- 1 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (197 opinii)
- 2 Ruszyła rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i szkół podstawowych (18 opinii)
- 3 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (81 opinii)
- 4 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (20 opinii)
- 5 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
Funkcjonariusze aresztów śledczych na festynie dla dzieci z Oruni
Na zaproszenie dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 16 na Oruni odwiedzili je funkcjonariusze Służby Więziennej z aresztów w Gdańsku i Elblągu.
- Impreza odbyła się pod hasłem Bezpieczne Dziecko. Chcemy zachęcać nasze dzieci do bezpiecznych zachowań w szkole czy też podczas wakacyjnego odpoczynku. Ale też stale je zachęcamy do różnorodnych form aktywności i bezpiecznego spędzania czasu wolnego - powiedziała Nina Markiewicz- Sobieraj, dyrektor szkoły. - Dlatego też zapraszamy przedstawicieli służb ratowniczych i mundurowych. Cieszymy się, że goście ze Służby Więziennej uświetnili nasze święto swoimi pokazami. Widziałam wielkie zainteresowanie dzieci. Siedziały i cichuteńko patrzyły, co zdarza się nieczęsto.
Więziennicy, którzy na co dzień trenują różne sporty walki i samoobrony, w sposób bardzo widowiskowy pokazali formy tai-chi, aikido i ju-jitsu. Sami są trenerami i swoją wiedzę oraz doświadczenie przekazują młodym adeptom. Wiedzą więc, jak w sposób zachęcający i ciekawy poprowadzić tego typu prezentację.
- Ze szkołą na Oruni utrzymujemy kontakty już od kilku lat. Na rzecz tej szkoły pracują więźniowie. Tutaj trenujemy. Dlatego z chęcią odpowiedzieliśmy na prośbę o pokaz. W ten sposób zachęcamy dzieci i młodzież do aktywności, do trenowania, do zdrowego trybu życia. Widzą, jak trenujemy, podpatrują nas, rodzi się zainteresowanie- stwierdził ppor. Janusz Sokołowski z gdańskiego aresztu.
Powszechnie mówi się, że łatwiej i taniej zapobiegać niż leczyć. Być może więcej tego typu profilaktyki, spotkań, pokazów, zaproszeń do atrakcyjnego spędzania czasu wolnego przyczyni się do tego, że młodzi ludzie wybiorą sport i pozytywną aktywność.
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2011-06-02 08:23
ooo i bardzo wzorowo :) (2)
Popieram akcje...
Sam trenuje aikido od 17 lat i wiem że warto zainteresować czymś dzieciaki...Nie musi to byc akurat aikido...moze byc coś innego. Byle sie czyms zajęły i miały pasję.
Pozdrawiam kolegów po fachu ;)
Ninja - Budowork- 5 0
-
2011-06-02 10:21
Taa tylko jak zainteresowac to skutecznie (1)
Po co niszczyć sobie stawy jakimś aikido czy innym karate.
Lepiej nauczyć dzieciaki sprawnego posługiwania się maczetą to na aikidowców oraz celnego strzelania z broni to na karateków :-)- 0 2
-
2011-06-02 14:17
jak niszczyć stawów?
Byles kiedys na treningu jakiejkolwiek sztuki walki?
Jak jest prowadzony przez dobrego instruktora to nic nie niszczysz...na rowerze tez mozesz sobie złamać ręke,noge, szczeke, skrecić kark...wymieniac dalej?- 2 0
-
2011-06-01 16:43
Tak jak mówił ktoś powyżej (1)
Orunia teraz jest bezpieczniejsza od Wrzeszcza. Zostały tylko menele i kilkunastolatkowie kradnący radia. Reszta na wakacjach albo nie żyje - i tak od paru lat. Skończmy z tym mitem.
- 9 4
-
2011-06-02 13:23
A normalnych mieszkańcó brak?
- 1 0
-
2011-06-01 15:23
Taa trzeba zobaczyć przyszłych podopiecznych (1)
teraz na orunii poza drobnym lumpenproletariatem przesiedlonym z ruin jest spokój bo wszyscy w aresztach albo tak schorowani że już nie fikają.
- 15 6
-
2011-06-02 13:22
"Oruni", towarzyszu Matys, "Oruni".
Prze jedno "i". No i z wielkiej litery. A Ty skąd? Z wielkiej płyty?
- 2 0
-
2011-06-02 10:23
co to ma być?
dzieci z Oruni poznają swoich przyszłych "opiekunów"?
- 1 3
-
2011-06-02 08:19
obrona przed nozownikiem
- 0 0
-
2011-06-02 07:05
dzieci zaprosiły..excuse moi..klawiszy? o_O
Hm...
- 0 2
-
2011-06-02 05:12
kLAWISZE NA ORUNI MIESZKALI OD ZAWSZE
I zawsze byli szykanowani przez złodziei. Pewnie teraz chcą to zmienić, żeby im dzieci w szkole nie tlukli
- 1 8
-
2011-06-01 22:38
Bardzo ładnie !
I o to w tym wszystkim ma chodzić. John masz racje podpisuję się pod tym co napisałeś. Dzieci są młode i mogą czerpać inspiracje z takich pokazów i przy okazji poznać drogę życia którą prowadzi pasja. Bo naprawdę to bardzo istotne żeby zarówno młoda jak i trochę starsza osoba miała jakiekolwiek zainteresowania poza szkołą i pracą, a w szczególności gdy jest mowa o naprawdę młodych ludziach którzy mają okazję poznać prawdziwą szkołę życia. To inspirujące, ważne również że jest to organizowane na dzielnicy o dość trudnych korzeniach. Oczywiście czasy się zmieniają i ludzie również dlatego też nie ma co stawiać na przegranej pozycji tą dzielnice, a w szczególności za tak dobra organizacje dyrekcyjną szkoły na której terenie owy pokaz miał miejsce. Oby jak najwięcej tego typu spotkań z młodzieżą.
- 8 0
-
2011-06-01 20:26
bardzo dobry pomysł
każdy pomysł, żeby zainteresować czymś dzieciaki i dać im możliwości rozwoju - jest dobry. brawo dla tych panów. im się chce - w przeciwieństwie do tych, którym się nie chce i tylko krytykują
- 6 0
-
2011-06-01 20:23
Mówisz Orunia a myślisz -
Kanada.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.