- 1 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (39 opinii)
- 2 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 4 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 5 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (281 opinii)
- 6 Kicia Kocia, Lego, Park Ewolucji, a może atrakcje w Akwarium? Planujemy weekend
Tort z pingwinami i wino. Komunijny stół zaskakuje
Choć hucznie, przyjęcie komunijne wyprawiamy bez alkoholu - tak deklaruje większość rodziców, których dzieci przystępują w tym roku do pierwszej komunii świętej. Księża podczas komunijnego nabożeństwa apelują o wstrzemięźliwość. Zamiast w trunki, inwestujemy w oprawę imprezy oraz imponujący tort.
Przykazanie z ambony
- W naszym kościele ksiądz powiedział dzieciom, żeby porozmawiały z rodzicami i poprosiły, by na ich przyjęciu nie było alkoholu - mówi Andrzej, którego syn przystępuje w tym roku do pierwszej komunii świętej w jednej z gdańskich parafii.
Wielu rodziców uważa, że na przyjęciu z obiadem, bo tak zazwyczaj świętujemy I komunię świętą dziecka, alkohol jest całkowicie zbędny.
Restauratorzy są otwarci
- Rzeczywiście, przyjęcia z okazji pierwszej komunii organizowane są bez alkoholu. Takich imprez organizujemy wiele i w tym roku nikt nie poprosił o alkohol nawet w postaci lampki wina do obiadu - potwierdza Michał Mosek, manager Restauracji Filharmonia w Gdańsku.
Restauratorzy szanują ten zwyczaj, choć są otwarci na inne rozwiązania. Obiad bez alkoholu, z winem do obiadu lub niskoprocentowymi trunkami zamawianymi przy barze - dziś klient decyduje sam, nie zawsze kierując się sugestiami księży.
- Z reguły podczas ustalania menu pytam, czy klient życzy sobie, by do obiadu podać lampkę wina. Dziewięć na dziesięć pytanych osób deklaruje, że tak. Zwyczaj serwowania wina do obiadu zagościł w naszej kulturze na dobre - mówi Jan Maćkowski, manager Restauracji Del Mar w Gdyni. - Ponieważ to impreza, której głównym bohaterem jest dziecko, nie proponujemy mocniejszych alkoholi (zawsze jest możliwość otworzenia rachunku podczas przyjęcia i "domówienia" piwa, wina czy drinków, z czego korzystają niektórzy goście). Często też, by butelki wina na stole nie budziły złych skojarzeń, podajemy je na życzenie klientów w półlitrowych karafkach.
Ci, dla których I komunia święta dziecka to przede wszystkim sakrament, a dopiero potem tradycja, nie korzystają z tych opcji.
- Rodzice bardzo poważnie podchodzą do tej uroczystości. Zazwyczaj zamawiają obiad z deserem. Sporadycznie spotykamy się z sytuacją, gdy zamawiana jest "symboliczna lampka wina", ale jest to tendencja spadkowa - mówi Grażyna Putrycz z Góralskiej Chaty Harnaś w Sopocie.
Bez alkoholu, za to na słodko
Tort to ważny element komunijnego przyjęcia. Musi być pyszny i efektowny, dlatego zamawiamy go z wyprzedzeniem, sprawdziwszy wcześniej opinie znajomych na temat ofert cukierni. To także punkt, który trzeba uwzględnić w komunijnym budżecie, bo wydamy na niego niemałą kwotę.
- Od 150 do nawet 500 zł zapłaci u nas klient za tort na przyjęcie komunijne dla 30 osób - mówi Robert Antonowicz z Cukierni Baccate w Gdańsku. - Oczywiście im wyższa cena, tym tort bardziej zdobny i bogaty. Zamawiane w naszej cukierni komunijne torty są wyszukane, ale eleganckie, lekkie i subtelne.
Torty Biblie, kielichy i hostie. Nie tylko
Choć każdemu zależy, by tort był smaczny i wyjątkowy, nie wszyscy podążają za tradycją. Popularnością nadal cieszą się torty - Biblie, kielichy i hostie, ale niektóre zamawiane na komunię desery zaskakują formą, która z charakterem uroczystości ma niewiele wspólnego. Głównego bohatera tej uroczystości niezwykły tort pokrywający się z jego zainteresowaniami ucieszy tak samo, jak prezenty.
- Klienci nieraz dają nam wolną rękę, zaznaczając, że tort może być "mało komunijny", a czasem dostajemy wytyczne: tort Minecraft czy tort Pingwiny z Madagaskaru - mówi Krzysztof Knitter, właściciel Pracowni Tortów Róg Wojskiego. - Na komunijnych tortach oszczędza się mniej niż nawet na weselnych. W tym sezonie mamy już kilkanaście zamówień na torty dla 90 osób. Większość zamawianych tortów to od 40 do 90 porcji, a klient płaci za komunijny tort średnio od 300 do nawet 1000 zł. Zdarzają się zamówienia droższe, a cena zależy od nakładu pracy. Wykonanie niezwykłych dekoracji zabiera wiele godzin.
Wybierając tort z tradycyjnymi motywami też można zaszaleć. Na tortach umieszczamy ulubionych księży, dzieci w albach, ale też misterne architektoniczne konstrukcje.
- Torty komunijne są większe niż przeciętne. Dorównują tym weselnym i rozmiarami, i rozmachem. Moi klienci trzymają się jednak elementów sakralnych i białego koloru, a efekt uzyskuje się dzięki niezwykłej formie - mówi Agnieszka Tarasewicz-Masiak z pracowni tortów artystycznych Pink Sweets Shop. - Moje architektoniczne wykształcenie pomaga mi tworzyć na tortach konstrukcje jedyne w swoim rodzaju.
Dziecko ma głos
Inwestujemy w tort, bo to właśnie on zapisze się w pamięci gości i samego dziecka, które często może zdecydować, jak ten element przyjęcia ma wyglądać. Będzie zwracał uwagę na zdjęciach, stanie się obiektem zachwytu i zazdrości jeszcze długo po samym przyjęciu. Tam, gdzie rodzina jest liczna, na przyjęcie zapraszamy nieraz kilkadziesiąt osób, więc i torty muszą być duże, często piętrowe. Cenę ciasta ustala się za kilogram (od około 50 zł w górę) lub na podstawie liczby porcji.
- Wiele osób robi przyjęcia dość kameralne, ale zdarzają się i zamówienia, jak na wesele - słyszymy w Cukierni Justynka w Gdyni. - Trzeba się jednak liczyć z tym, że nieraz wielkość tortu zależy od wybranego wzoru, np. księga na pewno będzie ważyć nie mniej niż 2,5 - 3 kg.
Zarówno restauratorzy, jak i cukiernicy mają obecnie pełne ręce roboty. To, co goście przyjęcia komunijnego zastaną na stołach zależy jednak wyłącznie od fantazji i zasobności portfela rodziców bohatera imprezy, a także od mody.
Miejsca
Opinie (61) 1 zablokowana
-
2016-05-05 15:29
pytanie (1)
co dziecko w tego wszystkiego rozumie ? oprócz tego że dziwnie się ubierze i będą prezenty ?
- 33 4
-
2016-05-07 17:48
To,co wytłumaczą mu rodzice.
- 4 0
-
2016-05-06 15:53
a kto kupuje torty chyba nie dzieci do kogo macie pretensje o prezenty kiedyś nic nie było ja na swoją komunie dostałam zegarek i czekoladki
- 2 0
-
2016-05-06 13:13
przepraszam tort OLIMPKI z wyjątkiem Olimpki,wygląda,ok (1)
- 0 2
-
2016-05-06 14:27
tylko imię dziwackie
- 2 0
-
2016-05-05 16:07
(1)
Najlepsi są Ci co tak walczą z KK a potem żeby dziecku nie było przykro, że kolega miał komunie a on nie robią jakieś imprezy z okazji sadzenia drzewka itp.
Jakby mnie ktoś na takie zaprosił to bym go po prostu wyśmiał.
Jeśli nie idziecie z Bogiem w sercu (każdy ma prawo do tego) to nie róbcie chociaz cyrku.- 51 8
-
2016-05-06 13:36
Nic nie poradzisz na złego sługę bożego ale , żeby odrazu gospodarza Boga lekcewarzyć ?? toć on nie ma większego wpływu na to czy jego sługi posługują zgodnie z jego zaleceniami czy nie , więc walka toczy sie z wypoczonymi chciwymi sługami a nie Bogiem , którego to domem jest Kościół
- 1 2
-
2016-05-06 13:11
Olimpka
Ciekawe jak ma na imię mamusia i tatuś Olimpki. Obstawiam Dżesikę i Alana.Tort Olimpki powala.Świat zwariował.
- 9 1
-
2016-05-06 12:53
A jak przyjdę z iPhonem w prezencie to będę mógł się nachlać?
- 10 2
-
2016-05-06 12:05
Komunia
Dzieci przystępując do komuni powinny być ubrane jednakowo w alby ! Nie byłoby żadnych cyrków z ubiorami !!! Bo to co robią niektórzy rodzice , wola o pomstę do Boga .
- 8 3
-
2016-05-05 15:42
No i fajnie (4)
Miałabym więcej pieniędzy to też bym kupowała torty i robiła Komunię w lokalu. Nie oznacza to, że trzeba zapominać o wartościach przekazywanych przez Kościół. Przynajmniej rodzice tego dnia mogą się wyluzować a ja będę przez 2 dni siedzieć w garach a potem zasnę przy stole :) A następnego dnia sprzątanie i do pracy !
- 42 15
-
2016-05-06 09:12
Gdybyś miała pieniądze to kupiłabyś normalny tort ,a nie takie ohydztwa.
- 5 2
-
2016-05-05 16:08
(2)
Współczuje Ci, bo ja tez robiłam komunię w domu, natyrałam się w kuchni, wlosy z rana miałam ładne, ale pod wieczór, zmęczona i te wlosy jak patyki. Ale c co robią bardzo bogate i wystawne przyjęcia, to tez jest momzdanem zbyt duzy przepych, co ne którzy pokazują za wszelką cenę.!!!!
- 8 1
-
2016-05-05 16:42
(1)
A nie ma nic miedzy - tylko przyjecia jak wesela albo siedzenie w garach? Mozna przeciez isc na skromny obiad do restauracji lub zrobic poczestunek (ciasto+kawa) w domu.
- 17 1
-
2016-05-05 17:22
Taka impreza zawsze się przeciąga do kolacji i robota dokładnie taka sama :) Jak ludzie mają pieniążki to niech robią wystawnie. Przynajmniej my szaraczki mamy pracę i zarabiamy spełniając zachcianki bogatych.
- 6 3
-
2016-05-05 12:17
Takie torty to obciach i wiocha ! (1)
- 97 6
-
2016-05-05 22:33
generalnie komunia w aktualnym wydaniu to obciach i żenada
dzieciak widzi tylko jarmark i nic nie kuma z istoty
- 12 1
-
2016-05-05 18:54
I dlatego I komunia nie powinna być tak napompowana bo straciła sens (1)
Kościół powinien ustalić, że dziecko kończąc np. III klasę może normalnie przyjmować komunię w kościele i tyle. Bo okazuje się, że najważniejsze dzieje się po kościele a nie w nim. Nie ochrzciłam dzieci i nie mam zamiaru brać udziału w tym cyrku.
- 14 4
-
2016-05-05 21:40
najlepiej
nie chodzić do kościoła.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.