Budowę Metropolitalnej Szkoły w Kowalach popierało wielu mieszkańców południowej dzielnicy Gdańska. Jak przekonywali, placówka ze swoją lokalizacją i warunkami miała być idealną szkołą dla ich dzieci. Teraz jednak, kiedy inwestycja jest już na ostatniej prostej okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy południowych osiedli będą mogli z niej skorzystać.
wykwalifikowana kadra i dobre opinie
38%
oferowane zajęcia dodatkowe
2%
musi to być szkoła publiczna
10%
Już 1 września br. w Metropolitalnej Szkole w Kowalach, budowanej przez trzy gminy - Gdańsk, Kolbudy i Pruszcz Gdański, zabrzmi pierwszy dzwonek. To pierwsza w Polsce inwestycja edukacyjna, w której udział biorą trzy gminy zrzeszone w stowarzyszeniu Gdański Obszar Metropolitalny. Oprócz szkoły powstanie tam również sala gimnastyczna z aulą widowiskową i basen.
Wiadomo już, że placówka nie będzie jednak dostępna dla wszystkich mieszkańców południowych osiedli położonych najbliżej nowej szkoły.
- Chociaż do nowej szkoły mamy ok. 500 metrów i aktywnie uczestniczyliśmy w akcjach popierających władze Gdańska w realizacji budowy szkoły metropolitalnej to teraz dowiadujemy się, że nowa szkoła nie będzie dla naszych dzieci. Planowana rejonizacja nie obejmuje naszego osiedla. Nasze dzieci mają chodzić do już i tak przepełnionej Szkoły Podstawowej nr 86, mimo że sąsiadujemy z nową szkołą - mówi Grzegorz, mieszkaniec osiedla Cztery Pory Roku na południu Gdańska.O możliwości zapisania dziecka do szkoły zdecyduje właśnie projekt proponowanych przez Gdańsk obwodów.
- Przekazaliśmy informację do Gminy Kolbudy z propozycją obwodu dla Szkoły Metropolitalnej w Kowalach w zakresie ulic gdańskiego obwodu tej szkoły: Baśniowa, Elfów, Konrada Guderskiego do numeru 50, Jaworzniaków, Świętokrzyska od nr 120 do nr 134. Przy konstruowaniu obwodu brana była pod uwagę liczebność dzieci w poszczególnych rocznikach zamieszkująca daną ulicę, odległość do szkoły rejonowej oraz bezpieczeństwo bezpośredniego dojścia zarówno do nowej szkoły, jak i dotychczasowej obwodowej SP 86 przez uczniów z rejonu - informuje Grzegorz Kryger z Wydziału Rozwoju Społecznego w gdańskim magistracie.Wielu mieszkańców południowych osiedli przekonuje, że właśnie taka rejonizacja faworyzuje mieszkańców sąsiednich gmin kosztem mieszkańców Gdańska.
Zabraknie miejsca dla przedszkolaków
Niestety, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nauki w nowej szkole nie rozpoczną również przedszkolaki.
- Dzieje się więc coś niedobrego, gdyż mieszkańcom południowych dzielnic Gdańska od dawna obiecywano poprawę w dostępie dzieci do edukacji, a tymczasem jak zwykle zostajemy z niczym. Poza tym szkoła była budowana na 1125 dzieci w tym 125 przedszkolaków a w Urzędzie Miasta w Gdańsku dowiedziałam się, że w szkole tej ma być 650 miejsc, z czego 1/3 dla dzieci z Gdańska - mówi Kasia, mieszkanka osiedla Cztery Pory Roku.
Urzędnicy przyznają, że placówka jest realizowana dla 650 dzieci w systemie jednozmianowym. Jak zaznaczają, przy ewentualnym zwiększeniu zmianowości, a tego nie wykluczają strony porozumienia, liczba ta może ulec zwiększeniu o 30 proc. z 650 tj. o 195 miejsc.
Przekonują, że rozbieżności w liczbie miejsc są związane z reformą szkolnictwa - projekt był przygotowywany, gdy obowiązywał system szkolnictwa 1-6, teraz szkoła podstawowa to klasy 1-8.
- Poprawa dostępu do edukacji w południowych dzielnicach Gdańska ma miejsce za sprawą Szkoły Metropolitalnej, ale również za sprawą budowy szkoły podstawowej przy ul. Jabłoniowej, która rozpocznie działalność od 1 IX 2019 r., a także za sprawą nowo budowanego przedszkola przy ul. Kolorowej 
dla 150 dzieci i nowo budowanego przedszkola przy ul. Jabłoniowej , które rozpoczną działalność od 1 IX 2018 r. Dodatkowo ofertę publicznych przedszkoli i szkół samorządowych wzbogacają na południu Gdańska również przedszkola i szkoły niesamorządowe. Na gdańszczan czeka tu prawie 1500 miejsc przedszkolnych i prawie 1700 miejsc dla uczniów szkół podstawowych. Dodatkowo trwają analizy dot. możliwości realizacji szkoły podstawowej na terenie Maćkowych - przekonuje Kryger.O możliwych problemach komunikacyjnych w przyszłości w rejonie Szkoły Metropolitalnej pisaliśmy już wcześniej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy