• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego warto rozmawiać o autyzmie?

Ilona Raczyńska
2 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Budynek Radio Gdańsk już wczoraj, 1 kwietnia, oświetlony był na niebiesko. Dzisiaj takich budynków będzie w Trójmieście więcej, m.in. ECS i Infobox. Budynek Radio Gdańsk już wczoraj, 1 kwietnia, oświetlony był na niebiesko. Dzisiaj takich budynków będzie w Trójmieście więcej, m.in. ECS i Infobox.

Dziś w Gdyni i w Gdańsku odbędzie się Światowy Dzień Wiedzy o Autyzmie. Wieczorem na znak solidarności z osobami z autyzmem zostaną podświetlone na niebiesko gdyński Infobox i budynek ECS. Sprawdziliśmy, dlaczego warto rozmawiać o zaburzeniu, które dotyczy coraz większej liczby dzieci.



Autyzm objawia się nieprawidłowym funkcjonowaniem we wszystkich obszarach rozwoju, a zaburzenia u konkretnych osób mają bardzo zróżnicowany charakter.

Czy masz styczność z ludźmii autystycznymi?

- Według najnowszych oficjalnych danych Centrum Kontroli Chorób w Stanach Zjednoczonych problem autyzmu dotyka 1 na 68 dzieci. Jest to jedna z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u dzieci - mówi Anna Kańciurzewska, psycholog dziecięcy. - Pierwsze symptomy widoczne są już w drugim półroczu życia dziecka, a więc bardzo wcześnie. Po ukończeniu 16. miesiąca życia widać już wyraźne sygnały, które powinny niepokoić rodziców.
Objawy autyzmu mogą się także pojawić w późniejszym okresie, zupełnie nagle, nawet jeśli wcześniej dziecko rozwijało się prawidłowo.

- Może być tak, że nasze dziecko rozwija się prawidłowo, a nagle, nie wiadomo z jakiej przyczyny, następuje zatrzymanie lub regres, maluch ma zaburzony kontakt społeczny i wycofuje się ze świata - mówi Agata Czaja, terapeuta integracji sensorycznej w Centrum Terapii "Wyspa" w Gdańsku. - Dzieci z wczesnymi objawami autyzmu prognozują gorzej i osiąganie celów w terapii jest dłuższe i wymaga więcej pracy.
Często diagnozuje się autyzm również u nastolatków, a nawet osób dorosłych. Choć dokładne przyczyny tego zaburzenia nie są znane, wiadomo, że dotyczą okresu ciąży i warunków okołoporodowych.

Brak umiejętności nawiązywania więzi

- Autyzm jest zaburzeniem o bardzo różnorodnym przebiegu i objawach. Przede wszystkim osoba autystyczna ma zaburzony świadomy kontakt ze światem. Pierwsze definicje opisują to jako niezdolność do nawiązywania więzi i interakcji z ludźmi oraz niezdolność do komunikacji z innymi za pomocą języka. Ja jednak osobiście nie zgadzam się z określeniem "niezdolność"- nazwałabym to zaburzonym, znacznie utrudnionym, ale nie niemożliwym - mówi Agata Czaja. - Osoby autystyczne przejawiają brak przywiązania emocjonalnego, nie różnicują zachowania w stosunku do rodziców, a innych osób.
Innym charakterystycznym objawem należącym do triady cech autyzmu jest ograniczony i sztywny repertuar aktywności, zachowań i zainteresowań.

- Autyści są bardzo wrażliwi na zmiany schematu np. dnia, ich funkcjonowanie charakteryzują powtarzające się czynności, ruchy, gesty, aktywności, którymi potrafią zajmować się bez końca. Układają rzeczy w wybranym porządku, zawsze tak samo, zbierają tylko określone przedmioty itp. W ich zachowaniu nie ma żadnej elastyczności. Zdarza się, że są wybitnie dobrzy w jakiejś konkretnej dziedzinie, temacie, i potrafią zaskoczyć inteligentne, zdrowe osoby - dodaje Agata Czaja.
Wczesna diagnoza to sukces w terapii

Autyzm jest coraz większym zagrożeniem dla dzieci i tylko edukacja społeczeństwa oraz wiedza rodziców pozwalają na wczesne zauważenie symptomów świadczących o tym, że dziecko jest zagrożone autyzmem.

- Wczesna diagnoza bezpośrednio przekłada się na sukces w terapii. Im szybciej dziecko będzie objęte specjalistyczną opieką, tym większa szansa na wyrównanie deficytów rozwojowych - mówi Anna Kańciurzewska. - Wiedza na temat tego zaburzenia przekłada się również na większą tolerancję zachowania dzieci z autyzmem, szczególnie w miejscach publicznych, i tym samym daje wsparcie dla rodzin z tym problemem.
Dlatego właśnie warto informować społeczeństwo na temat autyzmu, by ludzie nie bali się autystów i nie wykreślali ich oraz ich rodzin ze społeczeństwa, ale także po to, by specjaliści mogli dużo szybciej zdiagnozować problem.

- Wiedza na temat zaburzeń ze spektrum autyzmu jest niezbędna wśród: lekarzy (różnych specjalizacji), pracowników opieki społecznej, nauczycieli, pedagogów, psychologów, logopedów itd., czyli wśród osób, które mają częsty kontakt z dziećmi poza środowiskiem domowym. Odpowiednie przygotowanie specjalistów oraz ich czujność, w moim przekonaniu, będą miały bezpośrednie przełożenie na szybkość, trafność i rzetelność diagnozy, z czym obecnie w Polsce jest duży problem - mówi Urszula Kubicka-Formela, mama 12-letniego chłopca z autyzmem. - Wiedza na temat autyzmu wśród pracowników służby zdrowia i oświaty przełoży się na zapewnienie dostosowanej do potrzeb dziecka terapii i edukacji, a tym samym zwiększy jego szanse na wyrównanie deficytów rozwojowych i lepsze funkcjonowanie w społeczeństwie. Przekazywanie podstawowych informacji dzieciom i młodzieży w szkołach masowych na temat autyzmu, prowadzenie rozmów o inności, tolerancji, poszanowaniu godności człowieka - to są narzędzia do uwrażliwiania społeczeństwa na potrzeby innych.
Odpowiednie podejście, motywacja i chęci ze strony rodziny oraz terapeutów, a także współpraca między nimi umożliwiają osobom z autyzmem rozwijanie różnych umiejętności, poznawanie i oswajanie się z otoczeniem oraz przepracowanie lęków i zachowań utrudniających codzienne życie.

- Odpowiednio prowadzone dzieci, które w dzieciństwie zamknięte były wyłącznie w swoim świecie, potrafią, jako osoby dorosłe, funkcjonować samodzielnie w rzeczywistej codzienności. Dlatego tak ważna jest kompetentna edukacja społeczeństwa - dodaje Agata Czaja.
Podczas spotkań z rodzicami dzieci autystycznych terapeuci często spotykają się z pytaniem: czy autyzm jest uleczalny? To kolejny dowód na to, że społeczeństwo wciąż mało wie na ten temat.

- Autyzm nie jest chorobą uleczalną. Oznacza to, że nie istnieją żadne leki, ani terapia, która całkowicie zlikwiduje ten problem - dodaje Anna Kańciurzewska. - Odpowiednio dobrana terapia i regularna praca daje jednak bardzo dobre efekty. Dziecko z pomocą terapeuty jest w stanie nabyć większość deficytowych umiejętności. Uczy się samodzielności w nawiązywaniu kontaktów, kontroli nad swoimi emocjami i z powodzeniem włączane jest do życia społecznego.
Nawiąż z dzieckiem kontakt

Rok temu na niebiesko oświetlona była m.in. Brama Wyżynna. Rok temu na niebiesko oświetlona była m.in. Brama Wyżynna.
W samej terapii autyzmu podstawą jest nawiązanie z dzieckiem kontaktu.

- Robimy wszystko, by dziecko złapało z nami kontakt wzrokowy i wręcz celebrujemy nawet sekundowe spojrzenia. Wtedy możemy mieć nadzieję, że nasze działania trafiają do takiej osoby - tłumaczy Agata Czaja. - Ważne jest, by osiągnąć wspólne pole uwagi - czasami trzeba zejść do poziomu osoby autystycznej, spróbować wejść do jej świata, by nas zauważyła i chciała za nami podążyć. Nadajemy znaczenie zachowaniom autysty, a jak tylko zauważymy jakąkolwiek jego własną inicjatywę, podążamy za nią. Ważna jest motywacja autysty do porozumiewania się oraz uważność na wysyłane przez niego sygnały. Chcąc, by taka osoba wychodziła ze schematu, była bardziej elastyczna i miała większą tolerancję na zmiany, stosujemy naprzemienność działań pod różnym względem - aktywności statyczne i dynamiczne, zmiana tonacji głosu, poziom naszego pobudzenia itp.
Istnieje wiele metod leczenia dzieci z autyzmem, a każda z nich ma swoich zwolenników i przeciwników.

- Do najczęściej stosowanych metod należy behawioralna, oparta przede wszystkim na prawach uczenia się. W Polsce coraz bardziej popularna staje się też metoda krakowska, która skupia się między innymi na rozwoju mowy poprzez naukę czytania - dodaje Anna Kańciurzewska. - Warto do terapii włączyć również arteterapię, terapię ręki, metodę dobrego startu czy muzykoterapię. Ważne jest, aby metodę dopasować do indywidualnych potrzeb dziecka, a nie na odwrót - dziecko do metody. Odpowiednie dobranie metody pozwala zniwelować większość zachowań trudnych, rozwinąć mowę i komunikację na tyle, aby dziecko mogło z powodzeniem funkcjonować w życiu społecznym.
Poza wymienionymi metodami wspierania istnieją także różne podejścia skupione na relacjach osób autystycznych (głównie dzieci) z rodzicami i nawiązywaniem z nimi więzi.

- Pomagają one rodzicom nawiązać kontakt z własnym dzieckiem i przede wszystkim - zaakceptować je - dodaje Agata Czaja. - Są to m.in. Metoda Opcji, której mottem jest "kochać kogoś, to być z nim szczęśliwym", The Growing Minds Programme - "uczenie miłości i liter", Holding Time - przywracanie kontaktu, więzi i rozwijanie komunikacji między dzieckiem a rodzicami i inne: TEACCH, ABA, EarlyBird, Miller Method, Floor Time.
Co może być zaskakujące, ważna jest również dieta - osoby, u których konsekwentnie stosuje się odpowiednie żywienie robią większe i szybsze postępy. U dzieci z zespołem autystycznym zaleca się eliminację glutenu, laktozy, kazeiny i cukru. Takie żywienie może łagodzić objawy.

- Zaburzenia trawienia glutenu i kazeiny przyczyniają się do zwiększenia przepuszczalności jelit. U osób z zespołem autystycznym często obserwuje się zaburzenia mikroflory jelitowej, czego skutkiem może być rozwój grzyba candida albicans - tłumaczy Paula Łysakowska, dietetyk z Centrum Terapii "Wyspa". - Cukier jest pożywką dla grzyba, powoduje jego namnażanie. Zachowanie prawidłowej funkcji jelit wpływa na odporność, zaś zachwianie odporności skutkuje stanem zapalnym, który nasila objawy.
Oczami matki
Dlaczego warto rozmawiać o autyzmie i pokazywać ludziom co to oznacza? Opowiada Urszula Kubicka-Formela, mama 12-letniego Tymoteusza:

- Uważam, że warto opowiedzieć i pokazać ludziom, że "dziwne" zachowania osób z autyzmem mają znacznie głębsze podłoże niż się wydaje na pierwszy rzut oka i nie są groźne dla otoczenia. Osoby z autyzmem postrzegają świat zupełnie inaczej niż osoby neurotypowe. Autycy zwykle mają zaburzenia sensoryczne, polegające na zbyt wysokiej lub zbyt niskiej wrażliwości na bodźce zewnętrzne: słuchowe, dotykowe, wzrokowe. Np. dźwięk szkolnego dzwonka, włączonego miksera, płacz małego dziecka, czy dotyk, może u osoby z autyzmem wywołać paniczny strach, a nawet ból. Poza tym osoby z autyzmem często nie posiadają umiejętności oceniania i selekcjonowania informacji dla siebie najistotniejszych, w związku z czym ich układ nerwowy jest zalewany przez bodźce z zewnątrz. Wszystko to powoduje, że otoczenie może być dla nich niezrozumiałe i po prostu boją się go. W przypadku osób z autyzmem odpowiedzią na lęk są stymulacje, które pozwalają na odcięcie się od napływu bodźców z zewnątrz. Autycy potrzebują swoich stymulacji, aby uspokoić zmysły. Stymulacje mogą występować z różnym nasileniem. Jednocześnie utrudniają one proces uczenia się, a także nawiązywanie relacji z rówieśnikami.
Mój syn ma obecnie 12 lat. Ostateczną diagnozę otrzymał późno, bo w wieku 5 lat. Często pochłaniają go autostymulacje: powtarzanie sekwencji ruchów palcami, echolalie, podskakiwanie, piszczenie z radości, rozdrapywanie drobnych ran na dłoniach itd. Zdarza się, że złości się, krzyczy i podskakuje, mocno ściskając mnie za przedramiona. Są to zachowania nieakceptowalne społecznie, wywołujące obawę, dezaprobatę oraz przykre komentarze, które odnoszą się do mojej nieudolności w wychowaniu syna, efektów bezstresowego wychowania, a synowi nadają etykietkę "niegrzecznego dziecka". Chciałabym, aby syn był akceptowany przez społeczeństwo i aby w przyszłości znalazł w nim swoje miejsce. Chciałabym, aby miał zapewnione godne warunki do życia, odpowiednią do jego potrzeb opiekę i aby był szczęśliwy.

Wydarzenia

Światowy Dzień Wiedzy o Autyzmie w Gdyni

wykład, warsztaty, parada, pokaz

Gdańsk solidarnie dla autyzmu

imprezy i akcje charytatywne

Miejsca

Opinie (105) 3 zablokowane

  • (2)

    W panoramie (tv PiS ) pani dziennikarska chyba z trzy razy powtórzyła, że autyzm to choroba. Totalny brak profesjonalizmu. Ale czego można od nich oczekiwać...

    • 9 8

    • jasne ze nie, nawet nie aktor

      Ale zna sie na wszystkim

      • 2 0

    • Bo polityk to nie lekarz ani terapeuta czy psycholog.

      • 3 0

  • Tolerancja (14)

    Temat się rozwinie i powieje groza, strachem i opowieściami z krypty. Wszystko to wynika z lenistwa, checi w zorientowaniu się w temacie. Autysci rozumieją to co sie mówi a nawet więcej bo i gesty czy emocje. Maja problem z oswojeniem zmysłów.Wątpię czy poza rodzicami i terapeutami ktokolwiek inny jest to w stanie zrozumieć. Skoro tutaj kolor skóry budzi nadal emocje.

    • 24 6

    • (3)

      Księżyc.Nie jest przypadkiem tak ,że wielu rodziców nienpotrafi zwyczajnie rozmawiać z dziećmi lub są zbyt zajęci praca itd a dziecko zamyka się w sobie .Mów za siebie i ewentualnie za swoje dziecko! Kolor skóry? Ja zwyczajnie z automatu nie lubię czarnych brązowych itd .Nie interesuje mnie to czy murzyn jest dobry czy zły! Mózg sobie możesz podświetlić na niebiesko.Jeśli chodzi o kolor skóry to zwyczajnie nie życzyłbym sobie aby moje dziecko siedziało w jednej klasie z murzynem lub muzłumaninem , i co stwierdzisz ,że jestem rasistą i będziesz ingerować w wychowanie mojego dziecka? :-D

      • 6 11

      • rece opadaja (2)

        Stwierdze ze masz ciasny i kanciasty leb który ci uciska mozg. I tak juz zostanie, poznaj najpierw kogoś o innym kolorze skóry, nie boj sie maly tchorzu, nie upieką Cie, nie nabija na pal ani nie zabiorą do piekła. Ciemny jesteś do kwadratu i zamiast tu wypisywac głupoty do nauki malolacie.

        • 9 2

        • (1)

          Znałem kiedyś Wietnamke , piłem piwo z Mongołem normalni ludzie ,ale murzynów na siłe nikomu nie wciskaj!

          • 2 6

          • ktoś ci na siłę wciskał murzyna? zgłosiłeś sprawę na policję?

            • 3 0

    • (9)

      Kolor skóry nie budzi we mnie emocji ,ale jak już dziecko nie chce chodzić do szkoły bo taki dzieciak tłucze moje dziecko i okazuje mu genitalia to tak.

      • 10 7

      • fantazja nie zna granic (5)

        Dzieci dużo zmyślają a akurat agresja u autystow to tylko autoagresja wiec proszę nie zmyślać dla sensacji. Proszę sie doinformować w kwestii autyzmu. Byla pani dzieckiem i wie jak wygląda traktowanie odmiennych w szkole, łatwo nie maja wiec takie historyjki ze autysta terroryzuje resztę proszę miedzy bajki włożyć.

        • 8 9

        • (4)

          Bzdury pani opowiada. Mam w rodzinie nauczyciela wspomagającego i są agresywni. Nie wszystkie ale są. Biją nie tylko uczniów ale i nauczycieli. Nie raz była pogryziona przez takie dziecko! !!!!

          • 9 5

          • (3)

            O przepraszam. Pan.

            • 0 0

            • (2)

              Czyli co, zamknąć w klatkach? I nie opowiadam bzdur bo znam mnóstwo dzieci z autyzmem które nikogo nie bija. Proszę sie wybrac na godzinę na zajęcia autystow i zobaczy na własne oczy i nie powielać bzdur. Nauczyciel wspomagający?W ktorym miejscu jest taka sodoma?Może pani napisać nr szkoły

              • 6 6

              • (1)

                A syn mojego szwagra regularnie ma ataki agresji i autoagresji.
                Potrafi zrobić krzywdę zarówno sobie jak i innym, nawet własnej matce czy siostrze! I nie mówię tu wcale o jakimś tam siniaku....

                • 2 1

              • Może nie był poddany terapi??? Dlatego tak ważna jest wczesna diagnoza.

                • 3 0

      • (1)

        U mnie budzi odraze pewien kolor skóry (mam do tego prawo) i jakim cudem moje dziecko ma uczyć sie razem z kims kto nie jest biały lub nie jest azjatą? Albo wyznaje islam? Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie?

        • 2 6

        • matol

          Cudem stworzenia i tego ze to czy sie urodziles bialy z choroba zwana bielactwem lub wodogliwiem nie świadczy o tym ze jest gorszy. Zreszta mam nadzieje ze nie będziesz miał dzieci.

          • 7 0

      • Jesteś nikim.

        • 3 0

  • (2)

    Autyzm ma tylko związek ze szczepionkami .KONIEC I KROPKA .

    • 6 25

    • Jak widać po słowie "koniec" jest jeszcze spacja...

      • 5 1

    • To już nie z wizytami kosmitów?

      • 10 1

  • (1)

    Jak dobrze zauważyłeś, to ty je płacisz a nie twoje dziecko, które będzie leczone przez nfz, w razie choroby i ty i twoja rodzina możecie pójść do lekarza poz albo okulisty albo być leczonym na nowotwór albo milion innych chorób. Żaden kraj nie zapewnia opieki zdrowotnej obejmującej wszystkie choroby i zaburzenia.

    • 1 6

    • Ale ja wciąż nie rozumiem, dlaczego z chorób/zaburzeń objętych jakąkolwiek formą terapii finansowanej z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego wyłączony został autyzm a nie np. choroby weneryczne.

      • 2 1

  • pani psycholog nie wie (8)

    "Autyzm nie jest chorobą uleczalną. Oznacza to, że nie istnieją żadne leki, ani terapia, która całkowicie zlikwiduje ten problem - dodaje Anna Kańciurzewska."
    To pani psycholog nie wie, iż autyzm NIE JEST CHOROBĄ, a zaburzeniem rozwoju...????

    • 42 8

    • (3)

      I w dodatku jak pokazują co raz liczniejsze przykłady, autyzm można "wyleczyć", ale przyjęto kiedyś, że to absolutnie nie możliwe.

      • 10 5

      • (2)

        Można znacząco poprawić funkcjonowanie osoby z autyzmem. Wyleczyć - nie, gdyż autyzm nie jest chorobą.

        • 22 3

        • Dziś jeden z psychologów w TVP 2 powiedział, że wyleczyć można juz około 15% autystykow. Nie wiem co mam o tym myśleć.

          • 4 0

        • Czyli np. cukrzyca to takze nie choroba.

          Ale moze zostac choroba jesli bedzie uleczalna.
          Mam wrazenie, ze takie dyskusje i zaszeregowania nie tylko nic nie wnosza do sprawy, a wrecz szkodza.

          • 6 3

    • (1)

      A zaburzenie rozwoju to nie choroba? Co wy macie w głowach, że tak to wszystko potraficie zaszufladkować?

      • 6 6

      • Zaburzenie rozwoju to nie choroba. Nie można go wyleczyć farmakologicznie. Można tylko zmniejszyć zaburzenia....

        • 6 6

    • A moim zdaniem nie nalezy sie w ogole spierac czy to jest choroba czy zaburzenie.

      Czy ludziom dotknietym autyzmem zrobi sie od tego lepiej? No, moze rodzicom i bliskim tak. Ale na pewno nie samym autystykom.
      Poza tym byc moze jesli to nie choroba to jest to przyczyna dlaczego system NFZ nie pomaga? No bo to tylko ''zaburzenie'' - byc moze rzecz nie godna zajmowania sie.
      Zastanowcie sie - to moze byc bron obosieczna!
      Np. bulimia czy anoreksja sa chorobami i ich leczenie jest refundowane.

      • 8 5

    • No właśnie. To zupełna podstawa. Uciekajcie ludzie od takich "psychologów" jak najdalej. Jeśli ktoś pisze, że autyzm jest chorobą powinien mieć odebrany dyplom. Pani Anno Kańciurzewska - wstyd !!!!

      • 8 6

  • A jak sie NFZ zapatruje na ta terapie? (3)

    Refunduje? Czy terapia jest dostepna tylko dla tych, ktorych na to stac? Ew. jakies fundacje, ktore i tak nie sa w stanie pomoc wszystkim potrzebujacym?

    • 9 2

    • (2)

      Państwo pomaga na poziomie z lat 70. Jesli rzeczywiście chcesz pomoc dziecku to musisz płacić z własnej kieszeni lub liczyć na ofiarodawców. System jest nieprzygotowany tak jak powinien ale chyba nie spodziewal sie pan innej sytuacji. Przeciez urzędy nie maja czasu i pieniędzy.

      • 9 0

      • . (1)

        Jako rodzic dziecka z autyzmem przyznam, że kompletnie tego nie rozumiem. Gdy jestem chory na grypę mogę się zarejestrować do lekarza pierwszego kontaktu na ogół jeszcze tego samego dnia a jak nie to następnego. Gdy mam problem ze wzrokiem mogę iść do okulisty może za pół roku, ortopedy za dwa miesiące itd.
        Gdy dziecko a autyzm poradnia na ulicy Chopina w Gdańsku wydaje zaświadczenie dla potrzeb orzekania o niepełnosprawności i życzy wszystkiego dobrego, bo na żadne inne wsparcie z ich strony nie masz co liczyć. Może by tak rodziców dzieci z autyzmem chociaż zwolnić ze składek na ubezpieczenia zdrowotne, bo nie rozumiem po co je płacę.

        • 11 1

        • Przykre :( co za chory kraj :(

          • 7 0

  • w innych krajach

    to się inwestuje w takie dzieci, bo mają specyficzne uzdolnienia. W dolinie krzemowej połowa to Aspergerowcy albo nawet autystycy. A u nas to raczej jak w średniowieczu

    • 13 4

  • Taka uwaga

    Uprzejmie proszę redaktorów szanownego portalu o zapoznanie się z tematem, zanim się napisze artykuł. Akurat w Gdańsku jest więcej wybitnych specjalistów zajmujących się autyzmem na międzynarodowym poziomie, którzy mogliby się wypowiedzieć na ten temat. Odsyłam do IWRD lub SPOA.

    • 19 0

  • Autyzm NIE jest chorobą, tylko zaburzeniem

    czasem się pisze o "chorobie", a to podstawowy błąd.

    W Polsce niestety pomoc jest niewystarczająca, a ci ludzie powinni normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

    • 17 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane