• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wesołe Święta z dzieckiem

Katarzyna Mikołajczyk
24 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Święta to czas, który w pełni spędzić możemy ze swoimi najbliższymi. Podpowiadamy, co można robić, by wolne dni upłynęły miło zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Święta to czas, który w pełni spędzić możemy ze swoimi najbliższymi. Podpowiadamy, co można robić, by wolne dni upłynęły miło zarówno dla dzieci jak i dorosłych.

Nie tylko w Boże Narodzenie czas, który poświęcamy dziecku, jest dla niego bezcenny. Święta dają nam jednak możliwość, by zatrzymać się w biegu i sprawić, by ten wspólny czas był zabawą, radością i przyjemnością nie tylko dla malucha, ale i dla jego rodziców. Jak go spędzić, by dobrze się bawić?



Czy w twoim domu czas w Święta przyspiesza czy zwalnia?

Nieograniczone możliwości prezentów

Nawet jeżeli Święty Mikołaj zainwestował w prezenty, których przeznaczeniem jest zająć dziecko na tyle, by starszym dać chwilę wytchnienia, w Święta bawmy się nimi wspólnie. Okres, kiedy nie musimy się spieszyć wykorzystajmy do tego, by obudzić w sobie dziecko, które znajduje przyjemność w kreowaniu równoległych światów z klocków czy figurek. Zabawki spod choinki chętnie nam w tym pomogą, a dziecko zapamięta takie święta na długo.

- Kiedy synek dostał wymarzoną farmę z silosem, na samą myśl o zabawie ziewałam z nudów - zdradza Anna z Gdyni, mama 8-letniego Kuby. - Ponieważ nalegał, byśmy się nią pobawili, w końcu wymyśliłam, że zmienimy jej przeznaczenie: w budynkach gospodarczych zorganizowaliśmy prawdziwą klinikę weterynaryjną. Jestem technikiem weterynarii i kocham swoją pracę, a przeniesienie jej elementów do zabawy sprawiło, że nie tylko Kuba dobrze się bawił.
Ważne, by podczas wspólnej zabawy dziecko nie czuło, że się do tego zmuszamy.

Na świeżym powietrzu

Choć w tym roku Święta raczej nie będą białe i o wspólnych sankach raczej nie mamy co marzyć, spalmy trochę nadprogramowych kalorii podczas wspólnych spacerów. Z maluchami możemy wybrać się śladem świątecznych iluminacji, które zwłaszcza po zmroku wprowadzają bardzo świąteczny nastrój. W Gdańsku dziecko zachwyci m.in. choinka na Długim Targu, świetlna fontanna w Parku Oliwskim, ale lśnią też Sopot czy Gdynia.

Starszaki mogą zaangażować się z rodzicami w poszukiwanie skarbów. Wolne świąteczne dni to świetna okazja, by rozpocząć przygodę z geocachingiem - czyli poszukiwaniem skarbów za pomocą odbiornika GPS np. w telefonie. "Skarby" poukrywane są często w ogólnie dostępnych miejscach (elementy architektury, pnie drzew, pomniki), a zabawa w ich odnalezienie angażuje emocje całych rodzin, którym znudziły się już poobiednie spacery Bulwarem Nadmorskim w Gdyni czy ulicami Śródmieścia w Gdańsku.

Przy planszy

Od kilku lat prawdziwy renesans przeżywają wszelkiego rodzaju gry planszowe. Od świątecznego stołu warto przenieść się na podłogę, by spędzić popołudnie na wesołej rywalizacji. Nawet gry dla najmłodszych mogą okazać się świetną zabawą dla rodziców, a przy tym nie sposób nie docenić ich walorów edukacyjnych. Przy planszy nie tylko dziecko ćwiczy spostrzegawczość, niekiedy kreatywność, często grafomotorykę, ale przy okazji uczy się też, jak mądrze wygrywać i jak poradzić sobie z porażką.

Mali pomocnicy

Wbrew pozorom dzieci, dopóki ich nie zniechęcimy ostrzegając przed trudem i znojem, uwielbiają pomagać w domowych pracach, szczególnie w gotowaniu. Nie mamy czasu na spacery i rodzinne granie, bo na głowę "zwala się" nam tradycyjnie cała rodzina do trzeciego pokolenia wstecz? Dziecko nie musi się nudzić: może pomóc nam w nakrywaniu do stołu, ozdabianiu go świątecznymi akcentami, może poukładać wędliny na półmisku, policzyć sztućce, włożyć pieczywo do koszyczka.

- Moje córeczki mają zadanie, które ewoluuje w miarę jak rosną: zajmują się ozdabianiem półmisków z potrawami. Mają noże i deseczki, a do dyspozycji gotowaną marchew, nać pietruszki, zielony groszek, jajka na twardo, szczypiorek, przyprawy i z tego mogą tworzyć dowolne kompozycje, które ucieszą oko i podniebienie - mówi Monika z Gdańska, mama 7-letnich bliźniaczek, Natalki i Kamilki.
Starsze dzieci mogą też wykonywać bardziej zaawansowane prace: kroić, miksować, piec... A wszystko to wśród rodzinnej bliskości okraszonej pogawędkami i żartami. Niby nic, a naprawdę cieszy. Właśnie ta atmosfera zapadnie dziecku w sercu tak głęboko, że w przyszłości zechce odtwarzać ją we własnym domu.

Przed telewizorem

A kiedy już na nic nie mamy sił, pomysły na wartościowe spędzanie czasu uleciały nam z głowy i chcemy tylko bezmyślnie gapić się w ekran telewizora, włączmy jakąś mądrą bajkę i przytulmy się rodzinnie na kanapie. Taka bliskość, choćby i przy wspólnym oglądaniu filmu, też jest ważna i cenna.

W czasach, kiedy zapewniając dzieciom to, co najlepsze: prywatne szkoły, zajęcia pozalekcyjne, atrakcyjne aktywności w wolnym czasie, wciąż się od nich oddalamy, przestańmy na chwilę zapewniać wszystko i dajmy siebie. To więcej, niż każda inna rzecz, na którą w pocie czoła pracujemy goniąc za iluzją, że szczęście dziecka można kupić.
Tak więc życzymy wam Wesołych Świąt.

Opinie (13)

  • okropnosc, wszystkie galerie zamkniete, co tu robic??hmm (5)

    • 34 2

    • Pić. Proste!

      • 9 2

    • nie wiesz co robić?

      Dzieci rób!

      • 6 4

    • ja gram w plejstejszyn

      nareszcie mogę, będę łupał do niedzieli

      • 9 0

    • Obecny rząd powinien przywrócić otwarte galerie w święta. (1)

      Bo pozamykane wpływają negatywnie na rozwój dzieci i całej rodziny.

      • 8 0

      • W niedziele znowu będą wszędzie tłumy wiernych, tak jak przed świętami.

        Jak nie macie co robić w święta to będziecie się dwa dni nudzić.
        Naprawdę bardzo mi przykro jak słucham takich ludzi lub czytam ich komentarze.
        W nosie możecie sobie palcem pogrzebać albo w czterech literach.

        • 4 0

  • Bardzo realistyczne zdjęcie. Dziecko w takim wieku, w pokoju z zapalonymi świeczkami na podłodze. (6)

    • 35 4

    • (2)

      My z żoną przywiązujemy naszego szkraba do fotela i wtedy mamy pewność że się mu nic nie stanie a i świeczki mogą spokojnie stać na podłodze.

      • 17 1

      • Ja zamykam w wersalce starej - po teściach.
        Nie widać śladów liny na małych, słodkich rączusiach.
        Polecam

        • 17 0

      • Hahahaha :)

        Czubki ;)

        • 7 1

    • Tytułowe zdjęcie tak piekne, że można się porzygać.
      Sam mam dziecko, ale dla mnie było w miarę ok jak zaczęło nawiązywać kontakt poprzez mówienie - im bardziej zaawansowane tym lepiej.
      Jak nie mówi to tak naprawdę jakbyś miał pod opieką zwierzątko tyle tylko, że jak coś mu się stanie to ciągają cie po sądach.

      • 11 12

    • Mnie bardziej zastanawia skąd tak młodzi rodzice mieli zdolność kredytową (1)

      na dom z kominkiem.
      Chyba, że to u teściów, którzy dobrze kombinowali w latach 90'.

      • 16 1

      • Eee tam. Świąteczna fototapeta na ścianie kawalerki kupionej za franki na kredyt, na który to gorąco namawiał Swetru Pierdu.

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane