- 1 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (27 opinii)
- 2 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 3 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (280 opinii)
- 4 Kicia Kocia, Lego, Park Ewolucji, a może atrakcje w Akwarium? Planujemy weekend
- 5 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (83 opinie)
- 6 Poród na porodówce NFZ dramatycznym przeżyciem? "Odczłowieczona i odarta z godności" (323 opinie)
Wychowankowie domu dziecka mieli rację? Dyrektorka zwolniona
Zakończyła się kontrola w związku z nieprawidłowościami, do jakich miało dochodzić w Domu Integracyjno-Rodzinnym na Batorego w Gdańsku. Jak informują urzędnicy potwierdziła ona, że dyrekcja placówki dopuszczała się nadużyć, o czym wcześniej alarmowali wychowankowie domu i jedna z byłych pracownic. W wyniku audytu stanowisko straciła dyrektorka placówki.
Wyznaczono już tymczasowego następcę zwolnionej kierowniczki Domu Integracyjno-Rodzinnego na Batorego. Na czas rozstrzygnięcia konkursu obowiązki dyrektora będzie pełnił Krzysztof Bajdan. Urzędnicy przekonują, że nowy dyrektor "posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji".
Dramatyczny apel wychowanków
Przypomnijmy, że czwórka wychowanków Domu na Batorego w dramatycznym liście, skierowanym w połowie marca m.in. do Rzecznika Praw Dziecka, skarżyła się m.in. na stosowanie przez byłą już dyrektorkę i koordynatorkę domu przemocy psychicznej. Na porządku dziennym miało być również przeszukiwanie osobistych rzeczy nastolatków, rekwirowanie telefonów i utrudnianie kontaktów z rówieśnikami.
Pojawiły się też informacje o racjonowaniu wychowankom żywności i ograniczaniu wielkości posiłków. Kontrola urzędników nie potwierdziła tych zarzutów.
Byli pracownicy placówki na Batorego, którzy wcześniej potwierdzali, że na terenie domu dochodziło do uchybień, dzisiaj sprawy komentować nie chcą. - Dobrze, że miasto przeprowadziło audyt - podkreślają jednak.
Domy Integracyjno-Rodzinne pełnią funkcję domów stałych lub tymczasowych dla dzieci i młodzieży, które nie mają opieki rodzicielskiej. W całym Gdańsku, oprócz Domu na Batorego, działają jeszcze cztery takie placówki, w których łącznie przebywa 62 wychowanków.
W związku z pojawiającymi się w mediach wiadomościami odnośnie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w placówce Domu Integracyjno-Rodzinnego w Gdańsku, informuję, że kontrola, przeprowadzona na zlecenie Prezydenta Miasta Gdańska została zakończona, sporządzony został protokół pokontrolny oraz określone zostały wnioski pokontrolne.
Po zapoznaniu się z wynikami kontroli oraz ustosunkowaniu się do treści protokołu pokontrolnego przez dyrektor Domu Integracyjno-Rodzinnego, Prezydent Miasta Gdańska w dniu 28 kwietnia 2017 roku podjął decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z dotychczasową dyrektor jednostki. Umowę rozwiązano z zachowaniem okresu wypowiedzenia, jednocześnie zwalniając dyrektor z obowiązku świadczenia pracy. Powodem rozwiązania umowy jest utrata zaufania do Pani dyrektor, zaś przyczynami stwierdzone nieprawidłowości w kierowaniu placówką, polegające m.in. na niewłaściwym dokumentowaniu działalności placówki, przekroczeniu przypisanych uprawnień, niewłaściwym realizowaniu obowiązków służbowych, w tym odmiennym od oczekiwanego wobec kierujących placówkami pieczy instytucjonalnej zarządzaniu pracownikami placówki.
Jednocześnie należy podkreślić, że podnoszone przez media informacje o oszczędzaniu na wyżywieniu wychowanków czy wręcz - jak sugerowali niektórzy - głodzeniu, nie znalazły potwierdzenia w ustaleniach kontroli.
Odnosząc się do kwestii dotyczącej ewentualnego stosowania przemocy psychicznej wobec wychowanków placówki, to uwzględniając trwające postępowanie prokuratorskie w tej sprawie oraz mając na uwadze dobro wychowanków Miasto Gdańsk nie będzie komentowało tej informacji do czasu zakończenia postępowania i sformułowania wniosków.
Informuję ponadto, że Prezydent Miasta Gdańska wyznaczył osobę, która będzie pełniła obowiązki dyrektora Domu Integracyjno-Rodzinnego. Jest to pan Krzysztof Bajdan, który posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji. W placówce pozostanie do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko dyrektora. Konkurs zaś zostanie ogłoszony w najbliższym czasie.
Miejsca
Opinie (22) 2 zablokowane
-
2017-05-04 18:53
Skontrolujcie ten dom dziecka dla niepelnosprawnych co to na busa zbierał
Dostają ponad 3,5 tysiaca na dziecko miesiecznie a na busa w radio gdansk naciagali ze niby bieda.
- 2 1
-
2017-05-05 05:57
Być może dyrektorka
Nie popierała hasła Róbta co chceta"
- 1 0
-
2017-05-05 12:52
Mądre dzieciaki
dobrze zrobiły, nie tylko dla siebie ale pewnie i innych. Nie dajcie sobą nigdy pomiatać!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.