• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zimowa moda dla dzieci. Co jest na topie?

Ilona Raczyńska
11 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pastele i szarości to kolory tego sezonu w modzie dziecięcej. Pastele i szarości to kolory tego sezonu w modzie dziecięcej.

Zimowe ubrania dla dzieci powinny być funkcjonalne, wygodne i ciepłe, ale także modne. Skoro dorośli ubierają się zgodnie z trendami, to dlaczego dzieci mają pozostać w tyle? Na szczęście modę i funkcjonalność można pogodzić, bo jest w czym wybierać.



Na co zwracasz uwagę kupując ubrania dla dziecka?

Oferta sklepów z odzieżą dla najmłodszych z sezonu na sezon zaskakuje nowymi pomysłami i rozwiązaniami. Garderoba dziecięca już dawno przestała być kojarzona jedynie z cukierkowym różem i błękitem. Rajstopy czy grube swetry już nie "gryzą", a ciepła czapka to nie obciach.

- Moda jest wszechobecna, czy tego chcemy czy nie, dotyczy również garderoby dla dzieci. Warto kierować się modą ubierając dzieci, bo w końcu nie żyjemy na bezludnej wyspie, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek - mówi stylistka Marzena Niewiarowska. - Nie znając się specjalnie na modzie, można sobie poradzić odwiedzając działy dziecięce, w których jest duży wybór garderoby w różnych stylach i kolorach, osadzonych w aktualnych trendach.
Styliści uważają, że ładnie skomponowana garderoba dodaje dzieciom uroku, uczy estetyki, szacunku do siebie i innych, a nawet może wpływać na lepsze zachowanie.

Na co stawiają rodzice?

- Jak co sezon, podstawowym kryterium wyboru jest dla mnie funkcjonalność, dopiero później wygląd. Najważniejsze, żeby ubrania i buty były ciepłe i wygodne - mówi Agnieszka Burska - Wojtkuńska, mama Hani i Zosi, autorka bloga mrspolka-dot.com. - Buty dobrze wyprofilowane, z odpowiednią podeszwą, ciepłe i nieprzemakalne. W grudniu wskakujemy w ocieplane, wysokie trzewiki i wypełnione puchem płaszcze i kombinezon. Nie lubię pstrokacizny, więc szukam stonowanych kolorów, ale i niebanalnych wzorów. Bardzo ważne dla mnie jest, żeby ubrania, dodatki i buty do siebie pasowały, tworzę więc zestawy z czapkami, rękawiczkami i szalami tak, by wszystko tworzyło spójną całość. Moje ulubione kolory na jesień i zimę w tym roku to bordo, szary i zgaszony, brudny róż.
Jednak wciąż wielu rodziców twierdzi, że w ubieraniu dzieci ważna jest tylko funkcjonalność, wygoda, ciepło, a nie moda. Ubierają dziecko na cebulkę, byle dobrze je ogrzać. Ale z odrobiną fantazji to wszystko można przecież pogodzić.

- Zarówno sklepy sieciowe, jak i te mniejsze, dostępne w internecie marki oferują w tej chwili tak ogromny wybór ubrań i butów, że jedno nie wyklucza drugiego. Nie ma najmniejszego problemu, żeby ubrać dzieci i ciepło, i ładnie. Ubieranie dzieci zgodnie z własnym gustem i w ten sposób kształtowanie ich poczucia estetyki, nie musi się odbywać kosztem funkcjonalności - dodaje Agnieszka. - Nawet sukienki można zimą nosić bez utraty wygody i ciepła - wystarczy wybierać te dzianinowe lub z grubej dresówki, a do nich wełniane rajstopy, getry i ocieplacze, wysokie buty. Ubieranie dzieci dziś, kiedy można przebierać w pięknych kolekcjach, to prawdziwa przyjemność, ograniczeniem są tylko finanse i nasza wyobraźnia!
Kolor i jakość

Dziecięca moda jest zawsze kolorowa. I choć w tym sezonie zdecydowanie przeważają pastele i szarości, to nie brakuje także granatu, bordo, musztardy, zieleni, czerwieni czy brązu.

- Mamy szeroki wybór wśród naturalnych, oddychających tkanin, które zapewnią dzieciom komfort codziennego noszenia i sprawdzą się podczas chłodniejszych dni - mówi stylistka Dorota Florek. - Rynek zdominowały propozycje modnej, nowoczesnej szarej i pastelowej bawełny, z której ubrania dla najmłodszych sprawdzają się bez zarzutu. Oprócz tego, że są wygodne i często mają niebanalny fason, dają gwarancję, że ubranka zostały uszyte przez lokalnych projektantów, którzy dbają o wysoką jakość wykorzystywanych materiałów.
Szukając kurtek czy kombinezonów zimowych zdecydowanie najczęściej natrafimy na takie z nadrukami geometrycznymi, zwierzęcymi lub z postaciami z bajek. Wybierając dodatki takie jak czapki, szaliki czy rękawiczki naszą uwagę na pewno przykują te wykonane z grubo splecionej wełny, czasem z dodatkiem błyszczącej nitki.

Kupując zimowe ubrania dla dzieci warto zwracać uwagę na to, by były uszyte z dobrych gatunkowo materiałów. Każdy rodzic wydając ponad 100 zł na kurtkę, drugie tyle na buty i jeszcze raz tyle na dodatki, chce mieć przecież pewność, że są to rzeczy dobrej jakości, które dziecko ponosi przynajmniej przez jeden sezon.

Jak mama i tata

Dziecięce fasony modne w tym sezonie zdecydowanie nie różnią się od tych, które królują na działach z modą męską czy damską.

Dziewczynki, tak jak ich mamy, chętnie noszą oversizowe swetry, rozkloszowane sukienki, kolorowe rajstopy czy ciepłe kominy. Chłopcy chętnie sięgają po eleganckie swetry czy kamizelki, spodnie chinosy, trapery czy grube czapki rodem z szafy taty czy starszego brata.

- Stylizacje najmłodszych coraz bardziej przypominają zestawy, które znajdziemy w garderobie dorosłych. Autorzy kolekcji różnorodnych marek dziecięcych starają się kopiować trendy zaczerpnięte z mody damskiej oraz męskiej - mówi Dorota Florek. - Nikogo nie dziwią już dziecięce bawełnianie spodnie typu chinosy, czy też skórzana ramoneska.
W chłodne dni mniejsze dzieci ubieramy przede wszystkim wygodnie, kolorowo i ciepło. Warto też dostosować strój nie tylko do temperamentu dziecka, ale i okazji.

- Jeśli chcemy wystylizować maluchy, to najprościej jest kierować się casualową modą dla dorosłych, z tą różnicą, że materiały szlachetne, sztywniejsze, zamienimy na bawełnę, flanelę, dżersej i wiele innych, które są miłe i dają swobodę ruchu, oraz z nowej generacji - tzw. oddychające - dodaje Marzena Niewiarowska. - Maluszki, które wyglądają jak miniaturka mamy, taty czy też idoli rodziców są słodkie i zachwycające. Pamiętajmy, że każda stylizacja, nawet dla najmniejszych, wymaga pomysłu i konsekwencji w jej realizacji, a casual w stroju nie znaczy przypadkowy tylko mniej formalny.
Jest jedna rzecz, która modę dziecięcą odróżnia od tej dorosłej i jest modna od kilku sezonów. Czapki, bluzy czy opaski z uszami, które na głowach dorosłych wciąż wydają się obciachowe, a u dzieci bronią się same.

Obowiązkowo w szafie dziecka

- Dzieciom trochę starszym, o ile interesują się modą, pozwoliłabym eksperymentować ze sposobem ubierania, nawet jeśli będą bolały oczy od patrzenia. W końcu styl kształtuje się latami i jest okupiony także wpadkami wizerunkowymi - mówi Marzena Niewiarowska. - Modę dla tej grupy, tak naprawdę, wyznaczają idole, zainteresowania, grupa rówieśników. Dla tych zakręconych na punkcie mody polecam inspiracje latami 60., 70., sposób ubierania związany z takimi miejscami jak Oxford czy Sorbona, styl boho, grunge, street fashion, grube swetry z dużymi splotami, kożuszki bądź elementy futrzane. Przestrzegam tylko przed ślepym naśladowaniem czyjegoś wizerunku, bo zawsze warto być sobą.
Kilka swetrów, w tym przynajmniej jeden z motywem świątecznym, bluza z kapturem lub kominem, wzorzyste rajstopy, czapka z pomponem i grube skarpety. Te elementy garderoby królują w szafach dzieci w tym sezonie.

Chłopcy chętnie ubierają też kraciaste kamizelki, koszulki typu long sleeve z napisami lub nadrukami superbohaterów, Mickey Mouse, Garfielda, Minionków czy postaci z "Gwiezdnych Wojen" i spodnie typu chinosy.

W dziewczęcej szafie nie może zabraknąć spódniczki z tiulu, sukienki w kratkę, serduszka lub kropki z obowiązkową kokardą lub cekinami, futrzanej kamizelki i legginsów w motyw zwierzęcy lub galaktykę i jakiejkolwiek części garderoby z postaciami z "Krainy lodu".

- W tym sezonie niezaprzeczalnie królują falbanki oraz akcesoria takie jak korony, opaski z kocimi uszami, anielskie skrzydełka czy różdżki - mówi Patrycja Bronk, właścicielka trójmiejskiej marki ubrań dla dzieci Pralines. - Nasze bestsellery to granatowe i szare sukienki z inteligentnej tkaniny, która się nie gniecie. Takie ubranka idealnie sprawdzą się na wszelkie wyjątkowe okazje, jak choćby nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.

Miejsca

Opinie (39) 3 zablokowane

  • Moda to instrukcja dla ludzi bez gustu i pomyslu jak sie ubierac, zeby byc spolecznie akceptowalnym

    Lepiej chyba dzieci uczyc umiejetnosci rozpoznawania wlasnych wad I zalet I rozwoju wlasnego stylu?

    Oczywiscie nigdy kosztem rozwoju intelektualnego lub nauki.

    • 1 0

  • Kogo na to stac?? (3)

    "Każdy rodzic wydając ponad 100 zł na kurtkę, drugie tyle na buty i jeszcze raz tyle na dodatki, chce mieć przecież pewność, że są to rzeczy dobrej jakości, które dziecko ponosi przynajmniej przez jeden sezon."
    Wszystko piekne cudne naprawde chcialoby sie miec.. Tylko kogo na to stac?marzylabym o takich rzeczach dla dziecka ale 300zl na jeden sezon (bo nie na dluzej) to troche malo realne w polskich warunkach i europejskich cenach sklepow..

    • 48 7

    • (1)

      100 zł za buty to raczej nie jest wygórowana cena. Tym bardziej, że dobry but to podstawa. Na tym nue powinno się oszczędzać, bo to inwestycja w zdrowy kręgosłup.

      • 6 3

      • Dobry but z Elblaga kosztowal ponizej 100 PLN.

        Mowa juz nawet o takich, ktore zapewnialy korekcje postawy wlasnie.

        Chyba, ze "dobre" = "drogie z zachodnia marka, bo przeciez nie z polakowa, co z tego ze szyty w Bangladeszu". To wtedy tak.

        • 0 0

    • my śmigamy 2-3 razy do Berlina

      i tam kupujemy "jeszcze w dobrej " jakości ubrania dla dzieci, by było taniej jeździmy w 2 pary, nie zarabiamy kokosów a spokojnie można się ubrać!!!

      • 8 1

  • Inteligentna tkanina... (1)

    .... która się nie gniecie! No, no, no... A mnie inteligencja zawsze kojarzyła się z mózgiem! Jakaż jestem staroświecka i nie trendy, i nie cool! Po prostu wstyd!!!

    • 51 1

    • Nawet gdyby uzyc tego slowa w technologicznym rozumieniu

      to "inteligencja" tkaniny powinna raczej oznaczac jej adaptacje (np. termoregulacje) do warunkow zewnetrznych, a nie widzimisie autorki.

      • 0 0

  • (1)

    Dawno nie czytalam tak "pustego" artykułu...stylizowanie dziecka wpływa na szacunek do siebie?? Kto takie bzdury wymysla?

    • 113 1

    • Niestety w duzej czesci obecne mlode mamy

      • 0 0

  • żal (6)

    ileż to jadu i goryczy się wylewa z komentarzy, podczas gdy każda z Was mając więcej grosza odziałaby dziecko w takie śliczne ciuszki, ale skoro Was nie stać to od razu komentarze pełne pogardy.. odpowiem Wam na Waszym poziomie - trzeba było się uczyć i iść do dobrej pracy i wówczas byłoby Was stać, żeby zapewnić dzieciom ładne estetyczne rzeczy, a nie biadolić... tak to mi tylko Waszych dzeci żal.

    • 3 23

    • !?

      A już myślałam, że większej bzdury niż ten artykuł nie przeczytam! Ale życie potrafi zaskoczyć!

      • 3 0

    • (1)

      Mam wicej grosza ale wole dziecku kupic ksiazke lub gre, wysc z nim gdzies lub wrzucic kase na konto. Myslisz, ze drogie to zawsze fajne i tu jest blad. Dziecko ma czuc sie na luzie, a nie byc starym malenkim. Nie potrzebuje skarpetek za 50zl. Rodzice juz tak bo czesto lecza swoje kompleksy w ten sposob.
      Dziecku mieszam ubrania - ma tez drozsze ale to najczesciej te tzw. wyjsciowe, buty, kurtki zimowe. A tak - w d*pie mam "mam wiecej pieniazkow wiec ide na lansik do sieciowki". Po co w dziecku tworzyc zamilowanie do bzdurnych metek. I taka wychodza te ciuchy z jednej fabryki tylko metki inne. Ciuch ma byc fajny, dobry gatunkowo i miec dobra cene. Nikt mi nie powie, ze normalnym jest aby zwykly pajac lub koszulka dla dzieciaka kosztowaly 100zl - jak ktos wspomnial przebitki dla ciemnego ludu, ktory dowartosiowuje sie jak najwieksza suma na metce.

      • 11 0

      • popieram, mi najbardziej sprawdzały się zawsze ubranka ze średniej półki cenowej a bardzo fajne i praktyczne były te nawet bardzo tanie. Miałam kilka takich drogich rzeczy to na ogół bardzo ciężko się to ubierało

        • 3 0

    • Uwierz mi, ze na brak pieniedzy nie möge narzekac :)) wiec nie wypowiadaj sie na temat nie bardzo orientujac sie kto ile zarabia , jaka ma prace i szkole... Niestety jednak ja stawiam na wygode a nie na stylizowanie mojego 5 letniego synka.. Jednak cuz mysle, ze chyba Ty zaliczasz sie do grona Mam Dla ktorych modne ubrania Dla dziecka SA bardzo wazne, mozesz pisac co chcesz, jednak nie oceniaj (jak mysle wiekszosci) Dla ktorych lansowanie dzieci nie jest tak bardzo istotne, a tym bardziej nie oceniaj wyksztalcenia i zarobkow osob ktore sie tutaj wypowiadaj, bo raczej na ten temat nie masz pojecia :)) moje dziecko jestjest zawsze estetycznie ubrane ale niestety wygoda jest na pierwszym miejscu , a jak wiadomo nie wszystko co modne jest wygodne (chociaz zdarza sie). A tak odnosnie tego co napisalas to mysle ze wiekszosc komentarzy na tym forum jest na wyzszym poziomie niz Twoj :D pozdrawiam.

      • 8 0

    • Prqgnę Ciebie uświadomić, że ładne i estetyczne rzeczy nie muszą byc drogich (tzn. przebiajacych ceny parokrotnie) sieciówek, które - mówiąc Twoim językiem - czekają tylko na zakompleksionych leszczy, którzy myślą, że drogi ciuszek z marnej sieciówki sprawi, że staną się kimś lepszych oraz światowym.

      • 7 0

    • Jak żal? Z twojego komentarza wylewa się za to prostactwo i prowincjonalny stan umysłu wytresowany na modłę iż zamożnośc przejawia się w tym co masz na karku. Ty nigdy nie dotrzesz do wyższego poziomu egzystencji więc wydaje ci się że ktoś kto nie ubiera dziecka modnie musi być biedny.

      • 9 0

  • żal

    A ja szczerze współczuję dzieciom matek blogerek! Biedne maluchy od małego żyją w pustostanie z różowymi ciuszkami i matką, która swój dzień spędza na odpisywaniu na komentarze " sorki psiapsiółko kochana gdzie kupiłaś tą czapeczkę".
    drogie panie blogerki to nie jest mowa nienawiści to głos rozsądku którego wam najwyraźniej brakuje skoro piszecie takie pierdoły! zadbajcie o mózg dzieci a nie jego stylizacje

    • 5 0

  • (2)

    Na topie zawsze jest Kochająca Mama :)

    Dziecku bez różnicy co ma na sobie jeżeli jest mu ciepło i ma kochającą Rodzinę :)

    • 123 2

    • .... (1)

      Małemu może i tak, ale dorastającej np. dziewczynce już chyba nie bardzo!! Nie wydaje mi się że, jest jej wszystko jedno, bo koleżanka ma: fajna koszulę, buty... ja też bym chciała bo bardzo mi się podobają, nie chcę odstawać od reszty...

      • 0 12

      • Trochę puste podejście. Oczywiście, można jakąś rzecz modną kupić, ale należy tłumaczyć bez przerwy co jest ważne. A dorastająca córka niech się za naukę weźmie, bo jak będzie głupia, to żaden ciuch nie pomoże. Rodzic jest od przekazania takich informacji.

        • 6 0

  • no tak, bo najlepiej od małego prać mózgi dzieciom modą...

    a co, jak ubierze się nie modnie to gorsze jakieś to dziecko? czegoś mu brakuje?

    "garderoba ... uczy ... szacunku do siebie i innych"

    o jakim szacunku mówimy? odkąd wszędzie lansowane jest coś co modne, to właśnie brakuje szacunku wobec innych, bo jeśli dziecko ma założone coś co nie jest modne, to niestety nie jest szanowane tylko wyśmiewane,
    a jeśli komuś garderoba jest potrzebna aby nauczył się szacunku wobec siebie samego, to współczuję tej osobie

    • 4 0

  • widze taki kombinezon z elastycznej materii,z podpinka na zime co rosnie z dzieckiem od oseska do powiedzmy maturzysty

    • 3 1

  • wejdźcie na H&M online - dowiecie sie skąd Pani ,,redaktor" czerpała inspiracje, a zapewne firma się odwdzięczyła $$$$ (1)

    • 18 0

    • takie to współczesne ,,dziennikarstwo" tylko ?$$$$$ w głowie

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane