• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W kolejce do przedszkola od godz. 22. "Komuna wróciła"

Wioleta Stolarska
12 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Stali w kolejce kilkanaście godzin, żeby zapisać dziecko do przedszkola. Stali w kolejce kilkanaście godzin, żeby zapisać dziecko do przedszkola.

- Komuna wróciła... mąż stał wczoraj od 22:00 do 6:30 rano w kolejce do przedszkola Cogito w Gdańsku, bo dzisiaj ruszyła rekrutacja - napisała nasza czytelniczka. Jak się okazuje, kiedy o przyjęciu dziecka do placówki decyduje kolejność zgłoszeń, komitet kolejkowy okazał się jedynym rozwiązaniem.



Czy w twojej okolicy brakuje miejsc w przedszkolach?

Nawet kilkadziesiąt osób stało w kolejce od poniedziałkowego popołudnia przed jednym z gdańskich przedszkoli na południu miasta.

- Mąż stał wczoraj od 22 do 6:30 rano w kolejce do przedszkola Cogito w Gdańsku, bo dzisiaj ruszyła rekrutacja i liczyła się kolejność zgłoszeń. Niektórzy stali już od 16. W jakim kraju my żyjemy?! - poinformowała Emilia, czytelniczka.
Przed przedszkolem Cogito przy ul. Nieborowskiej utworzył się tzw. komitet kolejkowy. Chętni zapisywali się na listę, która co dwie godziny była wyczytywana, żeby potwierdzić ich obecność.

- Jeśli kogoś nie było, taka osoba od razu była skreślana z listy, a następna w kolejce zajmowała jej miejsce - opowiada jeden z kolejkowiczów.
Jak się okazało, przedszkole dostępnych ma tylko 19 miejsc, 11 zostało zarezerwowanych dla rodziców, których dzieci już chodzą do tej placówki. Chętnych było jednak zdecydowanie więcej.

- Szkoda, że nikt z dyrekcji nie poinformował o tym fakcie prawie 50 osób, które stały w tej kolejce. A pani dyrektor bardzo dobrze wiedziała, że rodzice już od godz. 16 stoją - mówili rodzice.

Realny problem z gdańskimi przedszkolami



Przedstawiciele przedszkola przyznali, że mimo dużego zainteresowania nie są w stanie zrobić nic więcej. O przyjęciu do przedszkola decyduje kolejność zgłoszeń, a w miarę możliwości uruchamiany jest nabór uzupełniający, co w tym roku jest zdecydowanie mało prawdopodobne.

Przedszkole Cogito jest placówką niepubliczną, w której miejsca dofinansowuje samorząd. Miesięczna opłata stała za dziecko wynosi 280 zł (opłata za wyżywienie: śniadanie, 2-daniowy obiad oraz podwieczorek - 10 zł dziennie).

Rekrutacja do miejskich przedszkoli ruszyła 4 marca o godz. 9. Na najmłodszych gdańszczan w przedszkolach w roku szkolnym 2019/2020 czeka 6500 miejsc. W tej rekrutacji nie obowiązuje kolejność zgłoszeń, jednak w porównaniu do zapotrzebowania wielu rodziców nie może liczyć na miejsce w miejskim przedszkolu.

Miejsca

  • Cogito Gdańsk, Nieborowska 6

Opinie (359) ponad 10 zablokowanych

  • Czy Pani dyrektor przedszkola Cogito jest winna ż brakuje miejsc w przedszkolach

    Ludzie pomyślcie czy to wina przedszkola Cogito, że większość rodziców którzy chcą posłać dziecko do przedszkola czy szkoły przeżywają traumę, bo nie mogą zdobyć miejsca w najbliższym przedszkolu , czy szkole. Ja też nie jestem w stanie przeskoczyć tego a mam problem i z przedszkolem i szkołą/2-je dzieci/. Sądzę jednak że winne są władze miasta, że nic nie robią, aby poprawić to szczególnie w dzielnicach , gdzie te problemy są ogromne /właśnie południowych/, gdzie mieści się Cogito. Tam prawie nie ma publicznych przedszkoli i brakuje szkół. Nie wszyscy mają możliwości posyłania dzieci do prywatnych bardzo drogich przedszkoli albo dowożenia ich do odległych placówek

    • 2 2

  • Kiedyś była tak zwana rejonizacja (15)

    Po co było to zmieniać? Jak rodzicowi nie pasuje placówka przy miejscu zamieszkania to niech sobie załatwia, ale dzieci z danej dzielnicy, ulicy powinny bez problemu dostać się do najbliższego przedszkola, zerówki czy szkoły.

    • 317 10

    • No wlaśnie cała "zabawa" polega na tym, (3)

      Że w okolicach nie ma państwowego przedszkola. Z okolic blokowiska w rejonie cogito do najbliższego publicznego jest chyba 5 przystankow tramwajem.

      • 3 4

      • (2)

        No i co z tego ?! Ważne że są.Ja też woziłam syna do państwowego przedszkola przez 3 lata i nigdy nie narzekałam bo cieszyłam się że zamiast 1 tys w prywatnym( bo tyle płaciłam )mogłam zejść do 250 zł więc w czym problem ?! Co za naród !!! Zamiast szukać przedszkola w rozsądnej odległości bądź po drodze do pracy i takiego gdzie mamy szansę się dostać to nie lepiej stać od 16 w durnych kolejkach a później wylewać gorzkie żale !!! Ludzie myślenie nie boli !!!!

        • 8 3

        • Jest, ale daleko, a co za tym

          Idzie, zgłaszane są tam dzieci z ogromnej okolicy i na grupę 25 osobową dostają się tylko dzieci samotnych matek, niepelnosprawnych i ew. wielodzietnych . Pracujacy rodzice z 8 punktami nie maja szans.

          • 1 1

        • Gdyby każdy miał szansę się dostać do przedszkola, do którego chce żeby jego dziecko uczęszczało, to nikt nie miałby problemu i nie musiał szukać innej alternatywy.

          • 3 1

    • Skad pomysl, ze wszyscy chca oddac dziecko

      blisko miejsca zamieszkania. Jesli mieszkam na poludniu gdanska, a pracuje w gdyni, to wole wybrac przedszkole gdzies w drodze do pracy. Inaczej nie dam rady zdazyc odebrac do 17. Po za tym dziecko musialo by siedziec bite 10h w przedszkolu

      • 4 3

    • Kiedyś była pańszczyzna (4)

      I po co było to zmieniać?
      Zakazy i nakazy rozwiązują jeden problem a tworzą dwa kolejne.
      Już zapomniał, jak hejtował rejonizację?
      Wszystko powinno być prywatne a dla najuboższych organizacje charytatywne i tyle - ale jak chcecie, by polityka decydowała o wszystkim to teraz trzeba się zmierzyć z reglamentacją i nadużyciami a nie narzekać, zapłacić za wiarę, że jest coś za darmo i tak dalej :)

      • 4 8

      • A ja bym 500+ przeznaczył własnie na te prywatne przedszkola, (3)

        , na jedzenie w szkołach, na żłobki - jedyne ale.... tylko i wyłącznie dla prącujacych rodziców. A ile z tych osób co stały w kolejce nie pracuje????

        • 29 3

        • ? (1)

          A to nie jest tak ze dzieci których rodzice nie pracują nie powinny tam byc

          • 11 1

          • Dokładnie tak powinno być, ale żyjemy w kraju, w którym liczą się głosy a nie dobro obywateli.

            • 7 2

        • To prawda.

          Zamiast kupować głosy nierobów za 500+ i 300+ to te pieniądze przeznaczyć na żłobki, przedszkola i opiekę dla dzieci pracujących rodziców.

          • 23 2

    • No cóż, obecnie w pewnych dzielnicach, w których jest dużo szkół i przedszkoli nie mieszkają młodzi ludzie z dziećmi, a tam gdzie mieszkają i tych dzieci jest dużo.. to tych szkół i przedszkoli nie ma, więc co robić... trzeba wozić, chociaż nikomu się to nie podoba

      • 8 1

    • (3)

      Ok. Tylko że często tych dzieci z rejonu przedszkola
      jest i tak dużo za dużo w stosunku do miejsc

      • 26 10

      • Bo trzeba się zameldować

        To słoikom żal d*pę ściska.

        • 15 6

      • To wtedy był by to problem gminy/miasta

        a nie rodziców.

        • 32 1

      • Ale to nic nie zmienia w stosunku do tego co powiedział przedmówca.

        • 38 1

  • (1)

    Pani Wioleta sieje dezinformację. Nie ja w przedszkolach jest więcej niż dzieci. Nie każdy dostanie się tam gdzie chce ale każdy się dostanie

    • 1 5

    • oh

      jak mieszkam na kokoszkach to nie bede wozić do nowego portu, skoro mam przedszkole pod oknem, dziwne???

      • 0 0

  • Państwo prorodzinne :D (10)

    • 148 18

    • buahahaha dlatego nawet jak dadzą 2000 zł na dziecko to się nie zdecyduje (3)

      • 11 7

      • (1)

        Nawet jak dadzą 2000 to większość będzie narzekać że nie ma przedszkoli. Zamiast te pieniążki zainwestować własnie w dziecko w opłatę za przedszkole to będą stać dobę w kolejkach

        • 4 1

        • patola nie inwestuje w dziecko tylko w wódkę i tipsy:)

          • 2 2

      • Cicho bo Andżela z Sebixem spłodzą więcej Brajankow , Alanów, i dzesikkkkkkkkk

        • 10 7

    • (1)

      czy nie jest tak, ze w swoim rejonie ma zapewniona szkole, a po prostu gosc chcial zmienic szkole? poza tym, ludzie ktorzy przychodza wczesniej staja w kolejke, narzekaja ze jest wczesna kolejka? cos mi tu nie gra

      • 5 0

      • Sami robią patologię.

        A potem: "co za kraj". To pewnie jeden z tych z Lidla co filmiki krążą po internecie.

        • 2 0

    • Masz 500+, dodatki itd. Itp.

      Możesz zająć się własnym dzieckiem i nie podrzucać go obcym, którzy je tak jak ty nie kochają. Zajmij się nim i nie oczekuj, że cały świat stanie w miejscu, bo ty masz dziecko. Nie ono pierwsze i nie ostatnie na tym świecie.

      • 10 4

    • oczywiste

      Przedszkola i Szkoły Podstawowe to zadanie Gminy nie Państwa!! To komentarz dla wszystkich niedouczonych w przepisach...

      • 8 3

    • Raczej miasto

      • 4 1

    • nie państwo buduje przedszkola tylko samorządy

      • 18 3

  • to jest patologia ale tak zdecydowały władzę przedszkola chyba (2)

    Poniżanie rodziców traktowane jest jak darmowa reklama dla placówki. Mam wrażenie, ze o to właśnie chodzi niech wszyscy widzą te kolejki i jeszcze artykuł na trojmiasto.pl. w ten sposób wszyscy myślą, ze w Cogito cuda wianki a tymczasem przedszkole jest OK ale to nie jest wybitne placówka. Normalne, dobre przedszkole ale: nie mają swojej kuchni, panie różne, są fajne i mniej fajne, niektóre z przerostem ego, zabawek mało, za wszystko trzeba płacić dodatkowo, grupy duże, maluchy w pierwszych miesiacach nie sa wypuszczane na plac tylko na jakiś wybieg. Ale skoro ludzie stoją jak głupki to się upiera że to jakaś wybitna placówka. A stoja bo jest blisko do domu, bo jest tak jak napisałam OK, bo są dopłaty. Pani dyrektor taka firma pasuje a że kosztem rodziców... widać to żaden problem.

    • 4 8

    • Moje dziecko chodzi do tego przedszkola. Proszę nie pisać kłamstw. Zabawek jest pełno, o "wybiegu" nigdy nie słyszałam ( moje dziecko od początku chodziło na plac zabaw przy przedszkolu). Poza opłatą 100 zł na początku roku za nic nie dopłacamy poza czesnym i wyżywieniem ( to oczywiste). Wszelkie teatrzyki i imprezy w przedszkolu pokrywane są z czesnego. Mam wrażenie, że jest Pani rozgoryczona, bo Pani dziecko nie dostało się kiedyś do Cogito... Ja z całego serca polecam to przedszkole, nawet mimo kolejki, w której też musiałam kiedyś odstać swoje.

      • 4 4

    • Bzdura!

      Bzdura i jeszcze raz bzdura!!

      • 4 1

  • Najważniejsze sprawy są ignorowane.Mieszkańców mają za nic.

    Syf na syfie syfem POgania w tym mieście.Skorumpowana władza układu biznesowego.

    • 5 2

  • Gdańsk miasto prorodzinne,miasto kultury i sztuki

    chyba według tvn-u i pani oli.

    • 6 2

  • Śmiechu warte

    I jak w tym kraju zdecydować się na macierzyństwo?
    Nie chcą dać normalnej umowy o pracę, bo "zaraz zajdzie w ciążę i tyle ją zobaczą"...
    Brak miejsc w żłobkach i przedszkolach, a nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko miało nie chodzić do przedszkola.
    Masakryczne warunki porodu.
    500+ mnie nie zachęca. Wolałabym umowę o pracę, zamiast jałmużny 500zł.

    • 11 2

  • (1)

    To średniowiecze! Kto wymyślił rekrutacje według kolejności zgłoszeń?!! To system z poprzedniej epoki.
    Może sobie jeździć pendolino, możemy mieć lotniska i autostrady, ale mentalnie jesteśmy w średniowieczu!

    • 10 4

    • dokladnie

      • 0 0

  • (2)

    Wam z Gdańska nikt nie dogodzi, nikt. !!!
    A kto podjął decyzję o takiej rekrutacji??? Macie swoje gdańskie władze. Pretensje do nich!!!

    • 6 10

    • decyzje podejmuje raczej przedszkole

      • 2 0

    • Tak. To władze podejmują decyzje o sposobach rekrutacji w prywatnych przedszkolach. Tak było.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane