- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (6 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (3 opinie)
- 3 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (6 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
- 6 Kredkami w kierowców przy przejściu (107 opinii)
Prośba o niekarmienie piersią to nie dyskryminacja
Nie doszło do dyskryminacji matki karmiącej dziecko piersią - uznał Sąd Okręgowy w Gdańsku i oddalił powództwo w sprawie, jaką mieszkanka Trójmiasta wytoczyła restauratorowi z Sopotu.
- Dowody oraz zeznania świadków nie potwierdziły, by doszło do dyskryminacji ze względu na płeć. Zarówno świadkowie, jak i pozwany stwierdzili, że pracownik restauracji nie nakazał niczego klientce, lecz jedynie przekazał prośby innych gości restauracji - uzasadniała wyrok sędzia Agnieszka Gieral-Siewielec.
Taki obrót sprawy satysfakcjonuje restauratora.
- Uważam, że ten wyrok jest sprawiedliwy. Dowodzi, że w naszej restauracji dbamy o klientów. Zapraszamy również matki karmiące. Jeśli to możliwe, to staramy się ułatwić im opiekę nad dziećmi - przekonywał przed sądem Jarosław Pindelski, współwłaściciel restauracji La Marea w Sopocie.
Przypomnijmy: sprawa wybuchła ponad dwa lata temu, w listopadzie 2014 r. Pani Liwia odwiedziła wraz z rodziną sopocką restaurację. Jeszcze przed posiłkiem okazało się, że musi nakarmić swoją malutką córeczkę, która zaczęła kwilić z głodu.
- Wzięłam małą na ręce i zaczęłam rozpinać guziczki od bluzki. Wtedy podszedł do mnie przerażony kelner, mówiąc, bym tego nie robiła. Zapytałam, o co chodzi. Odpowiedział, że prosi, bym wstrzymała się z karmieniem - opowiadała nam Liwia Małkowska dwa lata temu.
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że kelner tłumaczył się zakazem, jaki otrzymał od szefostwa. Miał zasugerować kobiecie, by nakarmiła swoje dziecko w toalecie.
- Poczułam się upokorzona. Dlaczego mam karmić dziecko w toalecie? Kelner zaproponował mi więc, bym skorzystała z krzesła stojącego obok toalety, ale postanowiłam nie zgodzić się na to. Rozumiem, że nie każdy chce patrzeć na karmiącą piersią kobietę, ale większość kobiet nie robi tego w sposób obsceniczny, zasłania się chustą itp. Skończmy wreszcie z dyskryminacją - tłumaczyła wtedy pani Liwia.
Latem tego roku przed sądem w Gdańsku rozpoczął się proces cywilny, który w imieniu pani Liwii wytoczyło właścicielowi restauracji Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Jej przedstawiciel zażądał dla kobiety 10 tys. zł odszkodowania, a także przeprosin w trójmiejskich mediach.
Wyrok, który zapadł we wtorek, nie jest prawomocny.
Adwokat powódki nie zgodził się z werdyktem sądu.
- Złożymy wniosek o uzasadnienie wyroku i zapewne złożymy apelację - zapowiedział Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
Opinie (624) ponad 50 zablokowanych
-
2016-12-15 20:27
Jestem za zakazem wpuszczania dzieci do restauracji.Chcę wypić kawę w spokoju a nie w towarzystwie hałaśliwych dzieci.
- 9 2
-
2016-12-15 23:05
I zgadzam się i nie
Prawda jest taka że nie wyobrażam sobie karmić swojego dziecka w ubikacji, ale też nie wyobrażam sobie karmić Malucha na sali pelnej gosci. Czulabym się mocno skrępowana. I mialabym wrażenie ze wszyscy się patrzą a nie lubię być w centrum uwagi. Uważam że w każdej restauracji powinno być wydzielone miejsce dla Takich kobiet jak my, by mogły iść i spokojnie nakarmić Maleństwo nie narażając się na spojrzenia gadanie itp.
- 2 5
-
2016-12-15 23:17
masakra (5)
cyce w internecie ok, cyce u prostytutki ok, pociamkać possać ok, byle by nikt nie widział, cyce karmiącej matki NIE OK. banda katolskich hipokrytów
- 1 10
-
2016-12-16 00:02
mocno pojechane....... (4)
tekst z" ciamkaniem i ssaniem"piersi jako atrakcji określonego rodzaju. ..to odpowiedź na to czemu nie wszyscy chcą oglądać cudze cycki w restauracji.pierś jest piersią niezależnie czy matki czy innej kobiety. A tym textem z ssaniem w kontekście tu zaprezentowanym... to bardzo mocno pojechane, właśnie narzucają nieodparta myśl dlaczego nie wolno pewnych rzeczy robić w pewnych miejscach. bardzo mocny text, który wywołuje efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego. bardzo nie na miejscu....
- 8 0
-
2016-12-16 02:43
masakra (3)
nie ma to jak wszystko odwrócić kota ogonem, prawda ? panie katolu ?
- 0 8
-
2016-12-17 10:25
dziwna ta "obelga" (2)
mam się czuć poruszony czy upokorzony, że ktoś określa mnie mianem katolika?A zasadniczo"katola"??hmmm nie widzę w tym określeniu jakiegoś negatywnego zabarwienia. mogę dla Pana być również; Żydem, prawosławnym, czarnoskórym, lewakiem, wielbicielem tęczy i co się żywnie podoba. nie obraża mnie to.... naprawdę...
- 6 0
-
2016-12-18 22:43
(1)
no to super. a poza tym brak słów.
- 0 7
-
2016-12-19 22:14
dokładnie brak słów co do tego textu z "cycami prostytutki...possać.... i ta końcówka z matką karmiaca nie ok to naprawdę jest tak okropne ,wulgarne i obrzydliwe, że niech się Autor zastanowi co napisał brak słów... naprawdę
- 6 0
-
2016-12-16 08:19
Baba chce się wypromować!?!
- 4 1
-
2016-12-16 08:24
dyskretnie tak, ostentacyjnie nie! (1)
Nie razi mnie matka w publicznym miejscu karmiąca dziecko piersią. Zależy jak to robi. Ta pani na dyskretną nie wygląda.
- 1 1
-
2016-12-16 14:03
Jak nie znasz to sie nie wypowiadaj!!!!!!!!
- 0 2
-
2017-01-16 21:16
Brawo!!
Liczyłam na zdrowy rozsądek Sądu i się nie zawiodłam. Dziękuję.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.