• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszają rekrutacje do przedszkoli - miejsc nie zabraknie?

Katarzyna Mikołajczyk
25 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Rekrutacje do przedszkoli najszybciej ruszają w Gdańsku - 25 lutego odbędzie się ich pierwszy etap. Rekrutacje do przedszkoli najszybciej ruszają w Gdańsku - 25 lutego odbędzie się ich pierwszy etap.

Wczesna wiosna to czas rezerwowania dzieciom miejsc w przedszkolach na nadchodzący nowy rok szkolny. Tym razem najwcześniej machina rekrutacji ruszy w Gdańsku, który deklaruje, że opiekę przedszkolną zapewni każdemu czterolatkowi. W Sopocie rodzice deklaracje składać będą w marcu, a w Gdyni dopiero w kwietniu.



Opłacanie miejsc w niepublicznych przedszkolach dzieciom, które nie dostały się do publicznych placówek to dobry pomysł?

25 lutego 2015 r. rozpoczyna się w Gdańsku proces elektronicznej rekrutacji do przedszkoli na rok szkolny 2015/2016. Tym razem o brak miejsc w gdańskich placówkach nie muszą martwić się rodzice 4-latków, które nie dostaną się do żadnej z wybranych placówek publicznych. Gmina deklaruje bowiem wykupienie brakujących miejsc w przedszkolach niepublicznych.

Pierwszy etap elektronicznej rekrutacji trwać będzie od 25 lutego, od godz. 9 do 9 marca 2015 r. do godz. 15. By dziecko wzięło w nim udział rodzice muszą wypełnić tzw. kartę zapisu dziecka do placówki, deklarując wybór maksymalnie trzech. Można to zrobić przez stronę internetową, po czym wydrukować, podpisać i złożyć w wybranej jako preferowana placówce, gdzie otrzyma się potwierdzenie jej złożenia. Można też wypełnić kartę ręcznie (jest do pobrania w każdym przedszkolu/szkole) i złożyć w preferowanej placówce, a do systemu wprowadzi ją dyrektor.

Czytaj również: Więcej miejsc w przedszkolach samorządowych

Rodzice muszą złożyć wydrukowaną kartę zapisu osobiście w przedszkolu/szkole tzw. pierwszego wyboru, najpóźniej do 9 marca do godz. 15, nie jest ona bowiem zapisywana w systemie podczas wypełniania. Dopiero potwierdzenie jej w placówce gwarantuje, że dziecko weźmie udział w elektronicznej rekrutacji.

Dzieci, które kontynuują naukę w tej samej placówce, nie uczestniczą w rekrutacji elektronicznej - ich rodzice zobowiązani byli złożyć deklarację kontynuacji do 18 lutego.

17 marca o godz. 13 przedszkola i szkoły udostępnią listy dzieci przyjętych, które system na podstawie kryteriów zaznaczonych w karcie zapisu przydzielił do konkretnej placówki. Rodzic może także sprawdzić wyniki rekrutacji przez Internet.

Od 18 marca od godz. 9 do 27 marca 2015 r. do godz. 17 rodzic musi osobiście potwierdzić wolę umieszczenia w niej dziecka podpisując umowę z przedszkolem. Dopiero wtedy dziecko jest ostatecznie przyjęte. Listy dzieci przyjętych do placówek zostaną opublikowane 30 marca o godz. 13.

Jeśli dziecko nie zostało przyjęte do żadnego z wybranych miejsc, rodzice mogą zapisać je do placówki, która posiada jeszcze wolne miejsca. Ich lista znajdzie się w informatorze dostępnym na stronie internetowej miasta od 8 kwietnia. Rekrutacja do tych placówek trwać będzie od 20 kwietnia do 30 sierpnia.

Rodziców gdańskich czterolatków czeka w tym roku dodatkowe ułatwienie. Po 17 marca zostanie utworzona mapa rejonów Gdańska, w których zapotrzebowanie na dodatkowe miejsca jest największe. Na tej podstawie w drodze konkursu ofert zostaną wyłonione placówki, w których gmina wykupi miejsca dla tych czterolatków, dla których zabrakło ich w wybranych placówkach publicznych. W nich oddziały dla czterolatków będą działały na identycznych zasadach jak przedszkola publiczne (bezpłatny pobyt dziecka od godz. 8 do 13 i 1 zł dopłaty za każdą godzinę wykraczającą poza ten zakres).

Miejsc w przedszkolach nie zabraknąć ma także w placówkach sopockich. Rodzice, których dzieci są zapisane do przedszkoli, muszą w dniach od 9 do 16 marca złożyć deklaracje kontynuacji uczęszczania dziecka do danej placówki. Od 16 marca do 17 kwietnia przedszkola prowadzić będą zapisy nowych dzieci. W Sopocie nie obowiązuje rekrutacja elektroniczna - rodzice składają papierowe formularze bezpośrednio w wybranej placówce, zaznaczając jednocześnie maksymalnie trzy preferowane placówki. Listy dzieci przyjętych do sopockich przedszkoli zostaną ogłoszone 27 kwietnia o godz. 12.

Pierwszy etap rekrutacji, podobnie jak w Gdańsku i Gdyni, odbywa się tu według kryteriów wynikających z ustawy o systemie oświaty. Kryteria II etapu miasta określają same. W Sopocie dodatkowe punkty można uzyskać m.in. gdy do tego samego przedszkola uczęszcza rodzeństwo zapisywanego dziecka, odległość od miejsca zamieszkania do przedszkola publicznego wynosi nie więcej niż 3 km, co potwierdzają odpowiednie dokumenty itp. Więcej informacji na temat zasad przydzielania punktów znajduje się na stronie miasta.

Rekrutacja do przedszkoli w Gdyni odbędzie się w kwietniu. Dokładny termin jej rozpoczęcia i zakończenia nie jest jeszcze znany. Trwa ustalanie zasad drugiego etapu rekrutacji, lecz dla małych mieszkańców Gdyni nie powinno zabraknąć miejsc, bo w odpowiedzi na przyrost demograficzny miasto tworzy o 350 miejsc więcej. O dodatkowe miejsca wzbogaci się Przedszkole nr 21 na Demptowie, Przedszkole nr 50, na Wiczlinie przy Szkole Podstawowej nr 37 powstanie przedszkole dla setki dzieci, a po remoncie Zespołu Szkół nr 10 na Karwinach miejsce w oddziałach przedszkolnych znajdzie 130 dzieci. Planowane remonty i przebudowy mają zakończyć się przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Czas pokaże, czy podjęte zabiegi rzeczywiście zaspokoją potrzeby wszystkich rodziców i dzieci. Istnieje jednak szansa, że w tym roku zorganizować opiekę dla kilkulatków będzie nieco łatwiej niż dotychczas.

Opinie (77) 2 zablokowane

  • Błędy w formularzu (6)

    Kilka placówek nie ma dopisanej oferty np. oddziałów dla poszczególnych grup wiekowych, przez co nie można ich wybrać, bo system nie widzi przedszkola albo inaczej: wyświetla komunikat, że placówka nie ma oferty dla dziecka urodzonego w takim a takim wieku - skoro nie ma przypisanych żadnych cech to nie ma oferty. Mam nadzieję, że to tylko błąd tymczasowy.

    • 10 0

    • mama (4)

      A ja wogole nie moge wejsc pokazuje mi zaloguj sie ale nie moge bo nie mam loginu ani hasla.

      • 0 2

      • to samo (1)

        dokłądnie ten sam problem

        • 0 1

        • Trzeba to zrobic opcja : zglos kandydata. Wtedy wprowadza sie dane i na koncu ustanawia sie haslo, a login to PESEL dziecka

          • 6 0

      • Droga Mamo

        Droga Mamo proszę skorzystać z numeru PESEL dziecka. Tak się robi zarówno w oddziałach przedszkolnych jak i klasach pierwszych. Powodzenia życzę, w razie problemów :) będę tutaj zerkał od czasu do czasu :)

        • 1 0

      • rejestracja

        przy wejściu na stronę wypełnia się formularz rejestracyjny podając preferowane przedszkola wg kolejności preferencji, wszystkie dane (dziecka, rodziców), a potem zaznacza się kryteria. Na koniec drukuje się formularz zgłoszenia i w ten sposób rejestracja jest zakończona. Po tych wszystkich krokach można się zalogować na swoje konto i sprawdzić/poprawić dane. Wydrukowany formularz i tak trzeba dostarczyć do przedszkola pierwszego wyboru osobiście.

        • 2 0

    • pokazuje prawidlowo

      jeśli dzieci kontynuujace zajma 100% miejsc wówczas placowka nie ma oferty dla danego rocznika

      • 5 0

  • Sześciolatki do przedszkoli a nie do szkół. (4)

    Idźcie do poradni psychologicznej i żądajcie odroczenia wieku szkolnego!

    • 20 46

    • (2)

      W jakim wieku wg Ciebie dziecko miałoby iść do szkoły? Sam w wieku 6 lat idąc do szkoły potrafiłem czytać i pisać, więc w zasadzie przez pierwszy rok się nudziłem. Na co zatem czekać? Raczej przyspieszać, bo dzieci dzisiaj są jeszcze bardziej rozgarnięte. Nie każdy jest tak opóźniony w rozwoju, aby czekać do 10 roku życia na pierwszą klasę podstawówki, żeby uczyć się dukać.

      • 21 25

      • Dziecko 6 letnie może umieć wiele, ale nie jest emocjonalnie przygotowane do (1)

        przebywania w szkole tak długi czas. O tym wiedzą nauczyciele, którzy prowadzą lekcje z tymi maluchami!

        • 5 4

        • ja w wieku 18 latnie bylam przygotowana do przebywania w szkole tak dlugo. Przesadzasz. Maluchy nie ucza sie, tylko czesc zajec maja w luzniejszej formie. Dramatyzujecie z tym wczesniejszym pojsciem do szkoly.

          • 7 2

    • Żądajcie zlikwidowania szkół. Idźcie do poradni psychologicznej i żądajcie zaświadczenia, że nasze dzieci są idiotami i nie nadają się do szkoły.

      • 24 9

  • Elektroniczna rekrutacja, kpiny. (2)

    Trzeba zanieść kartkę wydrukowaną do przedszkola, to ma być elektroniczna??

    • 36 5

    • (1)

      Tyle, że masz iść do jednego przedszkola, a nie do 3, więc było nie było jest prościej. Szczególnie, że większość placówek jest czynna od 6 do 17, więc nie widzę problemu.

      • 3 9

      • nie ma problemu z ruszeniem d*pska z domu, ale z faktem, ze mamy XXI wiek i fajnie byloby zalatwiac takie sprawy online

        • 3 2

  • Publiczne przedszkola to kpina... (1)

    Stosunek publicznych do prywatnych przedszkoli to 1 do 10.

    • 12 11

    • Przedszkole kosztuje tyle co studia zaoczne... Tanie państwo kurka mać !

      • 17 3

  • W rajskiej zielonej wyspie Donaldinia co do Brukseli uciekł przedszkole to luksus dla dziecka.

    Takie cyrki to tylko w POlsce i maksymalnie utrudnianie życia ludziom dzięki ciągle rozbudowywanej biurokracji!! Niedługo będzie trzeba pięć rożnych formularzy wypełniać i stosy papierków przynosić!

    • 7 6

  • (2)

    Może ktoś wie jak się zarejestrować? Mi również pokazuje się jedynie panel do logowania :(

    • 0 5

    • a gdybyś poszedł od szóstego roku do szkoły ....

      • 7 1

    • w prawym dolnym rogu, na niebieskim pasku jest napisane Nabory, a pod spodem jest Nabór do przedszkoli, Nabór do szk. podst, Nabór do gimn., trzeba kliknąć na nabór który państwa interesuje, nie trzeba się logować

      • 2 0

  • Skandal w SP nr 86 (18)

    A w Szkole Podst. nr 86 w Gdańsku powstaną tylko 2 zerówki, chociaż dzieci z obwodu jest na 11 oddziałów. Bo szkoła nie ma gdzie je umieścić.
    A niby to szkoły są tak przygotowane na przyjęcie wszystkich dzieci.
    A Pana Prezydenta nie interesuje, że w dzielnicach południowych brakuje miejsc w szkołach, bo przecież można dzieci wozić do Oliwy.

    • 25 10

    • (12)

      Chciało się tanio mieszkać na obrzeżach miasta, w typowych sypialniach, to teraz trzeba ponosić konsekwencje swoich wyborów. Coś za coś. Mogłeś/mogłaś kupić mieszkanie w dzielnicy z pełną infrastrukturą gdzie nie brakuje szkół, przedszkoli itd.

      • 16 31

      • (7)

        a co ma piernik do wiatraka - czyli jak ktoś nie chce mieszkać w zatłoczonym, brudnym centrum bez zieleni i placów zabaw, to już nie ma prawa wymagać dostępu do szkoły dla własnego dziecka w XXI wieku?
        człowiek człowiekowi wilkiem

        • 20 13

        • (6)

          Blisko centrum są dostępne nowe nieruchomości i osiedla, w których masz i place zabaw i zieleń i własnego ogrodnika do tej zieleni. Tyle tylko, że to kosztuje. Zatłoczone, brudne centrum? Nie myl ciekawych, nowych lokalizacji np. w pasie nadmorskim z zapyziałymi rejonami starych dzielnic. Wybierając lokalizację na miejsce do życia należy rozważyć również dostępną infrastrukturę, a nie kupić jak najtaniej na odludziu, a potem narzekać, że nie ma szkoły albo że autobus jeździ raz na 4 godziny. Śmiech na sali, widziały przecież gały co brały. Jak masz budżet na Fiata Seicento to nie oczekuj Mercedesa S-klasy. A zatłoczone to są raczej drogi dojazdowe do tych waszych sypialni na odludzi gdzie diabeł mówi "dobranoc" i gdzie po 18:00 asfalt zwijają.

          • 19 12

          • (5)

            już widzę jak ciebie stać na takie mieszkanie - pewnie ciśniesz się na 25m2 ale nieważne bo w centrum miasta - panicz się znalazł na włościach
            nie wszyscy chcą mieszkać tam gdzie ty - i dzięki bogu
            współczuję sąsiadom takiego buraka

            • 4 12

            • (3)

              Zapraszam do siebie, a się przekonasz, że nie każdy siedzi sfrustrowany na 50m2 gdzieś w smrodzie na Szadółkach, gdzie nawet szkoły nie ma...gdzie w sumie nic nie ma oprócz slumsów.

              P.S. Większym burakiem jest ten kto mało daje, a oczekiwania ma ogromne i uważa, że wszystko mu się należy. Zapracujesz, kupisz to będziesz miał i tyle w temacie.

              • 8 8

              • (2)

                Szkołę dla dziecka chcesz sobie kupić? Uważasz że dzieciom edukacja się nie należy? Podziwiam twój iloraz inteligencji - ciekawe gdzie go sobie kupiłeś.

                • 3 5

              • (1)

                Nie było mowy o zakupie szkoły tylko mieszkania blisko już istniejących szkół. Czytaj ze zrozumieniem, a jak nie rozumiesz to przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz aż w końcu zrozumiesz.

                Kupując nieruchomość zwracam uwagę na to czego w najbliższym czasie będę potrzebował, np. przedszkola lub szkoły. Jeśli miałbym gdzieś dowozić swoje pociechy to sprawdziłbym czy dojazd będzie korzystny. Jeśli nie byłoby mnie stać na zakup nieruchomości w dogodnej lokalizacji ze wszystkimi udogodnieniami na miejscu to bym nie brzęczał i nie smęcił tylko dzielnie dowoził dzieci do szkoły w innej dzielnicy. Jak cię stać to funduj sobie szkołę na Szadółkach czy w innym Rębowie. Ja nie potrzebuję, aby m.in. moje podatki były marnowane na tak bezsensowne inwestycje zwłaszcza, że z powodu niżu demograficznego za chwilę duża ilość szkół zupełnie nie będzie potrzebna.

                • 7 3

              • kupiłeś klitkę w betonowym klocka pośrodku slumsów na Zaspie lub Żabiance

                i próbujesz teraz sobie tłumaczyć że warto było przepłacić za mieszkanie w dzielnicy żuli i obszczymurów
                frustracja....

                • 0 6

            • Z mamusia siedzi seriale oglada i się frustruje bo kaze mu zaslaniac oczy jak się caluja :)!

              • 3 2

      • Przeciez na Zaspie budowac nie wolno bo slonce mieszkancom zaslaniac bedzie. Na Redlowie nie wolno. Do centrum wjezdzac tez najlepiej nie wolno. To wybacz ale gdzie mieszkac i gdzie posylac dziecko do szkoly? Jakoś nie widze tych wyrastajacych na nie-zadupiach wg ciebie milionow mieszkan! Naczytales się o Szklanych Domach i je widzisz???

        • 3 1

      • ale ty pitolisz...bo inaczej powiedziec nie mozna. 20 tys ludzi dla ciebie to obrzeza miasta?

        • 2 3

      • znawca jakiś ty prosty w swoim rozumowaniu.! skoro miasto sprzedało ziemię deweloperom, 1,2,10,50 działkę to powinni też szkoły i przedszkola budować.! u ciebie rozum malutki., zupełnie jak u Kubusia Puchatka

        • 1 1

      • RE: znawca

        Twoja wypowiedź nic nie wnosi do tematu, aż żal mi Ciebie człowieku jak czytam Twoją wypowiedź

        • 0 0

    • wiesz,

      ja mieszkam na granicy wrzeszcza i oliwy, w okolicy mam trzy przedszkola i boję się, ze moje dziecko po prostu się nie dostanie, bo trzeba przyjąć tych z południowych dzielnic, co 'samotnie' wychowują dzieci. a dwoje zwykłych pracujących rodziców z dwójką dzieci ma marne szanse, bo rejonizacji nie ma...

      • 18 2

    • SKANDAL!!

      Co wy wszyscy pitolicie ludzie kochani. Oczywiście że jest to skandal, jakim prawem szkoła raz może przyjąć 11 grup, a w następnym roku 2 grupy? Jakim prawem dzieci z rejonu nie mogą uczęszczać do swojego rejonu? To po jaki huk zrobili obowiązek zerówkowy jak nie zapewnili odpowiedniej ilości miejsc w rejonach??? To się rodzicom należy jak psu miska - tu jest właśnie miejsce do popisu dla władz lokalnych, bo to jest właśnie problem lokalny, który należy rozwiązać!

      • 3 1

    • Popieram. Skandal!

      Po co było budować budynek na Dulina? W założeniu miał być dla 5-latków. Nie może być tak, by w jednym roku przyjmować wszystkich chętnych, nawet spoza rejonu, a w następnym tylko 40 osób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 1 0

    • Ja zamierzam napisać w tej sprawie skargę, bo dowiedziałam się o tym na dniu otwartym 7 marca

      • 0 0

    • NIe trzeba kupować mieszkania po taniości a potem obwiniać innych za infrastrukturę? Myślenie się kłania

      • 1 1

  • Jakaś kpina z tą rekrutacją i polityką prorodzinną! (2)

    Ja już się dowiedziałem w UM że moje dzieci (5 lat) praktycznie nie mają szans na dostanie się zarówno do przedszkola jak i do zerówki w szkole! Od 3 roku życia próbuje się dostać do publicznej placówki ale bezskutecznie! Obydwoje z żoną pracujemy i mamy dwoje dzieci wiec praktycznie dostajemy tylko kilka pkt preferencyjnych co uniemożliwia dostania się do publicznej placówki. Zostaje prywatne przedszkole i prawie 1500zł czesnego co miesiąc!!!
    Okazuje się, że również z zerówkami w szkołach jest problem dla 5latów bo nie ma rejonizacji i mogę dostać miejsce nawet na drugim końcu miasta a nie na swojej dzielnicy.
    W tym roku weszły nowe przepisy i okazuje się, że to 4-latki są w lepszej sytuacji bo miasto musi im zapewnić miejsca. Jeżeli nie dostaną się do publicznego przedszkola to zostaną umieszczone w prywatnym ale czesne będzie płatne tak jak w państwowym! Ja się pytam: gdzie ta polityka prorodzinna?!
    Cała ta rekrutacja i przyznawanie punktów to kpina! Okazuje się, że tak naprawdę do przedszkoli dostają się dzieci samotnych matek!

    • 53 5

    • alternatywa (1)

      są niepubliczne przedszkola z zerówkami i niskim czesnym
      - na całe szczęście!!!

      • 0 15

      • Nie wiem, gdzie są niby te przedszkola z niskim czesnym. Ja takiego w okolicy mojego miejsca zamieszkania nie znalazłam. A przecież nie mogę wozić dziecka z Gdańska do np Żukowa.

        • 3 0

  • Dokladnie tak (11)

    Polityka prorodzinna nie istnieje, małżeństwo nie ma szans na oddanie dziecka do przedszkola natomiast "samotna matka", która i tak żyje ze swoim partnerem może to zrobić poza kolejnością. Koszmar. Nie mówię już o dopłatach, ulgach i innych dla "samotnych" rodziców.

    • 49 4

    • A jakie to niby (2)

      ulgi i dopłaty dostaje samotny rodzic?

      • 4 13

      • (1)

        Chocby zwroty podatku ktore już dziunie u mnie w pracy z wypiekami odliczaja! Mi niestety nic nie odliczaja. Taka prawda - malzenstwa sa dyskryminowane za fakt bycia malzenstwem. Kiedys kolezanka mi powiedziala, ze slub ok ale jak już dziecko bedzie mialo z 15 lat. Wysmialam ja wtedy. Dziś bym jej postawila za madre slowa piwo. I nie krec ze samotne matki maja zle. Bo wiekszosc ma cel odchowac dzieciaka przy udziale faceta a potem zapewnic sobie zasilek w postaci alimentow. Znam takich na peczki. Naprawdę "normalnych" rodzin znam na jednej rece policzywszy. I nie wmowicie mi ze kazdy chlop jest zly! Bo kazdy chlop jest dobry - jak placi alimenty. Ale kazda jedna tak zameczona, tak zarobiona, tak rady nie daje rady ze lo matkooooo.

        • 8 5

        • mi tez nie odliczaja niczego, pomimo bycia samotnym rodzicem....

          Ulgę w 'szokującej' wysokosci 1200zl rocznie od wpłaconych wysokich podatkow na dziecko tez zabrali, bo nie biadole, tylko pracuje no i zarabiam według rządu- za dużo.... żenada !

          • 5 0

    • (5)

      Przywileje dla samotnych rodziców powinny przysługiwać tylko i wyłącznie jeżeli ojciec/matka dziecka nie żyje. Jak się drugi rodzic nie interesuje dzieckiem i nie loży na nie, państwo powinno zająć jego dochody albo zmusić do pracy. Dla bezrobotnych zawsze będą zasiłki, dodatki, mopsy, ulgi, fundusze alimentacyjne, tymczasem pracujące małżeństwo oddające państwu 60% dochodów nie ma szans na posłanie dzieci do publicznego przedszkola.

      • 35 1

      • ciekawe (3)

        Jako samotna matka oddaję państwu wcale nie mniej niż małżeństwa, Płacę podatki tak samo jak państwo, ciężko pracuję, żeby zarobić tyle, ile zarabiają dwie osoby tworzące "normalna rodzinę" jak to państwo określacie. Nie mam alimentów, mopsów i opłacam prywatne przedszkole, bo nie chcę słuchać komentarzy na temat tego, że żyję za cudze pieniądze. Nie każda samotna matka jest w takiej sytuacji jak ja, ale nie nazywajcie nas oszustkami i kombinatorkami, bo nie robimy nic niezgodnego z prawem. Może zatem pretensje gdzie indziej. Nie stać państwa na prywatne przedszkole? Z całym szacunkiem, ale warto o pewnych sprawach pomyśleć, zanim zdecydujecie się na dziecko. To ogromna frajda i przyjmeność, ale też ogromna odpowiedzialność. A nie można się nastawiać, że wszystko dostanie się za darmo.

        • 7 13

        • (1)

          Prawda, za darmo boli najwyżej gardło. Też mnie wkurza biadolenie co poniektórych - a to, że szkoły nie ma gdzieś na odludziu, a to że ich dziecko nie dostało się do "darmowego" przedszkola. Sorry, ja nawet nie patrzę na darmowe, bo wiem, że co darmowe to kiepskie. Decydując się na dziecko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy stać nas na jego utrzymanie. A nie potem jeden z drugim wylewają żale. Tak samo jak ktoś kupił tanią dziuplę koło wysypiska to niech nie sapie później, że nie ma tam dwudziestu szkół, bo mało kto chciałby uczyć się w fetorze śmieci.

          • 9 8

          • problem w tym,

            Że większość prywatnych jest na znacznie niższym poziomie,niż publiczne...

            • 8 7

        • Rozumiem ze ty taka postepowa singielka? Chcialas miec dziudziusia a face za dawce spermy aby robil? Ale to się wtedy nie mowi "samotna matka" a "nowoczesna matka". Zdecyduj się kochana! Bo troche twoja wypowiedz kupy się nie trzyma.

          • 7 2

      • Hmmm

        przepisy trzeba czytać i korzystać z ich zapisów szczęśliwie zakochana choć ,samotna' buhaaahha porąb..,, kraj

        • 2 1

    • jestem od poczatku samotna matka-nie z wyboru-ojciec dziecka zginal. (1)

      z nikim nie mieszkam, nikt mi nie pomaga.
      pracuje na wlasny rachunek i kasy od Ciebie nie wyciagam, wiec nie wrzucaj wszystkich do 1 worka, bo to jakas paranoja.

      • 5 3

      • Radzę jeszcze raz przeczytać powyższy post

        "Przywileje dla samotnych rodziców powinny przysługiwać tylko i wyłącznie jeżeli ojciec/matka dziecka nie żyje."
        Problem dotyczy innych przypadków, kiedy to oboje rodzice żyją, ale z jakiegoś powodu nie są razem (albo są, ale udają, że nie są). Niezależnie od tego, czy są w związku obydwoje są odpowiedzialni za dziecko, również ( a może nawet przede wszystkim) finansowo.
        Jak jedno z rodziców (najczęściej ojciec) nie ma ochoty utrzymywać dziecka, to powinno się to od niego wyegzekwować, a nie obciążać całe społeczeńswo. Również tych, którzy mają swoje dzieci i nie uchylają się od odpowiedzialności.

        • 11 0

  • Gdańsk Południe a najbliższe przedszkole publiczne (5)

    Witam, właśnie zapoznałam się z ofertą przedszkoli. Przedszkola publiczne najbliżej Gdańska Południe znajdują się na Chełmie (nr 85) lub Oruni (nr 71). To jakaś masakra, wozić dziecko tak daleko. A jaką one w ogóle mają opinie? Czy warto brać udział w tym całym cyrku z rekrutacją czy lepiej od razu zapisać do prywatnego i ....płakać i płacić???

    • 9 11

    • Przedszkola i szkoły publiczne powstają w zdecydowanie, zdecydowanie wolniejszym tempie od malowniczych, pachnących osiedli na południu, więc nie ma się co dziwić, że ten region nie posiada wlasnych placówek. Miasto woli wykorzystać wszystkie miejsca w już istniejących przedszkolach niż wydawać dziesiątki milionów złotych na budowę nowych na szadółkach

      • 4 2

    • Gdańsk Południe

      Lepiej zapisać od razu do niepublicznego/prywatnego i nie płakać:) Za dobrą cenę otrzyma się dobrą usługę, trzeba tylko mądrze wybrać.

      • 6 0

    • czesne

      nie trzeba płakać i płacić,
      zależy z jakim czesnym palcówkę się wybierze

      • 1 0

    • A

      sa jeszcze 2 przedszkola publiczne na
      siedlcach przy Kartuskiej

      • 0 0

    • brak szans

      Nawet nie próbuje bo do przedszkola na Chełmie to nie ma szans sie dostać, no chyba ze jesteś samotna matka to moze szansce masz ale teraz 4latki musza sie dostać do przedszkoli więc miejsca jeszcze bardziej ograniczone. Ja dwa lata z rzędu probowalem wpisać swoje dzieci do tego na Chełmie i bez sans. W zeszłym roku dzieci wylądowały w prywatnym i chyba zostaną tam kolejny rok. Place w sumie 1200zl za dwoje no ale nie ma wyjścia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane