- 1 Brawurowy musical cyrkowy z przesłaniem (9 opinii)
- 2 Korekta płci u nastolatków. "Potrzeba regulacji procesu" (66 opinii)
- 3 Zapisy na darmowe szczepienia przeciw HPV (29 opinii)
- 4 10-latek robi, co chce. Brak reakcji rodziców (362 opinie)
- 5 Pomógł uratować życie chorego chłopca (54 opinie)
- 6 Rodzinne atrakcje na weekend w Trójmieście (4 opinie)
Wychowankowie domu dziecka mieli rację? Dyrektorka zwolniona
Zakończyła się kontrola w związku z nieprawidłowościami, do jakich miało dochodzić w Domu Integracyjno-Rodzinnym na Batorego w Gdańsku. Jak informują urzędnicy potwierdziła ona, że dyrekcja placówki dopuszczała się nadużyć, o czym wcześniej alarmowali wychowankowie domu i jedna z byłych pracownic. W wyniku audytu stanowisko straciła dyrektorka placówki.
Wyznaczono już tymczasowego następcę zwolnionej kierowniczki Domu Integracyjno-Rodzinnego na Batorego. Na czas rozstrzygnięcia konkursu obowiązki dyrektora będzie pełnił Krzysztof Bajdan. Urzędnicy przekonują, że nowy dyrektor "posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji".
Dramatyczny apel wychowanków
Przypomnijmy, że czwórka wychowanków Domu na Batorego w dramatycznym liście, skierowanym w połowie marca m.in. do Rzecznika Praw Dziecka, skarżyła się m.in. na stosowanie przez byłą już dyrektorkę i koordynatorkę domu przemocy psychicznej. Na porządku dziennym miało być również przeszukiwanie osobistych rzeczy nastolatków, rekwirowanie telefonów i utrudnianie kontaktów z rówieśnikami.
Pojawiły się też informacje o racjonowaniu wychowankom żywności i ograniczaniu wielkości posiłków. Kontrola urzędników nie potwierdziła tych zarzutów.
Byli pracownicy placówki na Batorego, którzy wcześniej potwierdzali, że na terenie domu dochodziło do uchybień, dzisiaj sprawy komentować nie chcą. - Dobrze, że miasto przeprowadziło audyt - podkreślają jednak.
Domy Integracyjno-Rodzinne pełnią funkcję domów stałych lub tymczasowych dla dzieci i młodzieży, które nie mają opieki rodzicielskiej. W całym Gdańsku, oprócz Domu na Batorego, działają jeszcze cztery takie placówki, w których łącznie przebywa 62 wychowanków.
W związku z pojawiającymi się w mediach wiadomościami odnośnie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w placówce Domu Integracyjno-Rodzinnego w Gdańsku, informuję, że kontrola, przeprowadzona na zlecenie Prezydenta Miasta Gdańska została zakończona, sporządzony został protokół pokontrolny oraz określone zostały wnioski pokontrolne.
Po zapoznaniu się z wynikami kontroli oraz ustosunkowaniu się do treści protokołu pokontrolnego przez dyrektor Domu Integracyjno-Rodzinnego, Prezydent Miasta Gdańska w dniu 28 kwietnia 2017 roku podjął decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z dotychczasową dyrektor jednostki. Umowę rozwiązano z zachowaniem okresu wypowiedzenia, jednocześnie zwalniając dyrektor z obowiązku świadczenia pracy. Powodem rozwiązania umowy jest utrata zaufania do Pani dyrektor, zaś przyczynami stwierdzone nieprawidłowości w kierowaniu placówką, polegające m.in. na niewłaściwym dokumentowaniu działalności placówki, przekroczeniu przypisanych uprawnień, niewłaściwym realizowaniu obowiązków służbowych, w tym odmiennym od oczekiwanego wobec kierujących placówkami pieczy instytucjonalnej zarządzaniu pracownikami placówki.
Jednocześnie należy podkreślić, że podnoszone przez media informacje o oszczędzaniu na wyżywieniu wychowanków czy wręcz - jak sugerowali niektórzy - głodzeniu, nie znalazły potwierdzenia w ustaleniach kontroli.
Odnosząc się do kwestii dotyczącej ewentualnego stosowania przemocy psychicznej wobec wychowanków placówki, to uwzględniając trwające postępowanie prokuratorskie w tej sprawie oraz mając na uwadze dobro wychowanków Miasto Gdańsk nie będzie komentowało tej informacji do czasu zakończenia postępowania i sformułowania wniosków.
Informuję ponadto, że Prezydent Miasta Gdańska wyznaczył osobę, która będzie pełniła obowiązki dyrektora Domu Integracyjno-Rodzinnego. Jest to pan Krzysztof Bajdan, który posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji. W placówce pozostanie do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko dyrektora. Konkurs zaś zostanie ogłoszony w najbliższym czasie.
Miejsca
Opinie (22) 2 zablokowane
-
2017-05-02 12:14
ten od polityki społecznej nie odejmuje sobie od ust żeby pomóc innym:(( (1)
- 55 4
-
2017-05-02 13:13
100/100 władzuchna robi dobrze
- 11 2
-
2017-05-02 13:27
koryto
Patrząc na zdjęcie można zrozumieć stwierdzenie darował się do koryta
- 35 6
-
2017-05-02 15:52
to nie jest jedyny taki przypadek w Gdańsku (2)
Za "nasze" pieniądze (z podatków, dotacji itd.) dyrekcja innego z wrzeszczańskich domów bawiła się onegdaj w Sphinksie. Do nocy, z alkoholem włącznie. Ale na fakturze były tylko pozycje: konsumpcja 8% i konsumpcja 23%... Jeden z zaspiańskich domów "nabył" usługi remontowe od konkubenta córki dyrektorki - ojca jej wnuków.
- 23 2
-
2017-05-02 20:30
Dlatego brawa dla buntowników
Wielki szacun dla tych, co nie dali się złamać. Jak będziemy dawać sobą pomiatać od małego to wszyscy skończymy jako pasza dla partyjnych spaślaków.
- 17 0
-
2017-05-07 15:45
może częściowo pokrywali ze swoich?
Tak też praktykują pracodawcy. Nie osądzaj z góry. Prawie w każdym zakładzie pracy jest fundusz socjalny i jest m.in. Na imprezę raz w roku.
- 0 0
-
2017-05-03 11:28
A czego sie spodziewac od POlityków którzy kazali odbierac dzieci rodzicom z powodu biedy (1)
i oddawać je do rodzin patologicznych dajac pieniadze na wyzywienia , wiedzą ze te je przepijały i martretowały te dzieciaki.!!Trzeba było 8 lat czekac az w koncu wywalono POwców z koryta i juz nie odbiera sie nikomu dzieci. Identycznie jest z osrodkami domów dziecka niegospodarnosc i okradanie dzieciaków i martretowanie ich.
- 14 19
-
2017-05-05 07:36
Te minusy od (po)tologi.
- 1 0
-
2017-05-03 11:53
Co na to prokurator ?
Jeśli zarzuty mają potwierdzenie to tej Pani należy się wiele więcej niż tylko odsunięcie od stanowiska. Czy miasto lub nadzorujące instytucje publiczne nie mają obowiązku złożyć zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ?
- 11 1
-
2017-05-03 14:46
(3)
Dziękuję za sprawiedliwy wyrok. Teraz czekamy na przywrócenie nas do pracy.
- 4 2
-
2017-05-03 15:09
.
raczej nie
- 3 1
-
2017-05-04 00:54
S.S (1)
Wyrok to będzie dla ciebie ! już niedługo
- 1 3
-
2017-05-05 07:38
Wyrok już był i to nie jeden np.pomrocznosc.
- 0 0
-
2017-05-03 16:38
Nareszcie. Te dzieciaki i tak mają pod górkę, nie potrzebna im taka jędza jako dyrektorka.
- 9 7
-
2017-05-03 17:12
Oj....
Proszę tak szybko nie rzucać kamieniami w kierownictwo. Kij ma zawsze dwa końce. Praca z takimi dziećmi, młodzieżą jest bardzo trudna.... Bardzo często nie chcą się one dostosować do obowiązujących reguł i zasad.
- 20 7
-
2017-05-04 11:03
(1)
Chodziłem do gimnazjum z bandytami wychowanymi w domu dziecka. Dzicz agresywna i rozwiązła.
- 11 1
-
2017-05-04 21:36
Twoja wypowiedz jest ,,dzika i agresywna"
- 2 3
-
2017-05-04 18:49
Pani z PO (1)
Brawo. Co na to tramwajarka pomaska i ta bokserka
- 6 2
-
2017-05-05 07:40
Zapomniałeś o blaniku i korolu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.