• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakończyła się rekrutacja do przedszkoli w Gdańsku i Sopocie

Anna Żukowska
25 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zakończyły się rekrutacje do trójmiejskich przedszkoli. Jak wypadły w tym roku? Zakończyły się rekrutacje do trójmiejskich przedszkoli. Jak wypadły w tym roku?

W Sopocie są już wyniki rekrutacji do przedszkoli, w Gdańsku o tym, czy dziecko dostało się do przedszkola, rodzice dowiedzą się dziś. Na początku czerwca proces ten zakończy się w Gdyni. Czy tego roku trudno jest o miejsce w miejskiej placówce przedszkolnej?



Czy twoje dziecko dostało się do przedszkola miejskiego?

Rodzice dzieci z Sopotu nie musieli się martwić, czy ich dziecko dostanie się do samorządowego przedszkola. Podobnie, jak w ubiegłych latach, potrzeby pokryły się z liczbą miejsc przygotowanych dla małych Sopocian.

- Mamy około 740 miejsc w przedszkolach i tyle też mamy osób chcących się do przedszkola dostać - mówi Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Sopotu. - Wszystkie dzieci dostały się do przedszkoli, jeśli nie pierwszego wyboru, to drugiego.

Gorzej sytuacja wygląda w Gdańsku. Podobnie jak w innych dużych miastach w kraju, miejsc w przedszkolach samorządowych jest dużo mniej niż chętnych. To, do jakiego przedszkola - prywatnego czy samorządowego - dziecko trafi robi dużą różnicę. Chodzi zwłaszcza o finanse, prywatne przedszkole to koszt ok. 700-1000 zł z wyżywieniem, samorządowe: ok. 200 zł z wszystkimi opłatami.

- Jesteśmy z mężem rodzicami dwójki dzieci, córka w maju kończy trzy lata, syn ma dziewięć miesięcy - mówi Magdalena Pomykała z Gdańska. - Ja zarabiam najniższą krajową, mąż nieco więcej. Spłacamy kredyt mieszkaniowy. Abym po macierzyńskim mogła wrócić do pracy, musimy liczyć ok. 1500 zł na prywatną opiekę nad dziećmi. Jednym słowem powrót do pracy całkiem mnie nie interesuje, bo zarobię mniej, niż wydam. Mieszkamy na Jasieniu. Dzielnica w ciągu ostatnich kilku lat bardzo się rozrosła, wprowadziło się tu wiele rodzin z dziećmi. Niestety nie powstały nowe żłobki i przedszkola, a dostanie się do placówki samorządowej w innej części miasta graniczy z cudem.

Ustawowe kryteria, które dają dodatkowe punkty np. samotnym matkom, powodują, że dziecku dwójce pracujących rodziców ciężko się dostać do przedszkoli - zwłaszcza tych obleganych, jak na Morenie czy Chełmie. W tym roku nie wystarczy zaznaczyć w podaniu, że jest się rodzicem samotnie wychowującym dziecko, trzeba dostarczyć wyrok sądu o rozwodzie bądź separacji, akt zgonu drugiego rodzica oraz oświadczenie o samotnym wychowywaniu dziecka. W ten sposób urzędnicy starają się odsiać osoby, które np. wychowują dziecko wspólnie, ale nie są małżeństwem.

Dziś, o godz. 13 rodzice - po zalogowaniu się do systemu rekrutacyjnego - mogą sprawdzić, czy ich dziecko dostało się do wyznaczonej przez nich placówki czy nie. W tym roku było 2101 miejsc, a aplikowało prawie trzy tysiące trzy- i czterolatków. Sytuacja jest nieco lepsza niż w ubiegłych latach.

- Cały czas w placówkach działają komisje rekrutacyjne, które podejmują działania mające na celu m.in. potwierdzenie okoliczności zawartych w oświadczeniach - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku. - Są to m.in. wywiady środowiskowe weryfikujące samotne wychowywanie dziecka. W przypadku braku potwierdzenia danych zawartych w oświadczeniach komisje rekrutacyjne będą skreślać dzieci z list zakwalifikowanych lub przyjętych.

Najbardziej oblegane dzielnice w Gdańsku to Chełm, Morena, Suchanino, Kokoszki i Matarnia. Z kolei najmniejsze zainteresowanie było w Nowym Porcie, Brzeźnie, Wrzeszczu i na Przymorzu. W tej ostatniej dzielnicy są nawet pojedyncze wolne miejsca.

Jeśli wasze dziecko nie dostało się do przedszkola samorządowego, nie traćcie nadziei. Od decyzji możecie się odwołać, warto także monitorować sytuację, w których placówkach pojawią się wolne miejsca. Żeby dziecko zostało przyjęte, trzeba donieść do przedszkola wszystkie wymagane dokumenty, a nie wszyscy dopełniają tego obowiązku. Informacja o wolnych miejscach pojawi się na stronie Gdańskiej Platformy Edukacyjnej 19-go maja.

W Gdyni dopiero we wtorek zakończył się pierwszy etap rekrutacji - składanie podań w przedszkolach pierwszego wyboru. Pierwsze statystyki będą znane dopiero po długim weekendzie. - Analizy trwają - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Wprowadziliśmy dodatkowe kryteria przy rekrutacji do przedszkola, m.in. to, czy rodzice płacą podatki w Gdyni. W latach ubiegłych obserwowaliśmy bowiem wzrost liczby zameldowań w mieście tuż przed rekrutacją do przedszkoli. Jednak i tak kryteria ustawowe - m.in. rodziny wielodzietne i samotni rodzice - będą determinować to, czy dzieci dostaną się do przedszkola czy nie. Od września będzie wolnych ok. 1500 miejsc w przedszkolach samorządowych, w tym ok. 1100 dla dzieci najmłodszych, trzylatków.

W ubiegłych latach stosunkowo łatwo było się dostać do przedszkoli w Śródmieściu, na Wzgórzu Św. Maksymiliana, Obłużu i Babich Dołach. Najwięcej chętnych było za to na Karwinach i w Witominie.

Opinie (133) 4 zablokowane

  • (1)

    to chore miasto !!! 5 lat temu starszy syn nie dostał się do przedszkola 2 lata z rzędu,które było 5m od domu i widzieliśmy je z okna (sama do niego uczęszczałam jako dziecko za komuny), myślałam że 5 lat później drugie dziecko będzie miało szansę na państwową edukację przedszkolną i sytuacja się polepszy jednak znowu porażka! oboje pracujemy na cały etat i płacimy podatki dla tego miasta a ono ma nas w du... już czas pakować walizki!!!!

    • 11 1

    • Czas pakować walizki...

      ale nie Twoje tyko Adamowicza.

      • 10 0

  • A mój sąsiad załatwił poza zgłoszeniem na chełmie, dobry bajer i Pani sie zgodziła bez większych krzyków.

    • 1 1

  • aamowicz to wykla zaklamana i szydercza menda i jego przydupas lisiecki tylko patrza jak nachapac sie kasy i zgnoic ludzi uczciwych i gdzie Adamowiczu bigosie jest ta twoja polityka prorodzinna jak jest za malo miejsc w gdanskich przeszkolach placowek przedszkolnych panstwowych jest jak na lekarstwo z nfz a pywatnych od ciula i ciut ciut na ktore zwyklych ludi poprostu nie stac bo dowaliles czynszami takimi ze skarpetki same spadaja i jestem ciekaw bigosie (adamowiczu) czy jak twoje dziecko mialo by sie dostac do panstwowej placowki ciekawe czy by ci odmowili .'bardzo watpliwe wiedz jedno ze tak ak jeste anty rodzinnie i anty sortowy to dlugo niepoiedzisz na tym swim stolku

    • 2 0

  • zaspa

    Na zaspie sprawa jest stawiana prosto... Idzie się do Pani dyrektor wplaca datek na konto urzędu przeznaczony na zajęcia dodatkowe! Rodzice którzy się dostali odrazy są stawia w sytuacji ze trzeba wpłacać na konto urzędu przeznaczonego dla przedszkola na dodatkowe zajęcia.!!! Proszę zobaczyć jakie samochody tam podwoza dzieci.. To powinni zbadać cba!!!!

    • 3 1

  • (2)

    nie starzeje się .. tylko oddają dzieci do przedszkoli na chełmie lub suchaninie .. bo mają tam np. dziadków, a ludzie z tych dzielnic nie mogą dzieci zapisać - jak może nie być rejonizacji ... skoro w szkołach jest ????

    • 2 1

    • rejonizacja - raczej pod kątem miejsca pracy (1)

      jak przedszkole czynne od 7, to wolę mieć koło miejsca pracy niż koło domu, a później pracy szukać w późniejszych godzinach.

      • 1 0

      • no i miejsce zamieszkania dziadków też jest ważne

        nie każdy chce dopłacać za dodatkowe godziny.

        • 0 0

  • MATARNIA -ZŁOTA KARCZMA

    Napisano , że najbardziej oblegane przedszkole, chyba to jakieś przekłamanie, nie dodano że było tylko 9 miejsc do obsadzenia, a przy rekrutacji wszystkie miejsca były juz zarezerwowane przez osoby tzw. uprzywilejowane

    • 1 0

  • a co ze żłobkami w Gdyni?

    może w końcu Szczurek pomyśli i wybuduje żłobek i przedszkola np. na Karwinach, Dąbrowie i Witominie -dzielnice gdzie jest dużo młodych ??

    • 2 0

  • bardzo mało miejsc w żłobkach w Gdyni (1)

    Mieszkam i pracuję w Gdyni, za 2 miesiące rodzę i jestem przerażona kosztami prywatnych żłobków. Moi rodzice pracują, męża mieszkają na południu Polski - jako małżeństwo praktycznie nie mamy szans na żłobek państwowy, a koszt prywatnego jest taki, że nie wiem jak starczy nam na pieluchy. Oboje zarabiamy nieco poniżej średniej krajowej, ale spłacamy spory kredyt mieszkaniowy (wkład własny minimalny) - jak w takim dużym i drogim mieście jak Gdynia, gdzie miejsc w państwowym żłobku jest tyle, co kot napłakał, przeciętnych ludzi ma być stać na dziecko??!!! A może mam do pracy z dzieckiem chodzić?

    • 1 0

    • zwołajcie się przyszłe mamy i idzcie do Szczurka

      wypiąć brzuszki i zapytać czy za rok macie przynieść maluchy do UM pod jego opiekę?? bo gdzie ??

      • 1 0

  • Błędy w systemie

    Rodzice, których dzieci nie dostały się do przedszkola upewnijcie się jeszcze bezpośrednio u Dyrekcji. Byłam dzisiaj złożyć odwołanie i okazało się że moje dziecko jest na liście przyjętych w przedszkolu pierwszego wyboru. W systemie miałam info , że nie dostał się do żadnego z trzech wybranych. Gdybym tam dziś nie poszła to termin podpisania umowy przepadł by mi, a ja żyłabym w nieświadomości.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane