• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chciała pomóc przebrać niepełnosprawne dziecko, musiała kupić bilet na basen

Piotr Weltrowski
16 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przedstawiciele sopockiego parku wodnego twierdzą, że nie widzą podstaw, aby zwrócić pieniądze za bilet, który posłużył matce dziecka do wejścia do szatni. Przedstawiciele sopockiego parku wodnego twierdzą, że nie widzą podstaw, aby zwrócić pieniądze za bilet, który posłużył matce dziecka do wejścia do szatni.

Matka niepełnosprawnego dziecka musiała zapłacić za możliwość wejścia na kilkanaście minut do szatni, aby pomóc w przebraniu niepełnosprawnego, 4-letniego chłopca. Przedstawiciele aquaparku problemu nie widzą, bo za darmo pozwolili wejść do środka ojcu dziecka, a kobietę uprzedzili, że zwrócą jej pieniądze, o ile zdąży wrócić w ciągu 10 minut.



Jak oceniasz postawę przedstawicieli aquaparku?

Nasz czytelnik chciał wraz ze swoim 4-letnim, niepełnosprawnym synem skorzystać z basenu sopockiego aquaparku. Niestety jego dziecko nie porusza się samodzielnie i wymaga asysty dwójki opiekunów - zarówno ojca, jak i matki.

I tak też wyglądać miała wizyta na basenie, do której doszło kilka tygodni temu. Niepełnosprawny 4-latek miał wejść na pływalnię z ojcem, wcześniej pomóc w przebraniu miała też matka chłopca.

Przebieranie dziecka? 23 złote



Nasi czytelnicy usłyszeli jednak, że aby wejść do przebieralni, matka dziecka musi kupić bilet, kosztujący 23 złote. Na nic zdały się tłumaczenia, że kobieta wchodzi tylko po to, aby pomóc przebrać niepełnosprawne dziecko. Pracownica parku wodnego stwierdziła jednak, że jeżeli wyjdzie ona z szatni przed upływem 10 minut, to pieniądze za bilet zostaną oddane.

Kobieta tak właśnie zrobiła, czyli kupiła bilet, weszła wraz z mężem i synkiem do szatni, pomogła się dziecku przebrać i wyszła. Niestety, przy wyjściu z basenu, gdy dziecko trzeba było dodatkowo wymyć i wysuszyć, wszystko trwało dłużej, bo (według naszego czytelnika) 12 minut. Obsługa stwierdziła więc, że pieniędzy za bilet nie może oddać.

- Nasz synek nie porusza się sam i komunikuje się w sposób ograniczony. Natomiast waży tyle, że przy braku chociażby przewijaka w szatni, nie mamy innej alternatywy, jak przebrać dziecko we dwoje. Czas przebierania jest przy tym mało przewidywalny - mówi nasz czytelnik.

Aquapark: wszystko zgodnie z regulaminem



Po całym zdarzeniu złożył reklamację, prosząc o zwrot pieniędzy. Biuro Obsługi Klienta sopockiego aquaparku odmówiło mu. W oficjalnym piśmie napisano m.in., że regulamin basenu pozwala na bezterminową opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem do 16. roku życia, ale tylko jednej osobie, która - poza zakupem biletu dla dziecka (ulgowego) - otrzymuje darmową wejściówkę bez limitu czasowego.

Wspomniano także, że w przypadku, gdy w przebraniu dziecka pomagać ma druga osoba, to musi ona zakupić bilet. Każdy bilet może być co prawda zwrócony, ale tylko przez 10 minut od momentu zakupu.

Swoje argumenty przedstawiciele aquaparku podtrzymali w rozmowie z nami.

- Każdy nasz klient z niepełnosprawnością otrzymuje możliwość zakupu biletu ulgowego, a opiekun tej osoby może korzystać z basenów, nie płacąc za dodatkowy bilet, więc dwie osoby wchodzą na jeden bilet, ulgowy. Każda dodatkowa osoba płaci za wejście do szatni oraz na baseny według aktualnego cennika - mówi Piotr Stefański, dyrektor marketingu i sprzedaży Parku Wodnego Sopot.
Dodaje, że w przypadku naszego czytelnika obsługa zgodziła się na wejście dodatkowej osoby do przebieralni na czas 10 minut, a klienci zostali także poinformowani, że po przekroczeniu tego czasu nie otrzymają zwrotu pieniędzy.

- Ze względu na działanie naszego systemu sprzedażowo-rezerwacyjnego, po przekroczeniu 10 minut opłata zostaje naliczona automatycznie i nasi pracownicy nie mają możliwości jej anulowania - kończy Stefański.

Miejsca

Opinie (373) ponad 10 zablokowanych

  • Skoro jest regulamin, w którym jest wszystko dokładnie opisane, to nie rozumiem w czym problem? (14)

    Akceptuje regulamin - wchodzę i się do niego stosuję.
    Nie akceptuję regulaminu - nie wchodzę i szukam innego miejsca.

    Nikt nikogo nie zmusza do korzystania akurat z tego aquaparku.

    • 334 121

    • (3)

      A czytasz deblu te wszystkie regulaminy przed wejściem gdziekolwiek.?

      • 3 7

      • (2)

        myślisz, ze jak nie przeczytasz regulaminu to cię nie obowiązuje?

        • 15 1

        • (1)

          Nie czytam bo mnie nie interesuje i żaden durny regulamin mnie nie obowiązuje..

          • 0 10

          • A później biegasz do portali i gazet?

            • 6 0

    • Nie ma na świecie regulaminu który by opisał każda sytuacje! (7)

      Tylko ludzka głupota i ingnorancja potenguje prioste problemy do rozwiązania! Ty też nie masz regulaminu że nie można kopnąć Cie w tyłek na ulicy...a mimo to ludzie Cie nie kopną.... :)

      • 34 34

      • Ale tu jest wszystko jasne (5)

        Dostali bilet ulgowy, opiekun wszedł za darmo, a matka miała 10min. Nie wyrobiła się i musiała zapłacić. Nie rozumiem za bardzo o co ta cała sprawa.

        • 51 7

        • (2)

          O to, ze placenie jest zle i niepotrzebne..kogos boli, ze dłużej posiedzieli w SZATNI, nie korzystając juz z atrakcji basenu? Przeciez w szatni mogę i godzinę siedzieć, co komu do tego?

          • 0 9

          • Kup bilet i siedź, proste.

            • 3 0

          • bo szatnia to nie noclegownia?

            • 7 0

        • (1)

          Bo hur dur madka nie umie liczyć

          • 11 1

          • Hur dur? Masz dur brzuszny? Oj, to na basen nie wejdziesz..

            • 1 6

      • Istnieje regulamin dotyczący kopania innych na ulicy

        Podać ci paragraf czy sam poszukasz?

        • 25 7

    • Slusznie

      Trudno sie nie zgodzić.

      • 6 0

    • Ale można jeszcze krytykować czyjeś postępowanie czy też już nie?

      To jak banda Polactwa się zbiegła do komentowania tego artykułu, to jest wręcz niewyobrażalne. Zacznijcie przepisów ruchu drogowego przestrzegać skoro tak lubicie regulaminy

      • 16 9

  • Każdemu (10)

    z tych regulaminowców życzę niepełnosprawnego dziecka a najlepiej osobistej niepełnosprawności. Bez złośliwości, po prostu dla takich doświadczeń jak w artykule.
    Choć sama jestem zdrowa to mam przy tym serce i życzliwość. Zwyczajną, ludzką życzliwość. Dla człowieka, póki jeszcze.

    • 11 15

    • ...

      Tatuś wszedł za darmo... a przebrać dziecka nie umie!

      • 3 0

    • skoro nie potrafią ogarnąc ubierania dziecka, to po co się tam pchają?

      • 4 1

    • (3)

      Ignorantom nie przetłumaczysz. To są ludzie, za których myślą regulaminy. Własnego rozumu to to nie ma, więc ktoś za nich musi spisać co mają myśleć. Gorzej jak czegoś nie ma w regulaminie. Wtedy jest koniec świata, bo głupieją i system pada

      • 3 6

      • Niestety życie pokazuje że jest odwrotnie. (2)

        Najwięcej krzyczą Ci którzy mają sporo za uszami. Te regulaminy nie powstają dlatego że ludzie są uczciwi i jak się takiemu powie że dostaje 10 minut to ten wychodzi za 10 minut i dziękuje za taką możliwość tylko kombinuje na lewo i prawo. Pamiętaj najpierw byli nieuczciwi ludzie, później powstały regulaminy jako oręże do walki z tymi kombinatorami.

        • 7 2

        • (1)

          No faktycznie wykombinowała na lewo i prawo przez te dwie nadprogramowe minuty, że szok. Pewnie na jacuzzi skoczyła, ale pohulać na rwącej rzece. Bez jaj. Gdyby wróciła po pół godziny to można byłoby dyskutować o kombinowaniu, ale w tej sytuacji to zwykłe czepialstwo.

          • 3 5

          • Morał z tej historii jest taki, że trzeba było Pani nie wpuszczać w ogóle.

            Nie byłaby ani minuty, nie byłoby problemu. A tak ktoś chciał zrobić dobrze, pomóc drugiemu i wyszło jak wyszło.

            • 5 0

    • Życzenia powracają...

      • 1 0

    • poproś redakcję o nr tel. do tej pani

      i będziesz jezdzic pomagać przebierac to dziecko panu jako "żona na godziny"

      • 4 2

    • Życzliwość level Hitler!

      "Każdemu z tych regulaminowców życzę niepełnosprawnego dziecka a najlepiej osobistej niepełnosprawności. " oraz "mam przy tym serce i życzliwość".

      • 9 2

    • to ja ci równie bez złośliwości życzę, żeby cię wyrzucili z pracy za olewanie regulaminów.

      • 9 2

  • (2)

    Przepis jest martwy i stworzony przez człowieka. Ale bądźmy ludźmi dla innych ludzi. Przepis nie widzi wyjątkowej sytuacji, ale myślący człowiek powinien dostrzec. To nie system kieruje światem lecz człowiek kieruje systemem. Tylko czy nie dochodzi już do zamiany ról? Stajemy się niewolnikami systemu wraz z jego niedoskonałościami. To które miejsce zajmuje człowiek w świecie? Widać zaraz za systemem.

    • 8 7

    • Roszczenia...

      Jaka wyjątkowa sytuacja? Tatuś wchodzi za darmo i co? Rączek nie ma aby dziecko przebrać?

      • 2 0

    • Masz rację i właśnie ulatwiono rodzicom również w tej sytuacji.

      Czytaj ze zrozumieniem.

      • 0 0

  • (6)

    pracownikom zabrakło elementarnego zrozumienia sytuacji

    • 5 12

    • Tobie zabrakło elementarnego zrozumienia regulaminu. (5)

      • 4 0

      • (4)

        regulamin zastępuje ci mózg?

        • 1 4

        • Mózg pozwala mi zrozumieć regulamin. (3)

          • 3 1

          • (2)

            Gdybyś go miał to byś zrozumiał, że regulamin jest dla ludzi, a nie ludzie dla regulamminu

            • 0 3

            • Gdyby ludzie stosowali się do zasad, nie trzeba by tworzyć regulaminów. (1)

              • 3 1

              • Do tych zasad, które są w regulaminach?

                • 0 0

  • Choroby skóry (1)

    Przez ten aquapark nabawiłem się choroby skóry syf smród

    • 5 1

    • Trzeba było nie uprawiać tam seksu.

      • 1 0

  • i bardzo dobrze (4)

    tak samo w sklepie. "ja tylko po buleczki" albo u lekarza "ja tylko na chwilke spytac"...

    - mamo mamo chce cukierka!
    - a umyles raczki?
    - ale ja nie mam raczek
    - no to nie ma cukierka

    behhehege

    • 21 36

    • (1)

      czy dopiero, gdy sami jestesmy dotknieci nieszczesciem, zrozumiemy cierpienie innych ?

      • 1 3

      • ale KTO im każe iść do auaparku?!

        • 0 0

    • (1)

      Jaki trzeba być człowiekiem żeby napisać taki komentarz?!
      Nigdy nie wiesz co może spotkać Ciebie lub Twoją rodzinę. Ty też możesz iść ulicą i nagle przejedzie Cię samochód i stracisz rączki. I wtedy mama do Ciebie powie " umyłeś rączki :?

      • 5 5

      • Odpadna mu od pisania bzdur

        • 0 0

  • czy nikt nie czyta? (8)

    Jest wyraźnie napisane, że ojciec dziecka wszedł jako opiekun, bez dodatkowej opłaty! Gdzie zatem leży problem? Park zgodził się dodatkowo, ukłon w stronę rodziny, na wejście drugiej osoby na 10 minut. Nie rozumiem, dlaczego są wieszane psy na obsłudze.

    • 75 30

    • bo lewaki muszą zapiac raz dziennie nad ludzka krzywda (3)

      a jak krzywdy nie ma to sie przebieraja za murzynow i chodza na marsz niepodleglosci i "czuja na sobie zle spojrzenia". taki charakter.

      • 8 12

      • (2)

        Lewaki? Nie sądzę. Lewaki nie mają przecież niepełnosprawnych dzieci, bo jak tylko dowiadują się, że coś nie tak z dzieckim, lecą zrobić aborcję.
        Widzę brak konsekwencji w postrzeganiu świata.

        • 7 6

        • IDIOTA (1)

          Widać, że nie znasz osobiście żadnego rodzica niepełnosprawnego dziecka.

          • 2 2

          • Oprócz własnych rodziców.

            • 0 0

    • 2 min różnicy to tak wiele? (2)

      i co z tego, że wyraźne napisane? chyba nie masz dziecka? nawet zdrowego? i nie wiesz jak czasem wygląda ubieranie dziecka? Coś się "złośliwie" zawinie, nogawka "ciężko" wchodzi, cokolwiek, kurtka, czapka, buty, itd.itp. 10min, a 12min to taka ogromna różnica? to nie było 20 czy 30 min. Nie jestem za nadużywaniem regulaminów, bo po coś one są. Ale 2 min różnicy to naprawdę niewiele i chodzi o zwykłą ludzką życzliwość. Może to tylko bramka na wyjściu z szatni była bezduszna...

      • 4 3

      • rozumiem, że jak gdzieś płacisz za usługę, która trwa 10 minut, a realnie 8 to to dla ciebie żaden kłopot?

        • 1 0

      • Ale nie chodzi o to , że pani w kasie złośliwie stwierdziła, że nie odda pieniędzy, bo było 12 minut a nie 10, tylko po prostu nie ma możliwości tego zrobić bo system nie pozwoli na anulowanie transakcji po upływie więcej niż 10 minut. Z własnej kieszeni miała oddać?

        • 4 1

    • Bo to kraj wieszania psów na ludzi za swoje winy. Pomijam czy klientka miała szansę się wyrobić w 10 minut czy nie, nie znam się. Ale miała świadomość sytuacji, prawda?

      To Polska - nie zdziwiłbym się gdybym usłyszał historię "wystarczy powiedzieć że... i ci frajerze wpuszczają cie za darmo".

      • 9 6

  • (23)

    Sytuacja dziwna. Kazdy ma troche racji. Zabraklo chyba chęci i dobrej woli.

    • 587 25

    • (7)

      pomijając aspekt społeczny to dziwię się, że w dzisiejszych czasach nie oddali jej tych pieniędzy. Oczywiście system działa jak działa ale na miejscu pracownika, jeżeli matka wyszła po kilkunastu minutach to nawet gdybym nie mógł anulować opłaty, wezwałbym kierownika, który choćby z własnej kasy powinien to zrobić w imię dobrej opinii obiektu. Przecież wiadomo, że w dzisiejszych czasach zostanie to rozdmuchane i stracą na tym więcej niż wspomniane 23 zł. Sposób zarządzania i mentalność rodem z PRL-u

      • 40 17

      • (5)

        z własnej kasy? ty z własnej kasy dokładasz do swojej pracy?

        • 20 2

        • akurat źle trafiliście z takimi tekstami (4)

          a tu widzisz kwestia odpowiedzialności za to, czego się podjęło. I tak, dokładam czasami jestem głównym kierownikiem salonu komputerowego, wcześniej kilku dużych marketów spożywczych, jak również wcześniej byłem kasjerem i z-ca kierownika jak i kierownikiem zmiany. Kierownik powinien swoich ludzi uczulić na takie problematyczne sytuacje. Ja zawsze mówiłem do swoich ludzi: jest problem, który nie wiesz jak rozwiązać czy trudny Klient? Dzwoń po mnie albo po innego kierownika - od tego tutaj jesteśmy. A te 23 złote, które musiałbym oddać zaraz poruszyłbym w rozmowie z szefostwem i planem docelowego rozwiązania takich sytuacji. Tak powinien robić (prawdziwy) kierownik

          • 19 8

          • No i git. Jesli faktycznie tak bys postapil - to chwala Ci. (2)

            Niestety wiekszosc kadry kierowniczej olala by sprawe i postepowala zgodnie z regulaminem, nawet gdyby przewidywal najgorsze rozwiazania.
            Sam swego czasu "poplynalem" na nadstawianiu karku za swoich ludzi w firmie (bylo za co i moja uwaga nie byla pieniactwem, tylko spokojnym i rzeczowym upomnieniem sie o sprawiedliwy podzial obowiazkow) - zrobiono ze mnie awanturnika i wszyscy sie ode mnie odwrocili (lacznie z tymi, za ktorymi sie ujalem!).

            • 3 0

            • takie sytuacje też przerabiałem i też się to tak skończyło jak u Ciebie jednak zawsze uważałem, że lepiej robić zgodnie ze swoimi zasadami i w zgodzie ze swoim sumieniem a nie zniżać się do poziomu swoich przełożonych. Pytanie czy warto wtedy dalej współpracować z taką firmą. Na szczęście rynek się zmienia i coraz więcej młodych firm rozumie, że to one są dla Klientów a nie odwrotnie

              • 6 0

            • Przeżyłem też takie "podziękowanie".

              Nauczyłem się, że należy walczyć tylko o swoje. To nie ważne czyje co je, ale ważne co je moje - z tekstu piosenki Kazimierza Grześkowiaka.

              • 2 1

          • a szefostwo na to "rozumiemiemy panie mietku" a potem olałoby sprawę

            • 3 6

      • ?

        Ale dlaczego kierownik ma oddawać ze swojego portfela pieniadze? Może więcej empatii wcześniej wspomnianej tez dla niego? Ludzie pracują by zarabiać, a nie by rozdawać zwoje zarobione pieniądze...

        • 35 9

    • RACJA nie jedno ma imię. (5)

      Zgodnie z regulaminem Aqua park ma rację limit czasu przekroczony trzeba płacić. ALE !!!
      Ale smród pozostał bo sprawa dotyczy dziecka 4 letniego do tego z poważną niepełnosprawnością. Aqua park miał rację zabrakło empatii i rozumu, kierownictwu firmy. Ja na ich miejscu natychmiast oddał bym tej pani pieniądze by nie było takiego artykułu, bo regulamin regulaminem ale dobre imię firmy jest bezcenne. A dziś z czym kojarzy się Aqua Park SOPOT ??? A no jest to firma do tego stopnia nastawiona na zysk że nie popuści nawet opiekunom DZIECI niepełnosprawnych. Dostajesz 10 min. przekroczysz czas o minutę i kasa misiu kasa nie popuścimy nikomu. Nie jestem przekonany czy władzom tej instytucji o taką "sławę" najbardziej chodzi. Choć istotnie zgodnie z regulaminem mieli rację. Ale czy gdy w grę wchodzą dzieci niepełnosprawne naprawdę racja i kasa jest najważniejsza czy dzięki tym 20 zł firma tak bardzo się wzbogaci. Chętnie usłyszałbym co o tym powiedzą właściciele instytucji, czy to jest rzeczywiście postawa którą akceptują i czy na pewno o taki rodzaj "sławy" im chodzi.

      • 34 3

      • Toć to zapewne (2)

        właściciele zaakceptowali ten regulamin, a Pan Piotr jest tylko wykonawcą, przedłużeniem Ręki..

        • 1 2

        • Rzecz (1)

          Rzecz nie w regulaminie bo ten nigdy nie obejmie wszystkich przypadków nie standardowych.
          Rzecz w tym iż bardzo dobrze opłacany dyrektor, zarządził że w sytuacji nie standardowej kasa jest najważniejsza. Nie ważne czy sprawa dotyczy opiekunów dzieci niepełnosprawnych czy kogoś innego najważniejsza jest kasa.
          Pan dyrektor zarządził, że w sytuacjach nie standardowym ściągnięcie kasy jest w tej instytucji najważniejsze i nie ma znaczenie od kogo się to robi.
          to są bolszewickie standardy wychodzenia z sytuacji nie codziennych. Taka łatka teraz przylgnie do sopockiego aqua parku. Ciekaw jestem czy właściciele też uważają że wszystko jest ok. Bo regulamin jest ok. Ale czy standardy zachowań też???

          • 2 1

          • To nie bolszewiskie standardy, lecz kapitalistyczne.

            Za czasów PRL w takich przypadkach obowiązywała zasada: POMÓŻ, A MY NAGŁOŚNIMY DOBRĄ ROBOTĘ.

            • 0 0

      • (1)

        A wiesz skąd się wziął ten przepis? Czy nie dlatego, że madki chciały wejść za darmo na horom curke?

        • 6 5

        • o czym ty bredzisz???

          Ta pani nie chciała wejść za darmo do żadnej strefy do której wejść nie powinna. Nie chciała nikogo oszukać chciała pomóc swojemu niepełnosprawnemu dziecku. (4 lata).
          obyś jak dojrzejesz nie musiał być w podobnej sytuacji ze swoim dzieckiem.

          • 6 4

    • (3)

      Mogła przecież wyjść po dajmy na to ośmiu minutach, opłata zostałaby anulowana, a potem wejść jeszcze raz, dokończyć pomaganie, wyjść i znów opłata zostałaby anulowana.

      • 21 10

      • Nie róbmy ludzi którzy i tak mają (1)

        dużo obowiązków dodatkowych wariatów

        • 18 0

        • Dokładnie tak.

          Dobrej woli zabrakło tylko jednej stronie - obsłudze Aquaparku. Ktoś zaraz dopisze, że Mama mogła pójść na kompromis. Czyli np. przebrać dziecko tylko do połowy?
          Kąpielówki i bose stopy, ale za to w czapce i kurtce - hop do basenu :)

          • 6 3

      • Niby tak, ale nie za dużo tego mieszania?

        • 23 2

    • niestety urządzenia rejestrujące nie mają chęci i dobrej woli

      gdyby czas liczył człowiek, to zawsze można to naciągnąć, ale maszyny i automaty nie mają empatii.
      Do tego dochodzi prawo, bo wejście zostało zarejestrowane i każda zmiana i zwrot kasy równa się kilka dodatkowych papierków dla urzędu skarbowego i ministerstwa finansów, bo w papierach wszystko musi się zgadzać

      • 3 2

    • To zwykłe gó...ozjady

      • 7 15

    • gdyby matki wogóle nie wpuścili

      to by nie było afery. Gdyby miała zapłacić od razu bezzwrotnie 23 , to by zapłaciła i by nie robiła afery, że tylko na 10 minut. A tak dostała coś za darmo i się okazało że troszkę za mało.

      • 66 18

    • (1)

      A czy 4 letnie dziecko, zwłaszcza niepełnosprawne nie powinno być na basenie z rodzicem cały czas?

      • 6 43

      • Czytaj ze zrozumieniem. Opiekun wchodzi za darmo i ma nielimitowaną wejściówkę

        • 56 1

  • (6)

    Bezduszności ludzka nie zna granic. A na marginesie może właściciele basenu zrobią szkolenia dla personelu z przebierania dzieci to unikna kompromitacji kolejny raz.... Ps. Moja noga nie postanie w takim miejscu nawet że zdrowym dzieckiem

    • 168 87

    • Nie każdy lubi oglądać cudze dzieci w negliżu.

      Może się jakiś ksiondz zgłosi na ochotnika.

      • 0 0

    • raczej bezduszność i precyzyjność komputerów

      za takie wejścia na basen dla niepełnosprawnych z opiekunami powinien płacić NFZ lub PFRON, nie było by problemu a basen też by normalnie zarabiał

      • 1 0

    • "A na marginesie może właściciele basenu zrobią szkolenia dla personelu z przebierania dzieci to unikna kompromitacji kolejny (3)

      -czy ty jestes normalny ?
      -personel ma przebierac dzieci?

      • 45 7

      • Policja powinna się przyjrzeć ip tego gościa od przebierania cudzych dzieci

        Pedofil jakiś, czy diakon?

        • 10 2

      • Chodziło mu o pomoc przeszkolonej osoby (1)

        Do dziecka niepełnosprawnego. Czytaj ze zrozumieniem.

        • 13 28

        • Pisz precyzyjnie. Nikt nie musi się domyślać.

          • 20 6

  • To ten skansen jeszcze działa? (2)

    Szok!

    • 155 30

    • Mnie kilka lat temu potraktowali jak złodzieja twierdząc że dziecko ma więcej niż 3 lata (1)

      Na moją pisemną skargę (głównie na chamstwo obsługi) niby przeprosili, ale zasugerowali abym chodził z paszportem dziecka...bo zbiednieją...
      To był mój ostatni raz w tym badziewiu.

      • 9 4

      • Pewnie do dzisiaj się nie mogą pozbierać po takim ciosie..

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane