- 1 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
- 3 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (20 opinii)
- 4 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 5 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
Trwa rekrutacja do trójmiejskich przedszkoli
Prawie 16 tys. miejsc w przedszkolach publicznych i niepublicznych przygotowały dla najmłodszych mieszkańców Trójmiasta Gdańsk, Sopot i Gdynia. Rekrutacja już trwa, dziś rozpoczęła się także w Gdańsku.
- Oferujemy w łącznie 935 miejsc dla najmłodszych sopocian w wieku od 3 do 6 lat, z czego 750 miejsc mamy w przedszkolach publicznych - informuje Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Sopotu. - Przewidujemy, że spełni to oczekiwania wszystkich zainteresowanych rodziców, którzy zamierzają zapisać dzieci do przedszkoli w Sopocie.
Czytaj więcej o zasadach rekrutacji.
Z początkiem kwietnia 2014 r. rekrutację do przedszkoli rozpoczęła Gdynia. Odbywa się ona metodą tradycyjną, przez złożenie wniosku w przedszkolu pierwszego wyboru (rodzice mogą wskazać we wniosku maksymalnie 3 przedszkola, wg przyjętych przez siebie preferencji). Wyniki rekrutacji zostaną wywieszone w placówkach edukacyjnych 5 czerwca br. Więcej informacji oraz harmonogram rekrutacji dostępny jest na stronie miasta.
2 kwietnia o godz. 9.00 z rekrutacją do przedszkoli (a także do klas I w szkołach podstawowych) ruszył też Gdańsk, w którym przygotowano 12 tys. 292 miejsca w 175 publicznych i niepublicznych przedszkolach. Rekrutacja przeprowadzana jest podobnie jak w latach ubiegłych w systemie elektronicznym na stronie Gdańskiej Platformy Edukacyjnej (w zakładce Nabory), gdzie już zamieszczony został formularz zgłoszeniowy.
- Działa u nas 58 przedszkoli publicznych, w których łączna liczba miejsc wynosi 5731. Uzupełnieniem oferty przedszkoli publicznych jest oferta przedszkoli niepublicznych, których działa obecnie w mieście 78, a które oferują one 5546 miejsc - informuje Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Oprócz przedszkoli, istnieją również niepubliczne punkty przedszkolne, których jest 39 i które oferują łącznie 1015 miejsc.
Zasady rekrutacji do gdańskich przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych dostępne są na stronie miasta.
Opinie (57) 3 zablokowane
-
2014-04-03 09:54
(3)
Dla mnie jako osoby, ktora pracowala kiedys w przedszkolu jest oczywiste, ze nie poslalabym nigdy dziecka do przedszkola panstwowego ani takiego, w ktorym sa bardzo liczne grupy. Chyba ze jedynym argumentem bylyby finanse.
Dlaczego?
- w grupie 25 osobowej bardzo latwo o choroby. Rodzic, ktory daje pierwszy raz dziecko do przedszkola musi wziac pod uwage ze pierwsze 3 miesiace to beda przeziebienia, oskrzela, katarki. W prywatnych sa mniejsze grupy, to tez sie zdaza ale latwiej dopilnowac aby rodzic nie przyprowadzal chorego dziecka
- przy takiej ilosci dzieci i 2 paniach na grupe brak praktycznie mozliwosci indywidualnej pracy z dzieckiem, to bardziej przechowalnia niestety
- przy tak licznej grupie nie ma raczej mozliwosci rozmowy z opiekunem na temat postepow dziecka czy ewentualnych niepokojacych sytuacjach
- przy licznej grupie trudniej tez dopilnowac by ktos kogos nie uderzyl czy nie przewrocil
Takze takie jest moje zdanie. Ja osobiscie bede szukac dobrego prywatnego przedszkola bo wiem jak to wyglada od drugiej strony. Chyba ze jak mowilam argumentem przewazajacym sa finanse.- 9 12
-
2014-04-11 15:30
gdzie masz to prywatne przedszkole ?
- 0 0
-
2014-04-11 20:57
a ja pracowałam w renomowanym prywatnym
i nigdy nie wysłałabym do takiego mojego dziecko.
dlaczego? żadnej kontroli, choroby takie same jak w państwowym (tylko panie muszą bardziej się szczypać z rodzicami i nikogo do domu nie odeślą), często kadra nieprzygotowana, brak zaplecza, jedzenie niedostosowane do potrzeb dzieci. i wysokie koszty bez przełożenia na jakość usługi
miałam też przyjemność z państwowym i nawet nie ma co porównywać. moje dziecko będzie chodziło do państwowego przedszkola (jak się dostanie)- 0 1
-
2014-04-17 14:46
bzdury
Przecież w najmłodszych grupach oprócz 2 nauczycielek jest jeszcze pomoc czyli w sumie 3 osoby - przypada średnio 8 dzieci na opiekuna.
Rozmowa o postępach zawsze jest możliwa, jak się rodzic interesuje dzieckiem i zadaje pytania. Mam dziecko w państwowym przedszkolu i jakoś nie narzekam. Dziecko się dobrze rozwija, obecność rówieśników działa stymulująco, panie są kompetentne i zawsze znajdują czas na rozmowę. Nie ma co marudzić, że grupy liczne - w szkole też tak będzie, no chyba że pańcia da do prywatnej...- 0 0
-
2014-04-03 20:01
(2)
A moze jakieś zajęcia dla maluchów na lotnisku w kosakowie.dzieci z reguły lubią samoloty
- 4 0
-
2014-04-04 11:55
(1)
ale tam nie było, nie ma i nigdy nie będzie żadnego samolotu, a przynajmniej regularnych połączeń lotniczych
- 2 0
-
2014-04-04 19:17
Wyjdzie Marcin P to będą.... obiecuję....
- 0 0
-
2014-04-04 10:17
Kryteria kryteria
A podstawowe kryterium to znajmomości. I tyle w temacie!!!!
- 5 1
-
2014-04-04 15:54
tragedia
Chcialam zlozyc papiery do przedszkola do 5 latkow ,2 kwietnia nie było już miejsc -tragedia co to się dzieje .Gdynianka
- 3 1
-
2014-04-05 22:24
ŻAL:)
Szkoda, że swych żali nie przełożycie na "legalizację" związków partnerskich- gdyby do tego doszło nie byłoby takich problemów
- 3 0
-
2014-04-10 09:25
rekrutacja
A w prywatnych decyduje kolejność zgłoszeń.
- 0 0
-
2014-04-11 21:01
nie ma co przesadzać z tymi samotnymi matkami (1)
w Gdyni liczą się tylko prawomocne wyroki sądów (oświadczenia wydrukowane ze strony UM od razu idą na makulaturę)
żeby dziecko dostało się do przedszkola trzeba być dzieckiem niepełnosprawnych, rozwiedzionych, pracujących rodziców. a, i było trzeba złożyć wniosek 2 kwietnia, bo kolejność zgłoszeń ma kluczowe znaczenie...- 0 0
-
2014-04-17 14:42
super
tylko jaka jest różnica między osobą rozwiedzioną a taką która nigdy nie była w małżeństwie - i jedna i druga może przecież z kimś mieszkać...
- 0 0
-
2014-04-23 19:13
najgorsi są rodzice którzy swoim dzieciom wyszukuja rózne poważne choroby zeby tylko się ich dziecko dostało do przedszkola lub żlobka. Takie dzieci powinny trafiać do specjalnych przedszkoli, i koniecznie z założeniem że trafią do specjalnych szkół. Nie do zdrowych dzieci
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.