• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Debata o edukacji przedszkolnej w Gdańsku

Monika Kopycińska
3 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Miasto stawia na rozwój niepublicznych placówek przedszkolnych. Miasto stawia na rozwój niepublicznych placówek przedszkolnych.

Rozwój i tworzenie nowych, niepublicznych placówek przedszkolnych, to ważny element polityki Gdańska.



Czy w Gdańsku powinno powstać więcej przedszkoli niepublicznych?

Od poprzedniej debaty o sytuacji edukacji przedszkolnej w Gdańsku minął rok. Wówczas głównym założeniem polityki miasta było stworzenie silnej jakościowo grupy przedszkoli niepublicznych, które dzięki bogatej ofercie i działaniom jakościowych będą stanowić dobrą alternatywę i uzupełnienie oferty placówek publicznych. Trudno ocenić, w jakim zakresie udało się ten cel zrealizować - miejscy urzędnicy odpowiedzialni za edukację nie chcieli skomentować naszego pytania na ten temat.

Podczas tegorocznej debaty, która odbędzie się w poniedziałek, 6 czerwca, w godzinach 13-15, w budynku Rady Miasta przy ul. Wały Jagiellońskie 1 w Gdańsku, zostaną zaprezentowane główne kierunki polityki oświatowej Miasta Gdańska w zakresie rozwoju placówek przedszkolnych. Dodatkowo, osoby zainteresowane modernizacją i tworzeniem przedszkoli niepublicznych mogą liczyć na informacje dotyczące dofinansowania i wymogów formalnych, którym podlegają tego typu placówki.

O swoich doświadczeniach w zakładaniu i prowadzeniu placówek przedszkolnych opowie Elżbieta Gerlecka, prezes Gdańskiego Stowarzyszenia Pedagogów Praktyków, a o realizacji projektu "Przedszkole bez zabawek" opowie Grażyna Ferenc-Wesołowska, dyrektor Twórczego Przedszkola Rośnij Radośnie.

Nie zabraknie również okazji do dyskusji. Na nurtujące uczestników debaty pytania odpowie Ewa Kamińska , zastępca prezydenta Gdańska.

Opinie (33)

  • wystarczy żeby politycy i rzędnicy się nie wcinaly w edukację i przedszkola (2)

    ludzie potrafią to zrobić lepiej

    • 13 3

    • niższe koszty jak kilkoma dziećmi w domu się jedna osoba opiekuje i takie rozwiązania funkcjonują (1)

      • 0 4

      • nom. Tylko oficjalnie jakby to robić to oczywiscie działalnosc, podatek, wymogi srogi.... i już się nie opłaca. Dlatego kochana szara strefa, która jeszcze utrzymuje ten kraj to 30% PKB

        • 4 0

  • niedługo okaże sie że wszystko - nie tylko przedszkola - jest już prywatne... (2)

    wszędzie tam gdzie państwo powinno dbać o obywateli zwala swe obowiązki na kogoś innego (prywatne instytucje) samo później nie ma problemów z dziecięcymi wyżami i niżami... a co pozostaje nam??? płać i płacz bo w cenie pomiędzy państwowym a prywatnym jest duża różnica (odczuwam to na własnej skórze a właściwie portfelu)... super polityka prorodzinna...

    • 17 2

    • ja też mam malucha w wieku przedszkolnym, (1)

      nie chcę państwowych przedszkoli, wolę wybrać sam przedszkole dla mojego dziecka, niestety to co pozostaje w Polsce państwowe to syf i kupa, co z tego, że mniej płacisz?
      Ta super polityka prorodzinna powinna polegac na tym, że rodzicom zostaje wiecej kasy w kieszeni ,a nie zabiera im się z każdej strony w formie oszukańczych podtaków. Wtedy ty decydujesz o sobie i swoich dzieciach a nie "państwo powinno dbać o obywateli", ja dziekue temu państwu , niech sie nie wpier...

      • 4 4

      • Oczywiście! Poza tym, cena przynajmniej w okolicach trójmiasta wcale się znacznie nie różni. Pomijam już fakt, że w przypadku prywatnych przedszkoli istnieje coś takiego jak konkurencja, co zgodnie z zasadami wolnego rynku dla potencjalnego klienta= niższe ceny.

        Problem leży gdzie indziej- najpierw niech się odpierniczą od moich prywatnych pieniędzy, a wtedy żadne państwowe urzędy nie będą mi potrzebne.

        • 4 0

  • Ja wolę jak prywatne się różnymi rzeczami zajmują. (3)

    Byle tylko była konkurencja - wtedy nizsze ceny.
    Jak wszystkie 6-latki pójdą za rok do pierwszej klasy, to przedszkola się będą biły o "klientów"! :)

    • 6 2

    • (2)

      prywatne kosztuje około 750 zł a Państwowe?
      chyba jest spora różnica...

      • 2 0

      • Na państwowe płacisz całe życie w podaktach

        Poza tym jak płacisz na prywatne, to całe pieniądze idą na to przedszkole właśnie, a jak płacisz za państwowe, to opłacasz nie tylko przedszkole, ale też całą hordę urzędasów, którzy zajmują się najpierw okradaniem obywateli, a później rozdawaniem łupów grupom uprzywilejowanym, pobierając za to ciężkie procenty.
        Do tego dochodzi oczywista niesprawiedliwość, że człowiek bezdzietny, lub z jednym dzieckiem płaci na państwowe tyle samo, co bezrobotne dziecioroby żyjące z zasiłku wypłacanego z pieniędzy ukradzionych pracowitym i mądrym obywatelom.

        • 0 3

      • a za ile godzin opieki? i w jakich godzinach bo panstwowe do 17 i koniec - a co jak mooja praca na to nie pozwoli? korki itp?!? nie wszystko jest takie piekne jak sie nam wydaje,

        • 0 0

  • Po pierwsze (1)

    Jeśli ludzie nie mają w kieszeni kasy to po nic kolejne przedszkola, publiczne czy też prywatne, teraz jest uz za późno na budowanie przedszkoli, za 2-3 lata ten bum na maluchy minie , zaczyna być już widoczny problem z miejscami w szkołach dla 6latków. Jakiś debil zaplanował reformę ale o miejscach w szkołach już nie pomyslał. Kiedy w końcu jakis urzędnik zacznie mysleć w dalszej perspektywie niż 4 lata?
    Uprośćcie zasady zakładania przedszkoli, zostawcie ludziom więcej pieniędzy w kieszeniach i odbierzcie władzę urzędnikom a ludzie sami rozwiążą swoje problemy.
    Pseudodemokracji quasisocjalistycznej juz dziękujemy. Poza wielką czwórką PO,PIS, SLD, PSL jest jeszcze alternatywa, JKM

    • 14 2

    • nie minie, bo w okres rodzenia dzieci wszedł wyż demograficzny, cały czas trąbią że jest popyt na przedszkola, ale gorzej z

      podażą przedszkoli

      • 1 0

  • a właśnie że minie, wyż zaczyna dobiegać i przekraczać 30stkę,
    poza tym jedna trąbią w tv a drugie to rzeczywistość, życzę trochę własnych przemyśleń

    • 3 0

  • popytajcie tych co prowadzą przedszkola "niepubliczne" jaki to miód i malina

    i na jaką pomoc mogą liczyć ze strony miasta
    chyba, że mówimy o różnych formach "ogródków dziecięcych" itp, ale te też ledwo przędą

    • 7 0

  • CO PAŃSTWOWE TO PAŃSTWOWE (3)

    Nie mam porównania jak to wygląda w prywatnych przedszkolach ,ale to jedno które znam, ma się nijak do państwowego. Zalety państwowych przedszkoli to: zdecydowanie lepiej wykształcona kadra nauczycielska,wyżywienie zdecydowanie lepsze (kuchnia tradycyjna) , nie żaden katering , oraz odpowiednia ilość etatów personelu co zapewnia lepszą opiekę oraz bezpieczeństwo dzieciom. Jednym słowem nikt na niczym nie oszczędza.

    • 18 6

    • Odpowiednia liczba etatow? 1 pani + pani wspomagajaca na 30 maluchow? wole prywtne, gdzie mam 2 pani na 11 dzieci ;-)

      • 4 4

    • ale bzdura, otrzeźwiej kobieto

      • 3 3

    • Co panstwowe to panstwowe

      Odnoszac sie do tego co przeczytałam tez jestem za panstwowym przedszkolem.
      Na pewno bardzo dobrą sprawą sa posiłki przygotowane na miejscu ,nigdy bym nie zgodziła się aby moje dziecko było karmione przez katering . Druga sprawa to personel oprócz nauczycielek są opiekunki i panie woźne bez których nie wyobrażam sobie funkcjonowanie przedszkola.Te panie sa jak ciocie na które mozna zawsze liczyć .Zrobią herbatke jak boli brzuszek ,przytulą jak smutno są po prostu kochane.Ja i moje dziecko moze zawsze na nie liczyc .

      • 2 2

  • Jestem za publicznym przedszkolem

    ktore jest scisle kontrolowane. Chleb z keczupem i panie bawiace sie w nauczycielki.... z gruzlica :[.. to nie najlepszy wybor..

    • 9 3

  • chleb z ketchupem !!! (2)

    Dokładnie tak chleb z ketchupem , świetny komentarz do prywatnych przedszkoli. Nieświadomi rodzice myślą że jak prywatne to luksus te ich pociechy mają,nic bardziej mylnego.Przyjrzyjcie się lepiej drodzy rodzice co jest za drzwiami przedszkola.

    • 11 1

    • ja wlasnie sie przygladam i przedszkole niepubliczne polecam, przynajmniej te, ktore znam. Mam porownanie, bo mam chrzesniaczke w panstwowym. Jak byla jeszcze 2latkiem i zdazalo sie Jej siusiu, to caly dzien do 17tej siedziala w mokrych ubraniach i Pani wspaniale z panstowej instytucji nawet nie raczyly Jej przebrac ;-(

      • 3 2

    • chleb z keczupem

      No nie jest tak źle ,choć do dobrego duzo brakuje. Więcej kontroli przyda sie zarówno w prywatnym jak i państwowym przedszkolu .Rodzic tez powinien troche zwracac uwage cna to co dzieje sie za zamkniętymi drzwiami.Ale najważniejsze jest dobro dzieci i tam powinien byc personel który kocha dzieci.

      • 4 0

  • ehhh -a czemu w takim razie nie ma dofinansowania?

    limituje sie , daje we wrzesniu -a rodzice doplacaja - to jest SPECJALNIE STOSOWANY SYSTEM zeby nie dofinansowywac nowych jednostek

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane