Jak ciekawie spędzić weekend z dzieckiem?
5 sierpnia 2022
(5 opinii)
Dziecko w chuście lub nosidełku to dość popularny widok. Postanowiliśmy sprawdzić, jak korzystanie z nich wpływa na rozwój dziecka oraz na co zwrócić uwagę przy wyborze tego typu sprzętu.
2016-02-08 14:24
akurat mam dwie łapy (lewe, bo jestem mańkutem :) )
a mały cwaniak (starszy od nich od 2 lata) albo właził 'na barana' - MASZ STAREGO BARANA - TO WSKAKUJ ! albo stawał mi na nodze i łapał mnie za pasek i tak kulałem na spacerach po plaży
na każde inne wyjście TYLKO SPORTÓWKA no i BARAN
oczywiście mógłbym używać chusty, mam różowe słuchawki, pomarańczowy samochód, krwisto czerwone buty, dla mnie to nie problem
jeśli będzie trzeba wyjdę na ulicę w kilcie ale z chustami wyglądałbym jak stara indianka z Amazonii a tego bym nie zniósł !
2016-02-08 16:46
się rozbrykałeś z tym komentarzem trochę. Twoja propozycja noszenia 3 dzieci na raz, raczej dla kobiet się nie nadaje.
2016-02-09 00:15
orangutan też ma dzieci
i kaczka - patrz Yaro
gdzie tu pisze: tekst tylko dla kobiet ??!!
CO ? JAWNA DYSKRYMINACJA OJCÓW ??
w zasadzie to po śmierci żony, również jestem matką dla troj... czworga (jest jeszcze piesek) urwisów
i to nie jest moja propozycja, tylko dałem przykład, że tak nie należy robić !
chyba, że ma się tak nie równo pod stropem jak ja
jak się ma pewność, bądź ma się to gdzieś, czy dzieciaka się nie uszkodzi, to można nosić w spadachronie/hamaku/parasolu
2016-02-09 10:49
W przyszłości na pewno to zaprocentuje. (Może skrzywieniem kręgosłupa u Ciebie, ale też zdrowiem psychicznym Twoich dzieci) Tak trzymaj! :)
2016-03-16 13:32
http://praca.trojmiasto.pl/ZUS-odmawia-zasilku-macierzynskiego-przez-bledy-pracodawcy-n81698.html
2016-02-08 14:41
Albo siatce foliowej
2016-02-08 20:49
w tak zwanej reklamówce :)
2016-02-08 14:47
Ortopeda się kłania. Macie wózek, więc do trzech lat wozić.
2016-02-08 15:15
weź się ogarnij człowieku!
2016-02-09 11:20
ja woziłam do 2,5 a jak miały 3 latka to brałam w wózku na większe zakupy tak było wygodniej a nie ręce zajęte siatkami i marudzący maluch drepczący obok także nie widzę nic w tym złego
2016-02-08 19:43
o dzieciach jak jarek od kota o seksie
2016-02-09 08:48
2016-02-08 15:37
szukasz ciekawego i polecanego miejsca w Trójmieście przyjaznego rodzicom - polub na fb https://www.facebook.com/TrojmiastoMalucha/
podziel się swoją opinią o miejscach przyjaznych rodzicom!
2016-02-08 15:40
Ja nosiłam syna w chuście w czasie np. wyjść na zakupy i uważam, że to super sprawa, szczególnie gdy masz po drodze schody i przy sobie jeszcze starsze dziecko.
Poza tym gdy Młody już siedział, ale był jeszcze za mały na chodzenie po górach, to nosiłam go w tym czasie na plecach.
2016-02-08 16:10
To całe chustowanie jest tak niepraktyczne, że szkoda gadać. Nikt mi nie wmówi, że noszenie w ten sposób nie działa na kręgosłup matki. No i przy wysokim dziecku, a niskiej matce to słabe rozwiązanie.
2016-02-08 18:48
dla innych dobre, ja zamierzam używać głównie w domu. Na 2 km wypady to można jak już dziecko siedzi używać nosidła ergonomicznego, w takim na wakacjach nosiłam 18 kg 4 latka, więc niemowlakiem na pewno nie był, a nosiło się dobrze.
2016-02-09 12:54
Gratuluje fantazji...
2016-02-09 14:08
Ludzie po górach chodzą z 20 kg plecakami, to po lesie z 18 kg brzdącem jak się zmęczy 2 godzinnym chodzeniem - chodzić nie można?
2016-02-08 17:06
Możemy sobie dużo planować. A rzeczywistość i tak nas zaskoczy. My próbowaliśmy wszystkiego a synek tylko na rekach chciał i koniec:(
2016-02-08 18:06
biedne dziecko, skoro rodzice mu ulegają
2016-02-08 18:44
kochane dziecko przez kochanych rodziców, tak to rozumiem.
brawo.
2016-02-09 10:17
2016-02-08 18:09
wszystkie w chuście - kołysce. Baaaardzo to było wygodne; kiedy próbowałam przerzucić się na nosidełko, rozbolał mnie kręgosłup, a z chustą nigdy nie miałam żadnych problemów, mimo, że nosiłam dzieciaki do ok. 2-3 rż. Nie mówiąc o tym, że najstarszy (wcześniak) przez pierwsze pół roku był kompletnie schowany w chuście, a ja byłam w stanie WSZYSTKO zrobić, mając go na rękach: obiad, odkurzanie, zmywanie itp.
2016-02-09 12:33
u mnie podobnie, choć starsza córka nie była wcześniakiem. w chuście nosiłam ją w sumie do 1,5r. w szczególności, że w wieku 4-6 miesięcy nie sposób było ją wsadzić do wózka. jak urodził się syn, córka miała dwa lata. w wózku nie chciała jeździć więc bywało, że spacer częściowo był na nóżkach, częściowo w mei tai. natomiast syn w chuście niechętnie siedział jak był maleńki. dopiero jak podrósł i można było go zawiązać na plecach to było ok. mógł tak sobie siedzieć, a ja w tym czasie mogłam zająć się starszą córką, domem. oboje spokojnie zasypiali w chuście.
2016-02-08 19:44
2016-02-08 20:14
przed wymyśleniem tych chust, maja problem z błędnikiem i nie czuli bicia serduszka mamy i jej ciepla?
Ludziom się w dypach przewraca...ideologie do noszenia dzieci dorabiać.
Ładnie się mamuśkom nudzi...
2016-02-09 00:21
zanim wy wymyślili koło
2016-02-09 12:57
Bo nie miały co zrobić z dzieckiem, a w pole lub busz iść musiały. Nie było np. wózków.
Idea może w niektórych przypadkach ok (np. wcześniaki) ale jak widzę czasem mamy, które śmigają z chustami to nie wiem czy powinny być dostępne dla każdej.
2016-02-08 22:02
Kiedyś woziło się dzieci w wózkach i nikogo to nie bolało.
Teraz się w d....pach poprzewracało.
Nowoczesne mamuśki.
I jeszcze karmią z cyc...ka w knajpach przy stolikach.
2016-02-09 07:53
2016-02-10 11:26
dedykowana na ból d...
2016-02-09 08:56
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.