• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sanah zachwyciła publiczność. Problem pojawił się jednak na widowni

Mateusz Groen
25 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (143)

Sanah w Filharmonii Bałtyckiej - "Hymn"

Jak widać, widzowie ostatecznie i tak wyciągnęli komórki i nagrywali artystkę

Sanah, artystka znana z autentycznego, momentami uroczego usposobienia i emocjonalnych, lecz prostych w zrozumieniu tekstach, które potrafią urzec publikę w każdym wieku, ponowie odwiedziła Trójmiasto. Bilety na dwa koncerty dzień po dniu z trasy "Bankiet u Sanah" wyprzedały się w kilka dni. Nic dziwnego: były to wyjątkowe koncerty, a my wzięliśmy udział w tym drugim, czwartkowym. Wokalistka zagrała przy kameralnej (jak na jej możliwości) publiczności z orkiestrą oraz chórem i nowoczesną technologią w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na OłowianceMapka. Jednak nie wszystko można uznać za sukces...



Wydarzenia w Trójmieście



Emocjonalne teksty i autentyczność



Czy nagrywasz koncerty telefonem?

Sanah od kilku sezonów uchodzi za jedną z najpopularniejszych wokalistek w kraju. Jej niekwestionowany fenomen zauważa wiele osób, a piosenki, takie jak "Ale jazz!", "Szampan" czy "Eldorado", usłyszeć można w stacjach radiowych w całym kraju.

Jej emocjonalne piosenki zarówno warstwą liryczną, ale też muzyczną opisują tematy nostalgii, miłości, jak i zwykłego życia w sposób prosty - i właśnie za to pokochali ją fani w różnym wieku. Z każdym kolejnym albumem wokalistka zaskakuje i przemawia do fanów w zupełnie inny sposób, a bilety na jej koncerty wyprzedają się w ekspresowym tempie.

Teraz artystka pojawiła się w Trójmieście w ramach trasy "Bankiet u Sanah". 23 i 24 listopada wystąpiła w Filharmonii Bałtyckiej, w której w bardziej kameralnym gronie pokazała szeroki materiał ze swojej dyskografii w innej, nieznanej dotychczas aranżacji.

Zaprezentowane zostały znane przeboje, jak "Szampan", "Aniołom szepnij to" czy "Ale Jazz" oraz piosenki z płyty "Uczta", jak "Eldorado" czy też "Święty Gral". Jednak ku uciesze fanów zaśpiewała również utwory z nowego projektu, w którym postanowiła "odświeżyć" jej ulubioną polską poezję.

Sanah - koncert w Filharmonii Bałtyckiej:

Pojawił się utwór "Bajka" na podstawie tekstu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz "Nic dwa razy" Wisławy Szymborskiej, a także "Hymn" Juliusza Słowackiego, którym zaskoczyła wychodzących już gości bankietu.

To właśnie tak powinno wyglądać prezentowanie poezji, która nie dla każdego jest łatwa w odbiorze. Sanah lepiej niż niejeden nauczyciel w szkole "wtłoczyła" prosto do głów nastolatków wiersze nie zawsze rozumianych przez nich klasyków i sprawiła, że młodzież spojrzała na nich z innej perspektywy.

  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Widownia podczas koncertu Sanah nie mogła nagrywać piosenek, ale i tak telefony wyciągała.
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
  • Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"

Nietypowy koncert przy użyciu nowoczesnego sprzętu



Wokalistka jest multiinstrumentalistką, która podczas koncertów często wykorzystuje swój wiodący instrument, którym są skrzypce. Jednak magia trasy "Bankiet u Sanah" leżała gdzieś indziej. Tym razem pojawiła się na scenie z blisko 50-osobową Polską Orkiestrą Muzyki Filmowej pod dyrekcją Przemysława Piotra oraz chórem Silesian Chamber Choir Ad Libitum.

Dodatkowo zadbała również o warstwę muzyczną od strony technicznej i wprowadziła nowość, której do tej pory nie stosował żaden polski artysta solowy. Mianowicie system L-ISA, czyli hiperrealistyczny, immersyjny dźwięk. System zdecydowanie poprawia nagłośnienie i potęguje koncertowe wrażenia.

Choć Sanah ma największą publiczność wśród młodych ludzi, tym razem zdecydowaną większość stanowiły osoby dojrzalsze. Najpewniej jednym z powodów były ceny biletów, które nie należały do najtańszych. Najtańsze kosztowały 350 zł, a najdroższe 450 zł.

Young Igi wydoroślał. O tej płycie będzie głośno Young Igi wydoroślał. O tej płycie będzie głośno

Nerwowo na widowni...



Sanah nie można zarzucić braku autentyczności, emocjonalnego występu, bardzo zróżnicowanego repertuaru i wspaniałego stylu bycia, który oczarowuje ludzi. Nie obyło się jednak bez minusów.

Widzowie tuż po zajęciu swoich miejsc usłyszeli najpierw strojące się instrumenty, a tuż po nich komunikat proszący, by nie nagrywać występu. To nic nowego: informacje tego typu często możemy usłyszeć, szczególnie w teatrach czy kinach.

Dużym zdziwieniem jednak było, kiedy ochroniarze, mający dbać o bezpieczeństwo na sali, przy każdym możliwym wyciągnięciu telefonu przez uczestnika automatycznie ruszali w kierunku siedzącej osoby, by pogrozić palcem i tłumaczyć, że nie można nagrywać koncertu. Wiele osób było tym zaskoczonych, szczególnie gdy słyszały, że zostaną wyproszone z koncertu.

Najgorsze było chyba poczucie ciągłej obserwacji, jak podczas kartkówki w szkole. Niezręcznie było nawet sprawdzić godzinę na telefonie. Momentami ochrona świeciła też latarkami po siedzących widzach i sprawdzała, czy przypadkiem ktoś nie trzyma w ręce smartfona.

Całe to zamieszanie zmieniło klimat wydarzenia, bo publiczność zamiast skupiać się na tym, co dzieje się na scenie, obserwowała interweniujących ochroniarzy. Wprowadzało to niepotrzebną, nerwową atmosferę.

Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah" Sanah w Filharmonii Bałtyckiej podczas koncertu z trasy "Bankiet u Sanah"
Z drugiej strony zrozumiała jest prośba artysty, który nie chce, aby widzowie nagrywali jego koncert, po to, by koncentrowali się na muzyce. Jednak do tej pory Sanah nie stosowała takich ograniczeń: każdy mógł nagrywać co i kiedy chciał. Fani piosenkarki mogli być zmianą zaskoczeni.

Czy koncert z telefonem w ręce to właściwa forma przeżywania koncertu? Głosy sprzeciwu słychać od dawna i są one zrozumiałe, ale też prawda jest taka, że pewnych rzeczy już chyba nie cofniemy: świat się zmienił, ludzie też i telefon stał się nieodłącznym gadżetem, w którym wielu ma całe swoje życie. Czy to dobrze? Każdy powinien ocenić sam.

Podsumowując: można zabierać widzom komórki, tak jak zrobił to Jack White w Gdynia Arenie w 2018 r. - tam wszyscy musieli schować je do specjalnych futerałów. Póki co takie rozwiązanie było wyjątkiem i więcej się w Trójmieście nie powtórzyło. To też o czymś świadczy.

Wydarzenia

Bankiet u Sanah (21 opinii)

(21 opinii)
pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (143) ponad 10 zablokowanych

  • Informacje o zakazie nagrywania są zazwyczaj w regulaminie (1)

    Jak i zapis, że osoby go nieprzestrzegające będą wypraszane.
    Nie wiem w czym problem.

    • 10 3

    • Problem...

      Problem w tym, ze w momencie zakupu (w regulaminie) nie było było takiej informacji... Została podana dopiero na 5 min przed koncertem...

      • 0 0

  • kto to w ogóle jest? (1)

    pierwsze słyszę!

    • 16 2

    • Ona z zawodu jest artystką.

      • 0 0

  • I czego oni się boją, że ktoś potem fortunę zbije na sprzedaży filmiku z telefonu? (2)

    To jest żenada, takie mamy czasy, że jak ktoś chce to i tak nagra. Ja sam nie lubię być wśród publiczności pośród włączonych telefonów, ale wolę to, niż czuć się na koncercie jak podczas ucieczki z więzienia.

    • 5 9

    • Oj biedactwo - czuje się niekomfortowo jeżeli nie może łamać przepisów - jak mi cię żal

      • 2 2

    • Już ci mówię - dźwięk i nagranie z telefonu jest najczęściej okropnej jakości i raczej żaden artysta nie chce, żeby ludzie myśleli, że właśnie tak brzmi na żywo.

      • 0 0

  • Serio ktos to chcial nagrywać???

    • 15 0

  • Opinia wyróżniona

    Trochę ją rozumiem, ale też nie rozumiem ;) (4)

    To tak jak mówisz, żeby ktoś nie myślał o różowym słoniu - wiadomo, że będzie ;) zabieranie ludziom możliwości robienia tego, co jest dla nich naturalne i już odruchowe, a takie chwytanie za telefon podczas rozrywkowego koncertu właśnie jest czymś takim, powoduje, że rodzi się napięcie i właśnie to wg mnie odwraca uwagę od koncertu. Po prostu tak działa ludzka psychika, nie ma tu żadnej filozofii. Ochrona była miła, ale jednak ciągle czułam się obserwowana i to nie było fajne.

    • 23 42

    • No patrz - a ja myślałam że odruchowym jest słuchanie i może oglądanie koncertu a nie ekranu telefonu.

      • 17 3

    • to ten typ rozumowania jak u kiboli, u których widok Policji powoduje automatyczny wzrost agresji i chęć wszczynania burd ...
      dla mnie naturalnym jest branie to mi się podoba - ojej ale trzeba za to zapłącić? dlaczego nie moge tego mieć? a że cudze no i co z tego? troche to dziwne ze nie moge mieć czego chce ... pokolenie róbta co chceta

      • 7 0

    • Czułaś się obserwowana? Wystarczyło schować telefon.

      Czy na lekcji też bawisz się telefonem i trzymasz łape w górze, nagrywając lekcje?

      • 4 2

    • Podglad...

      Na sali 4 ochroniarzy, calkiem milych i sympatycznych, a na scianach jakies 30 kamer. Ciekawe co bylo bardziej krępujace i stresujące.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    Czy była informacja o zakazie nagrywania? W Sopocie we wrześniu na Sanah live była informacja o sprzęcie profesjonalnym, a ścigali ludzi za telefony i to było agresywne, odebrali mi całą radość z koncertu wciąż do kogoś podbiegali i świecili latarkami po oczach. Tu w Filharmonii Bałtyckiej na pierwszy dzień koncertu kupując miejsca system sam je przydzielał. Kupujesz miejsce premium masz pierwszy rząd, a oglądasz ochronę, dramat. Ważne jest bezpieczeństwo artystów i to nie podlega dyskusji, ale w takiej sytuacji widzowie takiego rzędu nie są potraktowani ok.

    • 61 31

    • jakie to polskie (6)

      jest informacja, że organizator zakazuje nagrywać i albo godzimy się na to, albo nie i nie idziemy na koncert ...
      a nie jak typowy Polak którego zakazy nie dotyczą, a później płacz i lament ze zabrano im przyjemność z koncertu ...
      możecie równie dobrze pojeździć sobie 200 km/h na obwodnicy, a potem narzekać, ze nerwowo obserwowaliście czy nie ma w pobliżu Policji, co odebrało Wam przyjemność z jazdy ...
      ps. autora tego artykułu też to dotyczy, nawet bardziej, bo od niego oczekiwałbym większego poczucia od[odpowiedzialności za pisane słowo ...

      • 24 11

      • Ruski trolu jak ci sie narodowosc nie podoba Polska !!To wynocha na zachód albo do Putina nikt za tobą płakac nie bedzie!

        • 3 13

      • Więcej nie pójdziemy na jej koncert

        szkoda nerwów i dalszej dyskusji

        • 6 1

      • Zakaz dot. nagrywania (1)

        a nie wyciągania telefonu z kieszeni - telefonem nie tylko się nagrywa. Równie dobrze mogliby wyrzucać ludzi, bo mieli wyraz twarzy jakby coś chcieli nagrać ;)

        • 11 3

        • Ja wsadziłem telefon do butonierki i nagrałem wszystko.

          Możecie mi skoczyć

          • 1 0

      • No dobrze, jest zakaz. Ja nie nagrywam ale ktoś 2 rzędy dalej tak i przez to ja mam problemy bo ochrona się pcha i świeci latarkami... Super doznania z koncertu.

        • 5 0

      • Dziękujemy PO Niemcom

        • 1 0

    • Jakim Januszem trzeba być aby chwalić się telefonem trzymając go w górze.

      Wyobraź sobie jeden z drugim, że są ludzie, którzy przychodzą na koncert delektować się muzyką na żywo i chłonąć przekaz również wzrokowo. A trzymając łape w górze i zasłaniając komuś obraz odbierasz przekaz i skupienie. Chcesz nagrywać, ustal z organizatorem przed koncertem, stań z boku i se tam nagrywaj co chcesz aby potem chwalić się na tiktokach żenującymi filmikami 30sec. Ale nie odbieraj przyjemności innym. Mam nadzieje, że to już będzie regułą na koncertach.

      • 10 2

  • Czegoś tu nie rozumiem

    Nie mozna było nagrywać a w recenzji filmiki. Promujecie łamanie regulaminu?

    • 12 0

  • Czy ja dobrze rozumiem? 4 stówy za bilet na koncert lokalnej gwiazdki? (1)

    Wkrótce w Tricity odbędzie się koncert Katie Melua. Ceny biletów znacznie niższe. I to jest prawdziwa gwiazda światowego formatu.

    • 17 1

    • Też nie dałbym tyle pieniędzy za Sanah

      Ba nawet nie dałbym 50 zł, ale to był koncert z orkiestrą i wynagrodzenie muzykom trzeba zapłacić.

      • 5 0

  • Cytując krzysztofa Maja (1)

    Jak jej przeszkadza telefon, to niech zmieni zawód.

    • 8 9

    • To jedna z kilku głupich opinii Krzysztofa

      jeśli idziesz do filharmonii i proszą, żeby nie nagrywać, to się nie nagrywa.
      Wiesz czemu bydło grodzi się elektrycznymi pastuchami? Bo nie słuchają próśb i nie stosują się do regulaminów.
      Współczuję i nie współczuję ludziom popsutej atmosfery... na własne życzenie.

      • 0 0

  • "Najgorsze było chyba poczucie ciągłej obserwacji, jak podczas kartkówki w szkole." (1)

    Serio? Autor wpada w histerię, "bo był obserwowany"? Na każdej imprezie masowej ochrona obserwuje (a przynajmniej powinna obserwować) publiczność, żeby w porę wyłapać niebezpieczne sytuacje! Nie podoba się, to zostań w domu!

    • 17 5

    • oczywiście ja nie lubię obcowania z tym gn..jstwem po podstawówce udającym twardzieli więc na takie spędy nie chodzę poza tym ta miaucząca smarkula do pięt nie dorasta Połomskiemu Szczepanikowi i innym ludziom starej daty nie ma się czym podniecać

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane