• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wirtualna kolorowanka jak "Zaczarowany ołówek" ożywia namalowanych bohaterów

Arnold Szymczewski
21 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Duży wpływ na rozwój zdolności manualnych dziecka czy koordynacji ruchów ma kolorowanie. Niestety coraz częściej widzimy, że maluchy zamiast kredek do ręki chętniej biorą telefon, z którym przesiadują godzinami. - Dlaczego zatem nie wykorzystać tych urządzeń w bardziej praktyczny sposób? - przekonują twórcy wirtualnej kolorowanki. To oni dzięki specjalnej aplikacji pomagają ożywić pokolorowane przez dziecko zwierzę w telefonie lub tablecie, oczywiście w technologii 3D.



Czy nowoczesne zabawki wypchną z rynku te klasyczne?

Chyba każdy z nas pamięta bajkę "Zaczarowany ołówek", która na przełomie lat 60. i 70. przedstawiała przygody chłopca imieniem Piotrek oraz jego psa. Doskonale również pamiętamy, do czego służył tytułowy ołówek. Wszystko, co zostało nim namalowane, materializowało się.

Teraz kilkadziesiąt lat później możemy kupić drukarkę 3D i poczuć się jak bohater "Zaczarowanego ołówka". Przedsiębiorcy z Trójmiasta Szymon Węsierski i Dawid Bojhar - twórcy wirtualnej kolorowanki Wooby postanowili iść dalej i wykorzystać do zabawy rozszerzoną rzeczywistość.

Czytaj także: Nie wiesz, co na siebie założyć? Podpowiedzą znajomi i aplikacja

Aplikacja ożywi kolorowanego kota czy psa

Przypomnijmy, że istnieje pewna różnica między wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością. Ta pierwsza daje nam możliwość całkowitego wejścia do wirtualnego świata za pomocą gogli. Natomiast ta druga łączy świat rzeczywisty z generowanym komputerowo, m.in. za pomocą telefonu lub tabletu.

Z pozoru wirtualna kolorowanka wygląda tak samo, jak klasyczne malowanki, jednak, gdy tylko nasze dziecko użyje kredek, by pokolorować psa czy kota, możemy za pomocą smartfona czy tabletu zobaczyć dane zwierzę, które się porusza, wydaje dźwięki i posiada identyczne barwy, jak te, których użyto podczas kolorowania.

Dzięki aplikacji kompatybilnej z kolorowanką możemy zobaczyć na ekranie telefonu kolorowego zwierzaka w 3D. Dzięki aplikacji kompatybilnej z kolorowanką możemy zobaczyć na ekranie telefonu kolorowego zwierzaka w 3D.
Czytaj także: Wirtualna rzeczywistość w Trójmieście

- Chcemy pobudzić dziecięcą wyobraźnię i zrewolucjonizować klasyczne kolorowanki, uatrakcyjnić formę spędzania czasu rodziców z dziećmi oraz dać narzędzia pracy dydaktykom na interaktywne zajęcia wśród przedszkoli, ośrodków terapeutycznych lub szkół podstawowych. Dzieci prędzej czy później będą miały do czynienia z nowymi technologiami i smartfonami, dlatego chcemy wprowadzić je w ten świat za pomocą przydatnych narzędzi - mówi Szymon Węsierski, współtwórca projektu.
Pierwsza trójmiejska wirtualna kolorowanka ma 10 zwierząt, m.in. świnkę, psa, kota, kurę, konia, barana czy krowę. Oprócz samej możliwości kolorowania i sprawdzenia, jak wyglądają zwierzęta w rozszerzonej rzeczywistości, dzieci mogą dowiedzieć się o nich różnych ciekawostek. To wszystko brzmi dość ciekawie i zaskakująco, dlatego pojawia się pytanie, jak to możliwe?

- Wcześniej należy przygotować modele 3D wszelkich zwierzaków. Następnie poprzez aplikację, dzięki której aparat w telefonie rozpoznaje kartkę (tzw. marker) widzimy dany model 3D (zwierzaka) w naszym smartfonie - mówi Szymon Węsierski.
Twórcy specjalnej kolorowanki zapewniają, że aplikacja ma pomagać w rozwoju dziecka i angażować do wspólnej zabawy rodziców.

- Wiemy, jak duży wpływ ma kolorowanie na rozwój zdolności manualnych oraz koordynacji ruchów ręka-oko. Coraz częściej widzimy dzieci, które godzinami oglądają bajki na ekranach telefonów. Dlaczego zatem nie wykorzystać tych urządzeń w bardziej praktyczny sposób? Tworzymy też produkt, w który mogą być zaangażowani również rodzice, aby wspólnie z dzieckiem spędzali czas. Wszelkie prognozy wskazują, że rynek wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości będzie niesamowicie rósł, właśnie przez to, że sprzęt będzie coraz tańszy, w rezultacie jego dostępność coraz większa. Widzimy rosnący trend. Kwestią czasu jest implementacja tej technologii w nasze codziennie życie - kończy Szymon Węsierski.

Opinie (14)

  • świat idzie do przodu, dziecko musi znać nowoczesne technologie! (3)

    • 8 16

    • (1)

      i tym sposobem jest o dwa pokolenia zacofane

      • 3 4

      • A w jaki to niby sposób?

        • 1 0

    • umiejętność obsługi smartfona jest w takim razie niedoceniana przez pracodawców ... ile może być testerów gier i aplikacji - z resztą 2200 brutto to słaba kasa

      • 2 1

  • Pokolenie androida.... (2)

    bez smartfona do kibla nie jest w stanie trafić.

    • 14 7

    • Ale nawigacje w nim włączyć to też co dziesiąty potrafi

      • 3 0

    • Zombie , zombie , bo smartfon to narkotyk naszych czasów a i jego działanie zbliżone , zamykanie się w swoim świecie , brak kontaktów z otoczeniem , priorytet to smartfon , dzieci na bok albo ,"masz swój smartfon" ograniczenie kontaktów na zywo itd itp , aż finalnie całkowite wyizolowanie ze świata realnego i społeczeństwa, oczywiście użytkownik smartfona jak rasowy narkoman twierdzi , zę wszystko kontroluje i nie ma z tym problemu - nic bardziej złudnego a jak nie wierzysz to schowaj na szafę smartfona na jeden dzień zobaczymy ile minut wytrzymasz na głodzie

      • 2 0

  • Chcemy pobudzić dziecięcą wyobraźnię najbardziej pobudzoną wyobrażnie to miały dzieci gdy nie było komputerów (4)

    • 12 6

    • psycholog dziecięcy (3)

      czytanie bajek pobudza wyobraźnie , kolorowanie kredkami ćwiczy rękę itd itp , smatrfon i tablet - kalectwo lub niedowład , problemy neurologiczne brak myślenia i samodzielnego dążenia do rozwiązania problemów , nieporadność życiowa ... itp

      • 5 4

      • (2)

        Przecież to właśnie są kolorowanki, tylko takie w których można zobaczyć potem swojego zwierzaka w 3D. Więc dzieci i tak ćwiczą cały czas rękę itd. Lepiej tak niż mają siedzieć i oglądać tylko telewizje lub ciągle bajki.

        • 4 2

        • (1)

          Mój nie ogląda telewizji , nie lubi tableta , smartfona uzywa sporadycznie , za to trenuje pisanie i czytanie , uczy się języków sam z własnej woli , dlatego w wieku 3 ,5 roku potrafi pisać i czytać , może nie płynnie ale wie co jest napisane liczyć też potrafi ... dlaczego ? bo poświęcamy mu czas 2-3 godziny dziennie , tylko jemu ! mimo tego , że oboje rodziców pracuje i czasami poprostu ze zmęczenia nie chce się ale czujemy się w obowiązku równierz zająć się nim - skoro powiedzieliśmy A to teraz trzeba konsekwentnie powiedzieć B

          • 2 3

          • nie kumam już rodziców

            Ale wiem, że trening czyni mistrza!

            • 1 0

  • Już istnieje taka aplikacja od dawna.

    quiver 3d

    • 1 1

  • Szkoda że podpisali się tylko dwóch autorow. Doskonale chyba każdy zdaje sobie sprawę że musiał nad tym cały sztab ludzi.
    A po za tym po współpracy z panem Dawidem Bojahrem wiem że lubi on się podpisywać pod nie swoimi projektami. Więc zastanawiam się czy rzeczywiście on jest tego autorem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (4 opinie)

(4 opinie)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane