• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wychowankowie domu dziecka mieli rację? Dyrektorka zwolniona

Dominika Majewska
2 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Urzędnicza kontrola wykazała liczne nieprawidłowości w zarządzaniu Domem na Batorego w Gdańsku. Urzędnicza kontrola wykazała liczne nieprawidłowości w zarządzaniu Domem na Batorego w Gdańsku.

Zakończyła się kontrola w związku z nieprawidłowościami, do jakich miało dochodzić w Domu Integracyjno-Rodzinnym na Batorego w Gdańsku. Jak informują urzędnicy potwierdziła ona, że dyrekcja placówki dopuszczała się nadużyć, o czym wcześniej alarmowali wychowankowie domu i jedna z byłych pracownic. W wyniku audytu stanowisko straciła dyrektorka placówki.



Czy Twoim zdaniem w placówkach opiekuńczo-wychowawczych są łamane prawa dziecka?

- Powodem rozwiązania umowy jest utrata zaufania do pani dyrektor, zaś przyczynami stwierdzone nieprawidłowości w kierowaniu placówką, polegające m.in. na niewłaściwym dokumentowaniu działalności placówki, przekroczeniu przypisanych uprawnień, niewłaściwym realizowaniu obowiązków służbowych, w tym odmiennym od oczekiwanego wobec kierujących placówkami pieczy instytucjonalnej, zarządzaniu pracownikami placówki - stwierdził w oświadczeniu Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej.
Wyznaczono już tymczasowego następcę zwolnionej kierowniczki Domu Integracyjno-Rodzinnego na Batorego. Na czas rozstrzygnięcia konkursu obowiązki dyrektora będzie pełnił Krzysztof Bajdan. Urzędnicy przekonują, że nowy dyrektor "posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji".

Dramatyczny apel wychowanków

Przypomnijmy, że czwórka wychowanków Domu na Batorego w dramatycznym liście, skierowanym w połowie marca m.in. do Rzecznika Praw Dziecka, skarżyła się m.in. na stosowanie przez byłą już dyrektorkę i koordynatorkę domu przemocy psychicznej. Na porządku dziennym miało być również przeszukiwanie osobistych rzeczy nastolatków, rekwirowanie telefonów i utrudnianie kontaktów z rówieśnikami.

Pojawiły się też informacje o racjonowaniu wychowankom żywności i ograniczaniu wielkości posiłków. Kontrola urzędników nie potwierdziła tych zarzutów.

Byli pracownicy placówki na Batorego, którzy wcześniej potwierdzali, że na terenie domu dochodziło do uchybień, dzisiaj sprawy komentować nie chcą. - Dobrze, że miasto przeprowadziło audyt - podkreślają jednak.

Domy Integracyjno-Rodzinne pełnią funkcję domów stałych lub tymczasowych dla dzieci i młodzieży, które nie mają opieki rodzicielskiej. W całym Gdańsku, oprócz Domu na Batorego, działają jeszcze cztery takie placówki, w których łącznie przebywa 62 wychowanków.
Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej
Oświadczenie

W związku z pojawiającymi się w mediach wiadomościami odnośnie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w placówce Domu Integracyjno-Rodzinnego w Gdańsku, informuję, że kontrola, przeprowadzona na zlecenie Prezydenta Miasta Gdańska została zakończona, sporządzony został protokół pokontrolny oraz określone zostały wnioski pokontrolne.

Po zapoznaniu się z wynikami kontroli oraz ustosunkowaniu się do treści protokołu pokontrolnego przez dyrektor Domu Integracyjno-Rodzinnego, Prezydent Miasta Gdańska w dniu 28 kwietnia 2017 roku podjął decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z dotychczasową dyrektor jednostki. Umowę rozwiązano z zachowaniem okresu wypowiedzenia, jednocześnie zwalniając dyrektor z obowiązku świadczenia pracy. Powodem rozwiązania umowy jest utrata zaufania do Pani dyrektor, zaś przyczynami stwierdzone nieprawidłowości w kierowaniu placówką, polegające m.in. na niewłaściwym dokumentowaniu działalności placówki, przekroczeniu przypisanych uprawnień, niewłaściwym realizowaniu obowiązków służbowych, w tym odmiennym od oczekiwanego wobec kierujących placówkami pieczy instytucjonalnej zarządzaniu pracownikami placówki.

Jednocześnie należy podkreślić, że podnoszone przez media informacje o oszczędzaniu na wyżywieniu wychowanków czy wręcz - jak sugerowali niektórzy - głodzeniu, nie znalazły potwierdzenia w ustaleniach kontroli.

Odnosząc się do kwestii dotyczącej ewentualnego stosowania przemocy psychicznej wobec wychowanków placówki, to uwzględniając trwające postępowanie prokuratorskie w tej sprawie oraz mając na uwadze dobro wychowanków Miasto Gdańsk nie będzie komentowało tej informacji do czasu zakończenia postępowania i sformułowania wniosków.

Informuję ponadto, że Prezydent Miasta Gdańska wyznaczył osobę, która będzie pełniła obowiązki dyrektora Domu Integracyjno-Rodzinnego. Jest to pan Krzysztof Bajdan, który posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia do pełnienia tej funkcji. W placówce pozostanie do czasu rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko dyrektora. Konkurs zaś zostanie ogłoszony w najbliższym czasie.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (22) 2 zablokowane

  • Skontrolujcie ten dom dziecka dla niepelnosprawnych co to na busa zbierał

    Dostają ponad 3,5 tysiaca na dziecko miesiecznie a na busa w radio gdansk naciagali ze niby bieda.

    • 2 1

  • Być może dyrektorka

    Nie popierała hasła Róbta co chceta"

    • 1 0

  • Mądre dzieciaki

    dobrze zrobiły, nie tylko dla siebie ale pewnie i innych. Nie dajcie sobą nigdy pomiatać!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane