• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakończyły się rekrutacje do przedszkoli

Anna Żukowska
4 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Znane są wyniki rekrutacji do przedszkoli. Listy przyjętych, w zależności od miasta, znaleźć można w internecie lub w konkretnej, wybranej przez rodzica placówce. Znane są wyniki rekrutacji do przedszkoli. Listy przyjętych, w zależności od miasta, znaleźć można w internecie lub w konkretnej, wybranej przez rodzica placówce.

Znane są już wyniki rekrutacji na rok 2013/2014 do trójmiejskich przedszkoli. Sprawdzamy, jak przebiegły i czy starczyło miejsc dla wszystkich dzieci.



Czy twoje dziecko dostało się w tym roku do przedszkola?

Gdańsk

W Gdańsku elektroniczna rekrutacja ruszyła na początku kwietnia. Podania można było składać do 16 kwietnia, poprzez wypełnienie karty online, wydrukowanie jej, podpisanie i zaniesienie do przedszkola pierwszego wyboru. Wyniki można było sprawdzić online już dziesięć dni później. We wszystkich miastach o kolejności dostania się do przedszkola decydowało to, czy rodzice spełniają warunki zakładane przez ustawę o systemie oświaty, czyli pierwszeństwo miały pięcio- i sześciolatki, dzieci samotnych rodziców i dzieci z rodzin zastępczych. Każde miasto miało jednak dodatkowe kryteria. W Gdańsku punktowano również to, czy oboje rodzice pracują w pełnym wymiarze godzin, czy dziecko ma starsze rodzeństwo w przedszkolu pierwszego wyboru, czy będzie korzystało z oferty przedszkola ponad pięć godzin oraz czy jest z rodziny wielodzietnej (troje lub więcej dzieci).

W przedszkolach samorządowych było prawie 5700 miejsc, a ubiegających się o nie maluchów - 7704. Rodzice zapisywali dzieci nie tylko do placówek publicznych, oblegane były też te niepubliczne, które brały udział w rekrutacji. Ogółem do przedszkoli biorących udział w rekrutacji (w tym dziewięciu niepublicznych) dostało się 6796 dzieci. Do pierwszej grupy, trzylatków, nie dostało się prawie 800 maluchów.

- Bardzo dobrze oceniamy rekrutację elektroniczną, podobnie jak rodzice, którzy wskazują na wygodę takiej rekrutacji, np. powiadomienia mailem o przyjęciu - mówi Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańsk. - Dla przykładu: przed wprowadzeniem elektronicznej rekrutacji rodzice często zapisywali dziecko do wielu przedszkoli. Rekordzista złożył podanie do 17 placówek, z których dziecko dostało się do ośmiu. W związku z tym zablokował siedem miejsc. W rekrutacji elektronicznej taka sytuacja jest niemożliwa.

Sopot

Rodzice mieszkający w Sopocie mogli nie rozumieć stresów swoich znajomych mieszkających w Gdańsku czy w Gdyni. To jedno z niewielu miast w kraju, w którym do przedszkoli dostały się wszystkie dzieci.

- Od czterech lat w pełni zaspokajamy potrzeby edukacyjne dzieci w wieku przedszkolnym - cieszy się Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Sopot. - Do tego ceny w naszych przedszkolach są najniższe nie tylko w Trójmieście, ale też w całym województwie pomorskim - dodaje.

Od 1 września 2013 r. do siedmiu przedszkoli samorządowych zacznie chodzić 730 dzieci w wieku trzech, czterech i pięciu lat. W Sopocie odbywa się tradycyjna, papierowa rekrutacja do przedszkoli. Trwała od 4 marca do 16 kwietnia, a już 22 kwietnia wywieszono listy przyjętych. W związku z tym, że wszystkie dzieci się dostają, rodzice podanie składają tylko do jednej, wybranej przez siebie placówki. Jeśli zabraknie w niej miejsca, jest im przedstawiana alternatywa w sąsiednim przedszkolu.

Gdynia

Gdynia rekrutację zaczęła 15 kwietnia, a wyniki ogłoszone zostały tam najpóźniej, bo dopiero 3 czerwca. Składanie podań odbywało się w sposób tradycyjny, trzeba było wypełnić wniosek wydrukowany ze strony internetowej Urzędu Miasta i zanieść do wybranego przedszkola. Podania można było składać do maksymalnie trzech przedszkoli i wiązało się to wizytą w każdym z nich.

W Gdyni jest 4900 miejsc w przedszkolach samorządowych oraz dodatkowo tysiąc w przedszkolach niepublicznych, które są dotowane z kasy miasta. Dotacja wynosi 75 proc. wysokości kwoty przyznawanej przedszkolom samorządowym, czyli ok. 450 zł miesięcznie na dziecko. Jednak placówki niepubliczne nie mają obowiązku zapewnienia dzieciom bezpłatnych pierwszych pięciu godzin. Dlatego też pobyt w nich jest droższy i wynosi ok. 700-1000 zł wraz z wyżywieniem.

Do przedszkoli samorządowych nie dostało się ok. 160 najmłodszych dzieci (grupa trzylatków) oraz 80 czterolatków. Dzieci pięcio- i sześcioletnie miały miejsca zagwarantowane.

- Mamy grupę liczącą ok. 650 dzieci, która jest zapisana do "zerówki" działającej w szkole - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Nie wiemy, ile z tych dzieci jest równolegle zapisanych do przedszkola i na co we wrześniu zdecydują się ich rodzice. Jeśli dzieci pójdą do szkoły, w przedszkolach zwolni się miejsce. W takiej sytuacji jako pierwsze z odwołań będą przyjmowane czterolatki.

W Babich Dołach przyjmowane do pierwszej grupy były nawet 2,5-latki. Z dostaniem się do przedszkola nie było też problemu na Obłużu i Oksywiu. Najtrudniej mieli mieszkańcy dużych i młodych dzielnic, jak Karwiny cz Witomino. Rodzice dzieci, które nie dostały się do przedszkoli, mogą złożyć tam odwołanie.

- Z naszego doświadczenia wynika również, że we wrześniu zwolni się około trzydziestu miejsc w całym mieście - mówi wiceprezydent Ewa Łowkiel. - Wynika to z tego, że jeśli dziecko się nie zaaklimatyzuje, to często rodzice zabierają malucha z przedszkola.

W Trójmieście działa ponad 380 przedszkoli. Sprawdź, które znajdują się najbliżej twojego miejsca zamieszkania.

Opinie (116) 1 zablokowana

  • (2)

    "Z dostaniem się do przedszkola nie było też problemu na Obłużu i Oksywiu." - a to bardzo ciekawe, bo myśmy składali do dwóch przedszkoli i do żadnego nas nie przyjęli... tylko usiąść i płakać albo zacząć zbierać kamyczki i za nie płacić rachunki, skoro dziecka nie ma z kim zostawić :/ państwo prorodzinne? pffff..

    • 4 0

    • (1)

      Moi znajomi składali do trzech w tym rejonie i oczywiście bez rezultatu. Oboje pracują, mieszkają na Obluzu.

      • 2 0

      • my też z mężem oboje pracujemy, mąż robi po 200h miesięcznie, ale przedszkole nam nie przysługuje... toż to ku.wa jakaś masakra...

        • 0 0

  • Za wszelką cenę państwowe? A gdzie w tym dziecko? (8)

    Wszyscy pchają się do państwowych przedszkoli bo tańsze, a czy ktoś wziął pod uwagę dziecko i jego rozwój? Kilka lat temu miałam praktyki w przedszkolach państwowych (3 placówki) i dorabiałam w przedszkolu prywatnym. Poziom zaangażowania nauczycielek w zajęcia, wyposażenie placówek, jakoś ogólna przedszkoli jest często wręcz nie do porównania. Niestety placówki państwowe wychodzą dość niekorzystnie z moich osobistych obserwacji jak również z rozmów z innymi mamami.

    Mój 5 letni syn chodzi drugi rok do przedszkola prywatnego, które wybraliśmy po długim namyśle biorąc pod uwagę zajęcia dodatkowe, wyposażenie przedszkola, dostępność placu zabaw, opinię innych mam, a na końcu cenę. Państwowe przedszkola również były rozważane ale odbiegały mocno od oferty, które proponują prywatne. A koszty? Za czesne płacimy 390zł + wyżywienie gdy dziecko jest obecne. Miesięczny koszt (przy uczęszczaniu dziecka cały miesiąc) to: 570zł (opieka od 6-18.00, max. 19.00 dla spóźnialskich). Jest to cena z zajęciami dodatkowymi (9 różnych zajęć w tygodniu), teatrzykami, które przyjeżdżają do przedszkola, wyjściami organizowanymi przez przedszkole łącznie z biletami np. do zoo czy innych miejsc. Czy do dużo? Zależy jak na to spojrzeć, ale znajoma ma dziecko w państwowym przedszkolu i płaci za dodatkowe zajęcia i godziny 420zł, dodatkowo płaci za wyjścia. Również nie mało, a różnica w ofercie olbrzymia.

    • 4 4

    • O jakim przedszkolu piszesz?

      • 0 0

    • Nie zgodze sie.

      Moje dzieci chodzily w Gdyni do prywatnego przedszkola i zawipdlam sie wychowawcy z lapanki jedzenie takie sobie a dla samych zabawek to bez sensu dawac do prywatnego teraz chodza do publicznego i jest znacznie lepiej.A finansowo tez jest lepiej.

      • 0 0

    • a ja mam dokladnie odwrtne uczucia.w przdszkolu publicznym do ktorego chodzily moje dzieci byl super poziom, nauczycielki mialy super kwalifikacje i wielotenie doświadczenie. a w prywatnym jakies mlode dziewczyny, zero doswiadcznie, mily uśmiech i super zabawki to za malo. sadze ze to kompletnie nie jest wyznacznikiem, czy prywatne czy publiczne tylko jaka kadra sie trafi. na dodatek w moim publicznym przedszkolu bylo super jedzenie, super wycieczki, co tydzien teatrzyk, czad. za rok startuje do rekrutacji z trzecim dzieckiem. sa powazne obawy, ze mimo ze patologiczne wielodzietna, to sie nie dostaniemy, ale jakbyco bede głodowala przed przedszkolem, bo sobie nie wyobrażam, ze mlody sie nie dostanie. jak zyc z kredytem, 3 dzieci i oboje z mezem pracujemy, i teściowie nie zyja i tylko moja jedna biedna mama do hodowania latami dzieci..... czuje sie super wsparta przez rzad w wychowywaniu dzieci na porzadnych obywateli. basen jest dla nas luksusem (100 zl jedno wejscie - i nie mowie o aqua parku!!!)

      • 3 0

    • wszystko prawda (1)

      ale przy dwójce dzieci w prywatnym przedszkolu płacimy ok. 1000 zł więcej niż "samotne" matki w publicznych, co daje przez 3 lata ponad 30tyś.
      Niech zrobią wydzielone placówki dla "samotnych" matek nawet i za publiczne pieniądze ale niech to będzie 10% rynku i niech tam się licytują czy są samotne czy "samotne" czy "bardziej samotne". Reszta placówek na zasadach ogólnych bez tych chorych kryteriów.

      • 4 0

      • ale to jest około 10% miejsc - rozejrzyj się, samotnych matek nie jest więcej niż niesamotnych

        • 0 0

    • ważne pytanie

      które to przedszkole?

      • 0 0

    • akurat..

      nie wiem, gdzie Ty masz prywatne przedszkole z wyżywieniem za 570!?!?!?!? Moje dziecko poszło do przedszkola prywatnego Gdańsk-Borkowo w wieku 2 lat /przydzielone jeszcze do grupy żłobkowej - w sumie nie wiem dlaczego/ koszty:
      600ZŁ czesne + około 186 wyżywienie = prawie 800 PLN!!!!!
      do tego jeszcze fajne zagranie, że zwracają pieniądze za nieobecność, ale gdy wynosi ona min 5 dni....
      tak to wygląda w Gdańsku :)
      Teraz mam 2 dziecko i wyjdzie, że będę płacić 1500 za przedszkole dla mojej 2 !!!! ot super 3/4 pensji by móc pracować hehe super państwo

      • 1 0

    • spróbuj znaleźć prywatne przedszkole za 570 zł w Centrum Gdyni z tym wszystkim o czym piszesz. Poniżej 1000 zapomnij.

      • 0 0

  • samotne matki

    pierwszeństwo mają samotne matki

    • 0 1

  • Gdańsk ma najwyższy wskaznik urodzeń wśród miast powyżej (4)

    200 tys ludzi. Brakuje kilkudziesięciu placówek i tutaj jest problem. Miasto mimo, iż ma pieniądze nie chce budować.

    • 3 2

    • nie przejmuj się (2)

      Mamy wielki stadion a wkrótce będzie Centrum Solidarności i Teatr Szekspirowski. Ciąg dalszy bezsensownych inwestycji z pewnością nastąpi.

      • 8 1

      • (1)

        a może kolejny remont estakady - jak co roku zresztą?

        • 1 0

        • Poczytaj...

          To kolejny etap remontu lepiej pomeczyc sie niz ma sie zawalic.Pomysl zanim cos napiszesz.

          • 0 0

    • 2 najnowsze budynki miasto za to przeznaczyło na:

      - wydział 'śmieciowy'
      - IPN

      mi to rybka nie mam dzieci, ale tak sobie wybraliście.

      • 4 1

  • Gdynia

    Moje dziecko dostalo sie do dwoch przedszkoli czyli z jednego rezygnujemy i robi sie wolne miejsce czyli ktos tam sie dostanie na Harcerskiej.Pozdrawiamy i powodzenia.

    • 0 0

  • farsa (14)

    moje dziecko nie dostało się do żadnej publicznej placówki
    musimy iść do prywaciarza i płacić dwa razy więcej
    jesteśmy normalną rodziną gdzie jest mama, tata i dziecko
    oboje pracujemy
    dlaczego w publicznych placówkach za które też płacimy w podatkach promowane są niepracujące "samotne" matki???

    • 86 9

    • żenada (4)

      Zgadzam się w 100% normalna rodzina gdzie oboje rodzice pracują nie mają szans by ich pociecha załapała się na miejsce w państwowym przedszkolu-nasza córcia nie dostała się do żadnej placówki dlaczego bo 80% miejsc zajmują matki które same wychowują- tylko w zgłoszeniu bo nikt tego nie weryfikuje i tak właśnie można kłamstwem zdobyć sobie miejsce,Chyba musiałabym rozwieść się z mężem żeby bez problemu dziecko dostało się do przedszkola,Teraz córcia pójdzie do prywatnej placówki a my będziemy starać się wiązać koniec z końcem,

      • 13 3

      • A normalna rodzina to tylko taka, gdzie oboje pracują? (2)

        Bo tak wynika z twojej wypowiedzi. Jeśli mąż pracuje, a ja nie, to znaczy, że jesteśmy rodziną nienormalną?

        • 0 7

        • bo rodzice pracujący powinny mieć pierwszeństwo w wyborze przedszkola (1)

          skoro nie pracujesz to masz czas aby odebrać dziecko z przedszkola które jest dalej ewentualnie po co dajesz dziecko do przedszkola?

          • 13 0

          • Podstawową funkcją przedszkola i szkoły to edukacja dzieci a nie zapewnienie opieki. Skoro rodzice pracują to mają więcej kasy i mogą zapewnić za nią opiekę bez pomocy państwa.

            • 0 2

      • 80% z siedmiu tysięcy przyjętych dzieci to dzieci samotnych matek? ;)

        • 5 0

    • do izy (4)

      Zastanów się czy jesteś normalna, ja osobiście mam wątpliwości. Z twojej wypowiedzi wynika że samotne matki to patologia społeczna. Żenujące..

      • 2 15

      • Do Malwa (1)

        To chyba jednak Ty nie masz pojęcia co teraz dzieje się podczas rekrutacji.
        Zakłamanie i kombinatorstwo. Oczywiście nie wszystkich to dotyczy.

        Iza celowo użyła słowa "samotne" w cudzysłowie, gdyż z samotnością nic wspölnego one nie mają. Część rodziców celowo - aż trudno uwierzyć, ale wiem to na pewno - nie bierze ślubu do momentu załapania się przez ostatnie planowane dziecko do przedszkola...
        To jest chora sytuacja i nawet dyrektorki przedszkoli rozkładają ręce.
        Samotna matka, a dziecko odbierane przez obojga rodziców...

        • 7 0

        • Wiem, że jest zakłamanie i kombinatorstwo przy rekrutacji. Nie daje to jednak nikomu prawa do generalizowanie i obrażania samotnych matek. Tych bez brania w cudzysłów. To tak odnośnie stwierdzenia " mama, tata i dziecko, normalna rodzina".

          • 1 6

      • (1)

        samotna matka "samotnej" matce nie równa. tylko na potrzeby przyjęcia do przedszkola zrobiła się "instytucja samotnej matki", czyli mieszkamy razem, wychowujemy razem dzieci, ale w papierach nie mam męża to jestem samotna, to jest zwykłe oszustwo.

        • 12 0

        • "Instytucja samotnej matki" była od dawien dawna. Tylko teraz wychodzi ta typowa polska zawiść gdy ktoś próbuje pomóc samotnym rodzicom. A nie uczciwość to druga typowa cecha polaków. Te faktycznie potrzebujące matki o pomoc nie poproszą ale zaraz znajdzie się kilku cwaniaczków.

          • 1 9

    • @iza (3)

      Prywaciarza? To pejoratywne określenie wymyślone przez komunę, żeby nam zohydzić prywatną inicjatywę. Moje dziecko chodzi od drugiego roku życia do przedszkola prywatnego (nazywanego dla niepoznaki klubem dziecięcym) i jestem zadowolony z jakości. Córka ma w nim np. angielski, a w publicznych dla 3-latków angielskiego nie ma. Gdyby nie te koszty (700-800zł/mies. za 8 godzin z wyżywieniem i angielskim), to w ogóle bym nie brał udziału w rekrutacji do przeszkola publicznego. Ale co winien "prywaciarz", że nie dostaje dotacji z budżetu jak placówka publiczna i musi pobierać wysokie czesne? Może sprawiedliwiej byłoby, żeby dotacja z budżetu szła za dzieckiem, niezależnie od tego, do jakiego przedszkola pójdzie: publicznego czy prywatnego? Ale oczywiście taka sama dotacja, a nie 75%.

      • 12 3

      • klub dziecięcy to nie jest przedszkole

        Przedszkole to placówka oświatowa, spełniająca wymagania kuratorium, sanepidu, straży pożarnej itd. zarejestrowana w Urzędzie Miasta, mogą tam uczęszczać dzieci, które skończyły co najmniej 2,5 roku. Kluby dziecięce, potocznie zwane "przedszkolami" są po prostu działalnością gospodarczą, w której nikt nie sprawuje zewnętrznego nadzoru nad warunkami, w których przebywają dzieci, ich bezpieczeństwem i jakością nauczania. Proszę sprawdzić, czy klubik, tylko dla niepoznaki tak się nazywa, czy po prostu nie spełnia wymagań stawianych przed prawdziwym przedszkolem - zarówno publicznym, jak i niepublicznym.

        • 18 0

      • (1)

        Angielski dla 3-latków -żenada .

        • 9 5

        • Angielski dla 3-latków

          Wręcz przeciwnie. Nie od dziś wiadomo, że małe dzieci najłatwiej uczą się języków.

          • 9 9

  • wpychajcie dzieci

    do katolickich przedszkoli i wasze dzieci będą miały od małego przeprane mózgi .

    • 2 2

  • Mamy grupę liczącą ok. 650 dzieci, która jest zapisana do "zerówki" działającej w szkole - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent (2)

    Gdyni. - Nie wiemy, ile z tych dzieci jest równolegle zapisanych do przedszkola i na co we wrześniu zdecydują się ich rodzice." I właśnie dlatego w Gdyni też przydałaby się rekrutacja elektroniczna. Mamy XX! wiek!

    • 21 0

    • rekrutacja

      W Gdyni była już kilka lat temu rekrutacja elekrotniczna i podobno się nie sprawdziała.

      • 0 0

    • elektroniczny nabór był 5 lat temu... masakra i bzdura... jak można się zapisać równolegle do przedszkola skoro w przedszkolu nie ma już zerówki??

      • 1 0

  • Rzygać mi się chce na ten żałosny gdańsk i kraj...

    • 1 0

  • dzieci-państwo prorodzinne?

    Jedno przeczy drugiemu! Ci co to wymyślili myślą,że ludzie nie myślą.Dla mlodych kładzie sie tylko kłody pod nogi i jak tu mieć wiecej dzieci?jak na starcie już jest ciężko.A jak się ma pracę to trzeba jej pilnować i wszystko wydać na kredyt i np.na prywatne przedszkole dla 2 dzieci!.Brawo rzadzący-udało się Wam skomplikować mlodym życie.Nawet przedszkoli brak niby takie nic ,a jak ułatwia życie.Przecież stoi kilka pustych porzuconych budynków np na Przymorzu w ktorych były przedszkola.Trzeba d*pę podnieść ,pojechać zobaczyć,zainteresowac sie,jak niewiele trzeba aby znów działało.Albo wynająć za symboliczną1 zł z przeznaczeniem na przedszkole.Tak niewiele-za niewiele!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane