- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (6 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (5 opinii)
- 3 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
Żłobek, a może opiekunka. Co lepsze dla dziecka?
Kiedy kończy się roczny urlop rodzicielski czas pomyśleć, co dalej: czy opiekować się dzieckiem samodzielnie na bezpłatnym urlopie wychowawczym, czy może wrócić do pracy a dziecko posłać do żłobka?
Kiedy okazało się, że pani Magda, nauczycielka z Gdyni, musi we wrześniu wrócić do pracy, bo inaczej nie będzie tam dla niej miejsca, zaczęło się intensywne poszukiwanie opieki dla syna.
- W chwili, gdy oddawałam swojego synka do żłobka, miał 20 miesięcy - mówi pani Magda, mama Tymoteusza. - Już wtedy mówił, był dosyć dobrze rozwinięty fizycznie i miał za sobą pierwsze próby odpieluchowania. Interesowały go zabawki i inne dzieci, czułam więc, że nie będzie tak źle.
Czytaj również: Niania: pracownik "adoptowany"
Jednym z minusów tego rozwiązania, zdaniem pany Magdy, była duża liczba dzieci w żłobkowych grupach. Zdecydowanym plusem otrzymanie miejsca w żłobku samorządowym, dzięki czemu opłaty za opiekę zamykały się w ok. trzystu złotych miesięcznie. Opcja opiekunki ani babci nie wchodziła tu w grę.
- Jestem zadowolona z tej decyzji, Tymek wiele się nauczył od innych dzieci, jeszcze przed drugim rokiem życia zaczął korzystać z nocnika. Bardzo też rozwinęło się u niego słownictwo - opowiada pani Magda. - Wielkim minusem tego rozwiązania w naszym przypadku były częste choroby, które zaczęły się już w drugim tygodniu pobytu w żłobku, a co za tym idzie, częste zwolnienia, które musiałam brać z pracy.
"Nie ma jak przemyślana decyzja"
Psychologowie zwracają uwagę na to, by dobrze przemyśleć decyzję o sposobie sprawowania opieki nad dzieckiem. Mechanizmem, który pozwala dziecku czuć się bezpiecznie, jest m.in. zbudowanie więzi z jednym opiekunem. Nie musi to być wcale matka, może to być tata, babcia lub niania. Najczęściej jest to osoba, która spędza z dzieckiem najwięcej czasu. Relacja dziecka z jednym, głównym opiekunem, zaczyna się od momentu poczęcia i swoje apogeum osiąga w wieku ok. trzech lat.
- Kiedy zastanawiamy się, co zrobić z dzieckiem w chwili, gdy nasz urlop macierzyński dobiega końca lub gdy wyraźnie czujemy, że nie chcemy dłużej zajmować się dzieckiem i wolimy wrócić do pracy - powinniśmy zdać sobie sprawę z wagi wczesnej relacji dziecka z głównym opiekunem i świadomie wybrać rozwiązanie najbardziej odpowiadające nam i dziecku - wyjaśnia Justyna Świerczyńska, psycholożka specjalizująca się w pracy z dziećmi.
Jeśli więc rodzic podejmuje decyzję o zatrudnieniu niani, powinien pamiętać, że to właśnie zatrudniona osoba będzie przez większą część dnia głównym opiekunem dziecka i będzie kształtowała nie tylko jego charakter, ale i model relacji przywiązania.
- W przypadku dzieci oddanych do żłobka relacja z jednym głównym opiekunem nadal trwa, zostaje jednak przeniesiona na inne osoby, z którymi dziecko przebywa przez większość czasu. W tym wypadku jest to pani przedszkolanka, która uspakaja dziecko, opiekuje się nim i stanowi o jego poczuciu bezpieczeństwa. Kiedy grupa żłobkowa jest zbyt duża i pani nie może zagwarantować dziecku wystarczającej uwagi, często zdarza się, że funkcję głównego opiekuna przejmuje inne dziecko - dodaje psycholog Świerczyńska.
Nie ma jednej, dobrej odpowiedzi na pytanie, czy dobrze jest oddać dziecko do żłobka czy nie. Zdaniem niektórych to jedyne słuszne rozwiązanie w sytuacji, gdy w ogóle chcemy je oddać pod czyjąś opiekę. Argumentów przemawiających za tym rozwiązaniem jest kilka: dobrą, zaufaną nianię trudno znaleźć, poza tym to bardzo kosztowne. Żłobek mniej obciąża domowy budżet, a co ważniejsze, dziecko lepiej się w nim rozwija i ma stały kontakt z rówieśnikami.
- Każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady - mówi Magdalena Giers, psycholożka dziecięca z Centrum Teraz. - Na korzyść żłobka przemawia obecność innych dzieci, jednakże nie jest to argument koronny. Na tym etapie rozwoju dzieci i tak nie nawiązują trwałych przyjaźni, a dominuje typ zabawy równoległej, indywidualnej. Dzieci raczej bawią się obok siebie niż z sobą. Owszem, kontakt z innymi dziećmi jest ważny, aczkolwiek w celach rozwojowych wystarczą systematyczne spotkania na placu zabaw lub na zorganizowanych zajęciach.
Z kolei Alicja, mama 2,5-letniej Weroniki, opcji żłobka nie brała nawet pod uwagę.
- Moja mama opiekowała się mną do czasu, aż poszłam do przedszkola, miałam wtedy trzy i pół roku - tłumaczy. - Chciałam swojej córce dać to samo. A że możemy żyć z jednej pensji męża, zdecydowaliśmy, że zostanę z nią aż do czasu, kiedy trafi do przedszkola. W żłobkach przeraża mnie, że na całą grupę dzieci są tylko dwie lub trzy panie. Nie mogą każdemu poświęcić tyle uwagi, ile maluch potrzebuje. Chciałabym, żeby moja córka czuła się bezpiecznie i żeby czas, który ze mną spędziła, był dla niej bazą w życiu dorosłym. Nie potępiam mam, które dzieci oddają do żłobka, są przecież różne sytuacje życiowe. Jednak uważam, że jeśli tylko się da, warto pierwsze lata spędzić z dzieckiem.
Pamiętajmy, żeby zawsze zwracać uwagę na indywidualne potrzeby dzieci. To, czy jakieś rozwiązanie jest dla dziecka dobre czy nie, zależy od jego predyspozycji. Jedno może się lepiej czuć w żłobku, pośród grupy rówieśników, inne od początku będzie potrzebowało większej opieki ze strony rodziców.
Miejsca
Opinie (118) 3 zablokowane
-
2016-01-26 17:30
Lepszy żłobek
Dzieci lepiej sobie radzą w społeczeństwie, potrafią się dzielić, nie wyją na widok nowopoznanych osób, szybciej uodparniają się na zarazki.
- 5 7
-
2016-01-26 19:09
Zapraszamy Dzieci od 18 miesiąca do Naszego Przedszkola.
U Nas Dzieci płaczą jedynie, gdy mają iść do domu. Kochamy Dzieci i pracę z Nimi.- 4 0
-
2016-01-26 19:12
http://www.druzynakostki.jezuici.pl
- 3 2
-
2016-01-26 20:44
psycholożka? straszna nazwa
- 5 0
-
2016-01-26 23:03
W PRLu byly zlobki i przedszkola przyzakladowe. Szkoda, ze juz tego nie ma.
- 1 0
-
2016-01-26 23:12
(1)
Latem to tak, ale zimą spotkać inną matkę na spacerze, to cud.
- 4 2
-
2016-01-27 08:30
czyli dzieci siedzą w domu.. przykre
- 1 0
-
2016-01-27 02:19
(2)
Jak mam isc do pracy za 1300, placic 800 za zlobek i zostanie mi 500 w portfelu to wole siedziec z Natalka w domu do momentu, az pojdzie do przedszkola. 500 zl to niedlugo beda wyplacac na dziecko
- 3 2
-
2016-01-27 08:31
współczuję takiego sposobu myślenia
raczej nigdy nie dojdziesz do pieniędzy- 1 2
-
2016-01-27 15:29
Ale za 3300 juz bys poszla?
- 0 0
-
2016-01-27 10:17
Gdzie taki tani żłobek?
Koszt żłobka zamyka się w 300 zł? Gdzie w Gdańsku są takie żłobki? Z tego co mi wiadomo koszt żłobka państwowego to ponad 500 zł
- 1 1
-
2016-02-04 17:14
Chciałam poinformować ze żłobki np niepubliczne które mają 5-6 osobowe grupy są nie dotowane. Rodzice muszą ponosić 100%opłat za żłobek. Średni koszt pobytu dziecka w zlobku to koszt ok.1000zl. Ustawa żłobków dyskryminuje dzieci do lat 3 i nie daje im obligatoryjnego wsparcia tak jak ma to miejsce w przypadku niepublicznych przedszkoli.
Nie zgadzam się zatem ze żłobki to tanie rozwiązanie......publiczne tak. Czasami w niektórych miastach radni uchwalą uchwałę i rzuca po 300zl gdzie do publicznych dopłacają po dwa razy tyle. Dzieci ze żłobków niepublicznych mniej chorują ponieważ jest tam często mniej dzieci i więcej zajęć edukacyjnych. Potrzeba zmienic zatem ustawe zlobkowa i narzucic obligatoryjnie dofinansowanie żłobków niepublucznych.- 1 0
-
2016-08-25 12:51
żłobek be?
Jasne !
oczywiście że młodzi powinni najpierw kredyt za mieszkanie spłacić i dopiero dzieci rodzić!!
koło pięćdziesiątki będą szczęśliwymi "młodymi rodzicami"
czy forumowicze co tu piszą mieszkają w Polsce??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.