• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

21-latek chce zaopiekować się młodszym rodzeństwem po śmierci matki. Potrzebuje wsparcia

Dominika Majewska
2 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
21-letni Krzysztof po śmierci mamy ubiega się o status rodziny zastępczej dla rodzeństwa. 21-letni Krzysztof po śmierci mamy ubiega się o status rodziny zastępczej dla rodzeństwa.

Wiadomość o śmierci mamy przyszła niespodziewanie. 21-letni Krzysztof z Gdańska nie zastanawiał się jednak długo - postanowił, że trójce młodszego rodzeństwa stworzy prawdziwy dom. Chłopak będzie się teraz ubiegał o nadanie mu statusu rodziny zastępczej i apeluje o wsparcie, również finansowe.



Czy twoim zdaniem młodzi ludzie powinni ubiegać się o status rodziny zastępczej?

Krzysztof wychował się w Gdańsku, a od jakiegoś czasu mieszkał w Warszawie, gdzie wyprowadził się po rozwodzie rodziców i kontynuował naukę. 12 lutego dowiedział się, że zmarła jego 44-letnia mama. Wcześniej nic nie zapowiadało rodzinnej tragedii - bo matka czwórki dzieci z Gdańska pracowała i nie skarżyła się na problemy zdrowotne.

Wiadomość o śmierci zaskoczyła rodzeństwo, a na Krzysztofa z dnia na dzień spadła dodatkowo ogromna odpowiedzialność. Najpierw organizacja pogrzebu.

- To było traumatyczne przeżycie i trudne zadanie, z którym musiałem sobie poradzić zaraz po stracie tak bliskiej osoby - wspomina.
Przed 21-latkiem kolejne wyzwanie o przyznanie mu opieki nad młodszym rodzeństwem.

- To dla mnie naturalne, że po utracie mamy muszę się zająć trójką mojego rodzeństwa. To nie jest poświęcenie tylko mój obowiązek. Nie widzę innej możliwości i chcę się nimi zająć najlepiej, jak potrafię. Rodzina jest najważniejsza, zapewnienie jej stabilności to mój priorytet - zapewnia 21-latek.
Krzysztof ma w tym zresztą dużą wprawę - kiedy jeszcze mieszkał w Gdańsku, to właśnie na nim często spoczywał obowiązek opieki nad Krystianem, Kevinem i najmłodszą z całej czwórki Karoliną.

- Mama i tata dużo pracowali, a pod ich nieobecność to na mnie spadały domowe obowiązki i trzymanie pieczy nad rodzeństwem. Od zawsze miałem z nimi świetny kontakt, stąd też decyzja o tym, żeby starać się o status rodziny zastępczej. Nie boję się prania, sprzątania, odprowadzania ich do szkoły - opowiada.
Wszyscy kibicują 21-latkowi

Decyzja o ubieganiu się o status rodziny zastępczej zapadła po rozmowie z rodzeństwem. Cała trójka potwierdziła, że chce zostać przy starszym bracie. Sprawa jednak może nie być taka prosta - naturalnym nowym opiekunem prawnym jest bowiem ojciec dzieci.

- Tata mieszka w Warszawie, tam też pracuje i obecnie nie jest w stanie zapewnić dzieciom odpowiedniej opieki. Mamy z nim dobry kontakt, ale moje rodzeństwo chce zostać tutaj, w Gdańsku, przy mnie. Tata również uważa, że takie rozwiązanie będzie dla wszystkich najlepsze i ma zamiar częściowo zrezygnować ze swoich praw, żebym mógł stać się rodziną zastępczą dla rodzeństwa - tłumaczy Krzysztof.
21-latek jest w trakcie załatwiania formalności. W staraniach o nadanie statusu rodziny zastępczej wspiera go Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz gdański magistrat. Krzysztof otrzymał m.in. pomoc prawną i zapomogę celową na opłatę mieszkania.

- Od samego początku robimy, co w naszej mocy, żeby pomóc Krzysztofowi i jego rodzeństwu, ale ostateczna decyzja o przyznaniu mu opieki leży w gestii sądu rodzinnego - zaznacza Sylwia Ressel, rzeczniczka MOPR.
W Gdańsku funkcjonuje najwięcej rodzin zastępczych spokrewnionych, a przypadki, w których członek rodziny przejmuje opiekę nie należą do rzadkości.

- Takich przypadków, kiedy to krewny, w tym właśnie siostra czy brat, decydują się na utworzenie rodziny zastępczej jest w mieście 228 - zauważa Ressel.
Każdy może pomóc

Na razie Krzysztof nie musi martwić się o pieniądze na opłaty oraz opiekę nad rodzeństwem. Mama zostawiła trochę oszczędności, do tego doszła jeszcze zapomoga i alimenty od taty. Środki finansowe jednak szybko topnieją, a za jakiś czas może pojawić się problem z płynnością finansową - dlatego 21-latek prosi o wsparcie, które ułatwi mu zapewnienie braciom i siostrze godziwych warunków.

- Chcę zadbać o rodzeństwo, a do tego będą potrzebne środki. Lista wydatków przy trójce dzieci jest długa, o czym wie każdy rodzic. Za każdy rodzaj wsparcia będziemy niezmiernie wdzięczni - apeluje.
Rodzeństwo ma również problem z mieszkaniem - obecnie wszyscy zajmują lokal wynajmowany wcześniej przez mamę. Na dłuższą metę opłacanie go może przerosnąć finansowe możliwości rodziny - opłaty za wynajem przekraczają 2 tys. zł miesięcznie.

- Będziemy szukali rozwiązania tego problemu i tutaj również wszelka pomoc będzie na wagę złota - mówi Krzysztof.
Jak można pomóc? Krzysztof założył specjalnego maila, za pośrednictwem którego można się z nim skontaktować oraz zaproponować formę pomocy lub zapytać o potrzeby rodziny. Każdy, kto zechce, może wysłać wiadomość pod adres: pomocdlarodzenstwa@gmail.com.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (66) 6 zablokowanych

  • Czytając te posty jestem zalamany ....na jakim świecie żyjemy???znieczulica polska się szerzy!!!chłopak prosi o pomoc tak samo jak bezdomny jak inwalida to nic strasznego . I jak ktoś nie ma jak pomóc to nie pomaga ale niech się zamknie do licha....a nie ogrodnicze psie gadki...
    Za każdego takiego posta daje 10 zł chłopakowi. .. Teraz się zastanówcie co piszecie bo jak was poniesie z tymi debilnymi komentarzami to wam hemoroidy pękna ze chłopak tak dużo dostał a nie Wy:)
    Pozdrowienia dla Ludzi

    • 25 8

  • Za Rzadów PO niemiał by najmniejszych szans ,odbierano dzieci z byle powodu!!

    Przykładów były setki!! Teraz wkoncu szkończyła sie ta Patologia ze oddwaali dzieci do patologicznych rodzin zastepczych a te dostawały na dziecko po 5tys zł miesiecznie ,gdzie potem sie okazywało ze dzieciaki głodne chodziły i pobite!
    Chłopak powinien otrzymac pełną pomoc by miał czas na wszysko bo rodzina jest najwazniejsza a rodzeństwa niewolno rozdzielac tak jak to robiono za rzadów PO i jak zawsze twierdzono ze sie nieda inaczej!

    • 17 55

  • czegoś tu nie rozumiem

    Jeżeli jest ojciec to on powinien dzieci wychowywać. Gdyby byli sierotami wtedy faktycznie najstarszy z rodzeństwa mógłby ustanowić spokrewnioną rodzinę zastępczą. Niech mi autorka tekstu wytłumaczy, czy jeśli jest ich trójka i on będzie sprawował pieczę to czy nie dostanie przysługujących ok. 2500 zł za trójkę? W tej sytuacji proszenie o pomoc jest nie na miejscu albo wymaga doprecyzowania.

    • 49 14

  • Od miasta chłopak pewnie nie dostanie pomocy, bo wszystkie środki pójdą na zakwaterowanie dla egzotycznych przybyszów.

    • 33 22

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane