• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

7 zł za przewóz roweru SKM od czerwca

Joanna Karjalainen
21 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Od 1 czerwca zmieni się opłata za bilet jednorazowy na przewóz roweru. Od 1 czerwca zmieni się opłata za bilet jednorazowy na przewóz roweru.

Od 1 czerwca zmieni się cena jednorazowego biletu na przewóz roweru. Będzie wynosić 7 zł, jednak pomiędzy Wejherowem a Gdańskiem Śródmieście w pociągach trakcji elektrycznej przewóz roweru pozostanie bezpłatny.



Czy podróżujesz pociągiem SKM z rowerem?

Nowa cena biletu jednorazowego w Taryfie Pomorskiej na przewóz roweru w pociągach spółek POLREGIO S.A. i PKP SKM w Trójmieście sp. z o.o. będzie wynosić 7 zł.

Przewóz roweru pozostaje bezpłatny pomiędzy Wejherowem a Gdańskiem Śródmieście w pociągach POLREGIO i PKP SKM w trakcji elektrycznej; w pociągach trakcji spalinowej na wszystkich liniach opłata wynosi 7 zł.

Majówka na rowerze? W pociągach bywa kłopot



Cena biletu miesięcznego na przewóz roweru pozostanie bez zmian i będzie wynosić 30 zł.

W przypadku braku biletu na przewóz roweru należy przed wejściem do pojazdu zgłosić się do kierownika pociągu, który sprzeda bilet pod warunkiem wolnych miejsc na rower.

Przewóz roweru odbywa się na zasadach określonych w regulaminach przewoźników kolejowych.

Opinie (188) ponad 10 zablokowanych

  • Chcecie wyrzucić rowerzystów z pkm?

    Brak roweru miejskiego. Ponad dwukrotne zwiększenie opłaty za rower w pkm. Naprawdę świetna promocja transportu rowerowego w mieście i okolicach ️
    (i nie chodzi o pojechanie na wycieczkę na Kaszuby w weekend raz w roku, tylko o rowerowo-pociągowe dojazdy do pracy, które zmniejszają korki)

    • 9 1

  • To parking ma być drogi... (2)

    ... A bilet na rower tani?

    • 0 2

    • Tak. (1)

      • 1 0

      • Bo?

        • 0 1

  • Polska jest droga

    Trzeba wyjechać na urlop do Włoch, żeby zauważyć, jak u nas jest drogo. Inflacja jest wszędzie, a chyba tylko u nas upadli na głowę. Wykorzystują pretekst do podnoszenia cen do chorego poziomu. Jeszcze daliśmy sobie wmówić, że tak jest ok-bo inflacja!

    • 3 0

  • Kiedyś to było (2)

    Dawniej w starych skm był przedział towarowy, tam menele i pracownicy pili alkohol i palili fajki. Ale miejsce na rower zawsze był i piesi nie musieli z rowerami przebywać. Teraz planuje do pracy dojeżdżać rowerem i weź się przepychaj na stojak rowerowy. Brakuje miejsc dla pieszego to stoją przy rowerach tak być nie powinno. Póki co nie używam roweru bo nie chce mi się przepychać. Nawet hulajnogi nie biorę póki co i koledzy mnie czasem z trasy zabiorą z smk. Jak córka pójdzie do przedszkola planowałem i tak całe 25km jeździć rowerem w jedną stronę. Obecnie przejazd kombinowany 5km do skm i 3km do pracy z dworca. Rower wydawał się dobry, ale składy są za krótkie i tłok. Człowiek ma bilet miesięczny a wiecznie stoi cała trasę. Wolałbym aby rower miał płatny bilet a była szansa w ogóle transportu.
    2 lata temu z rodziną jechaliśmy na Hel, na powrót żonie sił nie wystarczyło. Córa w foteliku. Znajomi. Ledwo żeśmy weszli do kolejki regionalnej. Taniej nas wyjdzie samochodem i tłoku nie ma. U nas nie ma mody na ekologię żadnej.

    • 4 0

    • (1)

      Pytania: 1) Jeśli chcesz do pracy dojeżdżać rowerem, to dlaczego mimo to planujesz ten rower wozić SKM? 2) Jeśli żonie sił nie starczyło jechać rowerem z powrotem, to dlaczego nie mierzycie sił na zamiary? Lepiej wtedy po prostu jechać kolejką a rower zostawić w domu. Wniosek: Moda na ekologię jest taka, by jeźdźić transportem zbiorowym (który i tak by pojechał z mniejszym obłożeniem) a nie samochodem, i żeby nie pchać środka transportu jakim jest rower do zbiorowego transportu, gdyż rower zajmuje miejsce innym pieszym, którzy chcą dojechać w miejsce docelowe.

      • 0 2

      • odpowiedzi

        ad. 1 - bo mam pracę w odległości 32 km od miejsca zamieszkania. W jedną stronę. Muszę do linii kolejowej dojechać, a od niej do miejsca pracy. Komunikacja miejska jest czasowo nieopłacalna...
        ad. 2 - bo siły poznaje się w trakcie realizacji zamiarów.

        A moim zamiarem jest rowerowa eksploracja bardziej odległych terenów niż własna dzielnia. Dlatego jadę pociągiem gdzieś na oś Słupsk - Koszalin (lub dalej) i jadę na południe a wracam kolejową "berlinką"...

        • 2 0

  • czyli sie nieoplaca to jest własnie przykład jak promuje sie blachosmrody wmiescie

    • 3 0

  • wygaszania popytu na PKM (1)

    ciąg dalszy...

    Przecież w końcu trzeba się tego kosztu pozbyć a linię zamknąć jako nierentowną...

    • 2 1

    • a najlepsze, że najbardziej gardłują
      za podnoszeniem opłat za rowery
      i za innymi formami zniechęcania od ich wożenia
      - kolejarze

      oni naprawdę nie lubią swojej pracy, skoro chcą mieć mniej klientów

      • 1 0

  • Kasia 1974

    Jak to woli

    • 0 1

  • Co to za powtarzające się mądrości: ,,rowerem trzeba jeździć a nie przewozić".
    A może ktoś ma trudny dojazd do pracy. Ktoś się nad tym zastanowił. Musi podjechać SkM a potem przesiąść się na rower, bo np. ciężko dojechać, jest słabe połączenie autobusowe. To chyba lepszy wybór, niż stanie w korkach (jedna osoba w samochodzie). Trochę wyrozumiałości i empatii :).

    • 48 1

  • Bezpłatny przewóz miedzy Gdańskiem a wejherowem...

    Ale niżej info, że płatny przewóz tylko na liniach spalinowych. A co z trasą do Lęborka?

    • 0 0

  • Bzdura (1)

    Po co komus rower jak i tak jedzie skmka?

    • 0 2

    • Po co tobie głowa?

      Jeśli nie używasz mózgu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane