• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedszkole integracyjne z korzyścią dla każdego

24 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ideą integracji jest włączanie dzieci niepełnosprawnych do grupy pełnosprawnych rówieśników, przy czerpaniu z tego obopólnych korzyści. Ideą integracji jest włączanie dzieci niepełnosprawnych do grupy pełnosprawnych rówieśników, przy czerpaniu z tego obopólnych korzyści.

Do przedszkoli integracyjnych uczęszczają zarówno dzieci w pełni zdrowe, jak i dzieci z różnymi dysfunkcjami lub niepełnosprawnością. I choć niektórzy rodzice obawiają się grup łączonych, zauważa się wiele obopólnych korzyści. O to, dlaczego warto posłać dziecko do przedszkola integracyjnego, pytamy Małgorzatę Hebel z Integracyjnego Punktu Przedszkolnego Tuptusie.



Czym jest przedszkole integracyjne i jak działa?

Przedszkole integracyjne jest placówką, do której uczęszczają zarówno dzieci zdrowe (pełnosprawne), jak i dzieci w różnym stopniu niepełnosprawne pod względem fizycznym lub umysłowym. Z jednej strony pełni ono funkcję terapeutyczno-edukacyjną, wspomagając dzieci z różnymi niepełnosprawnościami w ich rozwoju, z drugiej strony funkcję integracyjną i społeczną, ucząc tolerancji i szacunku w stosunku do innych ludzi już od najmłodszych lat.

W jakim wieku dziecko powinno trafić do przedszkola integracyjnego?

Warto zacząć jak najwcześniej, jednak najbardziej optymalnym jest trzeci rok życia, kiedy dziecko znajduje się w momencie najszybszego i najbardziej efektywnego rozwoju. To kluczowy moment dla kształtowania się mowy, kompetencji poznawczych i społecznych, tak niezbędnych w późniejszej edukacji i życiu. Do 6-7 roku życia zamyka się wiele okien rozwojowych, układ nerwowy jest najbardziej plastyczny, później nie osiągniemy już takiej wszechstronności i tempa rozwoju jak właśnie w przedszkolu.

Czym różni się praca i sposób prowadzenia zajęć w przedszkolu integracyjnym od innych?

Praca z dzieckiem niepełnosprawnym wymaga dodatkowej specjalizacji i kwalifikacji, dlatego kadra pedagogiczna musi mieć ukończone odpowiednie kursy i szkolenia. Właściwie podejście do dziecka, sposób przekazywania informacji, wspólnej zabawy jest bardzo ważny, dlatego duże znaczenia ma doświadczenie zawodowe i osobowość nauczyciela.

W przedszkolu integracyjnym stawia się na indywidualność. Każde dziecko posiada swoje mocne strony i indywidualne zdolności, każde też się od siebie różni - cechami osobowości, zdolnościami i upodobaniami, ale to dowód na to, że każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia. Staramy się łączyć indywidualność i współpracę tak, by dziecko mogło osiągnąć maksimum swoich możliwości i być szczęśliwe w zgranej grupie przedszkolnej.

Co dziecko zyskuje dzięki temu, że uczęszcza do przedszkola integracyjnego?

W przedszkolu integracyjnym dziecko i rodzic może liczyć na indywidualne podejście, a także na mało liczne grupy, wykwalifikowaną kadrę, większą liczbę nauczycieli i nadzór psychologa oraz pedagoga. Nauczyciele dbają o to, aby pełnosprawny rówieśnik był partnerem do zabawy, wzorem do naśladowania, wspierają naturalny potencjał każdego dziecka. W oddziałach integracyjnych rodzic jest postrzegany jako codzienny partner w pracy z dzieckiem, a specjaliści chętnie korzystają z jego wiedzy i doświadczenia, sami służąc wsparciem, psychoedukacją, systematycznie zapraszając na zajęcia, czy pokazując sposoby i metody pracy z dzieckiem.

Czy przedszkola integracyjne są droższe od innych?

Nie. W integracyjnych punktach przedszkolnych Tuptusie przyjęliśmy zasadę szerokiej dostępności edukacji przedszkolnej, zachowując wysokie standardy pracy z dzieckiem. Dzięki temu, że nasze placówki tworzą siec przedszkoli, możemy zaoferować rodzicom znacznie przystępniejsze opłaty za czesne, przy zachowaniu wysokich standardów edukacji. W niektórych przypadkach jesteśmy w stanie zupełnie zwolnić rodziców z opłat.

Co wyróżnia Przedszkole Integracyjne Tuptusie na tle innych, działających w Trójmieście?

Przede wszystkim doświadczenie w prowadzeniu wielu placówek integracyjnych. Integracyjne Punkty Przedszkolne Tuptusie funkcjonują obecnie w Sopocie, Gdyni, Rumi, Wejherowie i Pruszczu Gdańskiem. Istniejemy już 6 lat i cały czas się rozwijamy. Opieka nad dzieckiem jest u nas kompleksowa, a dzięki założonej przez nas Pomorskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej jesteśmy w stanie zająć się dzieckiem w momencie zgłoszenia rodzica do przedszkola. Sami diagnozujemy dzieci, przeprowadzamy rodziców przez proces uzyskania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego w państwowej poradnia psychologiczno-pedagogicznej. W naszych placówkach każde dziecko ma ustalony program terapeutyczny.

Zobacz, gdzie znajdują się Integracyjne Punkty Przedszkolne Tuptusie

Sopot, ul. Floriana Ceynowy 16
tel: 691-617-617, e-mail: sekretariat@tuptusie.pl

Gdynia, ul. Snycerska 11,
tel: 691-617-617, e-mail: sekretariat@tuptusie.pl

Rumia, ul. Kosynierów 79 o/215
tel: 691-617-617, e-mail: sekretariat@tuptusie.pl

Wejherowo, ul. Sobieskiego 334/1
tel: 691-617-617, e-mail: sekretariat@tuptusie.pl

Pruszcz Gdański, al. Grunwaldzka 73/1
tel: 666-860-860, e-mail: sekretariat@tuptusie.pl.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (14) 1 zablokowana

  • Nie zgodzę się (11)

    Uczę w przedszkolu i zauważyłam, że dzieci, które choć trochę odstają od innych (są grube, mają zaburzenia rozwojowe, nie są dobrymi towarzyszami zabaw) często cierpią przez to, że inne dzieci gorzej je traktują, przezywają, nie chcą się z nimi bawić. Mimo wysiłków nauczycieli ciężko zmienić dziecięcą, często okrutną, naturę. Dzieci są szczerze i nie udają, że kogoś lubią. Na pewno nie jest to z korzyścią dla dziecka niepełnosprawnego. Poza tym dziecko o specjalnych potrzebach edukacyjnych pochłania bardzo dużo uwagi opiekunów, co ma niestety wpływ na jakość nauczania zdrowych rówieśników.

    • 21 25

    • Może Pani skasuje ten wpis? (1)

      Robi Pani fatalną opinię reszcie nauczycieli przedszkolnych.

      • 17 3

      • dzieci niepełnosprawni

        Ma pani rację-nauczuciele uczącye takie dzieci sąkochającymi ,którzy lubią dzieci zdrowe i chore

        • 1 0

    • To kiepski z pani nauczyciel ! (1)

      Gratuluję ;)

      • 12 2

      • pedagog

        kiepski to mało powiedziane-FATALNY -który szkodzi społeczeństwu

        • 2 0

    • (3)

      Droga Pani w mojej grupie przedszkolnej jest 3 dzieci z orzeczeniem - są to wspaniałe i bardzo lubiane dzieciaki. Reszta grupy wcale od nich nie stroni wręcz przeciwnie! Sukces integracji leży w działaniach nauczyciela - jeśli u pani w grupie dzieją się takie rzeczy radziłabym zastanowić się nad samym sobą a moze nad zmianą zawodu

      • 14 1

      • oczywiście (1)

        wszystko w porządku, jeśli są to wspaniałe i lubiane dzieciaki. A co, jeśli w grupie znajdzie się 5-latek z cechami autyzmu, agresywny, nienawiązujący kontaktu, którego inne dzieci się boją?

        • 1 8

        • ..

          Pani pytająca proszę nie zakładać, ze dzieci będą się bały takiego 5-latka, Dzieci są różne- może na nich autystyczny 5-latek nie zrobi szczególnego wrażenia swoim zachowaniem. Będzie jak każdy kolega z przedszkola, tyle że lubi dużo odpoczywać w drugim pokoju, układać puzzle, szybko zapamiętuje piosenki, no i może czasem trochę pokrzyczy. Nie zapominajmy, że krzyki zdarzają się też dzieciom bez orzeczenia. My dorośli widzimy wszystko inaczej. Wychowano nas w placówkach odseparowanych od dzieci z orzeczeniem. Dzieci z niepełnosprawnością zamykano osobno w szkole specjalnej. Pamiętam jak wysłaniem do szkoły specjalnej straszono najgorszych i najbardziej kłopotliwych uczniów (problemy wychowawcze, uciekanie z lekcji, papierosy w 2 klasie, k...w każdym zdaniu, seks w wieku 11 lat, szykanowanie innych uczniów). Proszę sobie wyobrazić jakie szanse zdobywania wiedzy i nabierania umiejętności społecznych miał 10 latek z zespołem downa, siedzący obok w ławce z takim kolegą. Wynikiem tej separacji jest to, że pokolenie niepełnosprawnych 30, 40, 50 latków ma dużo mniejsze szanse na życie z minimum wsparcia niż obecne maluchy, dzieci, czy młodzież z niepełnosprawnością.

          • 10 0

      • zmiana zawodu dla pedagog napewno by sie jej przydała ,a jeżeli chce pozostać to na 5 lat do szkoły!!!

        • 0 0

    • (1)

      Nie rozumiem podejścia Pani, która uczy w przedszkolu. Mój synek cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. I uczęszcza do sopockich Tuptusiów. Oczywiście jest opóźniony. Wymaga pomocy przy każdej niemal czynności. Ale ma swoją opiekunkę, która we wszystkim mu pomaga. Nie zauważyłam też by zdrowe dzieci w jakikolwiek sposób dały mu odczuć że jest gorszy. Ale to zapewne praca i podejście Pań przedszkolanek. A jeśli z góry zakłada się że przedszkole integracyjne jest złym rozwiązaniem to nie powinno się uczyć żadnych dzieci. Ani zdrowych. Ani niepełnosprawnych. A wśród zdrowych dzieci też są dzieci zdolniejsze i mniej zdolne. I co wtedy? Takie maluchy jeszcze nie widzą różnic. I dla niech niepełnosprawność Adasia jest normalna. Poza ty rodzic ma wybór czy posłać dziecko do przedszkola "normalnego", czy integracyjnego. Ja również mogłam posłać Adasia do przedszkola specjalnego gdzie na 9 dzieci, mówi 1. A Adaś już mówi od 1,5 roku. Ma 5 lat. I chcę by miał kontakt ze zdrowymi dziećmi i chłonął od nich jak najwięcej. Po kilku dniach w przedszkolu Adaś powiedział : TUPTUSIE TO MOJA RADOŚĆ. I dzięki Bogu, że w naszym przedszkolu nie uczy pani, która niepełnosprawne dzieci już na starcie.

      • 14 1

      • Też tak uważam ma Pani zupełną racj-ta pedagog NIE powinna pracować w przedszkolu-chyba ,ze w kuchni

        • 2 0

    • dzieci niepełnosprawne

      Co z Pani za pedagog,że taką opinię wystawiła dzieciom niepelnosprawnym,że są grube-pani powinna zamiatać ulice a nie uczyć dzieci w przedszkolu.!!! Dzieci niepełnosprawne są też dziećmi-szkoda że pani nie ma takiego dziecka!!!

      • 1 0

  • jestem na tak

    Moja córka (dziecko bez orzeczenia) uczęszcza do przedszkola integracyjnego i nie zamieniłabym go na żadne inne. Skarb

    • 16 6

  • mama

    witam moja córka od 3 lat uczęszcza do przedszkola normalnego dziś się dowiedziałam że by musiała chodzić do integracyjnego dodam że ejst wczesniakiem i dzieckiem rozczepowym do 2015 miała orzeczenie o niepełnosprawności teraz jej zabrali , pani mówi że powinna mieć poswęcone więcej uwagi niż dzieci z grupy a one nie mają tak czasu bo są we dwie w grupach integracyjnych jest mniej dzieci i węcej pań tylko czy córka się dostanie a do tego jeszcze jej brat bliżniak nie chciała bym ich rozdzielać

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane