Zatrzymajcie się na chwilę w przedświątecznym szale robienia zakupów, porządków i przygotowywania wielkanocnych potraw. Spędźcie z dziećmi choć trochę czasu, a żeby połączyć przyjemne z pożytecznym, udekorujcie razem jajka lub upieczcie bułeczki drożdżowe - np. w kształcie zająców.
tak, to w końcu czas kiedy można odpocząć od pracy
29%
zawsze staram się mieć dużo, ale różnie wychodzi
36%
nie, paradoksalnie wtedy jest najwięcej do zrobienia i nie ma czasu na zabawy
35%
Pewnie wielu z nas nie miało ostatnio zbyt dużo czasu dla swoich maluchów. Przed świętami Wielkanocnymi trzeba było przecież załatwić tyle ważnych (a dla naszych dzieci nudnych) spraw jak porządki, przygotowanie ciast i potraw na wielkanocny stół. W ten świąteczny weekend powinniśmy więc wynagrodzić dzieciom te dni, podczas których ich potrzeby były odsuwane na drugi plan.
Zresztą - od tego są święta, żeby spotkać się w rodzinnym gronie, odpocząć i zrobić coś razem. Ci z was, którzy mają nieco starsze dzieci mogą włączyć je w świąteczne przygotowania. To też jest dla nich świetna zabawa. Już trzyletnie malutkie rączki poradzą sobie np. z wałkowaniem ciasta. Oczywiście mówię o małym kawałku ciasta i dziecięcym wałku. Mogą wycinać foremkami ciasteczka i razem z wami je dekorować kolorową posypką. A jak już jesteśmy przy dekorowaniu - Wielkanoc to fantastyczny pretekst do wspólnego tworzenia. W tygodniu w różnych miejscach odbywały się zorganizowane warsztaty artystyczne, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście w sobotę sami czegoś takiego nie zrobili.
W Wielką Sobotę, zanim jeszcze pójdziecie do kościoła ze święconką, znajdźcie czas na wspólne dekorowanie jajek. Macie do wyboru: tradycyjne farbki (albo jeszcze bardziej tradycyjne: farbowanie łupinami z cebuli), gotowe naklejki oraz całą gamę akcesoriów z dziecięcego pokoju - pisaków, kredek świecowych, plasteliny, kawałków włóczki, wyciętych kształtów z kolorowego papieru. Naprawdę ogranicza was tylko własna wyobraźnia. A jaka będzie radość, kiedy w koszyczku znajdą się własnoręcznie wykonane, kolorowe cudeńka. Nie mówiąc już o dumie, z jaką w niedzielny poranek zaprezentują swoje dzieło babciom czy dziadkom. Wam też się przyda oddech od obowiązków przedświątecznych a poza tym, w Świętach chodzi między innymi o to, aby po prostu z sobą być.
Jeśli lubicie domowe bułeczki, też możecie je wspólnie zrobić. Na blogu kulinarnym prowadzonym przez gdańszczankę
www.jedzonkomalucha.pl, który uważnie śledzę i chętnie korzystam z podanych tam przepisów, wpadł mi w oko przepis na bułeczki drożdżowe. I to wyjątkowo świąteczne, bo w kształcie wielkanocnych zająców. Będziecie potrzebować: sera ricotta, drożdży, mąki, sezamu oraz kilka innych składników, które znajdują się w każdej kuchni. Szczegółowe wyliczenie
znajdziecie tutaj. Kiedy wymieszacie składniki i gdy ciasto już wyrośnie, dzielicie je na 12 części, z których formujecie wałeczki. Skręcacie je w zające (tak, jak na zdjęciu obok), dekorujecie - dodajecie oczy, nos i wąsy i wstawiacie do piekarnika rozgrzanego do 225'C na 25min. Jak ostygną, możecie je od razu zjeść lub zostawić część na wielkanocne śniadanie.
Nie muszę wspominać, ile można mieć zabawy ze wspólnego pieczenia. -
Mój dwuletni synek, Oskar, kiedy widzi, że wyjmuję z szafki mąkę od razu wyciąga ze swojej szafki foremki do wycinania ciasta - śmieje się
Asia Kisielewska-Sąsiadek, autorka bloga. -
Uwielbia przesypywać mąkę z jednego pojemnika do drugiego i wycinać ciasto swoimi foremkami. Chociaż robi przy tym spory bałagan, to przynajmniej oboje świetnie się bawimy. Jeśli nie próbowaliście jeszcze w ten sposób spędzać czasu z maluchem - macie szanse nadrobić zaległości. Pod warunkiem, że nie będziecie się przejmować bałaganem, którego na pewno nie unikniecie.
Po zjedzeniu tych wszystkich pyszności obowiązkowym punktem dnia jest rodzinny spacer. Do ZOO możecie się wybierać w ciemno - w okresie świątecznym jest otwarte normalnie (w godz. 9:00 - 17:00). Jeśli chodzi jednak o inne miejsca - trzeba sprawdzić, bo sporo z nich nie pracuje w Wielką Niedzielę (Ratusz,
Dwór Artusa, Dom Uphagena, Muzeum Bursztynu, Akwarium Gdyńskie) a w Wielki Poniedziałek pracują w skróconych godzinach. Zawsze zostaje nam spacer bulwarami i deptakami nad Zatoką oraz Park Oliwski. Nie ma więc wymówki - trzeba spalić te wszystkie świąteczne kalorie. Wesołych, rodzinnych i aktywnych Świąt!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy