• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"W aptece wszyscy prychają i kichają, ale maseczki nie założą"

Piotr Kallalas
4 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
- Jestem zdania, że takie rozwiązanie powinno z nami zostać niezależnie od epidemii. W aptece stoisz często w kolejce, ludzie prychają i kichają, co jest naturalne, bo przyszli po leki, ale maseczki nie założą. Czuję się o wiele bardziej komfortowo, kiedy wszyscy jesteśmy w maseczkach - mówi Pan Marcin, którego spotkaliśmy w gdańskiej aptece. - Jestem zdania, że takie rozwiązanie powinno z nami zostać niezależnie od epidemii. W aptece stoisz często w kolejce, ludzie prychają i kichają, co jest naturalne, bo przyszli po leki, ale maseczki nie założą. Czuję się o wiele bardziej komfortowo, kiedy wszyscy jesteśmy w maseczkach - mówi Pan Marcin, którego spotkaliśmy w gdańskiej aptece.

Patrząc na sytuację w aptekach czy przychodniach można dojść do wniosku, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z obowiązku noszenia maseczek w obiektach opieki zdrowotnej lub celowo go ignoruje, wchodząc do pomieszczenia pełnego chorych pacjentów. - Niestety zdecydowana większość pacjentów nie nosi maseczek w aptece, może 20-30 proc. nosi, reszta nie stosuje się do tego przepisu. Nawet nie za bardzo mamy prawo zwracać uwagę, a tym bardziej odmówić obsługi - wskazuje farmaceutka z apteki w jednej z gdańskich dzielnic.



Czy nosisz ze sobą jeszcze maseczkę?

Minął miesiąc, odkąd w Polsce przestał obowiązywać nakaz noszenia maseczek m.in. w sklepach, pojazdach komunikacji miejskiej czy obiektach użyteczności publicznej. Ustała też dyskusja dotycząca zasadności tego typu regulacji - większość zrezygnowała z okrycia nosa i ust, a część osób w trosce o swoje zdrowie i innych cały czas pamięta, aby maseczkę mieć przy sobie.

- Noszę maseczkę w sklepach, w kościele. Przyzwyczaiłam się do tego i, szczerze mówiąc, po prostu nie mam z tym problemu - nie traktuję tego w kategoriach dramatu. Ostatnio nawet ktoś mi zwrócił uwagę, po co to robię, ale nie podjęłam dyskusji - mówi pani Kasia z Sopotu.
Jest to jednak stosunkowo odosobniony głos. Społeczeństwo raczej z radością pożegnało ten okres epidemii, w którym musieliśmy się chronić maskami i osłonami. Widać to w przepełnionych autobusach czy galeriach handlowych, gdzie raczej błyskawicznie zrezygnowano z tej formy ochrony.

Czytaj też: Koniec powszechnego programu bezpłatnych szczepień przeciw grypie

Gdzie należy nosić maseczki?



Decyzja o powszechnym zniesieniu obowiązku noszenia maseczek nie oznacza, że mogliśmy się ich pozbyć całkowicie. Nadal nakaz zasłaniania ust i nosa funkcjonuje we wszystkich możliwych obiektach systemu opieki zdrowotnej. Chodzi nie tylko o szpitale i przychodnie, ale również o apteki, punkty poboru krwi czy hospicja, a więc wszędzie tam, gdzie z jednej strony możemy być narażeni na zarażenie się, a z drugiej strony sami moglibyśmy być zagrożeniem dla innych. Pozostawienie takich regulacji ponownie ma swoich zwolenników i przeciwników, jednak wydaje się, że trudno znaleźć argumenty, dla których wchodząc do szpitala czy apteki - a więc miejsc, w których przebywają osoby chore, także z infekcjami górnych dróg oddechowych - mielibyśmy zrezygnować z maseczek.

- Jestem zdania, że takie rozwiązanie powinno z nami zostać niezależnie od epidemii. W aptece stoisz często w kolejce, ludzie prychają i kichają, co jest naturalne, bo przyszli po leki, ale maseczki nie założą. Czuję się o wiele bardziej komfortowo, kiedy wszyscy jesteśmy w maseczkach - mówi pan Marcin, którego spotkaliśmy w gdańskiej aptece.
Czytaj też: Czy medycy powinni być karani za nieumyślne błędy?

"Niestety zdecydowana większość pacjentów nie nosi maseczek w aptece"



Nie wszyscy jednak podzielają taką opinię lub po prostu nie zwracają uwagi na pilnowanie, aby maseczka zawsze była w kieszeni.

- Coraz więcej osób nie nosi maseczek. Kiedyś te osoby jeszcze się tłumaczyły, że to nagła sprawa, że zapomniały. Obecnie w ogóle nie ma refleksji - mówi farmaceutka z apteki we Wrzeszczu.
- Niestety zdecydowana większość pacjentów nie nosi maseczek w aptece, może 20-30 proc. nosi, reszta nie stosuje się do tego przepisu. Nawet nie za bardzo mamy prawo zwracać uwagę, a tym bardziej odmówić obsługi - wskazuje z kolei farmaceutka z apteki w dzielnicy Piecki-Migowo.
Podobne głosy padają jeszcze w dwóch innych aptekach w Gdańsku.

Czytaj też: Niedzielski w Gdańsku o jakości świadczeń i sporze ws. szczepionek

W szpitalach częściej spotkamy pacjenta w maseczce



Z innymi doświadczeniami zetknęliśmy się w szpitalach, gdzie mimo wszystko wiele osób stara się pamiętać o maseczce. Szpitale są o wiele bardziej kojarzone z miejscem ryzykownym, gdzie po prostu można się zarazić.

- Kiedy byłam ostatni raz w szpitalu, to zaskoczyło mnie, że wszyscy noszą maseczki i niewiele osób w poczekalni było bez osłony - mówi nasza czytelniczka.
Warto zwrócić uwagę, że we wszystkich obiektach systemu opieki zdrowotnej nakaz zasłaniania buzi dotyczy zarówno klientów i pacjentów, jak i pracowników medycznych. Z tym natomiast również bywa różnie, co wydaje się podwójnie niebezpieczne. Medyk z jednej strony sam stanowi zagrożenie, a z drugiej strony jako autorytet utrwala negatywne schematy postępowania.

Opinie (218) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • i co z tego? (2)

    maseczki chronią przed wirusami mniej więcej tak jak gacie przed pierdami :D

    • 114 28

    • ja to sie dziwie ze lakiernicy samochodowi nie maluja samochodow w maseczkach chirurgicznych skoro sa takie szczelne przeciw wirusom i kropelkom cieczy wg covidian.

      pewnie jakby lakiernik mial sie sluchac covidianowych szurow to mialby pluca do wymiany.

      • 10 14

    • Moje po dobrych piardach robią się takie brązowe, wiec cos jednak zatrzymują.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Gdyby od początku wszystkie obostrzenia miały ręce i nogi, to można by się spodziewać, że do niektórych można by było przywyknąć nawet na stałe. No ale jak zamykano lasy, nakazywano w maseczkach uprawiać sport czy dyskutowano co jest życiową potrzebą i czy dziecko może wyjść samo na spacer z psem, to sorry. Wrzucanie rozsądnych rozwiązań do jednego worka z absurdami tak się kończy.

    • 117 6

    • (5)

      Najważniejsze zdanie: "Nawet nie za bardzo mamy prawo zwracać uwagę, a tym bardziej odmówić obsługi."
      A w raporcie informacja o 4 (słownie czterech) zakażeniach w Gdańsku.

      • 16 1

      • Potwierdzonych zakażeniach COVID... (4)

        Tymczasem kolejna fala zakażeń innymi chorobami. W komunikacji od paru tygodni ciągle jakieś kaszlaki bez maski, do pracy też ludzie chorzy chodzą, niektórzy pokłóceni z mydłem. Ta próba pandemii niczego ludzkości nie nauczyła. Trzeba tysięcy lat jak nie więcej, by logika wygrała z prymitywnymi potrzebami zwierzęcia ukrytego w człowieku.

        • 11 10

        • buehehe kolejna fala bezobjawowej choroby (2)

          • 18 6

          • bezobjawowy

            przecież napisał innymi chorobami; a jednak jak widać są objawy :)

            • 0 0

          • Za to Głupota tutaj widzę bardzo objawowa...

            • 0 0

        • Umierają? Nie? Czyli nie ma potrzeby niczego zmieniać. Dobrze działa od tysięcy lat.

          • 6 0

    • (3)

      A ile było tych rozsądnych rozwiązań? Bo ja nie mam pojęcia, albo ich nie dostrzegłem. Dla mnie w każdej płaszczyźnie absurd gonił absurd i naprawdę nie mogę się doszukać w myślach nic sensownego w działaniach tego nierządu.

      • 18 3

      • (2)

        Noszenie maseczek w szpitalu czy przychodniach wydaje się mieć sens. W pewnym początkowym okresie odwoływanie imprez masowych czy nawet wprowadzanie pewnych limitów można było zrozumieć. Ale zgadza się, ze nonsensów było znacząco więcej.

        • 9 3

        • w poczatkowej fazie hahaha (1)

          Czyli jak bylo 10 zakażonych to miało sens a jak 15000 to już nie...

          • 3 2

          • W początkowej fazie, czyli wtedy kiedy nie było wiadomo czego się spodziewać po tym wirusie.

            • 1 3

    • nawet zakaz wchodzienia do lasu miałby sens (1)

      Gdyby chodziło o jakiegoś super groźnego wirusa jak Ebola. A tutaj z choroby ktorej srednia wieku zmarlego wynosi 76lat zrobiona dżumę 21wieku. Z tymi lasami to było nawet smieszne ale za zamknięcie dzieciom szkół albo za wywołanie inflacji pieniądzem drukowanym na tarcze covidove ktoś powinien iść siedzieć.

      • 18 1

      • Raczej: wisieć. I nie samotnie.

        • 3 1

    • Akurat w aptece nie wszyscy muszą być chorzy, przychodzi się też tam przecież po różne witaminy, suplementy czy też inne artykuły higieniczne, można też kupować leki dla kogoś innego. Jednak ostatnio w aptece pani sprzedająca też nie miała maseczki. To już nie wiem jakie są obecne zasady w aptekach. Natomiast maseczki to akurat mogłyby być stosowane w komunikacji czy w sklepach tam gdzie jest dużo ludzi, zwłaszcza w okresie jesienno zimowym żeby chronić nas przed wszystkimi różnymi infekcjami.

      • 6 1

    • Najlepsze

      Najlepsze obostrzenia na covid (co już pisałem dwa lata temu) polegają na nie robieniu niczego czyli żadnych obostrzeń. Od samego początku (danych ze świata było już mnóstwo jak fala cyrku doszła do Polski) należało nie robić nic tzn. żyć normalnie. Ale oczywiście w ramach zaplanowanych w Davos dużo wcześniej działań trzeba było na ludności przeprowadzić testy na inteligencję wprowadzając coraz większy zamordyzm i obserwować reakcję. Szkoda tylko zdrowia, majątków, relacji ze sobą, które ludzie potracili przez tę szopkę

      • 0 0

  • W ankiecie brak opcji (1)

    Nie nigdy nie nosiłem, bo dbam o swoje zdrowie

    • 100 26

    • To samo chciałem napisać

      • 12 5

  • Opinia wyróżniona

    (12)

    Te maski wyciągnięte z kieszeni pełne wirusów i bakterii przed czym one nas chronią przez te maski jeszcze bardziej roznoszone są patogeny

    • 154 24

    • No ale trzeba nosić bo wg WHO konsensus naukowy (1)

      wkrótce się pojawi - no więc gdzie ten konsensus? Czekam na niego od ponad dwóch lat. Tak samo czekam na dowody potwierdzające istnienie rzekomej pandemii. Czekam na wyjaśnienia, dlaczego mimo takiej pandemii śmiertelność np. w Norwegii najniższa w historii. Czekam, aż ktoś zmieni definicję choroby by covid to była w końcu choroba a nie tylko pozytywny wynik testu. Czekam na jakiejkolwiek podstawy naukowe i logicznej tej kowidowej hucpy - ale niezbyt gorliwie czekam, bo wiem, że mogę tak czekać do u...j śmierci :)

      • 23 7

      • Z Twoją definicją dowodów to sobie poczekasz

        Ja czekam na dowód, że bóg istnieje, bo kościoły ciagle otwarte a dowodów brak

        • 10 7

    • (5)

      moja wina, że masz syf w kieszeniach? Zdajesz sobie sprawę, że negujesz sens zakładania maseczek na podstawie tego jak niechlujnie je przechowujesz?

      • 11 23

      • (3)

        Noszenie maseczek jest i**otyzmem i nie chroni przed żadnymi wirusowymi chorobami ukł. oddechowego.

        • 28 9

        • (2)

          Zapraszam z powrotem do szkoły, jakoś jak noszę w pracy maseczkę, często gęsto po kilkanaście godzin, to się niczym nie zaraziłam. A pracuje w służbie zdrowia, gdzie przy otwartej buzi pacjenta mogę się zarazić . Czy li jednak coś dają te maseczki

          • 9 23

          • A to nie muało być "moja maska chroni Ciebie, twoja mnie"? Nosząc maskę chronisz pacjentów, a nie siebie. Nie chorujesz, bo to taki "straszny" wirus.

            • 5 0

          • Gratuluje...

            ... dobrego układu odpornościowego. i również zapraszam do szkoły i przypomnienie sobie wiadomości ze szkoły podstawowej, wirus ma od 90-110 nanometrów natomiast maseczka FPP2 jest w stanie zatrzymać cząsteczki większe niż 2,5 mikrometra. Potem prószę mi wyjaśnić na jakiej podstawie sądzisz co te maseczki dają...

            • 4 0

      • Swojego czasu w lesie i parku też kazali nosić maseczki

        • 0 0

    • Maseczka nie chroni ciebie przed innymi (2)

      Maseczka chroni w jakimś tam stopniu innych przed tobą jeżeli jesteś chory. Jak kichniesz to siła wyrzutu wirusów z nosa jest dużo większa bez maseczki. O to tylko w tym chodzi. Jedynie specjalistyczne maski FFP2 czy FFP3 mogą nas ochronić przed innymi, ale nikt poza lekarzami takich nie nosi

      • 1 3

      • Czytelniczka Kasia

        dała łapkę w dół, bo świat jej się zawalił gdy usłyszała prawdę xD

        • 0 1

      • wirusy były, są i będą . ludzie na nie umierali, umierają i umierać będą.

        Chcesz nosić tą szmatę do końca życia to noś ale daj spokój innym.

        • 1 0

    • chronią innych bo jak kichniesz to nie komuś w twarz lub w powietrzy tylko maska to zatrzyma

      • 1 1

  • Pacjenci to są w przychodni (4)

    Do apteki przychodzą klienci a nie pacjenci. Czy pani farmaceutka z apteki w dzielnicy Piecki-Migowo jest lekarzem, że przychodzą do niej pacjenci? Nie. Jest sprzedawcą leków.

    • 113 23

    • Pani za bardzo odleciała, jest pewnie złotym członkiem fanklubu covidozy. Czy kiedyś zwracano uwagę na zdanie ludzi z nabytymi urojeniami? Nie, takich ludzi wysyła się do psychiatry i się leczy, a nie się ustawia życie innym normalnym ludziom pod ich urojone wizje.

      • 25 6

    • Leków? Chyba suplementów i magicznych kamieni

      jeszcze tylko aptekarze powinni stawiać tarota i byłby komplet.

      • 13 3

    • Tanich suplementów diety i

      Wyrobów medycznych. Leków to jest z 10% tam.

      • 11 1

    • Nieprawda. Pacjent to tylko słowo, które kojarzy dowolne zaburzenie z osobą, niezależnie od okoliczności

      Na bakier z wiedzą medyczną.

      • 1 2

  • Maseczka wywołuje uwstecznienie kichnięcia. Kichnięcie wraca do środka. (2)

    • 27 20

    • Tobie chyba (1)

      uwsteczniła zwoje mózgowe

      • 3 1

      • "Uwstecznienie kichniecia" - "kichnięcie wraca do środka"

        Zrobiłeś/as mi dzień xD

        • 3 0

  • Zobaczymy jesienią... (6)

    Znowu nas zamaskują pod groźbą mandatu i grzecznie maseczki wrócą na twarz...

    • 9 45

    • (1)

      taki zywot owiec, trzeba je strzyc

      • 16 3

      • napisz jeszcze, kto strzyze

        jakiez to wrogie sily

        • 1 1

    • Chyba Ciebie. Znowu będę patrzył na wasze smutne niewolnicze oczy, ale będę się do was nadal uśmiechał i motywował do odwagi zdjęcia knebla. Życzę zrozumienia jak zgubny jest wasz strach.

      • 27 5

    • Jak będzie wojna to inne problemy nas dopadną

      A jak będzie głód to znowu będą potrzebne ale szabrownikom.

      • 9 0

    • Chyba w twoich snach

      • 2 0

    • Nigdy nie były obowiązkowe.

      • 0 0

  • (6)

    Rejestratorka w NCM Swietokrzyska czepia sie chamsko kazdego kto nie ma maski. Prostaczka widzi osobe chodzaca o kulach, w okularach ktore paruja od maski i ma czelnosc glupio komentowac brak namordnika. Nie pozdrawiam.

    • 60 29

    • w takim przypadku odpowiedź jest prosta (1)

      Jak cos pani nie pasuje to proszę dzwonić na 112.... Gliniarze na pewno będą jechać na sygnale bo jakas baba zobaczyła czlowieka bez maski hahahaha

      • 16 8

      • Moze zwyczajnie wrocila do normalnego trybu pracy i jest zawiedziona, że Pacjent nie puka kijem w okno.

        • 7 1

    • Pewnie to jeszcze ta sama kobieta która wcześniej pozamykała drzwi i okna aby nie było przewiewu świeżego powietrza i się ludzie zarażali w poczekalni.

      • 13 4

    • (2)

      Jak się tobie nie podoba to won z przychodni.

      • 2 9

      • mowisz o tej nadgorliwej kobiecie? (1)

        Też uważam że powinni ją usunąć z przychodni

        • 5 1

        • Nie.O takich indywiduach jak wy.

          • 1 2

  • wczoraj widziałem gościa w maseczce na rowerze (6)

    • 50 9

    • Ja z tydzień temu widziałem kobietę w masce jadącą samą samochodem, przecierałem oczy bo nie dowierzałem.

      • 32 4

    • Ja czasami jeżdżę w masce na rowerze jak jest dużo aut (4)

      Nie ma się czym podniecać. Po co mam jeszcze wdychać pył ze spalin?

      • 5 20

      • ta maseczka chroni cie przed pylem ze spalin (3)

        Jak stringi przed rozzwolnieniem. Od ochrony przed pyłem ze spalin jest filtr cząstek stałych czyli DPF.

        • 13 7

        • (1)

          Dokładnie więc jeśli chcesz oddychać bezpiecznie zamontuj DPF na japę.

          • 7 2

          • Z bydłem tak jest, że najpierw nie myśli a potem ryczy

            Wdycha smród z komina, rury wydechowej, pleśni na ścianie. A potem o matko, panie doktorze jakie nadciśnienie i choroba wieńcowa, jak to niewydolne płuca, skąd ten rak?

            • 4 4

        • Bo w każdym polskim aucie na szczęście ten filtr jest i to regularnie serwisowany

          Maseczka FFP1/2/3 chroni przed pyłem w odpowiednio 80/94/99% więc te swoje mądrości zachowaj dla siebie, ekspercie z koziej d*py.

          • 5 4

  • (17)

    "Ostatnio nawet ktoś mi zwrócił uwagę, po co to robię, ale nie podjęłam dyskusji - mówi pani Kasia z Sopotu." Bo nie wiesz po co to robisz, Kasiu. Nie rozumiesz jak działają maski, ale przez dwa lata wmówiono ci, że chronią. Teraz odczuwasz lęk przed chodzeniem bez maski, chociaż kiedyś nawet byś się nad tym nie zastanawiała. Smutne, ale do przepracowania na terapii.

    • 148 63

    • Doucz się, zanim zaczniesz wytykać innym braki w wiedzy i zrozumieniu (14)

      Twoje braki w wiedzy są smutne, natomiast są do przepracowania na odpowiednim kursie akademickim, np. na Politechnice, zawierającym wiadomości na temat procesu filtracji mechanicznej. Można się tam m. in. dowiedzieć na temat sposobów filtracji, różnicę między zakresem filtrowania dyfuzyjnego oraz wychwytywania, efektywności w poszczególnych przedziałach wielkości filtrowanych drobin oraz zdobyć dane na temat maseczek klasy FFP1/2/3 (ale nie tylko) i zrozumieć dlaczego odpowiednio dopasowane, dobrej klasy maseczki bardzo skutecznie chronią zarówno noszącego, jak i osoby z jego otoczenia. Natomiast na ignoranckie wypisywanie bzdur w internecie ciężko coś poradzić. Lęk przed brakiem zrozumienia świata, matematyką, fizyką i chemią oraz poczucie wyjątkowości i tego, że każdy ma prawo do wypowiadania się spowodowało, że czujesz się kompetentna wypowiadać na tematy, na które nie masz pojęcia. Może psycholog pomoże. Niestety w przeciwieństwie do nauk ścisłych i inżynieryjnych pozwalających projektować skuteczne środki ochrony osobistej, psychologia nie posiada zbyt skutecznych środków pozwalających walczyć z głupotą i obnoszeniem się nią w internecie.

      • 28 42

      • (5)

        No to sobie noś nawet wiadro na głowie panie uczony, ale wara ode mnie.

        • 30 24

        • Oh nie, tylko nie merytoryczna wiedza! (4)

          Przecież tak nie można! Każdy wyjątkowy (i niedouczony) płatek śniegu ma prawo do własnego (choć tak na prawdę zerżniętego z internetu) zdania i inni mają uznawać jego zdanie za równorzędne zdaniu osoby kompetentnej i rozumiejącej o czym mówi!

          • 15 16

          • Masz zasięg w piwnicy? (1)

            • 13 10

            • Tak, istnieje coś takiego jak kable sieciowe

              Przewodzą to straszne promieniowanie elektromagnetyczne może się temu przyjrzyj, jak 5G ;)

              • 7 5

          • Jak jesteś taka światła i kompetentna to wytłumacz mi w jakim celu chcesz ciągnąć ten cyrk i nadal nosic maseczki? Kataru się boisz?

            • 13 10

          • ze skorumpowanym ludzkim łajnem och sorki naukofffcami mam powtarzać te ich kłamliwe brednie?

            • 1 3

      • Tak tak. Pani Kasia na pewno nosi maseczki odpowiedniej klasy (2)

        A jednorazówki zmienia co 2-3 godziny. Na pewno większośc jej garderoby maseczkowej to certyfikowane filtry FFP 1 i 2.

        • 25 8

        • Nie wiem co nosi Pani Kasia ale wiem co ja noszę (1)

          Ale ffp2 z certyfikatem, polskiej produkcji kosztują Ok 1 zł za sztukę jak się kupuje w większej ilości. Wystarczy poszukać a nie kupować chłam z kiosku czy apteki po 5 zł za sztukę

          • 10 21

          • Ty idz do psychiatry bo chyba masz jakieś psychozy... tylko sprawdz czy psychiatra ma odpowiednie certyfikaty bo ciężki z ciebie przypadek!

            • 10 7

      • (3)

        > dobrej klasy maseczki bardzo skutecznie chronią zarówno noszącego, jak i osoby z jego otoczenia.

        A zauważyłeś, mądralo, że większość porządnych maseczek ma zawory wydechowe?
        I o ile rzeczywiście w pewnym (w przypadku wirusów - bardzo niewielkim) stopniu chronią noszącego, to dla otoczenia równie dobrze mogłyby nie istnieć.

        • 3 13

        • (2)

          > większość porządnych maseczek ma zawory wydechowe?

          Żadna większość. Jeżeli chodzi o wspomniane maseczki FFP, zawory wydechowe mają te przeznaczone do pracy w zapylonych pomieszczeniach itp. Jedyną funkcją zaworu jest w tym wypadku zmniejszenie oporów wydechu, zwłaszcza przy bardziej intensywnym wysiłku fizycznym przy pracy. Owszem, takie z zaworami chronią tylko noszącego dlatego ich noszenie w wypadku chorób przenoszonych drogą kropelkową ma niewielki sens (z wyjątkiem korzyści dla noszącego).

          > I o ile rzeczywiście w pewnym (w przypadku wirusów - bardzo niewielkim) stopniu chronią noszącego

          W bardzo niewielkim, czyli jakieś 70-80% w praktyce. A miałyby więcej, gdyby były poprawnie dobierane i noszone FFP2 ma maksymalny przeciek wewnętrzny rzędu 11% dla 90+% noszących. Jak dla Ciebie to jest mało to ciekawe, co uznajesz za wysoką skuteczność i gdzie się ją osiąga. Wszystko można znaleźć w odpowiednich badaniach i normach i jest dokładnie napisane ile filtrują cząstek o odpowiednich wielkościach. Bynajmniej nie w "bardzo niewielkim ".

          Podsumowując, schowaj sobie te swoje chłopskorozumowe mądrości tam, skąd przyszły i się nie ośmieszaj "ekspercie".

          • 8 3

          • (1)

            > W bardzo niewielkim, czyli jakieś 70-80% w praktyce

            Po pierwsze: zamiast gołosłowia, podaj przykład w miarę popularnych na rynku (nie jakichś produktów laboratoryjnych) masek, które mają filtrację na poziomie 70-80% dla cząstek o wielkości rzędu 100 nm - czyli porównywalnych z wymiarami koronawirusa. Mówmy o konkretach a nie doniesieniach medialnych
            Po drugie: w teorii a nie praktyce. "Techniczne" parametry masek w niewielkim stopniu przekładają się na dane epidemiologiczne. Badania prowadzone przy okazji ptasiej grypy, czyli dobrze ponad 10 lat temu, wykazały, że różnice w transmisji wirusa pomiędzy osobami noszącymi maski a nienoszącymi są na poziomie błędu statystycznego. Bo nie parametry maseczek są kluczowe a czynnik ludzki. Maski nie są noszone prawidłowo, są zdejmowane "na chwilę" lub dłużej itd. Może gdyby zjadliwość wirusa była na poziomie Eboli, różnice byłyby większe.
            A walka z ludzką naturą oznacza zamordyzm w wydaniu chińskim.

            • 2 0

            • A wirus przemieszcza się samodzielnie? Serio?

              Widzisz różnicę miedzy kichnięciem ci prosto w twarz i kichnięciem w maskę? Maski nie byłyby ppotrzebne, gdyby ludzie mieli wyrobione pozytywne nawyki higieniczne.

              • 2 2

      • Psycholog to chyba tobie potrzebny, przed czym zamierzasz się chronić tymi maskami?

        • 8 4

    • Ala, z twoim poziomem powinnaś słuchać mądrzejszych a nie ich pouczac

      • 6 3

    • Pandemia wyraźnie pokazała jak bardzo podatni na manipulację są ludzie o lewicowych poglądach.

      Wystarczy że powie im coś pan w białym kitlu i już mają to za 100% prawdę.

      • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane