- 1 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (29 opinii)
- 2 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 3 Wolą zostać w domu niż balować (50 opinii)
- 4 Oddział Zakaźny dla dzieci przeniesiony na Zaspę (16 opinii)
- 5 Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? (131 opinii)
- 6 3-letni Franek został dotkliwe poparzony. Zoperował go światowej sławy lekarz z Bostonu (48 opinii)
Przybywa ciąż mnogich. W Gdyni trojaczki, w Gdańsku coraz więcej bliźniaków
Pierwsze od trzech lat trojaczki urodziły się w Gdyni, z ich narodzin cieszyli się pod koniec czerwca państwo Kaletowie. Rok wcześniej o potrójnym szczęściu mogła mówić para z Gdańska. Okazuje się, że ciąże mnogie, szczególnie bliźniacze, nikogo już na trójmiejskich porodówkach nie dziwią. Czy rzeczywiście podobnych przypadków przybywa, a jeśli tak, to jakie są tego przyczyny?
- Dziewczynki są z nami od tygodnia i na razie opieka nad maluchami przebiega sprawnie. To duże wyzwanie, ale mieliśmy czas, żeby przygotować się do tego zadania. Co prawda wiadomość o trojaczkach nas zaskoczyła, ale podobne przypadki były już w naszych rodzinach. Zdarzały się ciąże bliźniacze, ale nam pierwszym trafiła się trójka - opowiada Magdalena Kaleta.
To pierwsze narodziny trojaczków w Gdyni od 2014 roku. Nie oznacza to jednak, że ciąż mnogich nie przybywa. Przeciwnie - w Trójmieście, jak i w całej Polsce kobiety częściej niż kiedyś rodzą więcej niż jedno dziecko. Tylko w 2016 roku w województwie pomorskim aż 730 kobiet zostało mamami bliźniąt lub trojaczków, z czego np. w samym Gdańsku urodziło się 36 par bliźniąt. Trafiły się też trzy przypadki narodzin trojaczków.
W Trójmieście coraz więcej bliźniaków na porodówkach
Wzrost liczby ciąż wielorakich od lat obserwują pracownicy trójmiejskich porodówek. I - jak mówią - widok kobiety spodziewającej się bliźniaków już im spowszedniał. Tak jest m.in. na oddziale położniczo-ginekologicznym w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie. To właśnie tutaj padł w ubiegłym roku rekord liczby urodzeń.
- Pomijając to, że zwiększyła się liczba wszystkich urodzeń, obserwujemy większą liczbę kobiet rodzących więcej niż jedno dziecko. I są to zarówno ciąże mnogie naturalne, jak i te, które są konsekwencję ciąż wspomaganych, np. przez in vitro. Zwiększoną liczbę takich ciąż wiązałbym przede wszystkich z wyższym przyrostem naturalnym. Im więcej ciąż, tym większa szansa na to, że na świat przyjdą kolejne bliźniaki czy trojaczki - zauważa Jerzy Zabul, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w szpitalu na Zaspie.
Mnogich ciąż znacząco przybywa też na porodówce w Klinice Położnictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
- Nie tylko bliźniaczych, ale i trojaczych. Ta tendencja wykracza znacznie poza znane nam od 50-lecia metody obliczania szans na zajście w ciążę wielopłodową - podkreśla prof. Krzysztof Preis, kierownik kliniki położnictwa.
Dlaczego rodzi się coraz więcej bliźniaków i trojaczków?
Pierwszą przyczyną są uwarunkowania genetyczne. Jeśli przyszła mama pochodzi z rodziny, w której ciąże wielopłodowe występowały, wówczas szansa na urodzenie bliźniaków rośnie. Tak było m.in. w przypadku ostatnich narodzin trojaczków z Gdyni.
Prawdopodobieństwo ciąży mnogiej wzrasta też podczas sztucznego wspomagania procesu zapłodnienia. Szczególnie dużo bliźniaków rodzi się u rodziców, którzy zdecydowali się na in vitro. Dużą rolę odgrywa też wiek kobiety.
- Jeszcze 30 lat temu widok 40-latki na porodówce był wydarzeniem. W tej chwili to norma. O wiele trudniej natomiast spotkać rodzącą 20-latkę. Wraz z wiekiem rośnie szansa na ciążę mnogą, co nas - pracowników porodówek - wcale nie cieszy. U kobiet z wiekiem rośnie odsetek wad płodu i ciąża w późniejszym wieku zawsze będzie obarczona większym ryzykiem - wyjaśnia prof. Preis.
Z kolei - jak podkreśla ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w szpitalu na Zaspie - w przypadku ciąż mnogich mamy też częściej do czynienia z przedwczesnym porodem. Jest to zwykle ciąża wysokiego ryzyka.
- A także spore wyzwanie dla oddziałów patologii ciąży, gdzie trafiają mamy bliźniaków - dodaje.
Miejsca
Opinie (86) 10 zablokowanych
-
2017-08-06 05:54
Jak nikogo nie dziwią?
Byscie widzieli zdziwienie mojego starego jak zobaczyl nasze blizniaki.Buźki mieli czarne jak skur...jera wycięte
- 10 1
-
2017-08-06 13:45
Wszystko dzięki PiSowi ❤ (1)
Skoro jest 500+ to i dzieciaki chcą się rodzić hehe
- 3 9
-
2017-08-06 15:55
Powalczcie o waloryzację
PIS, jeśli znacie to słowo, bo za chwilę Wasze 500 to nie będzie 500 :D
- 2 0
-
2017-08-06 16:55
mnogie ciąże (2)
In vitro robi swoje...., przecież nie 500+
- 9 1
-
2017-08-06 22:13
Bez in vitro też są ciąże mnogie, wiesz? (1)
- 4 0
-
2017-09-20 12:40
Dokładnie
Coraz więcej naturalnych ciąż mnogich ;)
- 0 0
-
2017-08-06 17:23
Za jednym zamachem 1000 albo 1500zł :D
- 6 1
-
2017-08-06 22:17
To się nazywa nowoczesna medycyna
znane nam od 50 lecia metody... Zaktualizujcie swoją wiedzę. Nawet laik może przeczytać stosowne badania w tych czasach. Wstyd.
- 1 0
-
2017-08-07 08:55
Gdzieś też czytałem, że oprócz wieku, ciąż z in vitro czy czynników genetycznych szanse na ciążę mnogą (1)
zwiększają również długie przyjmowanie niektórych środków antykoncepcyjnych przez kobietę, a także styl życia i rasa. Większe szanse na ciążę mnogą mają kobiety mało aktywne, otyłe lub wysokie. Najczęściej z nie do końca jeszcze wyjaśnionych przez lekarzy powodów w ciąże mnogie zachodzą czarne kobiety i mulatki, najrzadziej Azjatki.
- 5 0
-
2017-09-20 12:42
Jestem niska, raczej aktywna, młoda, nie stosowałam kuracji czy antykoncepcji hormonalnej, nie korzystałam z In Vitro i musze przyznać, że nie ja jedna zaszłam w ciążę trojaczą mając takie predyspozycje.
- 0 0
-
2017-08-07 11:32
ciąże (3)
zadaniem kobiety jest rodzenie dzieci. Te, które stawiają na tzw. karierę, są społecznie mało użyteczne ( i tak nie zajmują wysokich stanowisk, a jeśli zajmują to za stawkę co najmniej o 30% niższą niż mężczyzna, do tego zmienność nastrojów, brak konkretu albo emocjonalny mobbing, nieumiejętność oddzielenia kompetencji od własnych sympatii/antypatii, mała decyzyjność, szczególnie w ryzykownych przedsięwzięciach )- innymi słowy więcej szkody niż pożytku
- 1 23
-
2017-08-07 21:39
Dobre - zadaniem kobiety jest rodzenie dzieci
Żaden człowiek nie musi wykonywać żadnych zadań, a już szczególnie nie takich, którzy myślą, że wiedzą lepiej, co kobieta powinna robić.
A co jest zadaniem mężczyzny według Ciebie? Pewnie znaleźć kobietę, która będzie go obsługiwać, sprzątać, gotować, rodzić i być zadowoloną, że Pan i Władca do domu wrócił, bo mógł pójść do innej.- 4 0
-
2017-08-08 10:27
twoim zadaniem jest kopać rowy więc wstawaj od kompa i idź Janusz
- 3 0
-
2017-08-08 11:03
uwielbiam ciężką pracę, wówczas winduje mi testosteron do granic możliwości.
- 0 0
-
2017-08-07 12:52
to zasługa antykoncepcji farmakologicznej w dużej mierze
- 6 3
-
2017-08-07 17:54
(2)
Do rodzenia dzieci doktoratu nie trzeba mieć i mnożą się prawie wszyscy. Ilorazu inteligencji też nikt nie sprawdza, jak również przygotowania do bycia rodzicem.
Ale zeby adoptować dzieci, trzeba przejść eliminację jak na pracownika NASA i członka MENSA.- 12 0
-
2017-08-07 20:16
Zapomniałeś o sprawdzeniu stanu posiadania (1)
A wystarczyłby test empatii i zdolności do bezwarunkowego kochania
- 5 0
-
2017-08-07 21:42
Bardzo ciężko adoptować dziecko w Polsce
W dodatku nawet Ci, z którymi jest robiony wywiad środowiskowy zamiast Ci pomóc, to uważają, że nie powinno się adoptować dzieci i potrafią finalnie zaszkodzić. To jest dramat nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych, którzy marzą o wychowywaniu dziecka.
- 2 0
-
2017-08-07 21:55
Ciąza mnoga a cesarskie ciecie (2)
Czemu w szpitalu na Zaspie kobieta z ciaza blizniacza od razu ma wskazanie na ciecie cesarskie. a w Koperniku zawsze wskazuja opcje porodu naturalny, a doperow po nieudanej probie ( probach) ciecie?
Z perpektywy polaczenia dwoch szpitali konsolidacji dwoch porodowek z opcja pozostawienia porodowki tylko w koperniku bedzie to wersja krzydzaca dla kobiet w blizniczych ciazach- 1 0
-
2017-08-08 12:23
W Polsce rodzącymi mało kto się przejmuje
Jak ktoś rodził w cywilizowanym kraju to w Polsce nie urodzi, chyba, że prywatnie.
- 1 0
-
2018-09-07 13:21
Ja akurat rodziłam bliźnięta naturalnie na zaspie w czerwcu 2016
To też jest zależne od tego jak dzieci są ułożone- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.