Aleksandra Szargiej trenuje pływania od trzeciego miesiąca życia. Dziś ma 15 lat i nie odpuściła nawet, gdy złamała rękę. - Jestem ambitną osobą. Zakładałam silikonową rękawicę, owijałam bandażem elastycznym i folią spożywczą, by ją chronić - wyznaje. Poprzednio bohaterem cyklu Sport Talent był Jakub Malina. 24 sierpnia zaprezentujemy Jakuba Balewicza, który trenuje kitesurfing.
Aleksandra Szargiej ma 15 lat. Mieszka w Oliwie. Zakończyła naukę w Szkole Podstawowej nr 75, a od września dołączy do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Na co dzień trenuje pływanie w klubie UKS Żabianka Gdańsk.
- Kontakt z wodą mam od zawsze. Już w wieku 3 miesięcy rodzice wozili mnie na zajęcia pływania dla niemowląt w sopockim aquaparku. Później, w przedszkolu i zerówce miałam zajęcia z pływania raz w tygodniu. Moja mama trenowała tę dyscyplinę, dlatego postanowiłam iść jej śladami. Gdy zaczęłam naukę w szkole podstawowej, dołączyłam do zajęć z trenerką Izabelą Olejniczak, a następnie Urszulą Kostrzewa-Cembor. Od pięciu lat moją trenerką jest mama Anna Szargiej - mówi nam 15-latka.Sprawdź, gdzie nauczysz się pływać w Trójmieście
Dziś tego pływania jest znacznie więcej. Mimo poświęcenia, Ola dobrze radzi sobie także na innych płaszczyznach, jak chociażby szkoła.
- Zazwyczaj w tygodniu mam od ośmiu do dziewięciu treningów w wodzie. Do tego dochodzą dwa kolejne poza wodą i w siłowni. Wszystko zależy od okresu treningowego, w którym aktualnie jesteśmy. Jeżeli chodzi o zawody to można uśrednić, że przypadają raz, może dwa w miesiącu. Na razie nie mam problemów z pogodzeniem nauki ze sportem, i nigdy nie miałam. Mieszkam też blisko szkoły więc nie tracę czasu na dojazdy przez co mogę poświęcić go na naukę - zdradza nasza bohaterka.
15-latka nie załamała się i
nie zrezygnowała z ćwiczeń nawet po złamaniu ręki. Wypadek przytrafił się na snowboardzie przed dwoma laty. Sprawił, że ręka musiała być unieruchomiona w gipsie przez miesiąc.
- Jestem ambitną osobą. Zakładałam silikonową rękawicę, owijałam bandażem elastycznym i folią spożywczą, by ją chronić. Pływałam tylko na nogach. Później jeszcze przez około trzy tygodnie nosiłam stabilizator. Byłam z siebie dumna, że się nie poddałam. Jednak niestety do dzisiaj odczuwam dyskomfort przy wykonywaniu ćwiczeń na siłowni lub pływaniu w łapkach - opowiada Ola.Agnieszka Rudomina. Z Żabianki popłynęła do kadry narodowej
Poświęcenie jest godne pochwały, ale przede wszystkim przynosi efekty. Nasza bohaterka
od dwóch lat jest członkinią kadry narodowej juniorów młodszych.
- Myślę, że do największych sukcesów mogę zaliczyć brązowy medal na rocznikowych letnich mistrzostwach Polski juniorów młodszych do lat 15 w 2021 r. oraz brązowy medal w sztafecie 4x200 stylem dowolnym z koleżankami: Agą Rudominą, Oliwią Paradowską i Mają Klofczyńską. Zajęłam również 4. miejsce na rocznikowych zimowych mistrzostwach Polski juniorów młodszych do lat 14 w grudniu 2020 r. na dystansie 200 m stylem grzbietowym. Pięknym wspomnieniem jest również zajęcie 20. miejsce na głównych mistrzostwach Polski seniorów w 2021r. Myślę, że w pływaniu najfajniejsze jest to że można wyjeżdżać w Polskę i na różnego rodzaju zawody lub zgrupowania - mówi.
Gdzie to zaprowadzi naszą bohaterkę? Jej marzenia sięgają bardzo wysoko.
- Chciałabym zakwalifikować się do reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy juniorów. W dalszej perspektywie oczywiście chciałabym wystartować w igrzyskach olimpijskich - wyznaje 15-latka.Sprawdź jak uczyć pływać niemowlaki i starsze dzieci
Niestety pływanie to dyscyplina, która nie należy do najłatwiejszych sportów. Na szczęście Ola może liczyć na wsparcie rodziców także w tej kwestii.
- Mama jest nie tylko moją trenerką, ale z tatą zawożą na treningi, opłacają wszystkie wyjazdy jak również kupują niezbędny sprzęt. To m.in.: płetwy długie i krótkie, łapki, fajka, baniaczek, deska, kubeczki oporowe, okularki i czepek, a najlepiej dwie-trzy pary oraz strój treningowy i startowy, których również trzeba mieć kilka kompletów. Ich wymiana zależy od śladu użytkownika, czyli co jakieś rok-dwa lata? Ponadto płacimy składki miesięczne wynoszące 85 zł. Wyjazdy na zawody i obozy są w jakimś stopniu dofinansowywane przez klub, co zależy to od poziomu sportowca, ale jednak większą część musimy dopłacać sami - tłumaczy.Pływalnie w Trójmieście. Frekwencja dopisuje. Sprawdź które są czynne, ile zapłacisz?
Jednak nie samym pływaniem człowiek żyje. Ola ma także inne pasje, których chętnie poświęca czas w wolnych chwilach.
- Oprócz pływania uwielbiam piec słodkości, czesać, robić fryzury, robić zdjęcia i jeździć na rowerze. Zimą uwielbiam sporty zimowe, głównie narty, snowboard - podsumowuje nasza bohaterka. Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent
Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.
W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.
Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.
Kontakt mailowy:
sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy