• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duże rodziny mają swoją kartę

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Karta Miejska uprawniająca duże rodziny do darmowych przejazdów komunikacją miejską. Karta Miejska uprawniająca duże rodziny do darmowych przejazdów komunikacją miejską.

W piątek do wielodzietnych rodzin trafią pierwsze Karty Dużej Rodziny uprawniające do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej w Gdańsku.



Szacuje się, że w Gdańsku mieszka ok. czterech tysięcy rodzin wielodzietnych. Jak dotąd wpłynęło blisko 700 wniosków o wydanie Karty Dużej Rodziny.

Dowiedz się więcej o Karcie Dużej Rodziny.

O wydanie takiej karty mogą starać się rodziny wielodzietne, a więc takie, które mają na utrzymaniu troje lub więcej dzieci w wieku do 18 roku życia lub do 26 roku życia, gdy dziecko uczy się lub studiuje. Karta przysługuje także rodzinom zastępczym i rodzinnym domom dziecka. Co więcej jej przyznanie nie jest uzależnione od dochodów w rodzinie.

- Jesteśmy bardzo dumni z dużych gdańskich rodzin i chcemy, by mogły czynnie uczestniczyć w życiu naszego miasta - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Od dziś mogą bezpłatnie poruszać się komunikacją miejską czy mniej płacić za bilety do teatru "Miniatura". Liczymy, że z czasem ulg będzie coraz więcej, a do naszego programu włączą się także firmy prywatne. To pionierski program w skali całego kraju, który od kilku miesięcy konsultowaliśmy ze Związkiem Dużych Rodzin.

Co daje Karta? Przede wszystkim spore oszczędności w domowym budżecie. Uprawnia on m.in. do darmowych wejść do placówek miejskich, instytucji kultury czy ZOO, a także ulg w placówkach prywatnych, które przyłączą się do akcji. Na razie miasto prowadzi rozmowy m.in. z Gdańską Organizacją Turystyczną, sieciami kin i szkoła narciarską.

Dla rodziców wprowadzenie takiej karty to nie tylko realne ulgi, ale przede wszystkim zapobieganie wykluczeniu ich dzieci z życia kulturalnego.

- Dotychczas jednorazowe wyjście do kina całą rodziną to był dla nas koszt ok. 120 zł, podobnie z teatrem. Bilety na komunikację miejską to był wydatek ok. 400 zł na miesiąc. Przy takich kosztach moje dzieci często musiały obchodzić się bez tych drobnych przyjemności - mówi Dariusz Radtke, ojciec szóstki dzieci, który zainicjował w Gdańsku powstanie Karty. - ulg będzie jeszcze więcej. Już trwają rozmowy z SKM i siecią kin.

Podobna karta funkcjonuje od dłuższego czasu w Gdyni. Tam jednak dotyczy ona tylko ulg w przejazdach komunikacją miejską i wystawiana jest jedna na całą rodzinę (w Gdańsku każdy członek wielodzietnej rodziny otrzyma swoją).

Wszystko o KDR

Ulgi

- bezpłatny wstęp do ZOO w Oliwie w każdą pierwszą sobotę miesiąca od 1 maja do 30 września, czyli w tym roku: 7 maja, 4 czerwca, 2 lipca, 6 sierpnia, 3 września;
- zniżka 20 proc. na spektakle w Teatrze Miniatura w soboty i niedziele
- bezpłatne przejazdy komunikacją miejską po Gdańsku we wszystkie dni tygodnia na liniach zwykłych w granicach Gdańska. Karta upoważnia do darmowych przejazdów komunikacją miejską wszystkich członków rodziny niezależnie od tego, czy podróżują wspólnie czy osobno.

Osoby chcące korzystać z przejazdów bezpłatnych komunikacją miejską w danym miesiącu powinny przed jego rozpoczęciem załadować Kartę Dużej Rodziny biletem komunikacji miejskiej w punktach ZTM Gdańsk.

Osoby, które już teraz posiadają bilety miesięczne, będą mogły je zwrócić do ZTM i otrzymać zwrot kaucji. Karty nie można doładować innym biletem niż wyżej wymienionych tj. 30-dniowym; semestralnym; metropolitalnym; obowiązującym na terenie innych gmin oraz biletem na całą sieć ZTM.

Gdzie składać wnioski

Wypełniony i podpisany wniosek należy złożyć w Punkcie Obsługi Klienta Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku:
a) Punkt Obsługi Klienta nr 1 przy ul. Witosa 12 zobacz na mapie Gdańska (na pętli tramwajowej Chełm)
b) Punkt Obsługi Klienta nr 2 przy ul. Grunwaldzkiej 8 zobacz na mapie Gdańska (Wrzeszcz)
c) Punkt Reklamacji w siedzibie ZTM przy ul. Na Stoku 49 zobacz na mapie Gdańska (Śródmieście)

Druki wniosku dostępne są w Punktach Obsługi Klienta ZTM oraz można je pobrać drogą elektroniczną ze strony ZTM Gdańsk i MOPS Gdańsk. Na stronie www znajdziemy też listę niezbędnych dokumentów przy składaniu wniosku.

Kiedy można odebrać Kartę

Wniosek o wydanie karty rozpatrywany jest w ciągu miesiąca od dnia jego złożenia wraz z załącznikami. Przy odbiorze Karty uprawniony otrzyma zaktualizowany katalog przysługujących ulg i zwolnień.

Ważność Karty

Karta jest imienna ze zdjęciem i posiada termin ważności. Ważną Kartę można doładować biletem okresowym ZTM, tylko ww. Punktach Obsługi Klienta Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Karta jest ważna 1 rok z możliwością przedłużenia ważności na kolejny. Warunkiem przedłużenia ważności Karty jest przedstawienie w Punkcie ZTM przy ul. Na Stoku 49 dokumentów potwierdzających uprawnienie. Po potwierdzeniu uprawnienia pracownik ZTM nakleja na Kartę hologram z nadrukowanym rokiem ważności.

Ważność Karty można przedłużać nie wcześniej niż 3 miesiące przed końcem okresu ważności Karty.

Więcej informacji o karcie można uzyskać na stronach MOPS, ZTM oraz na stronie miasta.

Opinie (195) 7 zablokowanych

  • A czyja.......... (13)

    to wina że ktoś narobił sobie stadko dzieci---innym 40n zł rodzinnego się nie należy a jak dużo dzieci to sponsoring w pełni-no ludzie nic tylko dzieci robić ,robić i robić

    • 7 16

    • A czyja..... (12)

      to wina będzie, jak po tych wszystkich tabletkach hormonalnych, raka kobieto dostaniesz i będziesz musiała się leczyć? Wtedy nie będzie Ci do śmiech, jak oprócz zmagania z chorobą spotkasz się z podobną do Twojej życzliwością ludzi, którzy Ci wypomną, że przez Twoją głupotę na Twoje leczenie ich pieniądze z podatków idą...

      • 1 5

      • jesteś bardzo pustą osobą (5)

        wiat nie kończy się na tabletkach no ale nie wiem czy ktoś czegoś Cię w życiu nauczył-napewno nie rozsądku-Ty uważasz że albo jesz tabletki albo masz stado dzieci????no to gratuluję inteligencji :(

        • 0 1

        • jesteś bardzo nieżyczliwą osobą (4)

          i jakoś musisz z tym żyć. Może to właśnie jest spowodowane oziębłymi relacjami pomiędzy Tobą i Twoim mężem, więc nie masz też również dylematu czy się truć tabletkami hormonalnymi czy też mieć więcej dzieci? Jedno jest pewne, że to z pewnością wpływa negatywnie na Twoje samopoczucie i jest bardzo widoczne w każdej Twojej wypowiedzi...

          • 0 0

          • no wiesz (3)

            jakoś nie przypomonam sobie żebyś byla naszym gościem i mogła stwierdzić jakie są relacje między mną a moim mężem -ale widzę ,że przydałyby Ci się tableteczki może nie antykoncepcyjne a raczej jakieś porządne psychotropy bo głowa boli co Ty wygadujesz próbowałam Ci wytłumaczyć ale widzę że bez skutku że nie tylko tabletki służą do zabezpieczenia się przed ciążą i posiadaniem gromadki dzieci

            • 0 1

            • myślę (2)

              że w Twoim przypadku najlepsze byłyby tabletki uspokajające :))
              Faktycznie istnieje wiele alternatywnych metod, jak to ujęłaś zabezpieczania się przed ciążą (przydałoby się tu jeszcze słowo "niechcianą"). Jednak w większości nie pozostają one bez negatywnego wpływu na osoby je stosujące. Natomiast nie podejrzewam Twojej osoby, aby stosowała sposoby, które nie są szkodliwe.
              Przecież nierozsądne byłoby na przykład stosowanie przez rozsądną mamę kalendarzyka małżeńskiego. Chociaż nierozsądne jest również stosowanie szkodliwych metod lub też bardzo drogich (bo raczej takich nie stosujesz skoro wypowiadasz się na forum poruszającym wątek finansowy).

              • 0 1

              • tak tak (1)

                kalendarzyk to świetna metoda jak mieć stadko dzieci i prosić o jałomużnę :( super pomysł -gratuluję

                • 0 1

              • to pochwal się rozsądna mamo

                jaką to rozsądną metodę, aby nie mieć stadka dzieci stosujesz? Niech dzięki Twojemu rozsądkowi nie powiększa się liczba wielodzietnych rodzin.
                Z pewnością wszyscy nierozsądni chcieliby skorzystać z Twojej rozsądnej rady.

                • 0 0

      • Nie zauważyłem (5)

        aby palaczom chorym na raka, ktoś wygadywał, że ten palił. Polacy to taki naród, że w takiej chwili ratują biedaka, więc takie tabletki to pryszcz przysłowiowy.

        • 0 0

        • i to jest właśnie smutne (4)

          że ludziom żal jest pieniędzy na rodziny wielodzietne, które zresztą mogłyby być dużo gorzej wykorzystane, ale nikt nie ma pretensji do osób, które świadomie szkodzą swojemu zdrowiu i później latami korzystają z pieniędzy NFZ, lecząc się potem w szpitalach.

          • 0 0

          • To nie jest kwestia żalu kasy na dzieci ale kwestia braku odpowiedzialności (3)

            Ktoś nie ma dzieci bo go na nie nie stać, a ktoś je narobi i państwo karze tym pierwszym płacić tym drugim, za ich brak rozsądku.

            Tak buduje się społeczeństwo niemyślące i posłuszne władzy.
            Czy chciałabyś płacić na moje dzieci kosztem swoich? Chyba nie i to jest ten ból wszystkich przeciwników takich rozwiązań prorodzinnych. Fakt, że czasem wyrażają się w niekulturalny sposób.

            • 0 1

            • i skąd tyle wzburzenia? (2)

              To nie jest płacenie na czyjeś dzieci kosztem swoich, bo i tak płacimy podatki i ZUS, czy tego chcemy czy nie.
              To są pieniądze w MOPS'u, czyli mogłyby trafić do rodzin, gdzie rodzice nawet nie próbują podjąć pracy, a pierwsze skrzypce w domu gra alkohol.
              Czy to taki żal, że wykorzysta to jakaś normalna rodzina, która może nie mogła sobie na pewne sprawy pozwolić, a teraz będzie to możliwe?
              Dlaczego to, że ktoś ma troje dzieci i więcej jest nierozsądne?
              Może komuś przydarzyło się, że ma więcej dzieci (może planował, ale sytuacja życiowa się zmieniła) i próbuje je wychowywać chociaż jest ciężko. Podejmuje ten trud, chociaż wiele osób oddaje swoje dzieci lub też zabija nienarodzone, a w zamian słyszy, że jest nierozsądny, kiedy dookoła wszystko jest takie przemyślane i takie rozsądne.

              • 0 1

              • Nie rozsądne jest mieć dużo dzieci (1)

                bez możliwości zapewnienia im bezpieczeństwa finansowego. Jak Cie stać to miej ich i 20, mnie nic do tego ale nie chcę na nie łożyć, gdyż chcę pracować na swoje.

                Jak to nie jest płacenie kosztem swoich dzieci? Wychodzisz z założenia, że skoro płace podatki to z nich wszystko sfinansuje? Mi chodzi o to, żeby płacić ich mniej wtedy taką normalną rodzinę będzie stać na więcej dzieci. MOPS to zło, wiesz ile kosztuje utrzymanie opieki społecznej (sama administracja bez kasy dla ludzi) to ok 2 mld zł, i dodatkowo ok 3 mld zł idzie do ludzi. To jest marnotrawstwo kasy, oddajmy tę kasę ludziom i policz sobie ilu ludzi rocznie będzie stać za tę kasę na dzieci.
                Masz typowo socjalne podejście do sprawy państwo da, bo mi się należy bo mam dużo dzieci. Pomyśl, że państwo kosztuje i mi zabierze 100 zł a Tobie da 60 zł bo 40 zł przejedzą urzędnicy. Właśnie tacy ludzie socjalni jak TY, głosują na populistów, którzy rozdają nasza kasę na lewo i prawo i dlatego mamy tak źle.

                • 0 1

              • Czemu wylewać swoje frustracje na innych...

                Myślę, że na wiele spraw, które się nam nie podobają, nie mamy po prostu wpływu. Też mogłabym się burzyć, że ludzie dostają becikowe, chociaż ja nigdy nie miałam takiego szczęścia.
                Chodzi o to, że pieniądze z podatków są często w różny sposób marnotrawione, a wykorzystanie ich na wsparcie dużych rodzin jest moim zdaniem dobrym pomysłem.
                Ludzie robią dużo nierozsądnych rzeczy, ale za to nikt ich nie traktuje, jak trędowatych czy jakąś patologię. Tak niestety się zachowuje wiele osób na tym forum w stosunku do członków rodzin wielodzietnych.
                Nie jestem osobą socjalną, bo póki co, nic od państwa nie dostaję tylko, jak każda osoba pracująca muszę się dokładać do finansowania różnych rzeczy.
                Może nie podobać mi się wiele rzeczy, ale to nie znaczy, że za to nie uzasadnienie mam się wyżywać na innych.

                • 0 0

  • Właśnie dzisiaj złożyłem wniosek i przy okazji zapytałem o zainteresowanie akcją.

    Przemiła pani w ZTM-ie na Witosa powiedziała mi, że wydano już ponad 3000 kart. I jest z tym problem, bo okazało się, że ktoś z kimś się nie dogadał i nie wiadomo gdzie szukać pieniędzy ka kontynuację tej akcji.
    Adamowicz bredzi, że projekt był konsultowany od kilku miesięcy... Bla, bla, bla...
    No to ja mam w takim razie propozycję dla gdańskich radnych: skoro jest brak pieniędzy na Wasz pomysł, to go sami finansujcie ze swoich wypłat; czy to nie jest uczciwe, aby ci, którzy podejmują decyzje, ponosili za nie odpowiedzialność? Czy fakt, że mamy w Gdańsku około 4 tysiące rodzin wielodzietnych, został odkryty wczoraj w wyniku działań komisji śledczej?

    • 1 0

  • fajnie ale nie do końca (1)

    Dlaczego karty nie można doładowywać biletem 30-dniowym? Doładowania tylko miesięcznym będzie powodowało niepotrzebne kolejki w punktach doładowania na koniec miesiąca :( Koszt biletu jest identyczny, karta jest elektroniczna więc nie powinno być problemu technicznego z doładowaniem.
    Czyżby jest to po to zeby część ludzi zniechęcić do doładowywania jak postoją sobie troche w kolejce?

    • 17 27

    • 49 dokumentów

      Ciekawe jakie to dokumenty że potrzeba ich aż taka ilość.

      • 2 1

  • No i wielodzietne rodziny dostrały (4)

    darmowe wejścia do ZOO, teatru kukiełkowego, i chyba jedyne na prawde ważne to darmowe przejazdy. Ja bym jeszcze panie Adamowicz dołożył każdemu paczke dropsów, będzie zachęta że ja cie nie mogę do posiadania większej ilości dzieci.

    • 13 46

    • niestety taki system - jednym zabierają żeby dac innym czyli S O C J A Ł !!!

      no coż to ostania prosta tego systemu

      • 0 0

    • (1)

      Ciekawe skąd wypłynąłeś, skoro uważasz że dropsy itp. wpływają na to czy się chce mieć dzieci...

      • 3 0

      • No bo się pytam, gdzie prawdziwa pomoc

        bo Adamowicz dropsy rozdaje.

        • 0 1

    • zachęta

      Może nie będzie to zachęta do posiadania większej ilości dzieci, ale będzie to Cię mniej przerażać :)

      • 7 0

  • A mnie

    się to podoba! Nareszcie! Wiem, jakie problemy miały rodziny wielodzietne, kiedy np. cała klasa lub szkoła wychodziła do kina lub teatru; zawsze znalazło się dziecko, które w dniu wyjścia "zachorowało" lub "zaspało"... Nie muszę chyba dodawac (ale dodaję - dla mających problemy z rozumieniem i kojarzeniem), że często pochodziło właśnie z takiej rodziny.

    • 7 3

  • Najlepszą pomocą Państwa jest praca

    Państwo winno skupić się na rozwoju gospodarki. Tylko zdrowa i rozwijająca się gospodarka zapewnia pracę z godną płacą i wtedy ludzi będzie stać na gromadkę dzieci.

    A co robią politycy, gospodarkę mają w czterech literach, a na pocieszenie dają za darmo bilety, becikowe i to z naszych pieniędzy, udając, że są prorodzinni.

    Czy płacenie na czyjeś dzieci jest fer? Sam chciałbym mieć ich dużo ale mnie nie stać i ich nie mam. Jednak inni narobią dzieci i Państwo karze mi na nich płacić.

    • 2 2

  • (12)

    Pomysł bardzo dobry. Jednak wg mnie koniecznie powinien być warunek o dochodach. Rodzin z 3 dzieci nie jest wcale tak mało. Jeśli taka rodzina ma w budżecie 4000 zł lub więcej miesięcznie, to nie powinna przysługiwać im karta. A tak to będzie jak z becikowym. To nic że ktoś zarabia 3 średnie krajowe i tak dostanie, bo Państwo daje. Redystrybucyja dochodów przez Państwo w tym przypadku znowu mocno kuleje!!!

    • 17 50

    • Do "przyszły mąż Kasi" nie rób dzieci Ty zazdrosniku !!!

      • 0 0

    • a kredyt? (3)

      Zapomniałeś, że jeżeli rodzina ma w budżecie 4000zł i mieszkanie na kredyt (bo nie chce naciągać Państwa) to z tej kwoty pozostaje połowa. A 400zł za bilety miesięczne to duże udogodnienie w budżecie.

      • 13 2

      • (2)

        Proszę Pani. Ja nie chcę generalizować. Ale jak ktoś ma najpierw trójkę dzieci i więcej, a dopiero później myśli o własnym mieszkaniu, to ja nie chcę go wspierać w jakikolwiek sposób z moich podatków.

        • 1 5

        • No tak lepiej wspierac kryminalistow!!!!

          • 0 0

        • idiota

          Czyli rodzinę powinno się zakładać jak się spłaci kredyt na mieszkanie tak? Pewnie Cię to zaskoczy ale po 60 to już ciężko o dzieci.......

          • 4 1

    • Co to jest 4000? (2)

      My na dwójkę zarabiamy prawie 4000 mamy kredyt na mieszkanie w ukochanej przez Polaków walucie obcej i nie wyobrażam sobie jednego dziecka z tego utrzymać a co dopiero 3! Więc zastanów się przyszły mężu Kasi nad tym co piszesz bo za 4000 to nawet mając swoje mieszkanie nie jest prosta sprawa. Zobacz ile kosztuje komplet podręczników które co rok się zmieniają więc nie licz że cała trójka z nich skorzysta. Sprawdź cenę butów na zimę spodni plecaków itp. Potem pomnóż to przez 5( rodzice też potrzebują ubrań i jedzenia) przeproś i wyjdź!

      ps. Powodzenia na nowej drodze życia ( to tak zupełnie szczerze poza tematem)

      • 13 2

      • (1)

        Jak macie kredyt w walucie tzn. że jesteście zbyt naiwni! Kredyty hipoteczne bierze się w walucie w jakiej się zarabia. Poza tym wlasnie konczymy splacac kredyt (w PLN na mieszkanie), nie przekroczyliśmy 30tki i planujemy 2 dzieci. po prostu trzeba myśleć zanim się pocznie dzieci, czy im się zapewni godne warunki. Casy komuny się skończyły Panie "el kurakos". Trzeba najpierw myśleć, a dopiero później dzieci robić i nie wylewać żalów na forum, że ciężko.

        • 1 5

        • No to gratuluje! Skoro nie przekroczyłeś 30 to nie praw mądrości o komunizmie bo go w telewizji na filmach oglądałeś. A co do kredytu to Cię oświecę troszkę. Nawet w momencie najwyższego kursu franka miałem niższą ratę niż Ci co w tym samym czasie brali kredyt w złotówkach na podobną kwotę. A dzieci nie mam i nie planuje. A tak na marginesie to ile tego kredytu brałeś skoro spłaciłeś go przed 30? w dobrej dzielnicy to by Ci pewnie na garaż nie starczyło buraku

          • 4 1

    • (2)

      Wyślij trójkę tych dzieci do przedszkola czy żłobka i 1/3 z tych 4000 nie ma.

      • 5 1

      • To jak chce się mieć 3 i więcej dzieci, trzeba więcej zarabiać. Wtedy 1/6 pójdzie na żłobek, a nie 1/3. Dlaczego nie masz 120 metrowego mieszkania i/lub nowego luksusowego auta? Bo Cię nie stać! Mnie np. też nie stać i dlatego 3 dzieći nie mam. Wolę żeby moja 2 pociech miała dobrze, niż 3 miałoby czegoś brakować.. Takie czasy, że na dzieci też kogoś musi być stać.

        • 1 0

      • 1/3?

        Widać że miałeś szczęście dostać się do państwowego przedszkola:) bo na prywatne to pójdzie połowa przynajmniej... ale słuszna uwaga.

        • 5 3

    • a kredyt?

      • 1 4

  • PODZIAŁ I DYSKRYMINACJA !!!!! (6)

    DLACZEGO RODZINA Z 3 DZIECI MA BYĆ OD RAZU ZAKWALIFIKOWANA DO TYCH.......BIEDNIEJSZYCH???? TO ABSURD !!!! TYSIĄCE JESTY RODZIN Z 1 LUB 2 DZIECI I SĄ O WIELE GORSZEJ SYTUACJI . CIEKAWE KTO WYSZEDŁ Z TYM NIESPRAWIEDLIWYM POMYSŁEM ?
    CZYŻBY TO PAN.....ŚMIETANKOWY BUDYŃ :)

    • 35 49

    • (2)

      TO nie jest karta Biednej tylko Dużej rodziny - zatem kryterium ilości dzieci jest jak najbardziej na miejscu.
      Sprawiedliwie byłoby, gdyby nie dostał nikt - albo dostali wszyscy.
      Skoro wszyscy nie mogą, to jakieś kryterium musi być, co z automatu powoduje podziały.

      • 21 1

      • Amen! (1)

        Racja sadyl.
        To jest akcja promująca duże rodziny żeby miał kto pracować na Twoją emeryturę KO9. A najlepiej zwalić na Budynia nawet jak raz zrobił coś pożytecznego. Trochę obiektywizmu by się przydało bo ten projekt jest jednym z najlepszych jakie powstały w tym mieście w ostatnich latach.

        • 15 0

        • Jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil!!!!

          • 0 0

    • Fajna rzecz

      Dlaczego od razu dzielisz ludzi na bogatych i biednych? Należę raczej do średnich i mam 3 dzieci. Zapewniam cię, że każdy darmowy bilet i każda ulga finansowa jest cenna w takim przypadku. Nie masz pojęcia ile kosztują dzieci. Niechby była chociaz taka "nagroda". Niestety mieszkam w Gdyni. Kiedy pan Szczurek się obudzi? Hej!!

      • 3 0

    • Gdyni dziękujemy

      • 0 0

    • a kto powiedział

      że to żeby pomóc biednym?
      ta akcja jest chyba pierwszym w tym kraju przejawem przemyślanej polityki prorodzinnej...a przynajmniej na taką wygląda.

      • 4 1

  • dziecoroby do pracy

    Gdzie pan Dariusz Radtke miał mózg robiąc tyle dzieciaków? Dlaczego ludzie nie myślą o przyszłości dzieci przed ich spłodzeniem? Dlaczego potem wyciągają rękę do innych wycierając sobie gębę dobrem dzieci? Dzieci są niewinne, natomiast promowanie rodzin wielodzietnych których rodziców na to nie stać to zwykłe okradanie tych którzy pracują i służy pogłębianiu patologii. Natomiast w przypadkach wieloraczków pomoc miasta powinna być oczywista i bardzo szeroka - to sprawa losowa i zdażyć się moze każdemu. I tylko w takich. Pozdrawiam.

    • 4 3

  • naród bez dzieci nie ma przyszłości

    Antykoncepcyjne poglądy znacznej części polaków to żęnada!!!
    Po pierwsze dyskryminowany to w Polskim systemie jest ten który ma dużo dzieci
    - płaci większe podatki (te ukryte - VAT itp.) a śmieszne becikowe i ulgi prorodzinne - to pozór systemu prorodzinnego (przypatrzcie się jak to jest na zachodzie) dlatego ci co tak od dzieciorobów i patologii wyzywają
    przygotujcie się - przyjadą arabowie i nas stąd wysiedlą ( u nich wciąż wielodzietność to standard - a my zaczynamy wymieranie )
    demografii mili państwo nie da się oszukać dyplomem mgra.
    HOWK

    ps. brawo dla samorządu gdańskiego za poparcie tej oddolnej apolitycznej inicjatywy !!!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane