• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

95 wniosków o bon żłobkowy w Gdańsku

Wioleta Stolarska
2 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Program bonu żłobkowego zakłada comiesięczne wsparcie w wysokości do 500 zł dla rodziców i opiekunów dzieci do lat 3, które nie są objęte opieką Gdańskiego Zespołu Żłobków. Program bonu żłobkowego zakłada comiesięczne wsparcie w wysokości do 500 zł dla rodziców i opiekunów dzieci do lat 3, które nie są objęte opieką Gdańskiego Zespołu Żłobków.

95 wniosków o tzw. bon żłobkowy w ciągu miesiąca wpłynęło do Gdańskiego Centrum Świadczeń. Pracownicy centrum podkreślają, że zainteresowanie dofinansowaniem jest bardzo duże, jednak wielu rodziców czeka jeszcze na podpisanie umowy z niepublicznym żłobkiem - to jeden z warunków otrzymania wsparcia. Miasto na ten cel przeznaczyło 9,5 mln zł.



Czy bon żłobkowy to dobre rozwiązanie?

Od 1 czerwca rodzice mogą składać wnioski o tzw. bon żłobkowy.

- Do piątku 28 czerwca wpłynęło do nas 95 takich wniosków. To na razie niewiele, ale mamy bardzo dużo zapytań w sprawie bonu, więc większość rodziców pewnie dopełnia jeszcze formalności. Jednym z warunków otrzymania dofinansowania jest zawarcie umowy o objęcie opieką dziecka z podmiotem prowadzącym żłobek lub klub dziecięcy albo z podmiotem zatrudniającym dziennego opiekuna lub z dziennym opiekunem. W żłobkach zwykle nowe umowy podpisuje się w sierpniu, więc pewnie wtedy dostaniemy większość wniosków - mówi Arkadiusz Kulewicz z Gdańskiego Centrum Świadczeń.
Bonu nie otrzymają osoby, których dziecko zostało objęte opieką przez Gdański Zespół Żłobków lub umieszczone w rodzinie zastępczej zawodowej, w rodzinnym domu dziecka albo w instytucjonalnej pieczy zastępczej. Nie otrzymają go także osoby, które nie sprawują faktycznej opieki nad dzieckiem.

Miasto dopłaci maksymalnie 500 zł



Program bonu żłobkowego zakłada comiesięczne wsparcie w wysokości do 500 zł dla rodziców i opiekunów dzieci do lat 3, które nie są objęte opieką Gdańskiego Zespołu Żłobków. Miasto na ten cel przeznaczyło 9,5 mln zł. Bon ma wyrównywać dostęp do usług opiekuńczych oraz zachęcać młodych rodziców do powrotu na rynek pracy.

- Wysokość bonu żłobkowego stanowi różnicę między opłatą ponoszoną przez rodziców dziecka umieszczonego w placówce niepublicznej a opłatą stałą, ponoszoną przez rodziców dzieci korzystających z zasobu Gdańskiego Zespołu Żłobków (aktualnie 459 zł miesięcznie). Maksymalna wysokość bonu żłobkowego wynosi 500 zł miesięcznie - tłumaczy Kulewicz.
Chodzi o to, żeby opłaty za żłobek niepubliczny były możliwie najbardziej zbliżone do tych, które obowiązują w żłobkach publicznych.

Kto dostanie bon?



Świadczenie przysługuje na każde dziecko, które nie jest w kolejce do Gdańskiego Zespołu Żłobków, ale też rozpocznie najwcześniejszą edukację w placówce, która jest zarejestrowana w Gdańsku. Może ubiegać się o nie matka, ojciec, opiekun prawny albo osoba będąca rodziną zastępczą.

Trzeba spełniać oczywiście odpowiednie warunki:
  • osoba ubiegająca się o świadczenie musi mieszkać na terenie Gminy Miasta Gdańsk,
  • należy zrezygnować z ubiegania się o objęcie dziecka opieką w żłobku prowadzonym przez Gdański Zespół Żłobków,
  • płacić podatki w Gdańsku,
  • nie korzystać z urlopu wychowawczego,
  • przeciętny miesięczny dochód w przeliczeniu na osobę nie może przekraczać kwoty 2,5 tys. zł netto,
  • konieczne jest zawarcie umowy o objęcie opieką dziecka z podmiotem prowadzącym żłobek lub klub dziecięcy albo z podmiotem zatrudniającym dziennego opiekuna lub z dziennym opiekunem.

Wnioski o bon żłobkowy można składać na piśmie, przychodząc do punktu przyjmowania wniosków lub wysyłając pocztą. Tu można pobrać wniosek.

Do wniosku należy dołączyć m. in.:
  • oświadczenie o rozliczaniu dochodu w urzędzie skarbowym na terenie Gdańska,
  • kopię umowy o objęcie dziecka opieką przez podmiot niepubliczny,
  • dokument potwierdzający zatrudnienie lub wykonywanie innej pracy zarobkowej,
  • oświadczenie o niekorzystaniu z urlopu wychowawczego,
  • zaświadczenie o wysokości opłaty stałej, ponoszonej za pobyt dziecka w placówce niepublicznej,
  • oświadczenie o wysokości dochodów opodatkowanych i nieopodatkowanych osiągniętych w 2018 roku,
  • dokumenty potwierdzające zmianę sytuacji dochodowej rodziny od 2018 roku,
  • wniosek o skreślenie dziecka z listy oczekujących na miejsce w żłobku prowadzonym przez Gdański Zespół Żłobków.

Miejsca

Opinie (81)

  • dlaczego miasto nie buduje placówek własnych tylko rozdaje pieniądze? (10)

    • 55 7

    • (7)

      To kasa głównie dla takiej jednej fundacyjki z Pucka.

      • 10 6

      • akurat "fundacyjna z Pucka" nie prowadzi prywatnych żłobków (5)

        a to ich dotyczy dofinansowanie; poza tym przecież to rodzice wybierają żłobek, nie miasto; nie wiem, dlaczego nawet w takich fajnych, życiowych pomysłach trzeba wietrzyć podstęp i kolesiostwo

        • 6 9

        • (4)

          Jak nie prowadzi, jak prowadzi. Przedszkoli też nie prowadzi co? Bo to są przedszkole upublicznione, za które nike wiadomo kto odpowiada.

          • 8 4

          • upublicznione to nie prywatne (3)

            powtarzam: ich bon nie dotyczy

            • 1 4

            • (2)

              Zadzwoń do UM Gdańsk i za pytaj o przedszkola upublicznione zobaczysz jak panie się wiją i unikają odpowiedzi. Niby prywatne niby publiczne po prostu upublicznione czyli jakie? A bon pozytywnych dotyczy bo o tym jest rozmowa w tym wątku.

              • 7 3

              • (1)

                Przecież bon dotyczy żłobkow a nie przedszkoli. Najpierw trzeba zapoznać się z tematem potem komentować

                • 2 1

              • a wątek dotyczy pewnej fundacji. co ma i przedszkola i żłobki na których ścianach jest godło Polski i czerwona tablica z nazwą i przymiotnikiem publiczne. Ale jak zadzwonisz do UM to okazuje się, że one są... upublicznione taki nowy twór i miasto za nie nie odpowiada. Taka to ciekawa historia z nimi:-)

                • 2 2

      • to Sycylia, rzadko robią coś uczciwie:)

        • 8 5

    • myślisz, że taniej będzie wybudować żłobek, zatrudnić kadrę (5 opiekunek na grupę!), prowadzić go?

      poza tym jedno nie wyklucza drugiego; akurat bon wydaje mi się fajnym rozwiązaniem, skoro żłobków jest tyle, ile jest...

      • 7 11

    • A więc dlatego, że

      jak koniunkturka na dzieci się zmieni i ubędzie dzidziusiów, łatwej będzie pozwijać niepubliczne placówki (czytaj: prywaciarze zbankrutują) niż utrzymywać pustostany publiczne. A poza tym być może ktoś z dużą franczyzą żłobkową ma jakieś chody w urzędzie? No nie wiem :)

      • 2 2

  • brak miejsc w żłobkach, przedszkoach, przepełnione stare szkoły.. (4)

    to są prawdziwe problemy mieszkańców a nie wojenki o Westerplatte czy jakieś parady.

    • 63 7

    • jako były wyborca Adamowicza, oceniam na dwójke pracę pani Dulkiewicz. (3)

      • 8 5

      • fakt! przez 100 dni powinna wybudować 100 żłobków! (2)

        • 7 1

        • nie, tylko ona anngażuje się tylko w medialne wojenki (1)

          a powinna zająć się miastem

          • 4 4

          • A gdzie te medialne wojenki?

            Bo wszyscy o nich mówią, a jej samej w mediach jak na lekarstwo...

            • 5 1

  • W szkołach za malo miejsc, w szpitalach, żlobkach tez (7)

    Czy władze Gdańska spełniają jeszcze podstawowe zadania jakie mają względem mieszkańców? Potrafią tylko budować muzea , a żłobka nie potrafią?! A moze te wojenki polityczne zajmują im dużo czasu?

    • 42 12

    • (5)

      W szkołach miejsc jest dość, brakuje tylko przez pomysł rządzących z podwójnym rocznikiem. Szpitali nie prowadzi miasto. Żłobki akurat otwierają nowe i na tle Polski Gdańsk wyróżnia się raczej na plus niż na minus.

      • 14 8

      • (3)

        No nie wiem, czy w szkołach miejsc jest dość. Dzieciaki chodzą na dwie zmiany, to nie są komfortowe warunki do nauki.

        • 12 4

        • Podziękuj rządzącym - będą chodzić na trzy zmiany.

          Już od września.

          • 6 5

        • chodzą na 2 zmiany przez podwójne roczniki, a te spowodowane są kolejnymi reformami (1)

          • 5 3

          • Jo, w podstawówce dwie zmiany przez podwójny rocznik w liceum.

            • 2 1

      • Biedne miasto, biedny marszalek - nic nie mogą!

        Niech złożą urząd , skoro nic nie potrafią

        • 4 3

    • Gdańsk daje zarabiać powiązanym zmarszałkiem fundacjom, to nie o dobro mieszkańców chodzi. Ze szkołą nie wyszło to szukają jak mogą.

      • 7 4

  • szkoda, ze wprowadzili limit finansowy. jak zwykle osoby które sobie radzą w życiu płacą na tych co sobie nie radzą. (10)

    • 78 8

    • Bogacz (9)

      Mnie też to zastanawia. Polak uważany jest za tego co kombinuje. Ale czy państwo nas do tego nie zmusza? Zawsze byłam jak najdalej od tzw kombinatorstwa ale teraz zastanawiam się czy nie przejść na 3/4 etatu i tym samym obniżyć swoje wynagrodzenie. Będę szybciej kończyć pracę, wcześniej odbierać dziecko że żłobka i dostanę bon- wyjdzie na to samo jakbym pracowała na cały etat i z własnej kieszeni doplacala te 500 zł. Jeżeli taki miała cel Pani Prezydent ( A nie sądzę), to brawo. A tak poważnie, to przez to że jestem mężatką i zarabiamy z mężem ciężko prracując trochę więcej to nic od Państwa nam się nie nalezy. Amen.

      • 43 5

      • a 500+? przecież jest przyznawane bez dochodu (5)

        poza tym 2500 netto to chyba przyzwoite kryterium? przy rodzinie 2+1 oznacza zarobki 7500 netto miesięcznie (a właściwie 8000 netto, bo 500+ się nie liczy) - z takich chyba można samodzielnie opłacić żłobek

        • 10 18

        • nikt jeszcze nie dostał 500+ na pierwsze dziecko (1)

          poza tym odlicz od tego z 2-3 tyś. zł na kredyt mieszkaniowy a ceny mieszkań w Gdańsku są kosmiczne. Złobek prywatny to około 1100 zł /m-c. Do tego jedzenie podrożało o 20-30 %.

          • 17 6

          • też tu żyję, też mam kredyt i miałam dziecko w żłobku prywatnym

            i dalej uważam, że państwo powinno pomagać najbiedniejszym - na tym polega pomoc; nikt ci nie każe brać tyle kredytu - możesz kupić mniejsze mieszkanie, skoro cię nie stać, albo wynajmować - z opłatami w 2000 zł się zmieścisz (tak, też mam sprawdzone, że tak można), a nie tylko mnie się należy

            • 9 23

        • Bogacz (1)

          A czy bierzesz pod uwagę wydatki? Bo ja pomagam Mamie która ma 900 zł emerytury. To chyba nie za dużo prawda? Wiem że tzw babcie już nic od życia nie potrzebuje ale o dziwo moja mama też potrzebuje ubrania ,kosmetyki, wyjść z koleżanką do kina czy wydać kilkaset złotych w aptece. I tak, daje jej co miesiąc pieniądze na życie. I tak, wkurza mnie że jest kryterium finansowe. I kij mnie obchodzi że ktoś zarabia mniej, ja pracuje uczciwie, nie kradnę i chciałabym aby mi Państwo też coś dało, jak reszcie gdańskim rodzinom.

          • 25 3

          • zgadzam się z panią w 100% , codziennie oboje z mężem pracujemy bardzo ciężko...Panstwo ciągle nam tylko zabiera...podatki vat zusy itp...a nic nie możemy dostać w zamian.

            • 13 2

        • A z 7490 netto nie można opłacić samodzielnie? Skoro do żłobka publicznego nie ma kryterium dochodowego to dlaczego tutaj jest? Żeby ukarać osoby które oddają więcej w padatku PIT m.in.
          dla miasta?

          • 13 1

      • Postawić nowy żłobek , to koszty

        Małe placówki prywatne to lepszy klimat, ale dzieci powinny być traktowane jednakowo, skoro nie zapewnia się wszystkim dzieciom żłobka państwowego, natomiast Próg 2,5 tyś powinien być niwelowany stopniowo, jak przekroczą np. o 100 zł to dotacja powinna być pomniejszona o tą kwotę

        • 2 0

      • Pytanie kto jest bogaty?

        Szkoda że nie łapie się na te 2500 u mnie przekorczyło o 120 zł ;-(
        Ale wracając do pytania. Czy bogaty jest ten kto ciężką pracą zarabia 2,3 średnie krajowe ma kredyt itp czy osoba która po dziadkach i rodzicach ma 2 domy w Sopocie i kilka działek w atrakcyjnych miejscach trójmiasta i zarabia średnią krajową ?
        Odp. Bogaty jest ten kto zarabia >2500 a biedny ten kto zarabia 2499

        • 12 0

      • Dokładnie!

        Wysokość dochodu i kombinatorstwo z tym związane to jedno. Kolejna sprawa to, że nie można przebywać na urlopie wychowawczym, ja akurat przebywam właśnie przez to że nie mam opieki do dziecka czyli żłobka i powstaje błędne koło. Kolejna kwestia to bycie na liście zespołu żłobków- jesteśmy na niej, ale jesteśmy bardzo daleko a w mojej okolicy miejsce do żłobka niepublicznego to też długi czas oczekiwania. Dużo niedociągnięć...

        • 0 0

  • Zły pomysł (4)

    Zamiast tego powinny być wybudowane żłobki i przedszkola. Z synem i córka nie dostałam się do trzech państwowych przedszkoli, muszę płacić kwotę 3 razy większa niż w przedszkolu państwowym. Zamiast budowania mieszkań pomyślmy troszkę o dzieciach. Budowaniu przedszkoli, więcej żłobków, boisk dla dzieci. Mój syn ma 9 lat i blisko żadnego boiska. Nikt nie ma nad tym kontroli. Brak słów

    • 46 3

    • (1)

      Przy budowaniu osiedli też powinien być wymóg boisk dla dzieci. Co takie starsze dzieci mają robić później na osiedlu. Wychowałam się w czasach gdzie na każdym osiedlu było boisko. Tego naprawde brakuje.

      • 12 2

      • Gadaj o Tusku co chcesz

        Ale boisk nabudował, jak głupi...

        • 3 0

    • nie ma państwowych przedszkoli

      w Gdańsku nie ma dzieci, które nie mają zagwarantowanego miejsca na terenie gminy (jest miejsce dla wszystkich), a boisko otwarte dla mieszkańców jest przy każdej szkole

      • 2 4

    • Czy otrzymała pani decyzję odmowną od gminy w sprawie przyjęcia dzieci do przedszkola? Czy wystąpiła pani do sądu z powodztwem o odszkodowanie od gminy? Gmina ma obowiązek zapewnienia dziecku miejsca w przedszkolu na swoim terenie i jeśli tego nie robi, to występuje się z roszczeniem odszkodowawczym, a nie żali na trojmisto.pl.

      • 1 2

  • bardzo pasuję do działu "styl życia"

    cholerne państwo opiekuńcze. Tylko frajerzy pracują...

    • 26 0

  • Super opcja! (2)

    Bon to super opcja!! Moje dziecko chodzi do żłobka prywatnego, blisko domu, gdzie na jedną opiekunkę przypada 3 dzieci (o ile wszystkie są obecne), nie wyobrażam sobie żeby na jedną opiekunkę przypadało więcej dzieci, a w publicznych żłobkach niestety tak jest, dlatego na pewno bym się na taki nie zdecydowała, a dzięki bonowi zawsze to jakieś ułatwienie. Poza tym gdybym do kosztów żłobka publicznego doliczyła koszt paliwa żeby dziecko dowieźć to właściwie koszt żłobka prywatnego się wyrównuje.

    • 9 28

    • (1)

      Widzę, że za młodych lat przygrzało w dekiel i tak zostało. Proponowałbym odwiedzić specjalistę.

      • 9 7

      • Myślę że Autor powyższej odpowiedzi powinien wrócić do szkoły bo "za młodych lat" nie nauczono Go kultury wypowiedzi.
        Pozdrawiam

        • 6 6

  • (6)

    i to jest właściwe działanie, a nie 500+ do ręki... Tu trafi do pracujących, odprowadzających podatki rodziców.

    • 21 14

    • Właściwe to zapewnienie odpowiedniej ilości żłobków tam gdzie to jest potrzebne. (5)

      Jeżeli w dzielnicach gdzie mieszkaja starzy ludzie są żłobki z dzieciakami z innych dzielnic to pownni taki żłobek przenieść w miejsce gdzie to jest potrzebne.

      Na południu Gdańska zrobili 2 żłobki a dostać sie legalnie nie można zapisujac dziecku zaraz po otrzymaniu PESELu

      • 7 1

      • (4)

        Takie rozumowanie jest głupie. Na każdym osiedlu mieszkają starsi ludzie. Idąc Twoim tokiem rozumowania to przedszkola powinny być mobilnym BUSEM, który będzie jeździć po osiedlach:) Każde osiedle powinno zagwarantować odpowiednią ilość Przedszkoli. Skoro południe Gdańska się rozbudowywało to już wtedy władze powinny wziąć to pod uwagę i zaplanować/ zarezerwować odpowiednie zasoby, ale nasze władze myślą teraz o karierze ogólnopolskiej, a nie o problemach mieszkańców.

        • 4 4

        • skoro ludzie kupowali mieszkania w czarnej dziurze, to mogli pomyśleć, co będzie potem z ich dziećmi (3)

          rany, dlaczego wszystko za mnie ma zrobić miasto/państwo???

          • 6 3

          • (2)

            Bo płacę w Gdańsku podatki. A skoro płacę podatki - to wymagam. Poza tym to miasto zatwierdza plan zagospodarowania danego terenu a ziemi deweloperowi też za darmo nie oddaje. Zatem ze środków ze sprzedaży ziemi, powinno budować się od razu przedszkola, żłobki, szkoły oraz drogi dojazdowe.

            • 9 5

            • (1)

              A skąd pomysł że te wszystkie działki były miastowe? Olbrzymia część to grunty prywatne.

              • 2 1

              • I poligon to wojskowe

                • 0 0

  • "Dokumenty potwierdzające zmianę sytuacji dochodowej rodziny od 2018r" (2)

    Czyli?? Co autor miał na myśli?

    • 6 0

    • swiadectwo pracy ze starej pracy i umowa w nowej pracy (w 2018)

      • 0 0

    • Jak nastąpiła zmiana pracy od 2019 roku PIT za 2018 nie obowiązuje tylko wynagrodzenie za drugi miesiąc pracy

      • 0 0

  • Wymagane dokumenty (2)

    - wniosek o skreślenie dziecka z listy oczekujących na miejsce w żłobku prowadzonym przez Gdański Zespół Żłobków.

    A co z tymi, ktorzy nie zapisali dziecka do żłobka prowadzonego przez Gdański Zespół Żłobków? Najblizszy mam 10km od domu, a po drodze do pracy zadnego, wiec nie widzialam sensu zapisywania dziecka do takiej placowki. Bez tego wniosku nie mozna zlozyc wniosku?

    • 8 2

    • ,Nie trzeba być na liście oczekujących do państwowego żłobka, żeby dostać bon.

      • 3 0

    • Zapisz i wykreśl ;)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane