• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spacer nad kanałem, czyli Wenecja w Gdańsku

Monika Jodczyk
23 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdzie w Gdańsku można spotkac anioła?
Kanał Raduni widziany z ulicy Na Piaskach. Kanał Raduni widziany z ulicy Na Piaskach.
Dom Młynarza i Kościół św. Katarzyny. Dom Młynarza i Kościół św. Katarzyny.
Co lato na gdańskim Zamczysku rozgrywane są turnieje rycerskie. Co lato na gdańskim Zamczysku rozgrywane są turnieje rycerskie.

Chcecie się poczuć jak w Wenecji czy Amsterdamie? Nie musicie wyjeżdżać z Gdańska, zapraszam na spacer brzegami kanału, którym płynie rzeka Radunia. Już w XVI, XVII wieku Gdańsk, ważny port handlowy Bałtyku, nazywano "Wenecją Północy", ze względu na jego nadmorskie położenie, liczne strumienie i kanały, studnie oraz wodotryski na ulicach i placach.



Kanał Raduni o długości ok. 14 km, swój początek bierze w Starej Raduni w Pruszczu Gdańskim. Przepływa przez Pruszcz Gdański i Gdańsk, uchodzi do Motławy. Kanał Raduni, dawniej zwany także Nową Radunią wytyczyli i rozbudowali 670 lat temu (ok.1338 roku) Krzyżacy. Jego wody przepływają przez wiele gdańskich dzielnic, my prześledzimy tylko część tej trasy.

Dzisiejszą wyprawę zaczynamy u zbiegu Targu Siennego i Rakowego, tuż nad wodami Raduni. Te dwa place targowe leżały dawniej poza murami miasta. Na Targu Siennym sprzedawano woły i konie, a na Rakowym raki, które wyławiano właśnie z Kanału Raduni.

Opuszczamy Targ Rakowy i kierujemy się w stronę pobliskiego małego parku, położonego nad wodami kanału. Chwila wytchnienia na mostku i ruszamy dalej, prowadzeni wodami Raduni, w stronę Nowego Ratusza. Przechodzimy przez Hucisko i Wały Jagiellońskie. Skręcamy w lewo, idziemy prosto do momentu, kiedy ponownie zobaczycie wody kanału.

Idąc wzdłuż kanału Raduni, dochodzimy do skrzyżowania ulicy Garncarskiejulicą Na Piaskach. Tuż nad kanałem, po lewej stronie stoi piękna kamienica, zwana Domem Opatów Pelplińskich. Nazwę swą zawdzięcza cystersom z Pelplina, którzy byli jej właścicielami. Dzięki temu, że kamienicę zbudowano na rogu ulicy, posiada okna od frontu (czyli tam, gdzie znajdowało się wejście), jak i na bocznej ścianie od strony Kanału Raduni.

Ulicą Na Piaskach dochodzimy do ulicy Korzennej, miejsca, gdzie dawniej tętniło gospodarcze życie Starego Miasta, urokliwej dzielnicy położonej nad Kanałem Raduni, zamieszkiwanej przez wielu rzemieślników. Przy ulicy Korzennej wznosi się budynek Ratusza Staromiejskiego, dawnej siedziby władz Starego Miasta. Naprzeciw ratusza znajduje się plac (Zieleniec Heweliusza), tam odnajdziemy pomnik Jana Heweliusza, słynnego astronoma, wszechstronnie wykształconego człowieka, który urodził się w Gdańsku i mieszkał w kamienicy na Starym Mieście. Przypominam, że w tym roku obchodzimy 400 lecie urodzin mistrza Jana.

Teraz kierujemy się w stronę Kanału Raduni. Przechodzimy przez ulicę Korzenną i zatrzymujemy się przy Wielkim Młynie, który Krzyżacy zbudowali na wyspie, zwanej Tarczą. Wielki Młyn był dużym "zakładem produkcyjnym", mielił dziennie około 20 ton zboża, przeznaczonego dla piekarzy i na sprzedaż za granicę, a także przerabiał na słód jęczmień, który z kolei wykorzystywali browarnicy przy produkcji piwa. W młynie wypiekano chleb - jak się przyjrzycie, dostrzeżecie wysoki komin-pozostałość po piecu. To wszystko dzięki wodom Raduni. Wzdłuż kanału zaczęła się tworzyć "dzielnica przemysłowa". Kanał dostarczał wodę pitną dla miasta, napełniał miejskie fosy, dzięki niemu funkcjonowały szlifiernie, kuźnie, olejarnia, garbarnia i tartak.

Żegnamy Wielki Młyn, przechodzimy na drugą stronę ulicy. Mijamy kościół św. Katarzyny, który jest najstarszym kościołem parafialnym Gdańska i jedną z najstarszych świątyń w mieście (obok kościoła św.Mikołaja). W pobliżu Wielkiego Młyna (także nad Kanałem Raduni) zbudowano tzw. Mały Młyn, w którym magazynowano ziarno i mąkę.

Dalej wędrujemy malowniczym brzegiem Kanału Raduni. Tuż nad jej wodami wznoszą się proste domy budowane w konstrukcji szkieletowej (taki dom nie jest murowany, posiada drewnianą konstrukcję, przestrzeń między nią wypełnia się np. gliną, cegłą). Kiedyś było ich wiele, dodawały uroku tej okolicy. Dziś możecie obejrzeć mały domek przy ulicy Wodopój (teraz jest tam kawiarnia Winifera") i budynek znajdujący się nad przeciwległym brzegu kanału.

Dochodzimy do ulicy Łagiewniki, jej nazwa wywodzi się od dawnego zawodu. Łagiewnik to osoba, która wyrabiała drewniane lub gliniane naczynia.

Idziemy prosto ulicą Rybaki Górne, tuż nad Kanałem. Znajdujemy się na Osieku, dawnej osadzie położonej tuż przy Motławie, którą zamieszkiwali rybacy i ludność służebna, pracująca na potrzeby dworu książęcego. Mieszkańcy Osieka łowili ryby i sprzedawali je na pobliskim Targu Rybnym, zbierali bursztyn, dbali o Kanał Raduni, czyszcząc jego koryto.

Zbliżamy się już do ujścia Kanału Raduni do Motławy. Jesteśmy na Zamczysku. Tutaj, w miejscu, gdzie wcześniej wznosił się warowny gród książąt pomorskich (u zbiegu ulic Grodzkiej i Rycerskiej), Krzyżacy zbudowali swój zamek. Nie wiemy dokładnie jak wyglądał. Krzyżacy po przegranej wojnie opuścili Gdańsk, a ich zamek został zburzony. Dziś pozostał po nim tylko fragment muru przy ulicy Wartkiej nad Motławą.

O autorze

autor

Monika Jodczyk

- jest historykiem sztuki, pracownikiem Muzeum Archeologicznego w Gdańsku - Centrum Edukacji Archeologicznej "Błękitny Lew".

Miejsca

Opinie (71) 4 zablokowane

  • (14)

    NIE PORÓWNUJCIE GDANSKA DO WENECJI BO TO TAK JAKBY BAŁTYK PORÓWNAĆ DO M. ŚRUDZIEMNEGO

    • 49 106

    • (3)

      Człowieku naucz sie pisać poprawnie. Co do samego morza Śródziemnego, to wiele osób twierdzi, że woli bałtyk ponieważ tutaj sa duze piaszczyste plaze a tam sporo kamiennego nabrzeża. Troche nie trafione porównanie. A ten artykuł jest po to, zeby ktos ruszył cztery litery i zobaczył coś ciekawego.

      • 39 1

      • Uczył kiep Marcina a sam .........Bałtyk, o ile pamiętam, pisze się dużą literą.

        • 0 0

      • sula 7777 Pisze się "nietrafione". Kogoś poprawiasz, a sama pisać nie potrafisz.

        • 1 0

      • To prawda, nad Śródziemnym jest cieplej, inny klimat i tak dalej, ale plaże bałtyckie znacznie przewyższają tamte, kamieniste i raczej szare.

        A tak w ogóle to smutne, że nasze miasta bardziej doceniają turyści z zagranicy, niż my sami. Gdańsk jest jednym z piękniejszych miast Europy, z innych polecam Brugię, Londyn, Amsterdam i Berlin. A i tak każde ma swój charakter i styl.

        • 7 1

    • Masz rację. Wenecja to trzeci świat. Wszechobecny syf, smród, grzyb i hordy szczurów wyłażące z kanałów.

      Porównywanie tej kloaki Adriatyku do Gdańska uwłacza temu drugiemu. Byłeś w ogóle kiedyś w Wenecji ?

      • 0 0

    • zgadza siw Wenecji śmierdzi woda tu jeszcze nie

      • 6 0

    • wenecja to syf (1)

      tłumy ścisk i przerażliwy smród z kanałów

      • 16 2

      • A do tego

        rozpadające się "pałace", a fe!

        • 5 0

    • nie ma takiego moża:)

      • 12 2

    • najpierw czytaj dokładnie

      a potem się wypowiadaj. Jest wyraźnie powiedziane, że dawniej Gdańsk był poprzecinany kanałami, rzeczkami itp oraz miał dużo fontan, studni. Wystarczy zajrzec do starych map.

      • 10 0

    • (1)

      Czy nie miałeś na myśli Morza Śrutziemnego?

      • 51 1

      • jestem przekonany, że chodziło o Może Śrutziemne.

        • 38 1

    • ???

      Jakie morza???

      • 4 1

    • ogólnie słuszna uwaga ale ortografia psuje efekt

      • 23 5

  • Jak byl Danzig to bylo co podziwiac (6)

    Teraz Gdansk i tylko popioly i kurz.

    • 47 59

    • sam jesteś popiół i kurz! (3)

      Gdańsk teraz jest piękny z odnowionymi budynkami i nowym budownictwem.

      • 7 6

      • Szkoda tylko, (2)

        że Budyń wciąż "rządzi" bez efektów. Ahhh, zapomniałem - w propagandzie sukcesu to jest on najlepszy..

        • 4 2

        • Na północ od Gdańska (1)

          jest jeden lepszy w propagandzie sukcesu.

          • 3 1

          • Pełna zgoda!!!

            Gryzoń o imieniu Wojciech to dopiero mega propagandzista. Najlepszym dowodem jest, że choć Gdynia ani o jotę nie jest w lepszej sytuacji niż Gdańsk jej mieszkańcy są przekonani, że żyją w prawdziwym raju..... Gratulacje Wojtek, powiedz tylko jak Ty to robisz???

            • 0 0

    • Trzeba było nie rozpi......

      Ale szwaby zawsze wiedza lepiej

      • 4 4

    • To Hitler i Stalin zrobili co swoje...

      • 14 1

  • budynki nad Radunią (5)

    w budynku przy ul. Wodopój ( po wojnie ocalało ich kilka) mieszkała pani Mathancowa do ostatnich chwil swojego zycia. a budynek po drugiej stronie
    kanału - spłonął i został później odbudowany a wiec nie jest oryginalny.
    dalej na Rybakach Górnych był dom pod nr 32 rozebrany w 2010 roku - tu ciekawostka bo już w 1945 roku był przeznaczony do rozbiórki i tak przetrwał 65 lat.
    na Wiecierzach tez był budynek, który został w latach 70 rozebrany, ciekawe było nabrzeze Raduni przed tym domem ale nie istnieje. Aha warto by pani (historyczka) dowiedziała sie bo nie wie, ze pod ulica Na Piaskach były rury wodociagowe - to do wody - wykonane z bali drewnianych, wymieniono je całkiem niedawno.Mozna by jeszcze wiele napisać np. że kiedys na Raduni pływały kajaki az do Młynów, ludzie łapali ryby a dzieciarnia kąpała sie w tej rzece. etc. etc.etc. etc. .....

    • 14 1

    • (1)

      Miło czytałoby się Twoje wpisy, gdyby nie te jadowite wtręty pod adresem autorki artykułu "bo nie wie", "bo nie wie gdzie to jest" - zupełnie niepotrzebne, nieprzyjemne i złośliwe. Z artykułu nie wynika bynajmniej, by nie wiedziała - po prostu o tym akurat nie napisała. Może więc uzupełnić, ale po co ten pełen wyższości jad?

      • 2 1

      • pikiemu

        a ja mysle , że autorka nie wie - nie jest to nic złego, ze czegoś sie nie wie, że popełnia się błedy.chodzi tylko o to , ze pisząc na jakikolwiek temat trzeba pisać prawdę warto dowiedziec sie warto poznac fakty .chyba , ze tekst ma być li tylko ładna fikcja literacką ale to juz inna bajka.pozdrawiam.

        • 0 0

    • taa....

      I zamiast napisać krótki artykuł dla spaceru z dzieckiem - wydać książkę? Jak było napisane na wstępie artykułu - stanowi on cząstkę tego co można zobaczyć. Ale tak to jest z tymi malkontentami tutaj - nie przeczytają, nie wsłuchają się, nie zobaczą celu, ale zaraz się biorą za pisanie "stękających" komentarzy, chyba tylko po to by zabłysnąć przed innymi malkontentami i podbudować swoje ego ;)

      z pozdrowieniami dla myślących pozytywnie :)

      • 4 1

    • Dzieciarnia ... (1)

      brodząc w czystej wodzie, łapała malutkie rybki zwane "koluchami". Kilka rybek wielkości 5-6 cm zanosiło się do domu w butelce, żeby mama zrobiła obiad i była dumna ze swojego "rybaka".

      Mieliśmy pomysły !
      Żadne programy komputerowe nie ograniczały naszej fantazji !
      Wszystko się zmienia - nie zawsze na lepsze ...

      P.S.
      Pozdrawiam nabywców reklamowanych produktów !

      • 4 0

      • rajowi odpowiadając

        tak , też łapałem koluchy w Raduni a pamietam też że raz niedaleko domku na Wodopoju bliżej małego młyna złapalismy minoga - ciekawa ryba. woda była wtedy w Raduni czysta, koledzy skakali z barierek mostku miedzy Rybakami a Stajenna do wody - wtedy dało sie to zrobic dzisiaj to niemozliwe. pływało sie też w poblizu mostu przy szkole nr 51 blizej ul. Więcierze i Krosienka ( no tak ale Pani autorka tekstu nie wie gdzie to jest , nie jej to wina - wystarczy mały spacer ale taki rzeczywisty a nie wirtualny). zimą a były wtedy zimy ci co mieli łyzwy na kluczyk jeździli na lodzie choć pamietam tragiczny wypadek jak kolega utopił sie w poblizu szkoły nr 51 niedaleko rozszerzenia przy ujściu Raduni do motławy.pozdrawiam.

        • 1 1

  • zgadza sie tak było kiedys ale teraz to zadna przyjemnosc wszystko co mozna nbyło zniszczyc zostało zniszcone albo zaniedbane.

    • 0 0

  • (2)

    Co lato na gdańskim Zamczysku rozgrywane są turnieje rycerskie...a to ciekawe... bo w zeszlym roku nic nie bylo!!!!!!!!!!!!!

    • 14 8

    • a znajdz dzis prawdziwych rycerzy :-)

      • 0 0

    • Może lata nie było? ;-)

      • 4 0

  • kanał Raduni (1)

    ulicą na Piaskach dojdziemy do ulicy Kowalskiej ( Korzenna to ulica po lewej stronie za mostem chlebowym), zapomniała pani autorka o ulicach Krosnej, Stajennej, Rybakach Dolnych, Refektarskiej, Krosience, Więcierzach Karpiej, Wapienniczej.
    Przy ujściu raduni do motławy była przed wojną przystań kajakowa.
    By coś pisać o Gdansku warto by trochę poznać historię tego miasta. Mysśę że nigdy autorka nie była w tych rejonach naszego miasta i z pewnością nic nie wie o Starych Domkach, Sierocej, Osieku, Sukienniczej Tartacznej, Stolarskej etc.etc. o ulicach gdanskiego osieku.

    • 33 4

    • kanał raduni

      mostek na przedłużeniu ul. kowalskiej do korzennej nazwywano też mostem kowalskim ( schmidebrucke). warto by piszac o gdansku skontaktowac się z panem prof. Andrzejem Januszajtisem - mieszka na Satrym Mieście i zapytac go czy to co sie napiaslo jest zgodne z prawdą. fakt , że autorka jest historykiem a więc powinna coś wiedzieć lub dowiedziec sie nt historii naszego miasta a Pan profesor jest tylko fizykiem ale z pewnościa jego wiedza na temat historii Gdanska jest po tysiąc kroc wiokesza niz wiedza pani historyczki- autorki tekstu.

      • 2 2

  • do marca 1945 Gdańsk miał się czym pochwalić, teraz nie jest juz tak ładnie.

    szkoda też, że zasypano część kanałów.

    • 1 3

  • Czyż Gdańsk nie jest przepiękny ?

    Kocham to miasto.

    • 5 3

  • zapomniała o ulicy Więcierze (4)

    też ciekawa nazwa i tuż nad kanałem. ale pani musi się jeszcze poduczyć bo literki przed nazwiskiem nie znaczą zbyt wiele.

    • 15 20

    • Niestety, Niemcy wywołali II wojnę światową. (3)

      Pretensje proszę kierować do Niemców.

      • 6 2

      • nieprawda (2)

        to polacy wywołli IIww, po co się pchali ze swoją placówką na Westerplatte?

        • 1 7

        • Chyba...nie, na pewno cię poj...ło!

          weź się dziadu ogarnij!

          • 2 0

        • półgłówek

          a wystarczy trochę poczytać o wolnym mieście i za gwarantowanych przez Ligę Narodów prawach Polski w Gdańsku. Dotyczy to również składnicy na Westerplatte. A Gdańsk jak wyżej wspomniałem nie był niemiecki tylko był wolnym miastem .........

          • 7 0

  • Zgadzam się z autorem

    Gdańsk to druga Wenecja-nie zgodzi się tylko ten kto go dobrze nie zna!Osobiście uwielbiam latem wypożyczyć kajak i pływać z córką po naszych Gdańskich kanałach.Mało kto wie jak piękne mamy zakątki a szkoda,bo nie trzeba inwestować wielkich pieniędzy,żeby cudownie spędzić dzień w samym centrum Gdańska!Ja wypożyczam kajak z Żabiego Kruka na cały dzień i mimo,że nie jestem żadną sprortsmenką uwielbiam pływać i odkrywać Gdańsk na nowo.Polecam każdemu,koszt wypożyczenia kajaku dwuosobowego na cały dzień to 35zł a naprawdę warto.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane