• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdrowie uczniów na pierwszym miejscu. Samorządy proponują programy dla dzieci

Ewa Palińska
11 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Organizatorzy akcji prozdrowotnych prowadzonych w trójmiejskich szkołach zapewniają, że nie mamy nic do stracenia, a mnóstwo do zyskania, oddając im swoje dziecko pod opiekę. Nie wahajmy się zatem, kiedy zostaniemy poproszeni o zgodę na udział dziecka w w tych darmowych programach. Organizatorzy akcji prozdrowotnych prowadzonych w trójmiejskich szkołach zapewniają, że nie mamy nic do stracenia, a mnóstwo do zyskania, oddając im swoje dziecko pod opiekę. Nie wahajmy się zatem, kiedy zostaniemy poproszeni o zgodę na udział dziecka w w tych darmowych programach.

Promocja zdrowego stylu życia, profilaktyka, leczenie próchnicy, szczepienia przeciwko wirusowi HPV, walka z otyłością oraz uzależnieniami - to jedne z wielu zadań, jakie realizują samorządy w ramach programów prozdrowotnych w trójmiejskich szkołach. Sprawdziliśmy jaki jest ich cel i pod jakim kątem zostaną przebadani uczniowie w roku szkolnym 2017/18.



Czy uważasz, że do szkół powinny powrócić gabinety stomatologiczne, zapewniając dzieciom kompleksową opiekę w zakresie profilaktyki i leczenia?

Trójmiejskie samorządy od lat realizują projekty, których celem jest przede wszystkim promocja zdrowia oraz określenie programu zdrowotnego dla dziecka. Choć oferta jest bogata i urozmaicona, rodzice do tematu podchodzą bardzo ostrożnie.

- W ubiegłym roku, na pierwszej wywiadówce, wychowawca podsunął do podpisania zgodę na udział dziecka w badaniach profilaktycznych. Nie udzieliłam jej, bo i nie widziałam potrzeby, aby dziecko przemęczać, skoro regularnie jest badane w przychodni - opowiada mama jednej z uczennic Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku.
Osoby odpowiedzialne za realizację programów zachęcają do udziału podkreślając, że oferowana przez nich pomoc ma znacznie szerszy zakres niż to, co otrzymujemy w przychodni podczas rutynowych badań. Co więcej, jak przekonują, wykrywając wiele zaburzeń czy schorzeń w zarodku, możemy je zwalczyć jeszcze zanim choroba rozwinie się na dobre.

- Udział jest całkowicie darmowy, więc rodzice, którzy wyrażą zgodę na włączenie dziecka do programu, nie tylko nic nie tracą, ale jeszcze wiele zyskują - mówi Paulina Metelska, koordynatorka gdańskiego programu "6-10-14 dla zdrowia". - Jeżeli dziecko ma stwierdzoną niewielką nadwagę to trzeba podjąć wszelkie działania, żeby nie rozwinęła się ona w otyłość. Trzeba zrobić wszystko, żeby skorygować zachowania żywieniowe, zachowania związane z aktywnością fizyczną i doprowadzić do powrotu do masy ciała prawidłowej. Jeżeli teraz zignorujemy żółte światło, to spotkamy się za 2-3 lata przy czerwonym i ze znacznie poważniejszym problemem zdrowotnym. Bo niestety czasy mamy takie, że nasze dzieci i młodzież cały czas są narażane na okoliczności, które wcale nie sprzyjają ich zdrowiu, jak na przykład wszechobecne dosładzane produkty, czy ciekawe seriale, które kuszą żeby jednak posiedzieć wygodnie na kanapie - wyjaśnia.
Oferta szkolnych programów prozdrowotnych jest bogata, jednak różni się w zależności od tego, w jakim mieście do szkoły uczęszcza dziecko. Sprawdziliśmy, co w roku szkolnym 2017/18 oferują trójmiejskie samorządy.

Gdańsk - badania profilaktyczne i walka z nadwagą

Głównym celem programów realizowanych przez gdański magistrat jest promocja zdrowego stylu życia, ocena stanu zdrowia, rozwoju psychofizycznego i identyfikacja zagrożeń dla zdrowia dziecka. Sześciolatki zostaną objęte programem "Zdrowe życie twojego dziecka". Uczniowie klas 3,4,5 (w wieku 9-11 lat) zostaną natomiast przebadani w ramach programu "Zdrowy uczeń" (w przypadku uczniów klas 3-5 badania odbywają się w szkołach, młodsze dzieci kierowane są na konsultacje ze specjalistami do ośrodków zdrowia). Jeśli wyniki będą niepokojące, uczestnikami programu zostaną oddani pod opiekę specjalistów.

- Zaproszenia do uczestnictwa trafiają do rodziców i opiekunów dzieci za pośrednictwem wychowawców klas. Dzieci wraz z rodzicami odbędą spotkanie z interdyscyplinarnym zespołem specjalistów (psycholog, lekarz, dietetyk, specjalista aktywności fizycznej), podczas którego dowiedzą się: czy dziecko ma prawidłową postawę ciała i jaki jest jego potencjał zdrowotny, jak przebiega jego rozwój psychomotoryczny, czy słuch i wzrok jest prawidłowy, czy dieta jest prawidłowo zbilansowana, czy jest odpowiednio aktywne fizycznie i jaki ma poziom sprawności i wydolności fizycznej. Mówiąc w skrócie jaki jest behawioralny profil zdrowotny dziecka - opowiada Aleksandra Niedzielska z Gdańskiego Ośrodka Promocji Zdrowia.
Wyniki badań wprowadzane są do autorskiego systemu informatycznego, dzięki czemu ich analiza i interpretacja jest bardzo szybka, a precyzyjny "Plan Postępowania Prozdrowotnego" powstaje bezpośrednio po zakończeniu badań. Zawarte w nim zalecenia specjalistów w zakresie zdrowego stylu życia, redukcji czynników ryzyka chorób oraz, jeśli jest taka konieczność, wskazania do wykonania dalszej diagnostyki wpływają na poprawę kondycji i stan zdrowia dzieci.

- Te dzieci, u których podczas badań przesiewowych zostaną stwierdzone czynniki ryzyka rozwoju chorób cywilizacyjnych (w tym właśnie nadmiar masy ciała, jako najistotniejsza przyczyna wielu chorób) zostają zaproszone do udziału w rocznym programie "6-10-14 dla zdrowia" - mówi Paulina Metelska. - Rodziny pracują z pediatrami, dietetykami, specjalistami aktywności fizycznej oraz psychologami nad tym, aby wspólnie poprawić codzienne nawyki i zachowania oraz doprowadzić do poprawy stanu zdrowia dziecka, najczęściej przez redukcję nadmiaru masy ciała i powrót do prawidłowych parametrów.
Zobacz też: Gdańsk walczy z otyłością u dzieci. "Chodzi o zmianę stylu życia całej rodziny"

Gdański Ośrodek Promocji Zdrowia swoimi badaniami obejmuje niemal wszystkie dzieci u progu podjęcia obowiązku szkolnego. W 2016 r. zbadano ich około 2500, a w całym okresie trwania programu ponad 72 tysiące. Magistrat natomiast, oprócz programów prozdrowotnych, realizuje w gdańskich szkołach edukacyjne kampanie społeczne, np. "Młodość bez procentów", mająca na celu ograniczenie dostępności alkoholu dla osób nieletnich oraz zwiększenie świadomości społecznej na temat istniejącego prawa zakazującego sprzedaży alkoholu osobom, które nie ukończyły 18 roku życia oraz wykreowanie "mody" na reagowanie.

Sopot - walka z próchnicą, chorobami cywilizacyjnymi i szczepienia przeciwko HPV

Gmina Miasta Sopotu finansuje cztery programy polityki zdrowotnej skierowane do sopockich dzieci i młodzieży. Pierwszy z nich, realizowany przez pielęgniarki w szkołach, jest formą uzupełnienia kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia w zakresie opieki nad dziećmi w miejscu nauczania. Założeniem programu jest kształtowanie i utrwalanie zachowań sprzyjających zdrowiu, przygotowaniu do roli świadomego współtwórcy swego zdrowia, kształtowania zainteresowania zdrowiem i odpowiedzialności za zdrowie własne i innych, kształtowanie nawyków zdrowego stylu życia, kształtowanie sprzyjającego zdrowiu środowiska w szkole.

Uczniowie piątych klas szkół podstawowych będą mogli natomiast skorzystać z programu wczesnego wykrywania ryzyka chorób cywilizacyjnych.

- W ramach programu SOPKARD PLUS przeprowadzone są kompleksowe badania mające na celu ocenę stanu zdrowia sopockiej młodzieży ze szczególnym uwzględnieniem czynników ryzyka chorób cywilizacyjnych tj. chorób niedokrwienia serca, zespół metaboliczny, przewlekła choroba nerek, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca. Wyodrębnienie grupy dzieci z podwyższonym ryzykiem rozwoju tych chorób pozwoli na odpowiednio wczesne i skuteczne wprowadzenie działań prewencyjnych - informuje Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
W 6 sopockich szkołach realizowany jest natomiast program, będący formą rozszerzenia świadczeń kontraktowanych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dzieciom zostaną zapewnione bezpłatne przeglądy jamy ustnej oraz leczenie zębów mlecznych i stałych z użyciem nowoczesnych materiałów światłoutwardzalnych. Przeprowadzane są również zabiegi lakowania i lakierowania bez ograniczeń wiekowych.

Dziewczynkom z rocznika 2005, zameldowanym na terenie Sopotu, magistrat sfinansuje szczepionkę przeciwko HPV.

Gdynia - profilaktyka cukrzycy i chorób cywilizacyjnych

- Gmina Miasta Gdyni realizuje działania profilaktyczne w szkołach, w zakresie programu "ROŚNIJ ZDROWO". Program skierowany jest do dzieci z zaburzeniami psycho-ruchowymi i obejmuje uczniów wymagających w szkołach specjalnej organizacji nauki i metod pracy oraz uczniów ośrodków i szkół specjalnych. W obu przypadkach realizacja programu polega na zróżnicowaniu form i działań terapeutycznych dostosowanych do możliwości psychofizycznych dziecka (ucznia) - informuje Agata Grzegorczyk z Urzędu Miasta w Gdyni.
Od 2014 w Gdyni jest również realizowany (do roku 2018) Program Profilaktyki Cukrzycy i Chorób Cywilizacyjnych PoZdro! skierowany do gimnazjalistów. Realizatorem programu jest Fundacja Medicover.

- Program jest jedną z największych inicjatyw pomagających w walce m.in. z nadwagą i otyłością w Europie - podkreśla Grzegorczyk. - W Polsce działa w 4 miastach - Gdyni, Warszawie, Wrocławiu i Lublinie. Podstawą są przeprowadzane na terenie szkół, wśród uczniów I klas gimnazjów, dobrowolne, bezpłatne i nieinwazyjne badania przesiewowe. Następnie, dzieci z wykrytymi czynnikami ryzyka rozwoju chorób cywilizacyjnych, szczególnie z nadmiarem masy ciała, obejmowane są dwuletnią opieką indywidualną 4 specjalistów - lekarzy, dietetyków, trenerów i psychologów. Projekt oferuje podopiecznym także warsztaty edukacyjne, zajęcia sportowe oraz lekcje zdrowego gotowania - wyjaśnia.

Miejsca

Opinie (52) 1 zablokowana

  • Wooooww szkoly zadbaja od teraz? (4)

    Pamietam 30 lat temu tez szkoly dbaly. Byl dentysta doktor i pielegniarka..w kazdej szkole....to co to za odkrycie?

    • 35 4

    • (1)

      Ja dziękuję za tamtych dentystów. Co chwilę skandal, że żółtaczka, zabiegi bez znieczulenia... Oby nigdy więcej.

      • 17 2

      • przez dentystów szkolnych boję się teraz każdej wizyty, mimo że wiem, że będzie ze znieczuleniem. To byli terroryści, a nie dentyści.

        • 15 1

    • PRL też miał swoje zdobycze cywilizacyjne. Szkoda że w ramach "wolności i demokracji" zlikwidowano najcenniejsze z nich, jak np. lekarzy w szkołach i pełne zatrudnienie.

      • 8 2

    • Do szkół zsyłano najgorszych patałachów. Dentystki-sadystki, higienistki o aparycji drwala, pozbawione empatii babsztyle, które traktowały dzieci jak śmieci. Myślisz, że za te pieniądze, które teraz im zaoferują, do szkół trafi normalny personel?

      • 10 2

  • (3)

    Były w ubiegłym roku.
    Jakoś szału nie było po za stwierdzeniem, że ten czy tamten ma predyspozycje do tycia .
    Wypierdzielcie w końcu ze szkół te sklepiki ze słodyczami i będzie względnie łatwiej.

    • 31 2

    • Zamiast edukować - zakazywać! Tłuszcza przyklaśnie, a będzie nadal jak jest!

      • 2 0

    • (1)

      No przecież próbowano wyeliminować drożdżówki ze szkół, ale naród zaczął płakać!

      • 9 1

      • to nie wina sklepu, ze twoje dziecko kupuje w nim slodycze, tylko TWOJA RODZICU!

        • 6 0

  • szczepienia (12)

    W czasach "mody" na brak szczepienia dzieci ja tylko chciałbym, żeby te dzieci nie miały wstępu do klas, w których uczą się też dzieci szczepione. Tak samo chciałbym, żeby w przychodniach miały osobne poczekalnie. Jeśli rodzice naprawdę uważają, że szczepionki to tylko lobby koncernów farmaceutycznych, że będą zdrowsze bez szczepień, że są mądrzejsi od wielu lekarzy bo przeczytali kilka artykułów w intrenecie - ich sprawa. Janie oceniam, szanuję zdanie choć mam odmienne, ale nie chce żeby ryzykowali też zdrowiem i życiem mojego dziecka. Wg mnie to teraz poważny problem. Pozdrawiam

    • 61 11

    • Najważniejsze, to unikać szczepionki na głupotę. (4)

      Myśmy się nie zaszczepili i jesteśmy szczęśliwi.

      • 3 25

      • Ja też nie szczepiłam żadnego z mojej piątki dzieci, trójka żyje do dziś.

        • 22 6

      • (1)

        To sobie bądźcie we własnym gronie i nie kontaktujcie się z innymi ludźmi.

        • 12 0

        • We własnym gronie to by wybiło ich pierwsze lepsze paskudztwo :D

          • 1 2

      • Pracuję w szkole....Od kilku lat powrócił koklusz, krztusiec, gruźlica. Niestety, przyczyną są dzieci, których rodzice nie szczepili wg. kalendarza sczepień. Tragiczna jest sytuacja kiedy nie szczepione dziecko zachoruje, a jego młody organizm nie jest w stanie zwalczyć choroby. Rodzice odwiedzają takie dziecko na "Łostowicach" lub "Srebrzysku". O zgrozo, że zarażają inne dzieci, które mają słabszą odporność!!!! O raz nauczycieli

        • 3 2

    • Popieram (1)

      Nie szczepie i tez bym chciala, aby dzieci szczepione nie mialy stycznosci z moim dzieckiem.

      • 5 14

      • Zmienisz zdanie gdy twoje dziecko umrze na jakąś "pierdołę" gdzie uratowała by je zwykła "nędzna" szczepionka podana w odpowiednim momencie...

        • 15 3

    • Hpv (2)

      To.sie zaszczep na hpv ale najpierw obejrzyj film.o dunskich dziewczynach ktore sa kalekami po szczepieniu gardasilem .Potem cie wypowiadaj

      • 5 5

      • Poczytaj o przypadkach samospalenia. Takie same prawdopodobieństwo.

        • 6 0

      • Czytałam, oglądałam, kalkulowałam... Zaszczepiłam się. Zaszczepić się można w każdej chwili życia. To zawsze jakaś ochrona. Ludzie myślą, że to tylko przez sex można się zarazić. Ciemnota. Wystarczy usiąść na publicznym wc i złapać ten syf. Nawet nie będziesz wiedział/a kiedy. A skutkiem może być rak po 1-2 od zarażenia. I wtedy wielki lament i płacz. Wtedy po takiej diagnozie te 1300 zł na szczepienie wydaje się niczym.

        • 1 1

    • (1)

      skoro masz zaszczepione dzieci to co im grozi od tych niezaszczepionych.

      • 5 0

      • Dziecko niezaszczepione ma większą szansę na zachorowanie i przez to zarażenie innych dzieci. Kiedy dzieci szczepione zachorują, mają większą szansę na wyzdrowienie, ale i tak będą cierpieć. Izolacja dzieci zaszczepionych od niezaszczepionych nie jest więc motywowana skutkami choroby, ale uniknięciem zachorowania i cierpienia wywołanego chorobą.

        • 3 1

  • i co dalej? (5)

    Z doświadczenia wnoszę, iż badania te przeprowadza się tylko po to aby je przeprowadzić,. Brak planu na "po badaniach". Pieniądze z przeznaczone na ten program proponuję relokować i przeznaczyć na dofinansowanie dodatkowych zajęć ruchowych w szkołach..

    • 14 0

    • Ja wiem, że to literówka, ale dotykowe zajęcia lepiej sobie odpuścić :D

      • 1 0

    • Pamiętam taką profilaktykę z moim czasów szkolnych. "Odkryli", że mam krzywy kręgosłup - dali mi ksero z ćwiczeniami, które miały mnie 'wyprostować', mimo że byłam już od dawna pod opieką odpowiednich lekarzy i w trakcie leczenia.

      to tak jakby przyszedł do nich ktoś bez ręki, a oni do niego "nie masz ręki".

      • 3 2

    • zapewniają leczenie! (1)

      Sama podchodziłam sceptycznie do tych badań, ale stwierdziłam, że skoro są za darmo, to dziecko puszczę. Nadwaga minimalna, sprawność w normie, a jednak okazało się, że może być lepiej. Po niecałym roku waga zjechała, tkankę tłuszczową zastąpiły mięśnie, dziecko samo pilnuje diety a niedobory witamin, jakie wyszły w bardzo rozbudowanym badaniu krwi, zostały uzupełnione. Warto dodać, że jeśli dziecko wymaga porady specjalisty to jest kierowany od razu na NFZ i otrzymuje bezpłatną pomoc tak długo, jak to jest konieczne. Przynajmniej w Gdańsku.

      • 3 2

      • Moje dzieci były

        Szału nie ma, program taki żeby był, do odbębnienia i pokazania że Gdańsk coś robi, pic na wodę.

        • 7 1

    • A co ze zbyt dużą ilością czasu spędzanego w szkole?

      Garbienie się w kompletnie nie-ergonomicznych ławkach po 10 godzin dziennie to zdrowia nie psuje?
      Ja w szkole miałem średnio 4-5 godzin z czego faktycznie byłem najczęściej dwie. A dzisiaj przychodzą na cały dzień (ciągle "ubogacają" program no i są zajęcia dodatkowe) i to objuczeni jak wielbłądy (książki, zeszyty, tablet, buty na zmianę).

      • 1 0

  • Jeszcze dentysta w szkołach, czyż nie za dobrze.

    • 2 3

  • szkoda, że pielęgniarki nie ma w szkole każdego dnia

    tylko w niektóre dni i niektóre godziny - zatem przydarzyć się coś może dziecku jedynie zgodnie z grafikiem... co za bezsens, brak podstawowej opieki, za to jest taka z "przerostem formy nad treścią"...

    • 20 1

  • (1)

    A to rodzice już łaskawie zaprowadzić dzieciaka do dentysty nie mogą? W podstawówce mieliśmy badania profilaktyczne kręgosłupów. Mamusia kazała zrobić, żeby sprawdzić czy ok. Nie było ok, a nawet bardzo nie ok. I co? Na badaniu się skończyło. Bo po co dziecku bólu i kłopotów w przyszłości zaoszczędzić. Wystarczy, że badanie zrobione, sumienie uspokojone (nie wiem, w jaki sposób bo dziecko krzywe). Z obecnymi gabinetach byłoby tak samo. Bez zainteresowania rodziców własnym dzieckiem to wszystko na nic. Nie rozumiem, masz dziecko, to się nim zajmij, zaopiekuje, a nie czekaj aż inni cię wręczą.

    • 10 5

    • I to za nasze podatki...

      • 0 0

  • Szczepienia przeciwko HPV (2)

    Niech sami się szczepią tą szczepionką Ci co wprowadzają szczepienia przeciwko HPV.

    • 12 10

    • (1)

      Zmienisz zdanie jak sam/sama zachorujesz. Wiem, mam. Wystarczy jedna wizyta w wc gdzie siedział ktoś chory i po sprawie. Wirus najwyższego ryzyka rakotwórczego, siedzę na bombie i nie wiem kiedy wybuchnie, a mam dopiero 30 lat, małe dzieci i całe życie przede mną... Co bym dała żeby taką szczepionkę wymyślili kiedy miałam te 12-13 lat... Dziś była bym zdrowa .

      • 4 1

      • Współczuję, zdrowia życzę :)

        • 3 0

  • kla

    A co z ławkami w dalszym ciągu są niedostosowane do wzrostu dzieci .

    • 12 1

  • Gdańsk likwiduje

    gdzie się podział gabinet badania wad postawy będący w GOKF-ie przy ulicy Grunwaldzkiej 244,ośrodek współpracował ze wszystkimi szkołami badając ale co najważniejsze praktycznie realizując ćwiczenia korekcyjne na terenie Gdańska,Ośrodek Promocji Zdrowia bada,ale wszyscy badają i co z tego jak nie ma praktycznego działania,para w gwizdek jak zwykle.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (5 opinii)

(5 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane