• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W poszukiwaniu "złota Bałtyku" oraz władcy mórz i oceanów

Monika Jodczyk
17 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zapraszamy na wycieczkę w poszukiwaniu bursztynów i odwiedziny u władcy mórz i oceanów - czcigodnego Neptuna.



Neptun, zwany również Posejdonem, jest królem mórz i oceanów. Neptun, zwany również Posejdonem, jest królem mórz i oceanów.
Morski stwór zdobiący fontannę Neptuna. Morski stwór zdobiący fontannę Neptuna.
Statek z łacińską sentencją na rogu ul. Długiej i Tkackiej. Statek z łacińską sentencją na rogu ul. Długiej i Tkackiej.
Zagadka: gdzie można go znaleźć? Zagadka: gdzie można go znaleźć?
Gdańsk, miasto portowe leżące nad Morzem Bałtyckim, od wieków było silnie związane z wodą. Stąd wypływały statki pełne polskiego zboża, tu kupcy sprzedawali pachnące przyprawy, egzotyczne owoce, delikatne jedwabie sprowadzane z odległych krain. Miasto znajdowało się także na trasie szlaku bursztynowego, prowadzącego od Morza Adriatyckiego na południu Europy po Bałtyk. Tym traktem handlowym podróżowano po bursztyn. Dziś udamy się na poszukiwanie "złota Bałtyku", czyli bursztynu oraz odwiedzimy władcę mórz i oceanów - czcigodnego Neptuna.

Spotykamy się przy Bramie Zielonej. Brama położona tuż nad Motławą miała służyć jako rezydencja dla królów odwiedzających miasto. Dawno, dawno temu, na jej miejscu znajdowała się Brama Kogi. Koga to nazwa średniowiecznego statku pływającego m.in. po wodach Bałtyku. Odwzorowanie statku - kogi możemy znaleźć na starych miejskich pieczęciach.

Za Bramą skręcamy w lewo na Długie Pobrzeże. Kiedyś był tu port dawnego miasta, przybijały do niego statki przywożące towary z różnych stron Europy. Na nabrzeżach, pomostach dla statków kwitł handel. Przy gdańskim nabrzeżu można było zakupić m.in. ryby, owoce oraz warzywa. Tu przechadzał się barwny tłum obcokrajowców. Można było usłyszeć rozmowy w wielu europejskich językach, szczególnie w sierpniu, podczas Jarmarku św. Dominika, kiedy do Gdańska zjeżdżali kupcy z niesamowicie pachnącymi przyprawami, oliwą, winem, pięknymi tkaninami.

Przechadzając się Długim Pobrzeżem, trudno nie zwrócić uwagi na liczne sklepiki oferujące wyroby z bursztynu. Od dawien dawna gdańszczanie wyrabiali bursztynowe ozdoby, krzyżyki, paciorki, kufle, dzbany i wytworne szkatuły. Gdańszczanki chętnie nosiły korale "barwy słońca". Bursztynnicy robili także znane i cenione w całej Europie bursztynowe różańce, zwane "paternoster". Zapewne wiecie, że bursztyn, zwany także jantarem, jest zastygłą żywicą drzew, które rosły na ziemi wiele lat temu.

Według starego greckiego mitu o Featonie, synu Heliosa, bursztyn to zastygłe łzy Heliad... Co to znaczy? Już opowiadam. Pewnego razu Helios zezwolił synowi Featonowi na przejazd swym słonecznym rydwanem. Niestety Featon za bardzo zbliżył słońce do ziemi i spalił ją. Ziemię uratował potężny grecki bóg Zeus, który raził piorunem Featona, a ten wpadł do rzeki zwanej Erydanem. Śmierć Featona opłakiwały nad brzegiem rzeki jego siostry-Heliady, tak długo, aż przemieniły się w topole, a ich łzy w złocisty bursztyn.

Jeżeli ktoś ma ochotę, zapraszam, aby z Długiego Pobrzeża skręcił w Bramę Mariacką (druga brama od strony Zielonej Bramy). Jesteśmy na ulicy Mariackiej, tu też znajdziecie wiele sklepików, sprzedających bursztynowe ozdoby. Kolekcję bursztynu możecie także podziwiać na wystawie w Muzeum Archeologicznym, którego siedziba mieści się na Mariackiej 25/26, w kamienicy położonej tuż przy Bramie Mariackiej.

Teraz powracamy przed Zieloną Bramę i kierujemy się w stronę fontanny Neptuna na Długim Targu. Fontannę poświęcono Neptunowi (zwanemu także Posejdonem), starożytnemu władcy mórz i oceanów, mającemu moc rozpętania i uciszania burz. Neptun jeździł rydwanem, który ciągnęły złote morskie konie. W ręku trzymał trójząb. Często towarzyszyły mu ryby lub delfiny. Gdański Neptun także posiada trójząb, towarzyszą mu morskie stwory i rumaki. Gdańszczanie postawili fontannę dawno temu. Umieścili ją na Długim Targu, przed Dworem Artusa, w reprezentacyjnym miejscu, gdzie każdy mógł ją podziwiać.

Przyjrzyjcie się uważnie kamieniczkom na Długim Targu. Na niektórych z nich odnajdziecie morskie motywy - płaskorzeźby statków czy sceny z mitycznymi morskimi bóstwami, jak choćby na fryzie zdobiącym wejście do Sieni Gdańskiej (kamienica tuż przy Dworze Artusa). Niekiedy nawet rynny przybierają postać morskich stworów.

Opuszczamy Neptuna i idziemy dalej ulicą Długą. Tu także domy zdobią płaskorzeźby lub mozaiki przedstawiające statki. Zadanie dla Was: gdzie możemy je odnaleźć, na jakiej kamienicy? Podpowiedzi szukajcie na zdjęciach obok.

Dochodzimy do skrzyżowania ulicy Długiej z Tkacką. Odwróćcie się w prawo i spójrzcie na fasadę kamienicy położonej na rogu tych dwóch ulic. Znajdziecie na niej przedstawienia statków, portrety marynarzy i dwie sentencje: "Navigare necesse est"- "Żeglować jest rzeczą konieczną" i "Vivere non necesse"- "Żyć nie jest konieczne". Hasło to wymownie świadczy o tym, jak ważne dla miasta było morze i żeglowanie po nim.

Jeżeli ktoś czuje niedosyt i chciałby zobaczyć więcej bursztynowych skarbów, zapraszam do Muzeum Bursztynu. Wystarczy tylko przejść pod pięknie udekorowaną Złotą Bramą. Naprzeciw niej zobaczycie bryłę Katowni i Bramy Więziennej. W jej murach mieści się obecnie muzeum posiadające w swych zbiorach piękne "złoto Bałtyku".

O autorze

autor

Monika Jodczyk

- jest historykiem sztuki, pracownikiem Muzeum Archeologicznego w Gdańsku - Centrum Edukacji Archeologicznej "Błękitny Lew".

Opinie (12) 2 zablokowane

  • statek (7)

    rzeźba zdobi moją kamienice, zaraz pod moim oknem.

    • 11 0

    • statek (5)

      moją też zaraz pod moim oknem! maciek pozmywaj naczynia!

      • 14 1

      • A ty kobieto rób obiad i skocz po flaszke, bo (4)

        wracam o szesnastej!

        • 13 1

        • Nie wracasz o 16... (3)

          bo dzisiaj masz bezpłatne nadgodziny, hehe...

          • 10 1

          • Z twoją sekretarką (2)

            bo mam pewne zaleglości.....

            • 7 1

            • Głupio się wygadałeś, co robisz w nadgodzinach... (1)

              nie będzie obiadu, nie będzie flaszki, kanapa w salonie dziś w nocy jest cała twoja, no - chyba, że wolisz wycieraczkę...

              • 9 1

              • wycieraczkę to będizesz sobie mogła wziąć

                wymieniam cię na nowszy model

                • 1 0

    • Na żartach się nie znasz ja ci wszystko wybaczam, ale będziesz mnie musiał zabrać na szoping :-)

      Buziaki dziś ci zrobie twoje ulubione danie, tylko powiedz tej su..e żeby cię tak nie drapała

      • 1 0

  • Bałtyk !!!!!

    • 1 3

  • POSEJDON

    • 4 1

  • Bystry obserwator

    Jak Maciek, Tata już spi? a Mama pyszny obiadek ugotowała?:)

    • 0 1

  • TAtus Maciusia

    Oj tam wezme Cie na piwko może dwa,a jak bede chciał to podupcze ją jeszcze bo z Toba tylko mecze sie w tym łozku moja żonko;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane