Co robić w drugiej części długiego weekendu? W sobotę pojechać na wycieczkę za miasto a w niedzielę zabierzcie dzieci do kina.
W Gdyni i w Gdańsku można było wziąć udział w paradach z okazji Dnia Niepodległości. Od paru lat 11 listopada jest lansowany na dzień, w którym odzyskanie niepodległości w roku 1918 mamy świętować na wesoło. Ale w listopadzie często o to trudno. Tym bardziej cieszy, że w piątek pogoda była bardzo ładna. W taką pogodę po prostu chce się świętować odzyskanie niepodległości. W Gdańsku przeszła tradycyjna parada, za to w Gdyni oprócz parady odbył się, już po raz czternasty, Jesienny Bieg Niepodległości.
Wielkiego wyboru filmów dla dzieci nie ma, za to są to filmy naprawdę ciekawe. No, może oprócz
Mniam! (na ekranach od kilku tygodni). Z listy tytułów dostępnych w trójmiejskich kinach jest zdecydowanie najmniej ciekawy. Trochę też nie wiadomo, o czym tak naprawdę jest. Sympatyczne i zwierzęta morskie muszą wyjść na ląd, żeby ratować swoich przyjaciół a tam stykają się pierwszy raz m.in. z tak niebezpiecznymi istotami jak kury (kury z Mniam! znają "kurate"). Reszty fabuły nie zdradzę, gdybyście jednak chcieli pójść na to do kina. Trochę razi mnie ciągłe nawiązywanie do programu Magdy Gessler (użyczyła głosu żółwicy Magdzie) i innych produkcji telewizji TVN (kuchenne rebelie i taniec z rozgwiazdami). Oprócz kilku śmiesznych tekstów na filmie się po prostu nudziłam - zresztą nie tylko ja - dzieci ani inni rodzice też nie wyglądali na zainteresowanych.
Za to
Przygody Tintina okazały się bardzo ciekawym filmem. Jest to jednak film dla starszych dzieci, sporo w nim strzelania, scen pościgu i bójek. Może też dlatego nie pozwala się nam nudzić. Główny bohater, reporter śledczy Tintin, trochę wbrew swojej woli zostaje wciągnięty w tajemnicę związaną ze starym modelem żaglowca... Napisałam, że Tintin jest głównym bohaterem? O, przepraszam, zapomniałam wspomnieć o drugim, nie mniej ważnym bohaterze filmu - psie Milusiu, który nie raz ratuje dzielnego chłopaka z opresji. "Przygody Tintina" to pierwsza z trzech planowanych części filmu, który powstał na bazie jednej z najbardziej popularnych serii komiksów opowiadającej o przygodach młodego
reportera.
Latająca maszyna z kolei jest warta uwagi dlatego, że jest filmem po prostu innym. Połączono w niej animację lalkową i komputerową, ale nie jest to jej głównym wyróżnikiem - w filmie jest dużo polskich akcentów, a przede wszystkim sporo informacji dotyczących Chopina. Oprócz edukacyjnych walorów (choć może nie brzmieć to zachęcająco) wydaje mi się, że film rozbudzi wyobraźnię zarówno tych dużych jak i mniejszych. Dwoje dzieci znajduje na podwórku stary, zniszczony fortepian, który okazuje się magiczną maszyną potrafiącą latać. Na jej pokładzie przemierzają Europę. W drugiej części filmu poznamy bohaterów z Londynu, którzy zostają dosłownie wciągnięci w historię latającej maszyny i muszą ją sprowadzić z powrotem do Warszawy. Do tego muzyka, która jest bardzo ważną częścią filmu, jest zachwycająca.
Multikino w soboty i niedziele zaprasza dzieci i rodziców na
poranki kinowe. W listopadzie dla młodszych dzieci (od 2. roku życia) będą to:
Truskawkowe ciasteczko,
Rajdek,
Listonosz Pat,
Zgaduj z Jess'em. Dla dzieci od czwartego roku życia:
Zhu Zhu Pets - Wielka przygoda chomików. Cena biletu: 10 zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy