• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdy dziecko mówi zbyt głośno

Monika Kopycińska
6 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Każde dziecko można nauczyć, by nie mówiło zbyt głośno. Każde dziecko można nauczyć, by nie mówiło zbyt głośno.

Tematem często poruszanym na forach internetowych, poświęconych rodzicom i dzieciom, jest problem zbyt głośnego mówienia, np. "Mój synek zna tylko jeden poziom natężenia dźwięku: głośno!".



Z pewnością krzyk nie jest odpowiednim sposobem komunikowania się zarówno z rodziną oraz rówieśnikami. O to, jak poradzić sobie z małym krzykaczem, pytamy Martę Rumińską - pedagoga z sopockiej Szkoły Podstawowej Lokomotywa.

Małe dzieci mają w sobie mnóstwo radości i energii, którą często wyrażają poprzez głośne mówienie, krzyczenie. Często mogą nie zdawać sobie sprawy, że można mówić inaczej, że może to komuś przeszkadzać. Zastanówmy się jednak, czy my - rodzice - swoją postawą pokazujemy, w jaki sposób należy się komunikować, przekazywać własne myśli, emocje.
 
Na co trzeba zwrócić uwagę podczas rozmowy z dzieckiem?

Kontroluj swój sposób mówienia: dzieci uczą się przede wszystkim od dorosłych. Często nie zdajemy sobie sprawy, że podnosząc głos na dziecko, krzycząc do niego, wołając go z drugiego pokoju, przekazujemy mu wzór, którego sami nie chcemy słyszeć.

Rozmawiajcie z dzieckiem tak, aby was słyszało: w większości przypadków maluchy podnoszą głos, aby zwrócić na siebie naszą uwagę, chcą, byśmy w tym momencie wysłuchali tylko jego. Nie ignorujmy więc dziecka, przykucnijmy do poziomu malca i patrzmy mu w oczy, kiedy do nas mówi, pokażmy, że go słuchamy.

Poproś spokojnie, grzecznie, tak jakbyś chciał, by mówiono do ciebie. Gdy nasz malec zachowuje się głośno, np. przy zabawie, podejdź do niego, przykucnij do jego poziomu i spokojnie poproś, by używało normalnego, umiarkowanego głosu. Potem pokaż mu, jaki głos masz na myśli, mówiąc "Lubię, gdy mówisz takim głosem".

Próbujcie szeptać: aby ćwiczyć z dzieckiem kontrolowanie natężenia głosu, warto od czasu do czasu pobawić się, np. w krainę szeptu.

Przekierowuj energię dziecka. Gdy zauważymy, że zabawa staje się coraz głośniejsza i krzyki dziecka zaczynają nas już denerwować, zainteresujmy dziecko spokojniejszą zabawą, np. plasteliną, dając mu puzzle, układankę, farby, klocki.

Przebadaj słuch dziecka. Zdarza się również i tak, że maluch jest cały czas głośny i żadne działania nie dają rezultatu. Musimy wziąć pod uwagę, że nasza pociecha może nie słyszeć. U dzieci, które często przechodzą infekcje, w uchu może gromadzić się płyn, który utrudnia słyszenie. Warto więc skontaktować się ze specjalistą, aby upewnić się, że dziecko nie ma problemów ze słuchem.

Zapewnij dziecku odpowiedni czas i miejsce na krzyki: To, że nie lubimy krzyku, nie znaczy, że nasze dziecko w każdej sytuacji ma używać spokojnego głosu. Musimy zadbać, by nasza pociecha miała możliwość i wiedziała, gdzie może "poćwiczyć swoje puca :)". Zabierajmy dziecko na powietrze, plac zabaw, do parku, do lasu, może warto pomyśleć o zajęciach chóru lub drużyny sportowej.

Czego należy się wystrzegać w procesie wyciszania dziecka?

Nie oczekuj zmiany z dnia na dzień. Jeżeli dotychczas nasz maluch operował głośnym tonem, krzykiem, będzie potrzebował czasu i naszej pomocy, aby nauczyć się mówić inaczej. Za każdym razem, gdy dziecko do nas krzyczy, mówi podniesionym głosem, powtarzajcie regułkę "Gdy tak krzyczysz, nie słyszę co mówisz, o co mnie prosisz". Cierpliwie i systematycznie reagujmy, dawajmy przykłady swoim zachowaniem, a przede wszystkim nagradzajmy właściwy ton głosu. (Bardzo lubię, gdy mówisz do mnie takim głosem; Miło Cię słuchać).

Nie podnoś głosu. Gdy dziecko mówi do nas głośno, krzyczy, zdarza nam się krzyczeć do niego jeszcze głośniej, wydaje nam się, że dopiero wtedy nas usłyszy. Zamiast tego podejdźmy i użyjmy spokojnego, wyciszonego głosu. Dzięki temu nasze dziecko łatwiej cię wysłucha, uspokoi się i będzie można z nim spokojnie porozmawiać. Spokojny ton, działa na dzieci jak lekarstwo :)

Nie bierz tego do siebie. Głośne odzywanie się to normalne dziecięce zachowanie, które dzięki naszej pomocy z czasem minie. Gdy dziecko odkryje w sobie umiejętność wydawania różnych dźwięków, będzie wykorzystywać każdą okazję, by zademonstrować nowo nabyte umiejętności. Dziecko krzyczy nie po to, by nas zdenerwować, ale po to, by zwrócić na siebie uwagę.

Spróbujmy zachęcać dzieci do cichszego mówienia. Nigdy nie podnośmy głosu, aby je przekrzyczeć. W ten sposób możemy tylko je nauczyć, że trzeba słuchać tego, kto mówi najgłośniej. Ściszając głos, skłonimy je do skupienia się na tym, co mówimy.

W trudnych sytuacjach, związanych z procesem wychowania dziecka, warto sięgnąć po ciekawy poradnik. Z pewnością wartościową i godną polecenia jest pozycja autorstwa Elizabeth Pantley "Dyscyplina bez płaczu. Delikatne sposoby na zachęcenie dziecka do właściwych zachowań, bez marudzenia, złości i płaczu".
 
Rozmawiała:

Opinie (18) 10 zablokowanych

  • Fajnie jest mieć dziecko (1)

    A jak dobrze się je wychowa to prawdziwy skarb.

    • 31 4

    • Można niezłą kasę zarobić na sprzedaży na części do niemiec...

      • 2 2

  • (1)

    nie wiedziałam, że dzieci mają "puca" :)

    • 20 2

    • No jak to: :Puca, Bursztyna i gości" jako lekturę nieobowiązkową:)

      • 0 1

  • zeby miec dziecko warto miec dziewczyne a jak ktos nie ma szczescia w milosci co to? (1)

    • 9 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • niektórzy faktycznie mówią tak głośno, że w odleglości 100mb ich słychać

    mój pomysł....pierdyknać w makówkę dwa razy z rana..na śniadanie śmietana..następnie rodzynki i mak...i niech s****jak ptak

    • 17 20

  • Najpopularniejsze zestawy głośnomówiące to teściowe i emerytowane nauczycielki (1)

    Choć i młodym pedagożkom sięto zdarza. W SKM słychać takie od razu;)

    • 20 5

    • od przebywania w tym hałasie caly dzień

      próg głośności się przesuwa

      • 0 0

  • znowu kryptoreklama prywatnej szkoły

    brawa za rzetelność dla portalu.

    • 12 6

  • hehe, smieszny artykuł bo własnie pare dni temu zorientowałam sie że mówie bardzo głosno do mojego 2 letniego synka- a spowodowane to jest tym ze młody nie chce odpowiadać na pytania i wydaje sie że wogole nie słyszy albo olewa mnie poprostu
    Uszy ma w pełni zdrowe i ma bardzo dobry słuch.

    • 12 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • zbyt rzadko Cię przytulano w dzieciństwie czy miałeś zabawki przyklejone do podłogi?

      • 1 0

    • a ciebie kopali pewnie w "rzyć" a potem do "rzucia"

      • 0 1

  • ARTYKUŁ SPONSOROWANY

    żenua...

    • 4 3

  • dzieci i ryby glosu nie mają!!!

    • 0 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane