• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedszkola przyzakładowe: dlaczego nie powstają?

Justyna Potorska
8 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
EduPrzedszkole przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym to na razie jedyna placówka, która powstała specjalnie z myślą o dzieciach pracowników firmy. Podobną inwestycję planuje Uniwersytet Gdański. EduPrzedszkole przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym to na razie jedyna placówka, która powstała specjalnie z myślą o dzieciach pracowników firmy. Podobną inwestycję planuje Uniwersytet Gdański.

Łączenie pracy z wychowaniem dziecka nie jest proste, tymczasem w Trójmieście działa w tym momencie tylko jedno przedszkole przyzakładowe, ułatwiające pracownikom zorganizowanie dziennej opieki dla najmłodszych. Dwa lata temu podobne przedszkola miały powstać przy gdańskich uczelniach. Dlaczego tak się nie stało?



Czy przedszkola przyzakładowe w Trójmieście powinny powstawać?

Badania Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich są optymistyczne: prawie połowa pracodawców jest przychylna stworzeniu przedszkoli przyzakładowych dla dzieci swoich pracowników. Od teorii do praktyki droga jest w tym wypadku jednak daleka - w Trójmieście działa na razie tylko jedna taka placówka. Należy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i mieści się przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.

- Pomysł wziął się z braku miejsc w przedszkolach i narzekania znajomych na konieczność dowożenia dzieci do placówek oddalonych od miejsca pracy - wyjaśnia Magdalena Chmarzyńska, dyrektor przyzakładowego EduPrzedszkola. - Zalet takiej placówki jest wiele: rodzice czują się bezpieczniej, że ich dziecko jest na miejscu i w razie potrzeby mogą przyjść do przedszkola, dla najmłodszych pierwsza rozłąka też jest łatwiejsza. Jesteśmy elastyczni: pracujemy od godz. 6:30 do 17, ale w razie potrzeby jest możliwość odebrania dziecka później, do godz. 20, jest też możliwość zorganizowania opieki weekendowej.

Idea tworzenia przyzakładowych przedszkoli opiera się nie tylko na lokalizacji, ale też na oferowaniu specjalnych zniżek dla pracowników firm. EduPrzedszkole jest dobrym przykładem: podczas gdy osoby z zewnątrz muszą zapłacić 700 zł miesięcznie, pracownicy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej płacą 275 zł, a pracownicy Parku: 420 zł. Zniżki mają też studenci i pracownicy trójmiejskich, państwowych uczelni wyższych.

Zainteresowanie pracowników jest spore: w tym momencie połowa, czyli 35 maluchów uczących się w przedszkolu połączonym z zerówką, to dzieci rodziców pracujących w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym i Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

O konieczności tworzenia kolejnych przyzakładowych przedszkoli dyskutuje się od dawna: dwa lata temu pisaliśmy o planach stworzenia podobnych placówek przy Politechnice Gdańskiej i Uniwersytecie Gdańskim. Na razie ani jedno z tych przedszkoli nie powstało.

Władze Uniwersytetu i Politechniki nie zaniechały planów. W przypadku UG barierą jest brak środków.

- Plan budowy przedszkola jest cały czas aktualny, traktujemy sprawę poważnie, mamy już projekt, przedszkole ma powstać na tyłach rektoratu, w nowym Akademiku. Na razie jesteśmy na etapie szukania i pozyskiwania środków - przyznaje Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy UG.

W przypadku Politechniki Gdańskiej problemem okazała się lokalizacja.

- Mieliśmy plany związane z wykorzystaniem działki odkupionej od miasta, ale okazało się, że nie jest to właściwa lokalizacja dla przedszkola - wyjaśnia Kanclerz PG, Marek Tłok. - Jesteśmy na etapie nie tyle konkretnych planów, co zamiarów budowy takiej placówki. Będziemy rozmawiać z miastem na temat innej działki zlokalizowanej obok uczelni. Jeśli uda się pozyskać środki i podjąć decyzję w 2014 roku, przedszkole mogłoby powstać rok później.

O tym, że zapotrzebowanie na przedszkola przy uczelniach jest spore, przekonują sami rodzice.

- Właśnie trzymam na rękach 3-miesięcznego Kubę, więc wiem, że trudno jest pogodzić wychowanie dziecka z pracą i nauką - przyznaje Justyna, pracownica naukowa Politechniki Gdańskiej. - Podobne sygnały otrzymuję od znajomych, którzy narzekają na konieczność dojazdów. Takie przedszkole ułatwia kontakt z dzieckiem: w razie czego, jest blisko, można je bez problemu odwiedzić.

Miejsca

Opinie (42) 2 zablokowane

  • Bzdura. (2)

    W Gdańsku na Arkońskiej też jest przedszkole w jednym z biurowców obsługujące cały park.

    • 3 6

    • Strokrotka o której piszesz

      Nie jest przedszkolem przyzakładowym, nie oferuje zniżek dla pracowników. To, że znajduje się na Arkońskiej nie załatwia sprawy, chociaż jest dużym ułatwieniem dla rodziców.

      • 4 0

    • Kot Edward

      W biurowcu Startera jest świetne przedszkole, może nie przyzakładowe, ale ma jakieś zniżki dla pracowników Startera.
      Przedszkole fajne i ma ciekawą ofertę zajęć dodatkowych

      • 3 1

  • Odpowiedź jest prosta.

    To kwestia przepisów. Aby mogło powstać przedszkole, nie wystarczy zatrudnić kilku dodatkowych pracowników, którzy opiekowaliby się dziećmi. Przedszkole (tzn. budynek) musi spełniać pewne normy. Jednym słowem w istniejącym już biurze nie można wydzielić kilku pomieszczeń na ten cel. Jednak nawet jeśli znalazłby się pieniądze na te przedszkole, to pojawia się problem płac. Przedszkole musiałoby zatrudniać tak min. 6 osób. Jeśli pracownik miałby otrzymać za pracę np. 1500 zł netto, to dla pracodawcy jest to koszt prawie 2500 zł (bo pracodawca też płaci składki). 6 osób z takim wynagrodzeniem, to 15 tys. zł / mc. Do tego jeszcze koszty utrzymania przedszkola + wyżywienie dzieci.

    • 10 1

  • Przedszkole Kota Edwarda (1)

    Bardzo ładne, przestronne przedszkole. Naprawdę miło popatrzeć

    • 9 7

    • "A że dzieci tych matek, będą potem pracować na emeryturkę obecnych 30-40 latków"

      znowu ta bzdura. Każdy pracuje na swoją na emeryturę, nikt nie pracuje na cudzą, Jedno to prawo do emerytury a drugie sposób jej finansowania. Poza tym ciekawe kto płaci najpierw na bezpłatną edukację dla tych dzieci. Chyba nie tylko ich matki.

      • 2 0

  • odpowiedzi jest kilka:

    1. Nie powstają, bo zwyczajowo matki po macierzyńskim wypierdziela się z roboty. Bo przecież będą chodzić na zwolnienia, urlopy, nie będą chciały siedzieć po godzinach i wyjeżdżać w delegacje..... No bez sensu takie trzymać. A że dzieci tych matek, będą potem pracować na emeryturkę obecnych 30-40 latków, to już insza inszość. No więc często nie ma dla kogo zakładać....

    2. Nie powstają, bo tak jak wyżej Przedmówcy napisali- absurdalne przepisy nie zachęcają do otwierania takich placówek.

    3. A pomyślcie co by było gdyby tak masowo zaczęły powstawać!!!! Wtedy najpewniej zlikwidowaliby miejskie/gminne przedszkola, no bo po co, niech se matki-polki poszukają zakładu pracy z przedszkolem.....

    • 14 2

  • Kiedys tobyla NORMALKA , potem je likwidowano , bo chcieliscie KAPITALIZMU

    Teraz wam znowu potrzebne???? A PO CO??? Placic prywatnym , tak chcieliscie KApitalizmu i dobrobytu TO TERAZ PLACIC JAK W KAPITALIZMIE

    • 2 4

  • Przedszkola przyzakładowe nie powstają, bo podnoszą koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

    Odpowiedź na to pytanie jest tak oczywista, że chyba tylko totalni ignoranci mogą się nad tym jeszcze zastanawiać.

    • 7 1

  • ja wiem dlaczego nie powstają przedszkola i powiem dlaczego...

    bo nie ma zakładów pracy. ja sam mam mobllne fish spa i dowożę rybki do klientów, jak niby miałbym ze sobą jeszcze wozić przyzakładowe przedszkole w dodatku z dzieckiem na tylnym siedzeniu, pomoczy się dzieciak z rybkami, a potem mam mokre puścić do przedszkola, które ze sobą wożę. kotrowersyjne tezy Pani Redaktorzu Justyno.

    • 0 4

  • Nie ma polityki pro-rodzinnej

    wiec przedszkola nie powstaja. W ogole Po Polska robi wszystko, zeby mlodym rodzinom bylo coraz trudniej.

    • 9 1

  • Bo okoliczni mieszkańcy i tak będa to blokować (3)

    tak jak było np z przedszkolem w Oliwie. No bo oni już przedszkola maja, a że komuś by pasowało po drodze do pracy to już jego problem

    • 1 2

    • (2)

      Jaki duży zakład pracy jest na Oliwie że trzeba tam wybudować PRZYZAKŁADOWE przedszkole?

      • 1 2

      • UG, AWF, TVP, BIMET, UPC i cala masa nowych biurowcow np w okolicach (1)

        hali Olivia

        • 1 0

        • Chodzi ci o UG Przymorze i AWFiS Żabianka (uniwersytety) czy to są jakieś kryptonimy których nie znam? I faktycznie te wszystkie firmy leżą w okolicach tej skarpy gdzie miało być stawiane przedszkole.

          • 1 0

  • Re: Przedszkola przyzakładowe: dlaczego nie powstają? (1)

    skoro nie powstaja przedszkola przyzakladowe, to moze warto rzucic pomysl otwarcia przedszkola prywatnego w niedalekiej odleglosci od zakladu. ostatnio czytalam fajny artykulik na ten temat http://praca.eniro.pl/blog/pomysl-na-biznes-domowe-przedszkole/ byloby to udogodnienie dla rodzicow, bo zaraz po pracy odbieraliby dziecko, oszczedzajac na dojazdach do placowki, czesto oddalonej o dobrych pare kilometrow. poza tym prywatne przedszkola pozwalaja na kierunkowe ksztalcenie dzieci, rozwijanie ich malych pasji, dopasowywanie oferty pod kazde dziecko w zaleznosci od jego indywidualnych potrzeb. i zawsze to sposób na biznes w tych trudnych czasach.

    • 5 0

    • Akademia Małych Odkrywców

      a ja mam to szczęście i pracuję w firmie, która stworzyła takie udogodnienie dla rodziców...może nie najtańsze ale są też dostępne dofinansowania.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane