• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wczesne macierzyństwo to nie zawsze dopust Boży

Natalia Wiśniewska
5 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Macierzyństwo, nawet w bardzo młodym wieku, nie musi być dla młodej mamy kresem marzeń o normalnym życiu. Macierzyństwo, nawet w bardzo młodym wieku, nie musi być dla młodej mamy kresem marzeń o normalnym życiu.

Nastoletnie macierzyństwo nie musi złamać życia - przekonują organizatorki ruszającej 8 maja akcji Hamak, skierowanej do młodych matek i ich dzieci.



- Młode mamy często czują się dyskryminowane z powodu powszechnego stereotypu "nieodpowiedzialnej młodej matki". Chcemy im pokazać, że macierzyństwo jest piękne i że nie muszą się go wstydzić - mówi Ilona Bidzan, jedna z organizatorek Akcji Hamak.

Hamak to cykl 12 warsztatów dla matek w wieku 12-20 lat i ich pociech z Trójmiasta i okolic. W programie przewidziane są zajęcia oferujące wszechstronne wsparcie dla młodych mam.

- Na pomysł zorganizowania warsztatów wpadłyśmy na zajęciach pt. "Strategie rozwiązywania problemów społecznych. Programy pomocy grupom dyskryminowanym". Miałyśmy opracować konspekt warsztatów skierowanych do grupy, której jest szczególnie potrzebne wsparcie. Postanowiłyśmy pomóc młodym mamom - mówi Anna Gacek, liderka zespołu Akcji Hamak.

Macierzyństwo przed 18 rokiem życia:

Spotkania z psychologami, prowadzone między innymi przez prof. dr hab. Martę Bogdanowicz będą dotyczyć efektywnej komunikacji z dzieckiem, radzenia sobie w sytuacjach konfliktu, efektywnego zarządzania czasem a także uwrażliwiać na to, co może zaburzyć zdrowy rozwój dziecka.

Podczas spotkania z lekarzami, pt. "Kiedy powinnam pójść z dzieckiem do lekarza?" będzie można dowiedzieć się, jak dbać o zdrowie malucha i jak go odpowiednio pielęgnować.

Na warsztatach pt. "Jakie mam prawa i obowiązki jako nastoletnia matka?", radca prawny udzieli wskazówek dotyczących tego, gdzie nastoletnia mama może szukać pomocy. Planowane są również spotkania dotyczące dysleksji, ADHD, zaburzeń mowy i nauki poprzez zabawę. Gościem specjalnym Akcji Hamak będzie Dorota Zawadzka, czyli telewizyjna Superniania. Będzie ona prowadzić warsztaty na temat świadomego macierzyństwa.

Zajęcia dla nastoletnich mam będą się odbywać w Przedszkolu Pod Wieżyczką nr 10 w Sopocie, gdzie ich pociechy będą miały zapewnioną opiekę na czas trwania akcji. Projekt rozpoczyna się 8 maja spotkaniem integracyjnym dla uczestników. Warsztaty psychologiczne ruszają 20 maja i będą się odbywać co tydzień, aż do 22 lipca.

Aby wziąć udział w akcji wystarczy wypełnić formularz i przesłać go na adres akcjahamak@gmail.com.

Organizatorami akcji są studentki Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie: Anna Gacek, Agata Krajka, Karolina Kaliszewska, Ilona Bidzan i Urszula Osipuk.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (289) ponad 10 zablokowanych

  • To są skutki bezstresowego wychowania. (37)

    12 letnia matka?
    Nie bądźmy śmieszni to ona potrzebuje matki a nie sama ma nią być.
    Z normalnego domu nie pochodzą takie nastoletnie panny nadstawiające się z lewa i prawa.

    • 179 38

    • (20)

      to są skutki braku edukacji seksualnej w szkołach. te dzieci nie mają pojęcia o antykoncepcji.

      • 44 21

      • (15)

        a powinny mieć w wieku 12 lat?

        • 46 10

        • Powinny (7)

          nie w wieku 12, a 10 lat zresztą i tak o tym wiedzą z netu ale z zastosowaniem to juz krucho.

          • 19 12

          • Tak, od momentu pierwszej miesiączki, a nawet jeszcze wcześniej. (6)

            Od tego są rodzice, żeby o tym rozmawiać. Chyba, że są mniej odpowiedzialni od swojego dziecka.

            • 32 7

            • jakiś ty mądry...może od pierwszych ząbków edukować na temat lodów?

              boże zlituj się nad postem powyżej...

              • 15 24

            • (4)

              Edukacja seksualna jak najwcześniej powinna się zaczynać, ale środowiska kościółkowe raczej wolą trzymać dzieci w ciemnocie, aby ułatwić swoją przestępczą pedofilską działalność.

              • 25 14

              • 100%racji przez ten kosciol wszystko a myslalem ze w polsce jest wolnosc wyznaniowa i nie jestesmy panstwem takim jak watykan....

                • 5 7

              • (2)

                "przestępczą pedofilską działalność" - masz swoje doświadczenia w tej kwestii jakąś wiedzę ? - najłatwiej opluć kogoś i uogólniać - ale w "demokratycznej" Polsce za taki poziom kłamstwa i chamstwa może dostaniesz jeszcze order

                wspomnij może o członkach lgbt ze szkocji którzy gwałcili kilkumiesięczne dzieci i tu spróbuj tak uogólnić

                ten POrtal budzi łagodnie mówiąc niesmak
                brawo dla cenzorów

                • 7 7

              • (1)

                Jeżeli głowa obcego państwa kryje gwałcicieli pod każdą szerokością geograficzną, to jest to organizacja przestępcza. Zmowa milczenia złamana została w Bostonie kilka lat temu, a teraz dołączają poszkodowani w innych krajach.

                • 5 1

              • aj waj aj waj

                POstrzelaj sobie do Palestyńczyków u siebie

                • 0 3

        • (1)

          jak ide ulica i slysze ze 9latek do kolezanki tez w tym wieku mowi "to co zrobisz mi dzis laske" ona odpowiada "tak ale zeby znowu ci nie opadl pod koniec" to myslisz ze nie powinny dzieciaki tak od 3 lub 4 klasy miec edukacji sexualnej?no chyba ze dla ciebie mlody rodzic to tak jak w tvn po 30stce...jamam 24lata malego dzieciaka i mysle ze od 3 klasy podstawowki powinny byc takie lekcje nie odrazu z bomby jak idziecie uprawiac sex to... tylko stopniowo uswiadamiac.jeszcze zostaje kwestja rodzicow...no ale to moje zdanie.

          • 24 7

          • Jasne, ze powinny, po to żeby mu tak szybko nie opadł.

            I wtedy wszyscy będą zadowoleni.

            • 3 5

        • (4)

          widać powinny.

          • 0 0

          • Widać, że rodzice powinni się nimi interesować, a nie dzieci interesować się byciem rodzicami.

            Ale pewnie ty przyjmujesz w życiu wszystko bezkrytycznie. No cóż, stało się, biedne dziecko...

            • 4 1

          • Tak. (2)

            Jak twoja córka skończy 11 lat, to weź ją na rozmowę, uświadom, daj zapas gumek, a najlepiej tabletek i śmiało w świat! Dodaj kilka "porad rodzicielskich", kiedy i gdzie można sobie poużywać (np. jak rodzice wyjadą albo na łące) i gdzie najfajniej spotkać gotowych na seks z 11-latką (dyskoteka, niekoniecznie szkolna, itd.).

            Powodzenia w wychowaniu!

            • 10 6

            • czytaj ze zrozumieniem to ze ty masz wizje rodzicielstwa daj zapas gumek itd twoja sprawa postawa szkoly +postawa rodzica jasno wynika z mojego posta tak wiec czytaj i mysl a wlasciwie czytajcie i myslcie!!!bezimienni postowiczopyskacze bez pojecia o wychowaniu dziecka!!!

              • 5 3

            • musisz przekrecc to co napisali?
              czy Twoim zdaniem lepiej dziewczynce nic nie mowic, udawac ze dzieci znajduje sie w kapuscie a szatan podsuwa zle pomysly.
              tylko co jak spotka w szkole kolege ktory jej to wszystko bedzie chcail wyjasnic? nie uwazasz ze lpeij zeby miala jakies "troche" lepszezrodlo wiedzy niz koledzy/kolezanki ? tudziez ostatni numer Bravo-girl gdzie dowie ze ze 15 lat musi miec ale potem to jzu spokojnie moze sie zabawiac... tylko nie bardzo wie o co chodzi. glupie rozumowanie ;]

              • 6 0

      • nie zwalaj na szkole.. bo wychowuje spoleczenstwo a nie tylko szkola i rodzice.

        nastoletnie matki to patologia, nie wazne jak na to patrzec.. nie usprawiedliwiajmy sie teraz, bo to smieszne.

        • 16 5

      • (1)

        szkoła ma uczyć czytać i pisać, matka ma nauczyć jak żyć

        • 23 2

        • a ojciec?

          • 8 0

      • ty sobie swoje dziecko "edukuj" a cudze zostaw w spokoju

        • 2 1

    • (5)

      czasami 50 letnie klępy nie powinny mieć dzieci bo są mniej dojrzałe od 14 letnich niby dziewczynek. Czym się różni 12 letnia arabka od 12 letniej polki pod tym względem? Tam sobie radzą tu u nas tym bardziej dadzą sobie radę.
      Jeszcze trochę to żeby mieć dziecko będziecie przeprowadzać testy na dojrzałość emocjonalną?:)

      • 8 26

      • (4)

        Rodziny arabskie są zazwyczaj wielopokoleniowe a to powoduje inny model wychowania. I choć nie zawsze model tej rodziny jest u nas akceptowany, u arabów rodzina wciąż jest wartością, jedną z najważniejszych.
        12 letnia arabka pomaga w wychowaniu młodszego rodzeństwa i to ją przygotowuje do społecznej roli matki.
        12 letnia polka, często nie ma żadnych obowiązków w domu poza wyprowadzeniem psa na spacer. Za to ma dużo czasu na robienie "sweetaśnych" fotek w lustrze i wrzucaniu ich do netu, szwędanie się po centrach handlowych, czytanie Bravo Girl czy oglądanie w tv ogłupiających filmów i programów. Zamiast uczyć się odpowiedzialności uczą się lansu. Zamiast wartości, chłoną konsumpcyjny styl życia.
        Nic więc dziwnego, że puźniej dorosła panna nie potrafi ugotować obiadu. Nie mówiąc już o przygotowaniu do macierzyństwa i odpowiedzialności za swoje potomstwo czy po prostu drugiego człowieka.

        • 46 2

        • no właśnie o to mi chodzi:)

          Ciąża w wieku 12 lat jest "tragedią" w "naszej" kulturze, w której nagle zmieniły się priorytety i wartości. Cała ta tragedia polega głównie na tym, że zamiast cieszyć się powiększającą rodziną, która kiedyś była największym dobrem martwimy się, że zamiast mercedesa kupimy opla bo troszkę więcej wydamy na dzieciaki.

          • 8 5

        • Skończ z arabami i arabkami. Mało to kłopotów ?

          Zaprosić ich masowo do Polski niech i u nas bomby wybuchają.
          Weź sobie inny wzorzec ok?

          • 7 3

        • Niech sobie Polki biorą inne przykłądy jak życ (1)

          • 1 0

          • może z USA?

            sex, drugs & rock'n' roll ?

            • 2 1

    • Wsztstko jest pięknie, ładnie do póki... (3)

      Łatwo jest krytykować do póki samemu się nie nadepnie na minę... Jeżeli problem bezpośrednio nie dotyczy samego siebie, prawda?!
      Ale tu nie chodzi o to, żeby w dalszym ciągu dyskryminować młode mamy, TYLKO O TO, żeby im pomóc wyjść z tej ciężkiej sytuacji jaka je spotkała... Bowiem nie zawsze jest to wynik ich nieodpowiedzialności (ale o tym już nikt nie pomyśli;/)
      Owszem 12-latka potrzebuje matki... Z tym, że "nie bądźmy śmieszni" ale widocznie był z tym jakiś problem...
      Nie wszyscy maja wzorowe rodziny i "normalne" domy...

      • 14 2

      • dodałbym jeszcze, że nie ma co rozprawiać nad tym co się "już" stało! Trzeba jako społeczeństwo wyciągnąć dłoń i okazać pomoc, tak by takie mamy, rodzice(!) dali sobie radę, by mieli szansę na równi z rówieśnikami uzyskać wykształcenie, wsparcie w najbliższych i by ich dziecko,w przyszłości, miała szansę na świadome rodzicielstwo w odpowiednim wieku!

        • 11 2

      • nie zawsze jest to wynik ich nieodpowiedzialności (1)

        sorki, ale tu w grę może wchodzić wyłącznie gwałt lub niepełnosprawność intelektualna.
        W pozostałych przypadkach młoda mama PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ za zaistnienie swojego dziecka.

        • 10 4

        • A tata? Gdzie był wtedy tatuś dzidziusia? Może sama je sobie zrobiła?
          Często się zapomina, że żeby powstało dziecko potrzebna jest mama i TATA.

          Swoim postem potwierdzasz tylko, że faceci mają mózg w spodniach i umywają ręce od odpowiedzialności...

          P.S. Dzisiaj szczególnie nie lubię facetów.;)

          • 6 1

    • co za hipokryci (4)

      sami zapomnieli jak bawili się w doktora...
      to normalne ze dzieci są ciekawe świata i lepiej jest im tą ciekawość wypełnić rzetelną fachową i przemyślaną wiedzą...

      • 8 4

      • może i tak... (3)

        ja to w ogóle chyba jakaś nienormalna jestem bo ani się w doktora nie bawiłam, ani nie uprawiałam seksu na prawo i lewo a partnera miałam i nadal mam jednego (zresztą jest to już mój mąż).

        Moja tzw. "ciekawość świata" do wieku kilunastu lat skutecznie zwracała się w innych kierunkach... poza tym "zabawa w doktora" wcale nie musi się skończyć stosunkiem - i niechcianą ciążą...

        Problem polega na tym, że dzieciaki są bombardowane erotyzmem z każdej strony (chociażby galerie zdjęć na nk i teledyski) i w tym momencie rzeczywiście sławetna "zabawa w doktora" nabiera innego wydźwięku.

        Szkoda tylko, że nikt nie dodaje czym może się skończyć taka zabawa. Często nastolatki nie zdają sobie sprawy, "czym to grozi". Bo dzieci przynosi bocian.

        I to jest nienormalne...

        • 18 1

        • TY MOŻE NIE BAWIŁAŚ SIĘ W DOKTORA ALE CO Z DZIEĆMI MOLESTOWANYMI SEKSUALNIE KTÓRE ZACHODZĄ W CIĄŻĘ -CZEMU ONE SĄ WINNE ?LEPIEJ OSĄDZAĆ INNYCH PRAWDA.ONE TEŻ NIE SĄ CIEKAWE ŚWIATA

          • 0 3

        • na prawo i lewo... (1)

          Słuchaj a Ty uważasz, że w ciążę zachodzą tylko te co na prawo i lewo rozdają? a Ty taka święta z jednym poszłaś, (przed ślubem o matko!!!) i teraz jest Twoim mężem. No cóż skoro mu "dałam" to teraz trzeba się pobrać tak?
          Każdy w młodości miał swoją pierwszą miłość. Jedne skończyły się dobrze, inne się rozpadły, a inne - pechowo - wpadły.
          Ja miałam 18 lat jak zaszłam w ciążę z chłopakiem z którym byłam 5 lat i..zostawił mnie jak się dowiedział. Pomimo tego jestem odpowiedzialną matką przeszło już 17 lat. Pracowałam, zdawałam maturę i chowałam dziecko. Dorobiłam się mieszkania (od nikogo nie dostałam). Dzięki dziecku nauczyłam się życia. Znam matki, które mają 35 lat i nie stać je na taką odpowiedzialność, bo zbyt bardzo są skupione na sobie.
          Całe życie patrzono na mnie spode łba : w szkole, u lekarzy. Szeptano :"Co ona tam wie..jest taka młoda. Nie umie wychowywać" .
          Bardzo popieram tą akcję. Musi się skończyć krytyka. Lepiej pomóc takim matkom niż doprowadzać do sytuacji, by te zostawiały swoje dzieci z niemocy poradzenia sobie z sytuacją.
          Człowiek trzeba chować tak, by był odpowiedzialnym za swoje czyny.

          • 17 5

          • jest roznica miedzy matka majaca 17 lat- i to jeszcze w innych czasach- gdzie rodzice powiedza- idziesz do pracy, popoludniami szkola a potem dziecko
            a 12 ktora zrobi tak naprawde bardziej swoim rodzicom dziecko niz sobie...

            • 6 0

    • CO TO SĄ DOMY NORMALNE?????

      • 3 0

  • "Nastoletnie macierzyństwo nie musi złamać życia" (8)

    Oczywiście ze młodym mamusiom nie musi. Może natomiast złamać rodzicom takiej młodej mamusi i tatusia, którzy opłacają zazwyczaj ich lokum, podsyłaja paczki z jedzeniem, opiekują sie maluchem i wciskają w garść te pare groszy odłożone na nowy samochód czy na wakacje. I jeszcze przy tym świecą oczami przed resztą rodziny. Dzięki wielkie:-)

    • 134 19

    • eeee (2)

      Całe wieki zaraz po tym kiedy dziewczyna stawała się kobietą stawała się matką. W wielu krajach nadal to jest normalne a że u nas od wieku sprawy mają się troszkę inaczej to nie ma co głową kręcić tylko się cieszyć, że odmłodniało nam społeczeństwo:D

      • 4 11

      • (1)

        Wroc do jaskinii.

        • 10 5

        • I złóż jajo. Nie wierzę że to pisała istota żyworodna:-)

          • 10 0

    • (1)

      Ty zdajesz sobie sprawę, że piszesz o człowieku? Jeżeli patrzysz na dziecko tylko i wyłącznie ze strony ekonomicznej to dam ci dobrą radę - nie miej dzieci bo jeszcze ci się pomylą z lalką w sklepie.

      • 3 7

      • Wasi rodzice nie są robotami i po odchowaniu (miejmy nadzieję, ze bez takich przygód jak w artykule) własnej latorośli,

        tez maja prawo do własnego zycia i realizacji marzeń, a nie, wiecznego podcierania pośladków i brania na siebie odpowiedzialności za czyjeś chwile przyjemności.

        • 9 1

    • niezła mamuśka (1)

      hehe widać jaka z Ciebie mamusia lub tatuś. Taki wstyd przed rodziną!!!!! Co ludzie powiedzą!!! Teraz temu darmozjadowi trzeba jeszcze coś dać. Fajny z Ciebie rodzic. Po co w ogóle dziecko było?

      • 0 7

      • A potrafisz na popatrzeć nie tylko przez pryzmat własnego nosa?

        • 4 0

    • a od czego są dziadkowie?? ja nie urodziłam dziecka jako nastolatka i moi rodzice pomagają mi finansowo, opiekują się moim synkiem kiedy jestem w pracy lub na uczelni, pomagają mi w wielu innych sprawach i są dumnymi, kochającymi dziadkami!! bo to normalne że rodzice pomagają swoim dzieciom nie zależnie ile te dzieci mają lat i czy mają już swoje dzieci, czy nie!!!

      • 0 0

  • a co z ojcami?? (6)

    a co z nami...ojcami...jestem trochę starszy niż 20 lat ale czy nami ktoś się przejmuje...miłość mojego życia mnie zostawiła będąc ze mną w ciąży i co przejmuje się ktoś mną...załamałem się a psycholog dala mi psychotropy...nie umiem się pozbierać ale czy dla nas ktoś takie akcje robi...hmmm nie!! a może by się nam przydało bo jakaś Psycholog by nam pomogły się ogarnąć i starać się o matki swoich dzieci...

    • 101 7

    • chopie..ciesz się życiem masz 20 lat....jeszcze całe 45 do emerytury..czy jakoś tak

      awe admin

      • 4 4

    • takim ojcom tylko porządnie lanie w tyłek może pomóc

      • 1 13

    • troll

      • 0 0

    • Bezczelnie kłamiesz

      Psycholog nie może dać ci psychotropów, receptę może wystawiać tylko lekarz, np. psychiatra... tak więc coś bujasz tatusiu...

      • 1 1

    • Oj kłamiesz tatku (1)

      Coś ściemniasz, psycholog nie może dać ci psychotropów, receptę może wystawiać tylko lekarz, np. psychiatra... tak więc coś tu jest nie tak tatusiu...

      • 1 1

      • zwracam honor...był to psychiatra...sorki pomyliłem się...cały czas myślałem że to psycholog :)

        • 0 0

  • Edukacja edukacja edukacja (2)

    Pierwsza rzecz to edukować młodych ludzi tak by młodych, a raczej przypadkowych mam było jak najmniej.

    Mam wrażenie, że dziś jest mnóstwo nieodpowiedzialnego gówniarstwa, co oczywiście jest winą ich zapracowanych i zwalających na szkołę odpowiedzialności rodziców. Zatem oprócz dzieci trzeba edukować ich rodziców.

    Sama akcja jest ok:)

    • 43 4

    • (1)

      Ciekawe czy ktoś zna młodego człowieka, który chce rozpocząć współżycie seksualne i idzie z tym do rodziców a na ich prośbę, by z tym poczekał zgadza się łagodnie i tłumaczy to swojej dziewczynie.
      Jestem ciekaw ile Wy mieliście lat, kiedy zaczynaliście życie seksualne? i czy wasi rodzice przeprowadzali z Wami rozmowy na ten temat?
      No..tylko tak szczerze...ile mieliście lat?
      Ja miałem 17

      • 1 0

      • Ja znam

        Ja znam, w sumie są to tylko dziewczyny (bo może koledzy nie chcieli się przyznać), które poszły ze sprawą sexu do swych matek i usłuchały ich rad. Jak mi wspominały to ich radą było albo poczekanie, albo instrukcja o zabezpieczeniu się przed ciążą. Nie widzę w tym nic dziwnego, jeśli ma się "otwartych" rodziców. Moi tacy nie są niestety i mnie nauczyły sexualności pisemka dla Panów, znajomi i internet(w mniejszym stopniu bo stary już jestem i nie wszystko w nim wtedy było).
        Nie uważam, iż wczesna inicjacja jest zła o ile oczywiście nie powoduje krzywdy i konsekwencji. Uważam jednak, iż winą za poczynanie dzieci należy obarczyć rodziców bo to oni kształtują dziecko.
        Moi rodzice w tej kwestii wychowali mnie krótkimi słowami, zrobisz dzieciaka, idziesz do roboty, koniec z nauką, my na Ciebie robić nie będziemy. I to mi wystarczyło, uważam i na razie skutecznie:)

        • 2 0

  • A ja się pytam-gdzie byli rodzice??? (5)

    Czy to tak trudno upilnować swoją pociechę przed ciążą (chcianą czy nie)?

    • 19 45

    • Kurde, pod łóżkiem. (2)

      Jasne, ze trudno. Ty za swoim dzieciakiem tez chodzisz na okrągło?

      • 8 2

      • Z dzieckiem się rozmawia. Zanim zajdzie w ciąże. (1)

        O tym skąd się biorą dzieci i jakie są konsekwencje seksu też.

        • 15 1

        • Jak grochem o ścianę.

          O nauce i jej potrzebie również często z nimi rozmawiamy. Myślisz, że w pewnym wieku jest to tak oczywiste jak w naszym? Poza tym dzieci przynoszą bociany i nikt mi nie powie, ze jest inaczej. To oczywiste jak to, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Oczywista, motyla noga, oczywistość.

          • 3 2

    • chyba, że zamkniesz ją w klatce.

      • 1 2

    • ja zaszłam w ciąże majac 19 lat. zabezpieczałam sie. to antykoncepcja zawiodła a nie moja nieodpowiedzialnosc czy niedopilnowanie przez rodziców

      • 0 0

  • Gdzie są rodzice tych "matek", (2)

    które zachodzą w ciąże w wieki 12 lat??

    • 50 10

    • w pracy, trzeba kredyt spłacić

      • 4 2

    • Siedzą z rodzicami tatusiów i piją piwo.

      • 0 0

  • Mam 27 lat

    jestem prawie zdrowy i hetero. I chyba tylko ja płacąc normalne podatki nie pobierając żadnych zasiłków i z najwyższym możliwym wiekiem emerytalnym nie czuję się dyskryminowany.

    • 30 3

  • popieram i oferuje pomoc... (3)

    • 11 5

    • Ale przy czym? (2)

      Przy zmianie pieluch czy przy opróżnianiu nocnika? :-)

      • 4 2

      • bede zmienial pieluchu tym mlodym mamom (1)

        • 3 3

        • Jeśli tak Cie kreci to zajecie, to

          zajmij się wolontariatem w którymś z domów starców.

          • 1 1

  • "Stereotyp nieodpowiedzialnej młodej matki" (15)

    Stereotyp??? To skrajna nieodpowiedzialność !!! Ja się pół roku zastanawiałam, zanim kupiłam świnkę morską: czy będę w stanie zapewnić jej wszystko, czego potrzebuje, a te smarkule tak bez namysłu postanawiają ,że będa miały dziecko!!!! Urodziłam synka mając lat 30 a i tak nie do końca bylam pewna ( a i dziś, po 11 latach nie zawsze jestem :DDD ) czy to była właściwa decyzja. Kocham mojego synka ponad wszystko i dlatego wiem, że jest to brzemię na cale życie, nie można sie go pozbyć zostawiając w parku! Kładzie sie nastolatkom to głowy, że " jakoś to będzie, tylko urodź" a co potem, to juz nikogo nie obchodzi. Akcja dobra, ale przede wszystkim trzeba zapobiegać takim sytuacjom.

    • 53 32

    • (5)

      Matka natura przez miliony lat ewolucji określiła kiedy kobieta jest gotowa zostać matką. Tylko nam się wydaje, że wszystko wiemy lepiej.

      • 12 12

      • Masz rację. Kazdy kobieta powinna rodzić po trzynaścioro dzieci, a ludzie dozywać do trzydziestego roku życia. (4)

        I tyle, kropka. Po co są lekarze, czy współczesna medycyna, skoro można i tak? :-)

        • 12 6

        • (2)

          po co mieszasz współczesna medycynę do kanonów kulturowych i zapisu prawa? w wieku 30 lat można być zdrową babcią i żyć kolejne kilkadziesiąt lat. A jeśli kobieta jest zdrowa to dlaczego nie ma mieć 13 dzieci ? Bo na wczasy zabraknie?

          • 2 8

          • nie na wczasy

            tylko na zapewnienie dziecku podstawowych rzeczy typu ubrania podręczniki...i najważniejszego-czasu dla dziecka. ale o tym większosć ludzi popierających wielodzietnosć nie pamięta albo nie chce pamiętać...

            • 7 0

          • bo jak kobieta będzie miała 13 dzieci, to juz nie będzie zdrowa i umrze szybciej

            Jak patrzę na niektórych osobników rodzaju ludzkiego, którzy chowali się w bardzo prymitywnych rodzinach i warunkach, to czasami zastanawiam się czy to jeszcze ludzie, bo - czasami - mój pies wykazuje więcej człowieczeństwa, niż oni. No ale - koścół rządzi w tych sprawach w Polsce...

            • 4 0

        • W jakim okresie w historii ludzie dożywali 30 roku życia a potem umierali? Chyba nie nauczyli cię w szkole co to "średnia"...

          • 0 1

    • Mam nadzieję...

      mam nadzieję, że Twój synek nie przeczyta tego co tu jest napisane...Bo nie wiem czy zdanie "Urodziłam synka mając lat 30 a i tak nie do końca bylam pewna ( a i dziś, po 11 latach nie zawsze jestem :DDD ) czy to była właściwa decyzja" jest poprawnym z ust kochającej (wydawałoby się- dojrzałej) matki...
      Nie mniej jednak zgadzam się z dalszą częścią wypowiedzi.
      *Myślę, że porównywanie świnki morskiej do dziecka też nie jest adekwatne w tym temacie:)

      • 13 17

    • "pół roku zastanawiałam, zanim kupiłam świnkę morską" :)

      - A tym czasem ona żyła, była głodna, bezbronna i czekała na Twoją opiekę! Jesteś nieodpowiedzialna! Jak mogłaś to zrobić tej biednej śwince? Nie ma czasu na zastanawianie się - trzeba improwizować!

      BIPP!!!

      • 5 11

    • "Urodziłam synka mając lat 30 a i tak nie do końca bylam pewna" (2)

      Drugi przykład nieopowiedzialności. Zwlekając z urodzeniem, mogłaś narazić dziecko i siebie na utratę zdrowia lub życia.

      Czepiam sie tak dla zasady. Nic do Ciebie nie mam. Chcę tylko pokazać, że są różne punkty widzenia. Nie można potępiać ludzi za ich decyzje i przypadki życiowe, nie znając ich sytuacji.

      • 11 9

      • "Zwlekając z urodzeniem, mogłaś narazić dziecko i siebie na utratę zdrowia lub życia." (1)

        chyba cie pogielo, to nie sredniowiecze

        • 3 3

        • ewolucja

          medycyna medycyną, ale człowiekiem rządzą te same prawa natury od tysiecy lat.

          • 1 1

    • drna baba

      tfu

      • 0 4

    • babo współczuje Twojemu synkowi

      Bóg błedów nie popełnia, ale w twoim przypadku popełnił, dając ci dziecko i tą biedną świnke morską

      • 5 6

    • Urodziłam synka mając lat 30 a i tak nie do końca bylam pewna ( a i dziś, po 11 latach nie zawsze jestem :DDD ) czy to była

      właściwa decyzja. Ty tak powaznie czy na niby?

      • 1 0

    • to ze Ty w wieku 30 lat urodzilas dziecko nie znaczy ze jestes dobra i odpowiedzialna matka. bo czy odpowiedzialna matka znaczy byc matka po 30-stce??

      • 3 0

  • Nauka kosciola i jej rezultaty (62)

    Zamiast uczyc dzieci w szkole podstaw wychowania seksualnego to uczy sie religii. Uczy sie zachowan zlych np.: niestosowania prezerwatyw. Zamiast podejsc do seksualnosci jako normalnej ludzkiej sprawy kreuje sie ja jako najgorsze zlo, ktore jesli zaistnieje zawsze powinno prowadzic do splodzenia potomka... No i mamy owoce tego katolickiego uswiadamiania...
    Reformowac system edukacji!!! Religia do kosciolow. W szkole wychowanie seksualne i religioznastwo do wyboru jak juz!

    • 96 26

    • nie cudzołóż (47)

      - może przegapiłeś tę prostą naukę wychowania seksualnego, w wydaniu religijnym. Mam nadzieję, że sobie przyczepiłeś prezerwatywę na "super glue" - to powinno załatwić Twoje normalne ludzkie sprawy.

      Twój punkt widzenia świadczy o kompletnym niezrozumieniu oraz nieznajomości zasad kierujących życiem chrześcijanina. Jak można opowiadać głupoty o czymś, na temat czego nie ma sie pojęcia?

      • 9 21

      • poza tym

        niekatoliczki też zachodzą w ciążę

        • 9 5

      • (10)

        A jakie to zasady mają rządzić życiem chrześcijanina? Bzdurne tezy o grzeszności antykoncepcji?

        • 16 6

        • pierdoły (9)

          tezy o grzeszności antykoncepcji, to tezy.
          Zasady, które mają rządzić życiem chrześcijanina i nie tylko, są znane od kilku tysięcy lat i nazywają sie potocznie "10 Przykazań Bożych".

          • 6 5

          • (7)

            Jeżeli są znane to od 2000lat i sa spisane przez człowieka(kapłanów) po to, żeby łatwiej było( w czasach ciemnoty umysłowej) zapanować nad niewiernym, rozpasanym ludem. Teraz tez się wbija od maleńkiego poczucie grzechu i winy, żeby w świadomy sposób kierowac uległymi wiernymi. Przypomnij sobie ,co robili chrzescijanie przed kilkuset laty(swieta inkwizycja, krucjaty, palenie niewiernych( myslących realnie a nie tak jak im kazano) na stosie). Z tego wywodzi sie nasza religia, masz jeszcze cos do powiedzenia? To, że jestem przeciw wcale nie oznacza, ze nie znam zasad i historii chrześcijaństwa, ale oceniam obiektywnie i badziej na "zimno"

            • 10 5

            • zasady (6)

              około 2000 lat ukrzyzowano Jezusa, natomiast 10 przykazań jest znane od czasów Mojżesza. W róznych formach występuja one takze w innych religiach i kodeksach prawnych. Idea jest taka, żeby ludzie ponosili konsekwencję swoich czynów i myśleli co robią. Jeśli zrobie komuś dziecko, jako odpowiedzialny facet muszę zapewnić dziecku i matce opiekę, bo sobie sami nie poradzą. Jako kobieta zapewne zdajesz sobie sprawę, że ciąża, poród i pierwsze dni po porodzie, to kres, w którym jestes niemal całkowicie bezbronna i zdana na czyjąś łaskę. Dalsze wychowanie dziecka wymaga równiez zaangazowania wiecej niz jednej osoby.

              • 5 3

              • (5)

                A kiedy żył Mojżesz? Cofasz się do epoki mitów i przekazów jedynie ustnych. To jest równoznaczne z legendami. Chyba ,ze juz wtedy byli cudotwórcy, którzy przechodzili suchą stopą przez morze ......Zastanów się, popatrz troche realniej na obecne życie i na to, czym nas karmi religia.

                • 4 3

              • Mojżesz (4)

                żył w epoce panowania faraonów.
                Myślę, że dobrze by było gdyby Ci opowiedział o nim jakiś Żyd, bo mi nie uwierzysz, jako katolikowi.

                Religia, to po prostu system moralny. Mój z grubsza nazywa się "Chrześciaństwo". Twój to na razie dla mnie "No name", ale możemy go nazwać "Ateizm 2010 + Kodeks Cywilny".

                • 4 2

              • Twój kodeks moralny powinien nazywać się obłuda, a nie chrześcijaństwo

                Byłła by to nazwa bardziej realna

                • 0 2

              • (2)

                Znam takie "gadające głowy" dużo bełkocą a nic nie robią. Co do mojej moralności to sądzę, że nie sięgasz mi do pięt a mój kodeks życia - to moje sumienie,które, jak na razie, pozwala mi spojrzeć sobie w oczy.Nadajesz się na Swiadka Jehowych, oni też sa tacy upierdliwi. Bajek o byłych nigdy nie lubiłam, wolę konkrety.

                • 2 3

              • poza obelgami masz jakieś argumenty? - jakim prawem odbierasz innym prawo do wychowania dzieci wedłu światopoglądu który uważają za słuszny i ich opluwasz ksenofobie/ko? jak ktoś stara się być chrześcijaninem to już można go zwyzywać, bardzo "heroiczne" i "mądre"

                • 2 1

              • moralność

                zauważ, że nie skrytykowałem twojego systemu wartości, choć mógłbym sie przyczepić, w ramach odwetu. Ze Świadkami Jehowy lubie sobie czasem pogadać, jak mnie zaczepią na ulicy. Nie widziałem i nie słyszałem, żeby komuś zrobili krzywdę.

                • 0 0

          • no, a jak ma się "nie cudzołóż" do zakazu stosowania prezerwatyw z własnym mężem

            • 6 1

      • co ma "nie cudzołóż" do seksu? (16)

        Raczej odnosi się do walenia obcej żony a nie związku.
        Chociaż może tego już kościółek nie uczy...

        • 14 5

        • interpretacja (15)

          przykazanie "nie cudzołóż" ma szersze znaczenie niż tylko "walenie obcej żony". Jak już jesteś taki dosłowny/tak dosłowna, możesz to interpretować jako "nie wkładaj w cudze i nie wkładaj sobie cudzego". A twoje będzie dopiero, jak złożysz przysiegę, że nie opuscisz az do śmierci i bedziesz trwać w szczęściu i nieszczęściu, w zdrowiu i w chorobie. Innymi słowy, zanim przystapisz do czynu, musisz sie zgodzić na przyjeciem jego ewentualnych konsekwencji. Proste jak drut.

          Jak kupujesz np. mikrofalówkę, to czytasz w instrukcji, że nie wolno wkładać do środka rzeczy metalowych. Jeśli jednak sie uprzesz, nic mi do tego - to twoja mikrofalówka i twój problem.

          Kościółek Ci jakieś kuku źrobił?

          • 5 11

          • ciekawa interpretacja, szczególnie z tą przysięgą... (3)

            W sklepie jak kupujesz mikrofalówkę to tez przysięgasz?

            • 5 3

            • tak (2)

              o ile kupujesz ją na kredyt, przysiegasz że go spłacisz i się pod tym podpisujesz.

              • 2 6

              • nawet na prawie się nie znasz (1)

                Po pierwsze pytam o kupno a nie formę finansowania.
                Po drugie zobowiązujesz się do spłaty pod jakimiś warunkami a nie przysięgasz a to sporo różnica.

                No, chyba że ty przysięgasz sprzedawcy i prosisz o kredyt na kolanach :]

                • 1 3

              • przyziemna odpowiedź

                olać zasady religijne. Idziesz z dziewczyna do łóżka, rodzi się dziecko. Jesteś odpowiedzialny. Co robisz?

                • 2 2

          • Czy to dotyczy tez księży?

            Chyba nie... Przynajmniej tak wynika z doniesień z całego świata...

            • 6 3

          • (4)

            Ty chyba nie masz co robić. Chodzi tu o seks przedmałżeński. Pomyliłes pojęcia.Twoje myślenie moge przyrównać do kupowania butów bez mierzenia.NIe dobierzesz wygodnych, będziesz w nich chodził i meczył sie całe życie? To samo jest z doborem seksualnym partnera, trzeba to sprawdzić przed"kupnem" czyli ślubem.

            • 4 4

            • rozbrajające (3)

              Dawno się tak nie ubawiłem :))))
              Taka płytka argumentacja, że nawet skarpet nie zamoczę brnąc po niej w klapkach.

              • 2 3

              • (2)

                Sadzisz,że Twoja mikrofalówka to szczyt inteligencji? Mam wrażenie, że jesteś zapomnianym , nie spełnionym, zakompleksionym człowieczkiem i szukasz na stronach odbicia i zainteresowania własną osoba. dokucza Ci brak....seksu?

                • 3 1

              • przecież seks to zło i wymysł szatana, jak mogło by mu brakować takich pozornych, nieczystych uciech (1)

                • 2 2

              • Masz rację , a ja muszę co kilka dni i jakoś nie wyrastają mi różki i kopytka.

                • 3 2

          • (4)

            Kupujesz mikrofalę w pudełku, oryginalnie zapakowaną, czy sprawdzasz, jakie ma parametry, czy spełnia Twoje oczekiwania, czy działa? Jeżeli Ci odpowiada, to dopiero wtedy decydujesz sie na kupno i płacisz, poza tym, jezeli ma jakąś wadę zawsze możesz ją zwrócić, albo wymienić na inną. Nie zapominaj o gwarancji, którą dostaje się na dany produkt.I jak to ma się do Twoich wywodów na temat kupna i przysiegi.

            • 3 1

            • koń jaki jest każdy widzi (3)

              Powiem wulgarnie: co tu sprawdzać? Czy h.. pasuje do p....?
              Istotne są cechy charakteru, bo chocby parnerzy seksili najznakomiciej, rozejdą się, jesli nie będą umieli znaleźć wspólnych poglądów, lub kompromisów.

              Może ktoś często karmiony kłamstwami w nic nie wierzy i faktycznie potrzebuje na każdym kroku gwarancji oraz gawarancji na gwarancje + ubezpieczenie gwarancji gwarantującej gwarancję.

              Rozumiem argument dużego pociągu seksualnego, apetytu na seks, ale sprawdzanie? To dziecinny argument świadczący o strachu przed karą.

              • 3 4

              • Mikuś , mało jeszcze wiesz o seksie /jesteś księdzem?/ (1)

                Często h... nie pasuje do p... , a ludzie zmyleni kłamliwymi naukami kościoła nie potrafią sobie z tym poradzić

                • 3 3

              • zacznijmy od tego, że nie h..., tylko ch... jak już...i dorzućmy, że to ludzie mogą do siebi nie pasować, ale praktycznie każdy wspomniany przez Ciebie 'ch...' do każdej 'p...' pasuje, bo tak juz jest:D
                wiec wracaj do nauk, dziecko neostrady...

                • 0 0

              • Żebyś wiedział ,warto sprawdzić, że h...pasuje do p...Widzę, ze zaczynasz się plątać w swoich opiniach, i niedokładnie czytasz to, co inni Ci przekazują( albo nie kumasz sensu), jesteś beznadziejny w tych swoich wywodach, chyba nie masz z kim pogadać, albo już nikt nie chce Cię słuchać. Trwaj w swoim postanowieniu,mam nadzieję, ze kiedyś wydoroślejesz emocjonalnie i społecznie. Wieczorem nie zapomnij o paciorku. Doranoc.P.S. Jesteś z tych, do których musi nalezeć ostatnie słowo, pamiętaj, to początek choroby.

                • 1 4

      • (13)

        Powiedz to tym małolatom, ze nie znaja"zasad chrześcijańskich".Mają je w głebokim poważaniu. Chcą i będą zaspakajać popęd, bo tak jesteśmy stworzeni przez NATURĘ i religia nie ma tutaj nic rozsądnego do zaoferowania.Jeżeli sprawia Ci to przyjemność, to współzyj tylko w celu prokreacji, a odchylki w niedługim czasie pojawią się same. Ludzka seksualność tylko w religii jest tematem tabu, a to podstawa zycia i dobrego samopoczucia.( przeczytaj fraszke Sztaudyngera "O cudzołóstwie")

        • 12 3

        • Popieram Kobietę (1)

          Bardzo ładnie i mądrze napisane! Nic dodac nic ująć.
          Pewnie ortodoksyjni katole i tak tego nie zrozumieją... Ale co na to poradzić?
          Znieść religię... Przynajmniej wywalić ze szkół, które mają kształcić młodzież a nie demonizować tego co piękne i przyjemne!

          • 9 4

          • Miło mi

            • 4 1

        • wątek ateistyczny (1)

          Pragnę zauważyć, że wątek religijny wszczął niejaki "Facet w sukience". Odpowiedziałem na prowokację, bo nie lubię, jak ktoś chlapie na około błotem i pokazuje jakie brudasy go otaczają.

          Inna sprawa, że tytuł artykułu insynuuje kierunek dyskusji.

          Problemem tymczasem dotyczy co zrobić z faktem dokonanym, czyli jak pomóc młodym matkom.

          • 2 5

          • rozwiazanie problemu to poznanie jego przyczyny i jej zlikwidowanie. tak jest najlepiej

            • 2 1

        • Facet w sukience (8)

          poprze wszystko, co będzie dyskryminowało religię, nieżależnie od sensu. Dyskusja z nim nie ma wartości, z uwagi na przewidywalność argumentów. Nie dowiesz się od niego jaki ma pomysł na rozwiązanie problemu.

          • 2 5

          • (5)

            Tu wcale nie chodzi o dyskryminacje religii tylko o to, że nie spełnia swojej roli jako"uświadamiacza". Należy wprowadzić do szkół wychowanie seksualne, żeby uchronić nastolatki przed wpadkami, ot i wszystko.Chyba łatwiej zapobiegać...

            • 6 0

            • fakt (4)

              masz rację - nie spełnia roli uświadamiacza w sprawach seksualnych. Jednak uczy odpowiedzialności i miłości. Sa to wartości uniwersalne, które pozwalają poradzić sobie z pytaniami, na które nikt nie chce lub nie może odpowiedzieć. Człowiek odpowiedzialny myśli o konsekwencjach, a człwiek "miłujacy bliźniego" nie przekreśla innych i może być pomocny.

              • 1 6

              • (2)

                Mylisz się, nie uczy odpowiedzialności tylko ślepiej wiary a kochać nakazuje tylko tych, którzy myślą wg zasad religii. Homoseksualista, ateista czy innowierca będzie zawsze złym człowiekiem w imię założenia" kto nie z nami, ten przeciw nam(ten wróg)"

                • 3 2

              • przegięcie (1)

                Zasady, jak już wspomniałem, sa proste. Jednak jesteśmy słabi i trudno nam je zawsze stosować. Podstawową zasadą jest "kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". Nie chciałbym być dyskryminowany i staram się nie dyskryminować innych. Hasło "kto nie z nami, ten przeciw nam" kojarzę z komunistami, którzy bardzo starali się zniszczyć Kościół. Jak widać ślady tej propagandy są jeszcze świerze. Nie mam nic przeciwko ateistom, innowiercom, czy homoseksualistom. Nie lubię jednak, jak ktoś niesłusznie kogoś oczernia.

                • 1 1

              • To słabo znasz historię chrześcijaństwa. W imie tego hasła mordowano, albo palono na stosie światłych ludzi. Ty może nie dyskryminujesz, religia-tak. w tej chwili to hasło wykorzystuja PiSowcy.

                • 0 1

              • religia uczy obłudy, a nie miłości. Zobacz jakie mendowate stosunki panują w środowisku kościelnym

                U hierarchów to władza i szmal, a na dole to kompleksy, kompleksy /kto normalny idzie na księdza?/ zakonnice?/ oraz trochę władzy i szmalu.

                • 0 1

          • Religia dyskryminuje sie sama... (1)

            Nic tylko stanac z boku i sie przygladac... Dowodow jest wiele... Zbyt wiele... Nawet jak dla "Faceta w sukience"... I mysle, ze wielu ludzi, w tym katolikow, raczej przyjmie argumentacje wspierajaca chocby prezerwatywy czy naukowe podejscie do seksu... Co mnie irytuje w religii??? Przez religie (wszystkie) gina ludzie... Religie prowadza do wojen, zwyrodnienia... religia to zlo... Oczywiscie w formie prezentowanej np. przez polski kosciol katolicki. Dopoki religia jest prywatna sprawa - mnie nic do tego. Ale jesli przez nia szerzy sie AIDS, nieswiadomosc, ktore prowadza do zla, to co powiedziec o religii?
            Think first, type later!

            • 2 2

            • Think first, type later!

              Religia powstała własnie po to, by zapobiec wojenom i zwyrodnieniom. Co do formy prezentowanej np. przez polski kosciol katolicki myślę, że prawdziwym egzaminem był okres Stanu Wojennego i zmian ustrojowych w Polsce. Ta rewolucja mogłaby być bardziej krwawa, gdyby nie zaszczepione w Polakach zasady moralne.
              Szczytem ignorancji i arogancji jest przypisywanie szerzenia sie AIDS religii. Może jeszcze obwinisz ją o katar sienny?

              • 1 0

      • zycie chrzescijanina hahahhahah (3)

        w watykanie chrzescijnscy ksieza moga legalnie zabawiac sie z 12 latkami, nie masz pojecie o istocie chrzescijanstwa to nie pisz glupot!!! podstawa tej sekty sa pedofilia kasa i wladza

        • 3 3

        • nie mogą (2)

          Legalnie, znaczy w świetle prawa. Ani religia katolicka, ani "Kodeks Cywilny" na to nie pozwala.
          Nie masz pojecia nie tylko o istocie chrzescijanstwa i piszesz glupoty.

          • 1 2

          • moga obronco pedofilow (1)

            szukajcie a znajdziecie...

            • 1 1

            • w sensacjach

              w internecie

              • 0 0

    • Bałwan

      Z bałwanami to nawet się nie polemizuje.

      • 4 4

    • Hipokryta (4)

      ...albo manipulator.

      W czasach gdy Kościół miał największy wpływ na ludzkie życie (XIII-XIX wiek) matki poniżej 17 roku życia to były jakieś przypadki jak dziś wygrana w lotto.

      Teraz, gdy życie kształtuje telewizja i idiotyczna pogoń za hedonizmem oraz łatwym życiem (dodam - bez oglądania się na resztę, bo to jest najważniejsze), mamy cały wysyp nieodpowiedzialnych gówniarzy i gówniar, a winę zwala się... na Kościół. No chyba padnę zaraz, co za głupota!

      Dodam, że ci sami nieodpowiedzialni ludzie później idą do wyborów i wybierają kto nami będzie rządził mniej więcej z taką samą świadomością, z jaką zostawali rodzicami, ale to zupełnie inny temat.

      • 1 8

      • raczej powyżej 20 roku niezamężna i bezdzietna była już starą panną (3)

        W XIII wydawano za mąć właśnie w wieku 10-15 lat.

        Ale nadal wierz w to, że wiesz lepiej i znasz historię hehe.

        • 8 2

        • Może i wydawano za mąć.

          Jednak na pewno matkami i ojcami nie zostawały dzieci, które same potrzebują opieki, są nieodpowiedzialne i niedoświadczone, relatywnie do czasów w jakich żyją.

          Ala nadal wierz w to, że wiesz lepiej i znasz historię, hehe.

          • 1 4

        • Bredni i manipulacji ciąg dalszy.

          Oczywiście były wówczas małżeństwa młodych nastolatków, ale były to niemal wyłącznie śluby polityczne, wśród wysoko postawionej szlachty i królów. Stąd ustalony był wczesny wiek dojrzałości, by za pomocą związków swoich dzieci móc uprawiać politykę, bez czekania kilku dziesięcioleci.
          Nie ma to nic wspólnego z dojrzałością psychiczną 12-15 latków.

          • 2 1

        • Fajnie. Znasz liczby, tylko nie znasz faktów i odniesień do ówczesnego porządku życiowego i politycznego.

          • 1 1

    • Nie masz bladego pojęcia...

      co mówi Kościół o seksualności - Twoja wypowiedź najlepiej o tym świadczy. Kościół chce chronić to, co najpiękniejsze przed zniszczeniem i zadeptaniem przez takich jak Ty. Wygrywają ci, którzy umieją to dostrzec i wykorzystać.

      Zapraszam na stronę www.szansaspotkania.pl albo www.czystysex.pl

      • 2 4

    • w Polsce, obłuda i chęć władzy kościoła jest podstawową przyczyną zła

      Podstawowe zasady współżycia ludzi znane były na długo przed powstaniem chrześcijaństwa i judaizmu. Są znane w każdej religii. Ale koścół, który mógłby być mentorem moralnym dla ludzi, chce władzy i bogactwa, więc do tych podstawowych zasad dorzucił swoje zasady majace na celu pognębienie owieczek i baranów oraz utrwalanie władzy kościoła nad nimi. A że są nierealne? Nieszkodzi, jest więc kogo pouczać i strofować. Wynikającymi stąd kłopotami dla ludzi kościół się nie przejmuje..."kara boska", oczywiście. Za głupotę trzeba płacić, szczególnie za słuchanie nieuczciwego kleru...

      • 1 1

    • (5)

      Widać na pierwszy rzut oka po tym komentarzu, że pisała to osoba która nie ma pojęcia o tym czego uczą na religii.
      Po pierwsze to nie prezerwatywa jest zła tylko myślenie o antykoncepcji, blokowanie życia nowego człowieka.
      Po drugie seks nie jest czymś złym sam w sobie a już napewno w kościele nie jest powiedziane, że każdy stosunek ma kończyć się ciążą. Tylko, wchodząc w tak bliską relację trzeba mieć świadomość i odpowiedzialność, że seks nie jest zabawą tylko czymś bardzo poważnym.
      Po trzecie - seks tylko w małżeństwie, nie ze względu na ograniczenia tylko na konsekwencje z tym związane dla ludzi bo seks jest związany z nowym życiem i ktoś musi się zająć wychowaniem czyjeś te dziecko jest. A kto jeśli nie matka i ojciec?

      • 2 3

      • (3)

        Większość ludzi wie czego uczą na religii, ale z biegiem życia i zdobywania doświadczeń, założenia religii to bzdury,które maja sie nijak do rzeczywistości.Dla większości seks to przede wszystkim przyjemność a zmuszanie do myślenia o im tylko w kategoriach "powagi" i poczęcia nowego życia jest śmieszne. Czy nie lepiej zapobiegać niż zmagać się z gromadka dzieci, którym nie potrafimy zapewnic odpowiedniego wychowania, wykształcenia,nie mamy ich za co nakarmić i ubrać?Uważasz, ze to jest odpowiedzialność, obarczanie obowiązkami wychowania i wykształcenia dzieci z wpadek przez państwo?W takim razie niech Kościół zaopiekuje się tymi dziecmi

        • 1 0

        • Kościół (2)

          to ludzie - płaca podatki tak samo jak Ty.

          • 1 0

          • nieprawda (1)

            nie placa tak samo,
            maja za to wiele ulg i zwolnien z podatkow

            • 0 1

            • PITolisz farmazony

              Dla ciebie Kosciół, to dom z wierzą i ksiadz. Przyjm zatem do wiadomości, że Kościół to innymi słowy cała społeczność kierująca sie wspólnymi zasadami wynikajacymi z wiary. Ja zwykły obywatel, nie ksiądz, płacę podatki na równi z innowiercami i ateistami.

              • 2 0

      • mowisz jak powinno byc, nie jak jest...
        poczytaj sobie 'Humanae vitae' z 1968 i KKK, który sie zresztą na ten pierwszy powołuje, to dowiesz się, ze to, co własnie napisałeś ociera się o herezję, a mohery od rydzyka zjedzą Cię na śniadanie:) i kto tu nie uważa na religii? albo kto Cię jej uczył:D
        jeśli nie chce Ci sie czytac, to streszczę Ci, co przedstawiłeś źle:
        1) wszystkie środki antykoncepcyjne(a więc i prezerwatywa) są inherentnie złe. jedyną dopuszczalna metodą jest naturalna, wyjęta spod klauzuli 'antykoncepcja' i jest to tylko i wyłacznie logiczny zgrzyt z punktem 2:D
        2)każdy stosunek powinien dążyć (nie prowadzić, bo to trudne, ale dązyć:) )do ciąży (nie oznacza to, ze nie mozna uprawiać seksu, gdy wiadomo, ze ciazy nie będzie, ale i tak powinniśmy wtedy chociaż chcieć do niej doprowadzić-oto wspomniany wyżej zgrzyt z antykoncepcja naturalną)
        3) KKK wyraźnie stwierdza, ze seks przed ślubem jest niemoralny, a nie ze bierzemy ślub ze względu na dzieci:D do tego wystarczy konkubinat:P więc jest to ograniczenie, nawet jeśli wprowadzone w dobrej wierze i z punktu widzenia katolika słuszne.

        uważam że w tych kwestiach(tzn.1 i 2) Kościół postępuje nielogicznie i zapiera się, by nie stracić twarzy, a traci ją i tak, w gorszym stylu.
        pewnie nie uwierzysz, ja też nie uwierzyłem od razu, wiec doczytaj:D
        a jeśli zainteresuje Cię temat, to poczytaj tez o okolicznościach ogłoszenia 'Humanae vitae' i o raportach 'większości' i 'mniejszosci', to Ci szczęka opadnie
        pozdrawiam:)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane