• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wścibskie pytanie: dlaczego wciąż nie masz dziecka?

Alicja Olkowska
13 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kiedy przekraczamy granicę i wchodzimy na prywatny teren innych osób? Kiedy przekraczamy granicę i wchodzimy na prywatny teren innych osób?

Gdy miałam 18 lat ludzie pytali się mnie, jakie wybiorę studia. Gdy je kończyłam, pytali, do jakiej pracy pójdę i kiedy wyjdę za mąż. Teraz pytają: kiedy dziecko. No właśnie, dlaczego wścibstwo wciąż jest normą?



Ludzie, którzy pytają innych, czemu nie mają dzieci:

Wydawać by się mogło, że opanowaliśmy już zasady dobrego wychowania - np. nie pamiętam kiedy ostatnio słyszałam, by ktoś w towarzystwie wprost zapytał drugą osobę, ile ta zarabia. Może wiele się zmieniło, ale wciąż jednak nie wszystko.

Dlaczego więc często obcy lub dalecy krewni, których widujemy tylko podczas pogrzebów i wesel, pytają o prywatne sprawy? Dlaczego ciocia Grażyna w trakcie wigilii przy całej rodzinie mówi, że "teraz to już tylko dzidziusia ci brakuje, kiedy go sobie zrobisz? To najwyższy czas, młodsza nie będziesz!". Jak jej odpowiedzieć, by nie poczuła się urażona, ale też by zrozumiała, że przekroczyła granicę? Jak nie zepsuć nastroju domownikom, którzy siedzą przy stole?

Albo rubaszni wujkowie, którzy w żartach poklepują po plecach i jednocześnie docinają innym bezdzietnym mężczyznom, mówiąc "no wypadałoby, żebyś wziął się do roboty i coś ze swoją zmajstrował, ja w twoim wieku już miałem parkę!" albo "jakbym miał taką kobietę, to już dawno bym miał gromadkę dzieciaków!".

Gdy marzymy o dziecku, a nie możemy go mieć

Pół biedy, gdy zadajemy pytanie o potomstwo kobietom lub parom, które świadomie podjęły decyzję, że w najbliższym czasie dzieci mieć nie planują. Przynajmniej kontrolują sytuację.

Gorzej, gdy będziemy drążyć temat nieposiadania potomstwa u osób, które dzieci mieć nie mogą, bo nie pozwala im na to zdrowie. Być może marzą o nich, starają się od lat, chodzą na terapie, na które zdążyli już wydać majątek. Jak muszą się czuć, gdy ktoś, często na forum publicznym wypytuje o sprawy, które są ich największym dramatem?

A co z nieszczęśliwie samotnymi osobami, które chcą mieć dziecko, ale tak się ich losy potoczyły, że nie mają nikogo, z kim mogłyby stworzyć rodzinę?

Niedawno 30-letnia przyjaciółka przeprowadziła eksperyment, dość brutalny. Gdy ktoś pytał się jej, kiedy zajdzie w ciążę, odpowiadała: "Nigdy, bo jestem bezpłodna" lub "Dwa miesiące temu poroniłam". Tylko po to, aby dać pytającym nauczkę i pokazać, jak bardzo przekraczają granicę. Nagle ciekawskie osoby zmieniały ton, przepraszały, mówiły, że nie wiedziały. Żałowały, że w ogóle zaczęły temat.

Zadając tak intymne pytanie musisz się liczyć z tym, że odpowiedź nie będzie miła. Ale to nie o komfort pytającego chodzi, tylko o kobiety, a często i mężczyzn, którzy od lat bezskutecznie się o dziecko starają. Lub ludzi, którzy dzieci mieć nie chcą - po prostu.

A zatem: jeśli jeszcze raz przyjdzie ci na myśl zapytać znajomą/kuzynkę/córkę bratowej/koleżankę ze studiów, którą widzisz po raz pierwszy od 10 lat o to, czemu jeszcze nie ma potomstwa zastanów się, czy chcesz usłyszeć prawdę - że ktoś ma problem ze zdrowiem, stracił dziecko, od lat jest samotny lub zwyczajnie powie: to nie twój interes, zajmij się swoim życiem.

Opinie (586) ponad 50 zablokowanych

  • Gdyby wasi rodzice byli takimi egoistami jak wy, to by was tu nie bylo i byscie sie tak nie wymadrzali (16)

    pokolenie egoistow

    • 56 132

    • Czyżby?

      Dlaczego brak dzieci jest postrzegany jako egoizm?
      Zwłaszcza, że bardzo często argument za posiadaniem dzieci jest otrzymanie od dziecka na starość szklanki wody co właśnie jest egoistyczne w stosunku do tych dzieci.

      • 0 0

    • Świat kręciłby się tak czy owak, droga mamo;) (8)

      '(...) W ciągu roku na świecie rodzi się około 131 mln dzieci, w tym samym czasie umiera 55 mln osób, co daje średni przyrost 76 mln osób rocznie (...)'
      Tak, gatunek homo sapiens króluje w egoizmie. Biedna ta nasza Ziemia.

      • 36 6

      • Droga Squirel-lko: czy znasz statystyki demografii bakterii? (7)

        Moze sie okazac, ze to nie hono sapiens jest krolem egoizmu,.....

        Z obwinianiem H.-S, o wszystko co zle w przyrodzie jestem ostrozny - zarowno my jak I nasze wytwory jestesmy czescia natury.

        • 3 9

        • '(...) czy znasz statystyki demografii bakterii?' (6)

          Nie. Za to mam świadomość, że wiele z nich powstało w laboratoriach homo sapiens. I że przez ludzkie kombinacje coraz częściej pojawiają się szczepy lekooporne w myśl łobuzerskiej zasady: jak Kuba bogu, tak bóg Kubańczykom;)
          Pozdrawiam, miłego wieczoru.

          • 10 3

          • Mam wrazenie, ze przypisujemy sobie jako gatunek troche za duzo ...

            ... pamietasz ze szkoly taka piramidke z sylwetka czlowieka na gorze, I to okreslenie "naczelne". Jak mowia w Ladku Zdroju - "wishful thinking" (MZ).
            Pojawilismy sie zaledwie ulamek sekundy temu w historii Ziemi, I byc moze za nastepny ulamek znikniemy za pomoca wirusa/bakterii.

            W momencie kiedy zaburzymy rownowage za bardzo, natura sobie z nami (jako gatunkiem) poradzi - nie bylo nas I byl swiat, nie bedzie nas I swiat nadal bedzie.
            Gady byly takimi "naczelnymi" duzo dluzej niz Homo Sapiens - za chwile beda jakies inne "naczelne" - podgrzeje sie troche atmosfera, albo Kim z Donaldem pojda na calosc zostanie garstka nucaca "crawl out through the fall out".... ;) A kiedy sie przeludni to padniemy z braku wody/jedzenia/epidemii. Ziemia da sobie rade .

            I z tym optymistycznym akcentem
            Pozdrawiam I rowniez zycze udanego wieczoru.

            • 7 3

          • (4)

            Skoro fajnie jest żyć to fajnie jest dać życie innym.

            • 5 5

            • (3)

              logika leminga

              • 3 5

              • (2)

                Ciekawe jak rozumuje oświecony?

                • 3 2

              • (1)

                Inaczej.

                • 1 2

              • Ok pewnie i tak bym nie zrozumiał

                • 2 1

    • 14 000 000 000 lat mnie na tym świecie ne było i nawet 1 sekunda mi się nie dłuzyła (3)

      Wielka wdzięczność za zrobienie jest przereklamowana

      • 29 6

      • (2)

        Zależy jakie masz życie. Znam ludzi zadowolonych z tego, że istnieją.

        • 4 4

        • (1)

          Mozna mieć wszystko o czym Ty marzyłeś a i tak nie czerpać z tego zadowolenia. Obiło Ci się o uszy, że ludzie z depresją widzą świat bardziej realistycznie? Naukowo udowodnione niedawno.

          • 4 1

          • Tych też znam

            • 0 0

    • I bardzo dobrze, ze by mnie nie było

      • 3 0

    • Ciebie tez by nie bylo. I kto by sie wtedy ślinił co miesiac na 5 stówek?

      • 31 8

  • Bachory

    bachory śmierdza

    • 0 0

  • Z inteligencją długa dyskusja i ogólny brak decyzji. (1)

    Ludzie! Wyłączcie fejsbuki, przestańcie oglądać pornografię, wyrzućcie smartfony i telewizory, a wszystko zacznie wracać do normy. Faceci biorą baby za kudły i do roboty. Nie ma, że #me too. Ami to pies. Ale Wy już tego chyba nie rozumiecie. A skoro nie rozumiecie to zaraz wyginiecie i też matka natura poradzi sobie bez Was.

    • 5 14

    • Czar jaskiniowców

      Skoro jest Pan takim przeciwnikiem postępu, dlaczego nie zaczął Pan od wyrzucenia urządzenia, za pomocą którego zamieścił Pan powyższy komentarz? Rozumiem również, że Pańska obecność w cywilizowanym świeie jest pomyłką? Wszak i Pan może dokonac wyboru i przenieść się wraz z rodziną do przytulnej jaskini, gdzie żaden sygnał GSM nie zakłóci wrzasków szarpanej za kudły kobiety, gdy Panu (i władcy) zachce się jej poużywać.
      Czy według Pana tak byłoby lepiej? Normalniej?

      • 0 0

  • (5)

    wścibskie?
    cóż za wrażliwość.
    brak umiejętności odpowiedzi być może wynikający z nielogiczności własnego postępowania nie oznacza że otaczający nas ludzie powinni być kneblowani.
    to że ludzie pytają czy oceniają jest normalne.
    tak działa każde społeczeństwo. często tym samym dając nam wskazówki do doskonalenia samego siebie.
    no ale jeśli ktoś ma poczucie wyjątkowości to cierpi niesłychanie że ktoś się w ogóle odzywa...
    a tak na marginesie to o jakiej intymności tu się mówi? wspiera się seksualną indoktrynację dzieci a boi się prostych pytań? dziwne społeczeństwo.

    • 20 48

    • Głupia ciekawość

      Głupia ciekawość i nic więcej.Za plecami to wszystkie baby grzebią w ludzkich życiorysach jak w śmietniku.Tyle tylko,że obok własnych śmieci przechodzą jak ślepe.

      • 0 0

    • Ooooo (3)

      Co za mędrzec się znalazł. Moje życie moja sprawa a nie twoja moralisto.

      • 17 0

      • (2)

        kobieta - zero % argumentów, 100 % agresji

        • 0 7

        • Nie twoja sprawa to jest argument.

          • 2 0

        • Idź, zrob swojej samicy kolejnego bajtla, jak bedzie marudzic to daj w ryj, przecież kobieta jest stworzona tylko do jednego

          • 4 0

  • Bardzo dobre pytanie a kto je nie lubi ,naturalnie feministki!! Tak własnie sie popularyzuje znieczulicę! (7)

    Najlepiej nic sie nie pytać bo moze sie okazac ze idiotka miała dziecko ale zrobiła aborcje dla kaprysu.. Ale jest prosta zasada jak nie masz nic na sumieniu to nie masz nic do ukrycia!!
    Albo powie bo wiesz mam 3 koty i jednego psa i a na dzieci nie miała bym czasu i to są moje dzieci. :)

    • 11 56

    • ciekawość straganiary

      To,że chorujesz na ciekawość straganiary ,nie oznacza,ze kazdy ma obowiązek tobie udzielać informacji ze swojego prywatnego życia.Skąd ci takie i**otyzmy do głowy przychodzą?

      • 0 0

    • a ty chętnie odpowiadasz na pytania dlaczego jesteś starym, samotnym, zaniedbanym przegrywem?

      • 7 0

    • A moze dla kogos odpowiadanie na to pytanie jest raniace? Cierpi, bo nie moze miec dzieci i nie chce o tym mowic?

      Wg twojego rozumowania pytanie na przyklad o to jak cierpial rodzic umierajacy na raka, czy bardzo go bolalo I czy sie meczyl jest OK.

      • 12 0

    • Ty znów tu? Nie masz co w domu robić, że tak ciągle tu bzdury klepiesz, analfabeto?

      • 1 3

    • (2)

      jeśli lubisz opwiadać o swoim życiu całemu swiatu to prosze bardzo, inni może nie koniecznie.
      PS. Podaj mi swoje nazwisko, adres, stan konta i nr PIN, prześlij tez proszę zdjecie,skoro nie mas znic do ukrycia.

      • 19 1

      • Urwałes sie choinki? Obecnie wszyscy wiedzą o tobie wszystko !! (1)

        Masz epokę mediów społecznościowych.Dostaje powiadomienie jak ktoś idzie do kibla :)
        Ale jak cie znajomy zapyta ,albo babcia osobiście to strzelasz focha :) A na fejsie czy ista gramie wstawiasz fotki jakie skarpetki zakładałeś :)

        • 2 11

        • nie mam tt, fb, instagrama i Bog wie czego tam jeszcze, mam normalnych znajomych, do ktorych dzwonie i pisze smsy, z ktorymi sie spotykam, wlasnie dlatego zeby nikt mnie nie sledzil chocby wirtualnie.

          • 12 1

  • (1)

    Prawo do zadawania nietaktownych pytań powinny mieć wyłącznie te osoby które same chętnie, szczerze, i wyczerpująco odpowiadają innym na równie wścibskie pytania. W praktyce rzadko zdarzają się symetryczne sytuacje. JA PYTAM bo mam prawo wszystko wiedzieć a postawieni w niezręcznej i niekomfortowej sytuacji są przewrażliwieni. Jak MNIE PYTAJĄ to przekraczają moje granice. Tak to mniej więcej wygląda.

    • 28 3

    • Prawo do zadawania nietaktownych pytań

      Bzdura, aby prawo do zadawania nietaktownych pytań powinny mieć wyłącznie te osoby które same chętnie, szczerze, i wyczerpująco odpowiadają innym na równie wścibskie pytania. To,że ktoś jest prostakiem lub złośliwym lub niewychowanym chamem nie daje jemu takiego prawa.d**ile powinni być od razu sprowadzeni na ziemię chamskim tekstem.

      • 0 0

  • Jezeli kogos boli takie pytanie to jest p**** w zyciu (3)

    Bo nie ma wlasnego zdania i toku myslenia. Ja nie boje sie swoich pogladow i jak ktos mnie pyta o cos na co nie mam ochoty odpowiadac to nie trzęse się tego powodu tylko mowie wprost: A co Cie to interesuje? Gardze ludzmi co boja sie powiedziec to co naprawde mysla. Ale coż, takie czasy

    • 88 35

    • No twardzielu,aleś jest męski.

      Nie o poglądy chodzi tylko o ludzi prostackich,cynicznych i nie tylko bez wyczucia i taktu.

      • 1 0

    • (1)

      Chyba nie zrozumiałeś. Rzecz w tym, że pytający to z reguły ktoś względnie bliski, bez złych intencji i nie chce się go urazić. Odpowiedź "co Cię to interesuje" tego warunku nie spełnia.

      • 25 3

      • Mowa w tym artykule tez o osobach obcych

        • 4 4

  • ) (130)

    Teraz dla ludzi ważniejsza kariera,praca,kredyt,wieczne zakupy w galerjach,nowy smartfon i słit focie na twarzoksiążce.Potem budzą się w wieku lat 40 ale wtedy na dziecko za późno...wielu też nie chce dzieci bo ceni sobie bardziej dobra materialne i samotność.Takie dzikie czasy mili moi.

    • 352 498

    • Powinni decydowac sie na dziecko w iweku 22-24 lat kiedy partner jest na umowie smieciowej i mieszkaja z rodzicami. (55)

      W przypadku straty pracy przez faceta podczas urlopu wychowawczego matki, najwyzej oddadza dziecko do okna zycia.

      • 167 18

      • Nie piszcie bzdur (54)

        Ja nie jestem w stanie znaleźć ludzi do pracy za lekko powyżej średniej krajowej na start- bez wymagania co do kierunku studiów, byle chcieli. Jakoś nikt się nie garnie, wiec nie piszcie bzdur

        • 26 82

        • zastanawiam się tylko jaką pracę oferujesz? (4)

          Czy kobiety mogą ją wykonywać?

          • 40 5

          • (2)

            podobno chcecie uprawnień, do łopaty, bo podobno umiecie tyle samo...

            • 5 11

            • jak równouprawnienie...

              to zatrudnij się jako przedszkolanka. Powodzenia, może pracę dostaniesz .

              • 0 0

            • łopatę uważasz za umiejętność? kamienie nosiłeś w tornistrze?

              • 2 0

          • a co to znaczy czy kobiety mogą ją wykonywać ?

            Jest równouprawnienie, więc bierz palnik do łapy i za***rdalaj na stocznię spawać blachy, kobieto

            • 8 10

        • (5)

          Co Ty piszesz. Ja mam inżyniera zrobionego a pracuje na umowie śmieciowej w debilnej pracy. A dlaczego, bo tylko w niej mogę dostosować grafik do mgr dziennej. Gdybyście choć trochę szli na rękę młodym ludziom to nie widzę problemu byście mieli dobrych pracowników. Mnie w pracy zapytali się na rozmowie, co ja u nich robię z takim wykształceniem i z tyloma certyfikatami obsługi specjalistycznych oprogramowań, odpowiedź prosta, pieniędzy potrzebuję, a normalnej pracy nikt nie chce dać. Chociaż w moim wyuczonym zawodzie, większość ludzi może pracować zdalnie. To występuje bariera nie do przejścia, że każdy chce pracowników od ponad do pt w godzinach od 8-16... Bo przecież później już pracować nie można. A znajdą się też tacy, co każą się decydować, albo studia, albo praca... No wybaczcie ale nie po to przez 4 lata uczyłem się po nocach aby nie skończyć tych studiów. Tak samo zresztą jest na uczelni. Chcesz lekko przesunąć termin zaliczenia, ewentualnie zmienić czas zajęć... To też usłyszysz, że to są studia dzienne i nikogo twoja praca nie interesuje. Najlepiej niech wszyscy pójdą na zaoczne i zaliczenie dostają na podstawie obecności. Tak, takie jaja na PG się dzieją... A później dziecię się, że młodzi ludzie mają dosyć ;)

          • 10 4

          • ale na co ty właściwie narzekasz? (4)

            jesteś studentem, nic jeszcze nie umiesz, dopiero zrobiłeś inżyniera. Oprogramowanie to zaledwie podstawa, tylko narzędzie, a firmy szukają ludzi z wiedzą z zakresu inżynierii a nie obsługi narzędzia. Poważna firma nie szuka kogoś z problemem, tylko gościa który załatwi coś w określonym czasie i jeśli o etat u nich stara się student i gość już ułożony z jakimś tam doświadczeniem to sam sobie dopowiedz kto wygra. Skończ studia i wtedy kombinuj. Po co ci jakakolwiek umowa? Zbawi cię to że przez te ostatnie 2 lata twojej nauki nie będziesz miał umowy o pracę? A jak ktoś jest chamski i ci każe rzucić studia to go olej i idź do innej prostej pracy. Przemęczysz się a na konkretną robotę przyjdzie jeszcze czas.

            • 2 2

            • (3)

              Aha. Czyli mam iść na praktykę za darmo pracować... Dzięki wolę już McDonald's...

              • 2 1

              • serio?

                Pierwsza praca po studiach inżynierskich i tak jest lepiej płatna niż w Macu. Nawet gdyby tak nie było to jednak doświadczenie zrobi swoje. W Macu za 20 lat będziesz zarabiał tyle samo co na początku. Jako inżynier dostaniesz kilka razy więcej. Twój wybór.

                • 1 0

              • (1)

                Ja nie mówię, że ma być umowa o pracę, ale aby przyjmowali chociaż na staż. Nikt nie mówi, że mają płacić od razu 3k. Ale nie oszukujemy się oni często by chcieli aby pracować za darmo. Przecież to jest niedorzeczne, nawet jak skończę studia chciałbym by mnie bylo stać na wynajem pokoju oraz możliwość kupna raz na kwartał nowych butów bez wielkiego odkładania pieniędzy na ten cel...

                • 0 0

              • nie wiem co studiujesz, ja jestem po mechanicznym na PG

                3k to masz od razu, a w najgorszym wypadku w jakiejś badziewnej, upadającej firemce 2,5 na początek. Kokosy to nie są ale utrzymanie dadzą. Niemniej, nie kieruj się pieniędzmi na początku tylko doświadczeniem które zdobędziesz. Bo to wiele zmieni w twojej karierze. Również finansowo. Tutaj zarobki szybko rosną jak się ma coś do zaoferowania.

                • 1 0

        • Phi. Lekko powyżej śedniej krajowej... (12)

          Sam sobie odpowiedziałeś januszu biznesu. Zapłać godnie, to pracowników znajdziesz!!! Sam pewnie mercem pop...dalasz, ale na pracownika cię cielaku nie stać!!! Obyś popadł wreszcie w długi, przez takiego samego jak ty, sknero zas.any!!!

          • 38 67

          • Czytaj uwaznie (9)

            To jest pensja NA START dla ludzi świeżo po studiach- nie uważam, żeby to były zle warunki, po okresie próbnym(3 miesiące, maksymalnie 6- nigdy nie wydłużam bardziej) umowa na czas nieokreślony, do tego co roku podwyżka i bonus roczny. Ale jak ktoś przychodzi na rozmowę i nie wie gdzie przyszedł, bo wszystkie dzieciaki wprost mówią „nie wiem co chce robić i tak się rozglądam”, no to ręce opadają. Powtarzam- wymagam wyższego wykształcenia, ale żadnego konkretnego kierunku, oczywiście ze prace mogą wykonywać kobiety, a dlaczego niby nie?

            • 28 18

            • Chętnie podejmę pracę za średnią krajową. (2)

              Mam 28 lat (kobieta), wyższe wykształcenie. Wszędzie proponują 2100-2500 brutto.

              • 4 1

              • Tak to jest jak się kończy wyższą szkołę hotelarstwa (1)

                • 0 4

              • Nie kończyłam hotelarstwa...

                Ani żadnego kierunku na prywatnej uczelni...

                • 2 0

            • Ciekawe co to za praca że może ja wykonywać każdy z byle jakim wyższym (1)

              • 11 1

              • Koleś szuka do pracy z wyższym ale obojętnie jakim.

                Czyli od byle durni chce odsiać kompletnych idiotów.
                Mało wymagająca praca. Obstawiam sklep.

                • 3 1

            • Zgłaszam się. Co to za praca?

              • 1 0

            • umowa o pracę to też jest śmieciówa

              zatrudniaj na samozatrudnieniu i płać ludziom tyle ile wdajesz na pracownika brutto. Znajdą się ludzie

              • 0 3

            • Chętnie podejmę taką pracę

              Nie mam wymagań co do godzin pracy. Mam tylko jeden warunek, nie chce pracować w sprzedaży i naciągać Klientów bo muszę wykonać plan sprzedażowy

              • 37 2

            • mogę się zgłosić?

              • 20 0

          • za darmo merca nie dostaniesz

            najpierw pracuj, potem wymagaj. Jak nie dostaniesz podwyżki to idź gdzie indziej. Przecież wedle twojego mniemania dużo potrafisz Janusz.

            • 1 0

          • Przestań być zazdroszczącym wszystkim nieudacznikiem i będziesz zarabiał godnie.

            • 34 14

        • Jeśli to prawda (2)

          Daj link do ogłoszenia. Jutro już przychodzę w garniaku i z CV. Piszę na serio

          • 1 0

          • Jeśli ta oferta jest dla ciebie atrakcyjna to oznacza że jesteś nieudacznikiem których on nie chce zatrudniać (1)

            Bo ogarnięci ludzie zarabiają trzy razy tyle

            • 0 9

            • guzik prawda

              • 0 0

        • może masz za wysokie wymagania, co?... (2)

          albo ta twoja praca to ściema, skoro jak sam piszesz, że bez wymagania co do kierunku studiów. Tak w ogóle to świat nie kończy się na studiach. Poszukaj techników, może przyjdą...

          • 12 1

          • oczywiście że ściema (1)

            Janusz biznesu myśli że jak rzuci 3 tysiaki to ludzie będą go po rękach całować. Teraz taka kwota na nikim nie robi większego wrażenia i nikt ogarnięty nie przyjdzie za takie pieniądze bo ma już pracę za dwa razy wyższą stawkę, więc nie ma wyjścia i musi zatrudnić debila albo zapłacić więcej

            • 3 6

            • sam jesteś Janusz

              jak gość szuka do "sortowania wieszaków" to po co mu kumaty pracownik?

              • 0 0

        • Powyżej średniej krajowej na start? (7)

          Przecież to jakieś 3300 netto. Gdzie można wysłać CV? Chętnie podejmę u Pana pracę.

          • 22 4

          • I co to są 3 kola netto? (5)

            Jak się mieszka z rodzicami, płaci im miesięcznie 500 zł i wyjada za darmo lodówkę to można za tyle pracować. Jak się mieszka samemu albo ma jeszcze rodzinę na utrzymaniu to może Ci to wystarczy ma dwa tygodnie

            • 18 11

            • (4)

              Morda, trollu! Ludzie żyją za połowę tej kwoty, a ty się wielkopańsko obruszasz na "dwa tygodnie", plując tym ciężko pracującym ludziom w twarz! Trochę pokory, trollu!

              • 18 15

              • Sam zamknij mordę (3)

                To nie życie tylko wegetacja i tak będzie jeśli tacy ludzie będą się godzili na pracę za takie śmieszne grosze. Mam im bić brawo cxy co?

                • 17 6

              • Wyjedź z trójmiasta (2)

                Przeprowadź się np do Słupska, albo na Podlasie. Pomieszkaj trochę, popracuj i wtedy się wypowiadaj.

                • 3 4

              • A co lokalizacja ma do rzeczy? (1)

                Pracując zdalnie mogę się przeprowadzić nawet do Moniek i trzepać dwudsiestaka. Także twój argument jest wart tyle co kał

                • 3 3

              • No proszę 20tysi miesięcznie. To widocznie pan programista.

                Kompetentna osoba to wyjaśnienia nam wegetacji.

                • 3 1

          • Też chętnie przynajmniej się dowiem.

            • 2 0

        • praca

          Mozesz napisac cos wiecej o ofercie pracy?

          • 2 1

        • (1)

          To teraz, jeszcze kilka lat temu sytuacja była zupełnie inna i to o pokoleniu wtedy 21-25-latków a teraz 30 latków się rozchodzi.

          • 1 0

          • On tego nie rozumie bo mieszkanko dostał do państwa za friko

            • 1 2

        • (2)

          Takie właśnie mamy młode pokolenie...

          • 17 35

          • (1)

            mam dzieci, nie polecam.

            • 50 13

            • Hehe... chciałem to samo napisać!
              :)

              • 12 2

        • (1)

          Pewnie sektor informatyczny wiec za takie stawki to nawet rumun nie przyjdzie

          • 4 1

          • Może Mołdawianin?

            • 0 0

        • Czyli jaka kwote na reke proponujesz i co to za praca?

          • 0 0

        • I tu lezy problem poznych macierzynstw: (3)

          Za srednia krajowa netto to sobie mozna powegetowac, a nie myslec o zakladaniu rodziny.

          • 44 7

          • (2)

            Wielu Polaków nawet nie widziąło na oczy średniej krajowej na koncie..

            • 43 3

            • Wielu Polaków to patologia bez wykształcenia

              Mówimy tu o ludziach ambitnych i zdolnych

              • 2 7

            • Bo i ta srednia to jest tak liczona, zeby prawda nie wyszla na wierzch:

              Tylko zaklady powyzej 9 osob itd - ile osob pracuje na wlasnej dzialalnosci, ale tak naprawde u kogos?

              • 8 0

        • Widac za malo placisz, albo za duzo wymagasz.

          Masz dwa wyjscia
          - obnizyc wymagania I zatrudniac ludzi bez studiow
          - zaoferowac wyzsze place.

          • 10 0

        • Dajesz 4 koła (1)

          przychodzę odrazu

          • 25 9

          • Oczywiście mówimy o płacy netto,na jakiś 3 miesiące.

            • 3 1

    • Dokładnie, gdy człowiek już "załapie" że chce dziecko jest na to albo za późno, albo... (2)

      ...ledwo zdąży mieć 1 dziecko, często już z pomocą "in vitro".
      Dzieci najlepiej rodzić 2-5 lat po zakończeniu edukacji czyli w wieku 21-29 lat, niestety często ludzie wybierają najpierw podróże, potem mieszkanie (lub na odwrót) a na koniec dziecko.
      Ktoś powie - jak w tak trudnych czasach, bez mieszkania mam rodzić - odpowiem nawet w czasie wojny ludzie rodzili/rodzą dzieci, czasy zawsze są kiepskie, to kwestia wyboru.

      • 3 3

      • Makuna ahata

        Widze ze masz poglady Makumby z Afryki. Wieku 21 lat nikt nie konczy studiów chyba zę Technikum 5 letnie ale to jest szkoła srednia. Poza tym ludzie robią 2 kierunki albo Doktorat a to kolejne kilka lat. Aha jeszcze jedno: często Panie nie mają partnera wiec nie mają nawet z kim zrobić tego Dziecka.

        • 0 0

      • jakbyś tym ludziom z czasów wojny (zwłaszcza kobietom) dał wybór taki jaki jest dzisiaj to też by to inaczej wyglądało.
        jak ktoś chce mieć najlepsze lata życia zmarnowane po to, żeby mieć dzieci, to tylko znaczy, że nie miał innego pomysłu na życie.

        • 0 0

    • Znawcatematu

      Pochodzę z biednej rodziny, skończyłem 2 kierunki znam 2 języki obce i co mam zakładać rodzinę skoro nie mam kapitału , zaplecza finansowego, dobrej pracy, pozycji społecznej.
      Najpierw stabilizacja życiowa apotem zakładanie rodziny, nie na odwrót. Aha Sven robisz młodym Ludziom zarzuty, że biorą kredyty, a jak mało zarabiają to co mają zdechnąć z głodu.? Sven zacznij myśleć i nie pieprz głupot, bo jak nie to dostaniesz od życia w d*pę.

      • 0 0

    • Widze, ze ktos tu nie czyta ze zrozumieniem

      • 0 0

    • (17)

      a co jest dzikiego w samotnosci, św. spokoju i dobrach materialnych?

      • 49 4

      • Nic złego w samotności nie ma zwłaszcza jeśli się lubi trochę poszlochać po nocy w samotności...

        • 0 1

      • (15)

        Brak emerytury?

        • 2 23

        • Samolub. Sam sobie odloz na emeryture. (1)

          • 6 1

          • Taak właśnie robię. Odkładam sama, bo wiem, ze na państwo nie mam co liczyć.

            • 4 0

        • (12)

          bzdura, nie masz żadnej gwarancji, że twojego dziecko nie będzie kolejnym bezrobolem i beneficjentem socjalu

          • 33 3

          • (11)

            gwarancji nie mam ale prawdopodobieństwo jest niewielkie. Nie mam też gwarancji czy dożyję jutra więc takie dywagacje nie mają sensu. Myślmy racjonalnie.

            • 9 15

            • (10)

              to se racjonalnie zrób 15 bachorów.

              • 19 3

              • (9)

                Racjonalnie 2 wystarczą. Mam chyba do czynienia z osobą irracjonalną a na dodatek niekulturalną, chłodną i niechętną.

                • 10 16

              • (5)

                ja za to mam do czynienia z osobą wyrachowaną, przeliczającą potomstwo na pieniądze, z pozorem tylko kulturalności.

                • 18 2

              • (4)

                Przeciwnie, jestem altruistą i myślałem też o twojej emeryturze.

                • 3 12

              • (3)

                to zajmij się może czymś produktywnym? nie wiem, na ścianę popatrz.

                • 7 4

              • Zamknij pysk (1)

                • 0 3

              • chyba kaganiec ci spadł...?

                • 1 1

              • ok

                • 2 2

              • (1)

                Dwa nie wystarczą nawet dla zastępowalności pokoleń - taki z Ciebie racjonalista, a nie wiesz...

                • 3 0

              • Na więcej nie będzie mnie stać. Taki ze mnie racjonalista. Na wsi urodzi się 5-6 i się wyrówna.

                • 1 2

              • Racjonalnie i statystycznie nie wystarcza.

                Wystarcza 2.2 dzieciaka.

                • 4 0

    • (6)

      Dziwne aby mieli dzieci w wieku 19 lat skoro nie mają gdzie mieszkać, nie mają stałej pracy i dochodów, a jak będą mieli dzieci to kobiety już nikt nie będzie chciał zatrudnić.

      • 206 12

      • Dzieci w wieku 19 lat...? Po studiach to już dwadzieścia parę... Z tymi dziećmi może tak, może nie... Wszyscy w tym wieku chcieliby być ustabilizowani..., ale mimo braku stabilności ich rodzice i dziadkowie jakoś mieli..., a drugiego życia nie będzie..., a płacz po nocach pewnie i owszem... Trzeba tylko trochę poczekać...

        • 1 3

      • (3)

        Mieszkań jest pod dostatkiem, gospodarka hula więc o pracę nie jest trudno, do tego troska o osobę pytaną stwarza podstawy do zadania pytań, o studia, mieszkanie czy w końcu męża i dzieci.

        • 5 82

        • ja śię pytam

          Te łapki w dół z jakiego powodu ? nie oglądacie TVP.

          • 0 6

        • tylko jak się utrzymać w dużym mieście za 1900 zł :/

          • 10 1

        • Nie zapomnij przystrzyc wąsa

          • 44 2

      • narzekaj dalej i licz na dotacje komunistko,

        • 6 13

    • (10)

      zastanów się człowieku co piszesz... mam wszystko mieszkanie karierę pieniądze, samochód. I jeśli chcesz wiedzieć wszystko to bym oddała żeby mieć dziecko, którego nie mogę mieć. Lata leczenia, kilka podejść do in vitro..... i nadal zostaliśmy sami z mężem. Więc zanim uogólnisz i będziesz rzucał stereotypami, jak to ludzie w dzisiejszych czasach cenią dobra materialne niż dziecko zastanów się 10 razy.

      • 72 13

      • No właśnie.... (6)

        Jest i druga strona medalu. Kobieta, która nie lubi małych dzieci, i nigdy dzieci mieć nie chciała. JA. W końcu po paru latach po ślubie powiedziałam dosadnie wszystkim wścibskim w rodzinie , że dzieci nie mam, nie będę miała, bo nie chcę. Konsternacja, cisza, ale już nie pytają. Mam psy, które kocham nad życie, męża-żyjemy spełniając swoje marzenia o podróżach. Może jestem egoistką-ale nie dla mnie wrzrszczący niemowlak lub zidiociały nastolatek. Są też takie kobiety jak ja co dzieci nie lubią-tyle, że mówią o tym głośno i nie rodzą pod presją rodziny.

        • 44 14

        • (1)

          Jesteś egoistką w najgorszym wydaniu. Dla takich nie powinno być emerytury. Nie masz dziecka to żyj z oszczędności pasożytko.

          • 2 9

          • powiedz to teraz tym wszystkim rodzicom bo mają upośledzone dzieci, które nigdy nie zarobią złotówki za to będą ciągnąć z państwa grube hajsy.

            • 6 0

        • Uwielbiam Ciebie!
          Mam podobne zdanie. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz, spełniam się zawodowo, ciagle rozwijam, podróżuje, inwestuje i lubię swoje życie w takim kształcie jak obecnie. Uwielbiam dzieci swoich przyjaciółek, śle jak z nimi jestem to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze to nie dla mnie.

          • 7 1

        • Głupie to... (2)

          ...skąd możesz wiedzieć ,jeśli nigdy nie spróbujesz ?
          Najtańszy argument.
          Ja ..., jak Ty... zwiedziłem świat i teraz mam trójkę dzieci.
          Niczego nie żałuje .
          Świat jest ograniczony...ty i ja tez.
          Lepiej gdy ktoś starszy zdecyduje co dalej....nieprawdaż?

          • 9 25

          • Posiadania dziecka nie da sie "sprobowac"....

            ... jak sobie to wyobrazasz - jak sie nie spodoba to won z domu, albo sprzedaz na czesci?

            • 37 1

          • Dziecko też jest ograniczone, niby rozumiesz więcej a nie widzisz tego?

            • 10 5

      • Dobra dobra

        A może jesteś tylko internetowym trollem i jedyne co masz to kieszonkowe od starych. A w dodatku jeździsz na wózku masz depresję z tego powodu wyładowujesz w internecie swoje frustracje, tak jak maliniak

        • 0 6

      • Nie przejmuj się durniami.

        Nie bierz sobie do serca tego co piszą ludzie bez serca i intelektu.

        • 40 10

      • Wynajmij surogatkę.

        • 13 45

    • Jesteś w błedzie kobieta teraz 4O letnia rodzi zdrowe dzieci ,to kiedyś tak było,że do 3O tki (15)

      • 56 37

      • Niestety nie do końca. (11)

        Nie chodzi o jej sprawność fizyczną, o dobrą dietę ani o coraz lepsze suplementy. Chodzi o to, że dziewczynki rodzą się że wszystkimi komórkami jajowymi , jakie mają do dyspozycji do klimakterium.
        Od wieku dojrzewania komórki po pełnym wykształceniu sie ,co miesiąc opuszczają jajniki . I o ile materiał genetyczny w nich po 30 latach jest ok, to po 40 już lawinowo się zmienia. Stąd statystyka np dla zespołu Downa.
        Czy nam się to podoba czy nie

        • 38 28

        • Obiektywnie (9)

          Dla zespołu downa to statystyki już przy 35 latach znacznie przyspieszają. Biologia taka już jest, ze optymalny pierwszą ciążę to do 25 roku życia i na to wpływu póki co nie mamy

          • 31 12

          • (5)

            Moja mama urodziła mnie jak miała 30, a brata jak 40 lat i odpukać jestesmy zdrowi i czujemy się dobrze. Mama teraz jest po 60, a wygląda i czuje się lepiej niż nie jedna 40. Dlatego denerwuje mnie to jak wiele osób powtarza, że pierwsze dziecko to przed trzydziestką trzeba mieć, że im później tym będzie gorzej. Nie uważam tak, każdy organizm jest inny.

            • 41 11

            • ciekawa anegdotka (4)

              Ja kiedyś jechałem samochodem na letnich oponach w śnieżycy. Przeżyłem.

              Dlatego denerwuje mnie, jak ktoś mówi, że trzeba zmieniać.

              Drogi kolegi kolega/koleżanko. Wspaniale, że Twoja mama się czuje dobrze i jeszcze lepiej, że jesteście zdrowi. Oby jak najdłużej.

              To jednak nie zaprzecza faktom, że im starsza kobieta tym ryzyko komplikacji jest większe. Nie znaczy to, że KAŻDA ciąża taka będzie, ale że jest większa szansa na różne choroby. Tylko i aż tyle.

              • 29 5

              • to tak jak Korwin powiedział że statystycznie kobiety są głupsze

                (nie zgadzam się z tym jego stwierdzeniem). W odpowiedzi na to stwierdzenie p. Pieńkowska odparła "ale że co, ja jestem głupsza?". Cóż...

                • 0 1

              • To jest opisanie dowodu na przykładzie subiektywnym, nic nie wnosi do konkretyzacji wypowiedzi ani dokładności badania...

                • 0 0

              • (1)

                E, tam w Indiach kobieta w wieku 65 lat urodziła zdrowe dziecko więc można, tylko chłopaka trzeba przebadć wcześniej przed współżyciem czy nie choruje na jakiś choroby,czy w jego rodzinie nie ma chorób genetycznych.

                • 4 3

              • I potem się dziwisz ze nigdzie Cię nie chcą zatrudnić

                Bo mają Cię za debila po pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej

                • 4 3

          • Niby tak. (2)

            Znam faceta, który ma dziecko z zespołem downa. Urodziło się mieli z żoną po 20 parę lat, żadne po 30 czy 40-tce. Drugie dziecko urodziło się w pełni zdrowe. Dziecko z downem można urodzić nawet mając 19 lat, gwarancji nigdy nie ma.

            • 50 7

            • nikt nie napisał że tak się nie da

              tylko że prawdopodobieństwo się zmienia.

              • 0 0

            • Gwarancji nie, ale ryzyko jest tym większe im później się decydujesz. Niestety, jak już ktoś napisał, na to nie ma się wpływu. Tak czy inaczej uwagi dot decydowania się lub nie na potomstwo- świadczą o braku wychowania. Tyle

              • 36 10

        • Ja rozumiem , że można znać przyklady ,

          ...gdy sprawy potoczyły się inaczej. Wszak nasze życie nie jest statystyką. Ale jednocześnie statystyka nie jest jakimś wymysłem wyssanym z palca. Zauważam, że dbamy o siebie, wydłużamy życie, podnosimy jego jakość i wszystko dobrze, ale na poziomie DNA nawet krem od Garniera nie działa. I o tym pisalam- czas zamienia promil szans w procent szans. I uważam że to przykre, ale niestety prawdziwe i nie ma tu równouprawnienia.
          Tym niemniej trzymam kciuki za tych , którzy zostaną rodzicami po 40, widocznie wcześniej nie było to możliwe z jakiegoś powodu i tyle.

          • 29 1

      • głupoty piszesz. max. 35 lat później wykres ryzyka chorób genetycznych idzie szybko w górę.

        Poza tym pierwsze dziecko do 30.

        • 0 3

      • Chyba zdrowe downy

        • 0 1

      • idiota

        idiota

        • 0 3

    • (2)

      A co złego jest w tym, że lubię moje wygodne życie? Że chcę spać w weekendy do południa, lenić się, zająć własnym hobby? Mam jedno życie, chcę je przeżyć tak jak ja chcę. Nie rozumiem, czemu mam je poświęcać dziecku, którego nie umiałabym wychować i którego zwyczajnie mieć nie chcę. Mam być kolejną matką z pieluszkowym zapaleniem mózgu, która ma dziecko tylko dlatego, że tak trzeba i wychowywać je tak jak większość teraz wychowuje przed tabletem? Mam ciekawe życie, jestem szczęśliwa i nie muszę sobie wypełniać czasu zmienianiem pampersów i guganiem jak małpa.
      PS. Mieć dziecko nie mając pracy - gratuluję, przecież zawsze "jakoś to będzie". Ja wiem, wszystko może się zdarzyć, ale z premedytacją się na coś takiego decydować?

      • 23 4

      • Potrzebne są takie jak ty (1)

        Idealny materiał na kochankę

        • 2 3

        • pilnuj lepiej swojego inkubatora żeby dzieci za bardzo do sąsiada nie były podobne

          • 0 0

    • (3)

      Najgorsze są zdjęcia bachorów. Np. 100 jednakowych zdjęć szczeniaków przed kupką, po kupce, po obiadku, przed spankiem, pierwszy spacerek... ku....wa porzygać się można. No i oczywiście kretyńskie komentarze innych mamusiek, którym wraz z wodami płodowymi odpłynął rozum. Kobiety, które oprócz spłodzenia dziecka nic innego nie potrafią siedzą w domu i nie mają innego życia oraz powodów do dumy. Wystawiają więc zdjęcia pełnych nocników swoich dzieci. Ludzie! Nie ma się czym chwalić! Do tego nie potrzeba żadnych umiejętności. Nawet zwierzę potrafi spłodzić potomka. Te wszystkie mamuśki nie widzą nawet jak bardzo żałosne jest ciągłe zamieszczanie zdjęć swoich pociech na fb. Pieją z zachwytu na widok mokrej pieluchy. Codziennie kilka tekstów, jak to dzieciaczek- sr*czek odmienił ich życie, jak je kocha, jakie macierzyństwo jest wspaniałe. Są nawet takie, które zamieszczały zdjęcia płodu, zdawały codzienne relacje fizjologiczne od momentu, w którym się dowiedziały... i o dziwo zbierały pod nimi setki lajków . Dziecko to ich narzędzie promocji... coś tu chyba nie gra. Świat całkiem zwariował! No kurka mać, co takiego fascynującego? że ma smoczka w gardle? albo że śpi.

      • 16 4

      • Po prostu tego nie zrozumiesz (1)

        Nie masz pojęcia czym jest więź matki z dzieckiem tępa dzido

        • 4 17

        • Więc jak wytłumaczysz fakt że tylko 10% z nich zachowuje się tak jak on opisał. a reszta ma rozum i tego nie robi?

          • 3 0

      • Ale wypociny

        • 2 2

    • Życie w ciągłym stresie z kredytem na karku i niepewną pracą. Genialnym pomysłem jest zrobienie sobie dziecka, a później płacz i lament jak któreś straci pracę. Brawo!

      • 5 2

    • (1)

      I nic Ci Sven do tego

      • 1 0

      • Debil znowu sobie odpowiada

        • 1 1

    • dziecko zawsze można adoptować (2)

      • 9 7

      • Powinno się wychowywać swoje geny (1)

        Adopcje to niestety czesto kanał
        Geny nie woda...

        • 1 7

        • Ta

          Jak jesteś patolem to wychowasz na patola swoje i cudze geny

          • 3 0

    • Sporo minusów jednak Sven ma duzo racji (1)

      Dzieci to obowiązki,a dziś ludzie uciekają od tego,poświęcają się zarabianiu i tym są już zmęczeni.To problem całej Europy Zach.,pary bez dzieci,ewentualnie jedno dziecko.Dlatego większość państw Unii płaci świadczenia za urodzenie dziecka i na wychowywanie

      • 54 23

      • Fajnie ze sobie odpowiadasz maliniaku Radunio debilu

        • 3 9

    • I dobrze. Co ci do tego?? (1)

      • 20 14

      • Po co to obcesowe pytanie? Zauważ Alu, że on nie mówi o konkretnych osobach, tylko o społecznie szkodliwym trendzie.

        • 16 14

  • W tym temacie - Krok milowy.

    Z ciocią Anią, rzadko się widujemy, za każdym razem padają pytania: 'A wy kiedy będziecie mieli dziecko? Czy nie możecie?' Nie chcąc z Nią rozmawiać na ten trudny i bolesny dla nas temat, zawsze 'na okrętkę', bardzo grzecznie starałam się zmienić tor rozmowy. Nie kłamać, nie być złośliwą, rozemocjonowaną. Nie muszę pisać, że po powrocie z tych spotkań, czułam się sfrustrowana, smutna i świadoma, że znowu nie zrobiłam niczego, co by zatrzymało 'te pytania'.
    W dzisiejszej rozmowie z ciocią, w tym temacie - wykonałam milowy krok do przodu.
    Wcześniej, wielokrotnie przygotowywałam się na ten moment. To była kwestia czasu, gdy nawiązując do najmłodszych pociech w rodzinie, w moim kierunku padnie pytanie:
    - A kiedy wy postaracie się o dziecko?
    - Ciociu, sprawiasz mi przykrość, gdy przy każdym spotkaniu pytasz mnie o to. Nie czuję do Ciebie złości, lubię Cię, lubię większość czasu, który wspólnie spędzamy. Proszę, uszanuj naszą prywatność.
    - Tak, masz rację. Nie pomyślałam o tym, w ten sposób. Przepraszam.

    • 1 0

  • przecież to jest zwykłe, normalne pytanie do osoby młodej.... studia... rodzina.... dzieci... dom-przecież taka jest kolej życia (7)

    a o co maja ludzie pytać? kiedy idziesz na bajpasy, albo jakie EKG....

    wszystko żle, nie tak
    a wydawałoby się że tacy otwarci, spontaniczni młodzi ludzie, a maja problemy z podstawowymi pytaniami i odpowiedziami...

    • 31 70

    • A po jasny h.......j zadają takie pytania młodym ludziom, to może ja powinienem zadawać pytania np Kiedy Wujek sobie robił ostatnio badanie prostaty albo kiedy stara c*otka miała ostatni seks w życiu. ? Aczkolwiek zawsze odpowiadam dyplomatycznie i kulturalnie,

      • 0 0

    • (5)

      bo może ktoś ma inny pomysł na życie, bo może nie nie może znaleźć partnera, a jak ma to której z nich jest bezpłodne, albo mimo, że nie jest bezpłodne, to i tak są problemy z zajściem w ciąże.... pewne pytania mogą być nietaktowne. Np. pytanie o chrzciny dziecka, sugeruje, że musisz się zadeklarować wyznaniowo.

      • 26 2

      • to chyba prosto odpowiadasz nie bo nie... bo nie mam z kim, bo nie chcę... bo jestem za młoda (4)

        i to jest ten problem?.... i jaki w tym nie takt?
        oj młodzi macie problemy...internet, TVn, poradniki...

        • 3 21

        • (3)

          wiesz, a może ty jesteś zbyt grubiańska, ja nie zadaje pytań o stan konta, choroby weneryczne, impotencje, nie pytam wujka czy już bierze viagre czy jeszcze może bez...

          • 24 1

          • ale dziecko to nieNIE choroba tymbardziej weneryczna...... (2)

            masakra

            • 1 23

            • (1)

              ale niepłodność już jest chorobą, ale widac mamy inną wrażliwość, mnie nauczono bycia taktownym i nie stawiania ludziom pytań klopotliwych: ale przytyłeś, czemu nic ze sobą nie zrobisz, a byłes kiedys taki szczupły, co mają z okiem gdy mają zeza, czemu mają ubytki w zębach, czemu nie maja dzieci, czemu maja a nie chrzczą lub chrzczą.

              • 34 1

              • w sumie jest to pomysł, grzecznie bym odpowiedziała czemu nie mam dzieci, a potem zapytałabym rozmówcę o jakiś drażliwy szczegół a propos wyglądu. niech się prostackie bydło uczy przez doświadczenie.

                • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane