• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarabiają nauczyciele? Średnia pensja a wypłata na konto

Wioleta Stolarska
2 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską. W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską.

Ile zarabiają nauczyciele? Ich pensje są zależne m.in. od stażu pracy, stopnia czy placówki, w której uczą. Według nauczycieli są jednak niewystarczające, a podawane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej "średnie zarobki" zupełnie odbiegają od rzeczywistości. Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku.



Czy nauczyciele zarabiają wystarczająco dużo?

Po styczniowej podwyżce nauczyciele dostaną wyższe pensje z wyrównaniem za wcześniejsze miesiące w marcu lub w kwietniu (wszystko dlatego, że rozporządzenie ws. podwyżki zostało podpisane w lutym). Przedstawiciele MEN obiecują, że kolejna podwyżka ma zostać wypłacona nauczycielom od września tego roku. Będzie to kolejne 5 procent. W sumie jak szacuje resort, wynagrodzenie ma wzrosnąć o 16,1 proc. w stosunku do roku 2018.

Czytaj też: Nauczyciele pokazują swoje zarobki i żądają odwołania minister edukacji

Ile naprawdę dostaną nauczyciele? Co roku MEN określa wynagrodzenie zasadnicze, po tegorocznej podwyżce wygląda ono następująco:

Stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym wynoszą (brutto) w przypadku:
  • stażysty - 2538 zł, czyli o 121 zł więcej niż w 2018 roku
  • kontraktowego - 2611 zł, czyli o 124 zł więcej
  • mianowanego - 2965 zł, czyli o 141 zł więcej
  • dyplomowanego - 3483 zł, czyli o 166 zł więcej

Co oznacza, że do nauczycieli netto (czyli "na rękę") trafi w przypadku:
  • stażysty - 1834 zł, tj. o 83 zł więcej niż w 2018 roku
  • kontraktowego - 1885 zł, tj. o 87 zł więcej
  • mianowanego - 2132 zł, tj. o 99 zł więcej
  • dyplomowanego - 2492 zł, tj. o 115 zł więcej.
Nauczyciel, który rozpoczyna swoją pierwszą pracę, automatycznie uzyskuje stopień stażysty. Im wyższy stopień awansu nauczyciela, tym wyższa płaca podstawowa.

Pensja zasadnicza a średnie zarobki nauczycieli



Szukając odpowiedzi na pytanie, ile zarabia nauczyciel, łatwo natknąć się na kwoty wyliczone na podstawie Karty Nauczyciela i ustawy budżetowej. W 2019 r. takie średnie wynagrodzenie nauczycieli wynosi brutto:
  • 3 045,21 zł dla nauczyciela stażysty;
  • 3380,19 zł dla nauczyciela kontraktowego;
  • 4385,10 zł dla nauczyciela mianowanego;
  • 5603,19 zł dla nauczyciela dyplomowanego.
Takimi danymi posługuje się również ministerstwo edukacji. Biorąc pod uwagę roszczenia nauczycieli, kwestie żądania podwyżki przy tych kwotach budzą kontrowersje.

Jak podkreślają eksperci - jest to teoretyczny model, który służy przede wszystkim do planowania i oceny działań jednostek samorządu terytorialnego. Dzięki tym kwotom mogą one zaplanować, ile pieniędzy wydadzą na wypłaty dla zatrudnianych przez siebie pedagogów.

Czytaj też: Rynek pracy nauczycieli po reformie oświaty

Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Ostatnia 5-procentowa podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli weszła w życie 1 stycznia 2019 roku.
Według Związku Nauczycielstwa Polskiego średnie nauczycielskie wynagrodzenie istnieje tylko na papierze.

- Tzw. średnie wynagrodzenie jest skomplikowaną, teoretyczną konstrukcją prawną, a nie realną pensją, wypłacaną co miesiąc nauczycielom, o czym przesądza art. 30 ust. 1 pkt 3 i 4 i art. 30a ustawy Karta Nauczyciela. Składa się ono z wielu składników, których znaczna część w świetle przepisów prawa pracy nie jest wynagrodzeniem i nie może być utożsamiana z comiesięcznymi zarobkami (pensją) - przekonuje ZNP.
W skład średniego wynagrodzenia wliczane są też dodatki funkcyjne i motywacyjne należne nie nauczycielom, a kadrze kierowniczej - dyrektorom i wicedyrektorom szkół, za pracę nienauczycielską. Obejmuje ono również świadczenia niewypłacane co miesiąc, takie jak dodatkowe wynagrodzenie roczne, świadczenia wypłacane raz na pięć lat, nagroda jubileuszowa czy świadczenia wypłacane incydentalnie, jak nagrody za osiągnięcia w pracy.
Według ZNP struktura średniego wynagrodzenia nauczyciela kontraktowego wygląda następująco:
- wynagrodzenie zasadnicze: 76,69%
- dodatek za wysługę lat: 4,98% (152 zł)
- dodatek wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej: 0,08% (2,31 zł)
- dodatek dla opiekuna stażu: 0,01% (0,22 zł)
- dodatek dla wychowawcy klasy: 1,90% (58,16 zł)
- dodatek dla nauczyciela doradcy: 0% (0 zł)
- dodatek dla nauczyciela konsultanta: 0% (0 zł)
- dodatek za warunki pracy: 1,30% (39,72 zł)
- dodatek za uciążliwość pracy: 0,14% (4,38 zł)
- nagroda jubileuszowa: 0,10% (2,92 zł),
- zasiłek na zagospodarowanie: 0,06% (1,75 zł),
- nagroda ze specjalnego funduszu nagród: 0,99% (30,32 zł),
- dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej: 0,05% (1,43 zł),
- dodatek motywacyjny: 4,41% (134,78 zł),
- dodatkowe wynagrodzenie roczne: 6,27% (191,66 zł),
- odprawa emerytalno-rentowa oraz odprawy z tytułu rozwiązywania stosunku pracy: 0% (0 zł),
- godziny ponadwymiarowe (czyli praca ponad jeden etat): 10,39% (317 zł).

Cięcia minister Zalewskiej



Nauczyciele przekonują też, że w 2018 roku nauczyciele stracili m.in. dotychczasowe możliwości awansowania w zawodzie. Według nowych zasad uzyskanie najwyższego stopnia awansu (nauczyciel dyplomowany) będzie trwać średnio o pięć lat dłużej (wydłużenie ścieżki awansu z 10 do 15 lat). To oznacza, że dłużej trzeba będzie czekać na zwiększenie wynagrodzenia w związku z uzyskaniem kolejnego stopnia awansu.

Cięcia ministerstwa objęły też: dodatek mieszkaniowy, możliwość korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia na dotychczasowych zasadach czy prawo do lokalu mieszkalnego na terenie gminy - dotyczyło to nauczycieli zatrudnionych na wsi i w miastach do 5 tys. mieszkańców.

Ich praca nie kończy się po dzwonku



Większość zazdrości im dwumiesięcznych wakacji, ale - jak mówią sami nauczyciele - rzeczywistość wcale nie jest taka różowa. Nauczyciele przekonują, że lista nauczycielskich obowiązków nie kończy się z ostatnim dzwonkiem. Pracę zabierają do domu albo poświęcają jej czas po zajęciach szkolnych - przygotowują się do lekcji, sprawdzają testy, planują zajęcia. Zarzut o "długie wakacje" odpierają tym, że wracają do szkoły o wiele wcześniej niż uczniowie, by przygotować nadchodzący rok szkolny.

Opinie (703) 7 zablokowanych

  • Pracuję 30 godzin lekcyjnych (ci którzy znają realia wiedzą, że drugie tyle poświęcam w tygodniu na inne sprawy szkolne) (24)

    Jestem wychowawcą. 2200 netto. Trójmiasto. Wiecie ile Pani minister Zalewska miała w tym czasie podwyżek i ile wynosi jej pensja? Ile będzie miała w Europarlamencie gdy ją wybiorą? PO miało 8 lat na stworzenie mechanizmu regulującego z automatu podwyżki nauczycieli w zależności np. do średniej krajowej? Co zrobili? NIC! Zajadali się u Sowy! Dzisiaj krytykują PISowców którzy od 4 lat także nic nie zrobili i dzisiaj bezczelnie okłamują naród i manipulują nim w mediach! Co zrobiły wcześniejsze rządy? Balcerowicz, Bielecki, Buzek, Pawlak? Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski, Duda? Gadać tylko umieją! Wygodnie jest im od czasu do czasu zrobić niby podwyżki i zabiegać potem o głosy ludzi mówiąc jak się starają i ile robią. Obłudnicy! Co to ma wspólnego z demokracją?

    • 28 41

    • ojoj jak krzywda (1)

      jak ci się nie podoba to się zwolnij, idz na budowę tam zarobisz więcej.

      • 0 3

      • Tak trzeba pracowac

        A nie czytać z żółtych zeszytów

        • 0 0

    • (8)

      Jeżeli za 30h jako wychowawca masz 2 tys na rękę, to idź do Lidla na kasę i przestań mialczec

      • 5 5

      • (7)

        chory kraj
        ta odpowiedź jest na to dowodem

        • 4 2

        • (6)

          Nie chory kraj, tylko Wasze podejście jest jak za PRLu, 90 procent społeczeństwa musi ciągle się przekwalifikowywać żeby nadążyć za trendami rynku, a Wy oczywiście nie. Zacznijcie odchodzić z pracy to szybko pensje zaczną rosnąć, ale gdzie indziej trzeba pracować 40 h tyg czasami w weekendy i 2 tyg urlopu, nieprawdaż?

          • 9 7

          • (3)

            Dzisiaj nauczyciel ma dwie, trzy specjalności. Nie wiesz ile jest dokształcania się w tym zawodzie.

            • 7 0

            • No ale skoro i tak dostaje te 2200... (1)

              Nie lepiej iść do innej pracy?

              • 1 3

              • W innej pracy trzeba coś umieć i nie da się bajerować dzieci tylko trzeba by się odnaleźć w środowisku dorosłych

                • 0 0

            • Daj spokój z tymi waszymi specjalnościami. W 2latka odklepiecie coś na UG albo w jakiejś prywatnej szkole i już nowy fakultet. Specjaliści. Ten cały system jest do zmiany. Co do zarobków to może i tyle jest za etat problem w tym, że nauczyciele w Polsce mają więcej niż etat a za każdy się liczy oddzielnie.Zwykły Kowalski nie wyrobi wciągu 5 dni 1.5etatu czyli 60 godzin czyli 12h na dzień. tak się nie da cały czas, przez około 50 tygodni w roku mając tylko 26dni urlopu.

              • 3 2

          • (1)

            Nie masz racji. Pielęgniarkom jakoś nie zaczęły rosnąć pensje od kiedy większość młodych wyjeżdża za granicę, a te "stare" za kilka lat na emeryturę. Ciekawe, kto się będzie nami w szpitalu opiekował za jakiś czas. To tak nie działa, że nauczyciele pójdą do Lidla i nagle pensje im skoczą. Cały kraj na tym traci, że nauczycielom caraz bardziej brak motywacji. To że chcą walczyć o swoje, a nie iść do Lidla świadczy o tym, że im zależy.

            • 6 0

            • I to jest prawda

              Naprawdę przeraża mnie nienawiść do nauczycieli. Jesteśmy lepsi i gorsi, ale to system jest nie OK. Powinna być podwyżka, choćby po to, żeby ludzie zrozumieli, że nie jesteśmy jakimiś podludźmi, którymi mogą pomiatać. To rozwiązania odgórne są złe. Mówi się o Finalandii, a u nas edukacja upolityczniona. Czemu nie czerpać z dobrego źródła? Druga sprawa, w krajach UE to nie dość, że zawód prestiżowy, to i popłatny. Z jakiego powodu tak nie jest w Polsce, skoro dzieciaki w testach wypadają dobrze, są w czołówce europejskiej i światowej.
              Też jestem matką, nie tylko nauczycielem. Moje dzieci strajk zaboli tak samo.
              Mam nadzieję, że do niego nie dojdzie, bo dobrym nauczycielom nie o to chodzi. A jak trzeba bedzie, nadrobimy w wakacje.

              • 2 4

    • Diagnosta laboratoryjny po ciężkich magisterskich studiach medycznych z 10-letnim doświadczeniem i po dodatkowych kursach : 2400 brutto! Jeszcze jakieś pytania? W tym kraju podwyżki nieustannie dostają lekarze, pielęgniarki i nauczyciele. Dodam, że obowiązkowo diagnosta musi się szkolić, każdy kurs płatny od 200 zł w górę do tego dojazd i noclegi, bo prawie wszystkie kursy są w Warszawie. A na rozmowie kwalifikacyjnej 1 pytanie to "czy ma pan/pani kogoś kto może pana/panią utrzymać... Nam nikt nie wspolczuje

      • 0 0

    • No ale nie mów że ten strajk nie jest sprawą polityczną! Gimnazja wprowadzali jęczeliście z Broniarzem na czele, zlikwidowali- to też wam nie pasuje. Byle by narzekać.

      • 2 0

    • nie rycz, jestem chemikiem, po studiach miałem wybór - sklep albo szkoła, ciężko było wtedy z jakąkolwiek pracą w sklepie dostałem więcej niż w szkole, w pół roku znalazłem pracę w zawodzie, teraz żyję normalnie bo mam powyżej średniej krajowej, trzeba być masochistą, żeby się katować za grosze

      • 0 0

    • zawsze mozna zmienic prace na lepiej platna

      Jak mi zle to zmieni proste

      • 0 0

    • Pytanie (3)

      Na ilu etatach? Czy ponad 18h dostajesz nadgodziny? Czy w czadie rekolekcji będziesz w szkole uczył dzieci?

      • 7 5

      • (2)

        Przeczytaj ze zrozumieniem!

        • 3 1

        • I gdzie znajde odpowiedzi?

          • 0 0

        • Nie potrafi, bo był wiecznym nieukiem.

          • 1 0

    • weź nie pytaj (1)

      to zmień prace i weź kredyt

      • 1 2

      • Bronisław Komorowski tak radził komuś i przegrał wybory

        • 2 1

    • Ełroposeł (2)

      A wiesz ile wyciagnal z ue europosel Walesa? I ile zrobił dla rsgionu z którego został wybrany?

      • 7 2

      • (1)

        To nie ma nic do rzeczy!

        • 3 6

        • Ma bardzo wiele

          • 5 3

  • (20)

    To jest chore
    Biedronka/lidl 4000zl brutto
    Nauczyciel mgr dyplomowany po 30 latach pracy 3230zl brutto

    • 47 51

    • (1)

      w biedronce jest prawie 4000 brutto ze wszystkimi dodatkami

      a nauczyciel ze wszystkimi dodatkami ???????????????????????????????????

      • 1 0

      • Przelicz na godziny to się zdziwisz 3000/176 i 3000/18

        • 0 0

    • (3)

      To ja dodam: diagnosta laboratoryjny po ciężkich magisterskich studiach medycznych z 10-letnim doświadczeniem i po dodatkowych kursach : 2400 brutto! Jeszcze jakieś pytania? Błąd w pracy = prokurator

      • 0 0

      • dokładnie, chemik w laboratorium na start ma 2900-3000 brutto, ja kiedyś zaczynałem od 2800 brutto
        pozdrawiam diagnostów i analityków medycznych

        • 1 0

      • (1)

        Strajkuj smialo

        • 1 0

        • nie może albo pracuje w słuzbie zdrowia albo w prywatnych laboratoriach

          • 0 0

    • (4)

      Biedronka 3000 brutto, Lidl DO 4000 ale raczej 3500-3900 brutto

      • 5 0

      • (3)

        Biedronka 2250 brutto - najniższa krajowa. Z dodatkiem za frekwencję jest dopiero 3000 brutto!

        • 6 0

        • (2)

          a to nie trzeba chodzić do pracy? jak chodzisz do pracy to masz 100% a poza tym w mojej Biedronce wisi ogłoszenie od 3000 brutto

          • 3 0

          • Dodatek za frekwencję (1)

            Znaczy że nigdy nie bierzesz urlopu ani l4

            • 1 0

            • chodzi o L4 i na żądanie bo wszyscy tylko "chorują" o urlopie nie ma mowy bo to Twoje prawo, też bym zabierał kasę za ciągłe, nie mogę bo dziecko, babcia, katar itp

              • 1 0

    • gdzie

      gdzie w biedrze/lidlu dają 4k brutto ? idę od razu...

      • 2 0

    • (3)

      Co to za chore porównanie? A jak ciężka jest praca w biedronce czy lidlu to już nie ma znaczenia? Niech nauczyciel ruszy tyłek i jeden dzień popracuje to zobaczy jak tam trzeba się napracować, ile kilogramów towaru trzeba dziennie rozładować, wszystko brudne, ciężkie i do tego jeszcze wysłuchiwać pretensji wiecznie sfochowanych klientów! W biedronce nie ma wolnych sobót, niedziel, ferii, wakacji, nie ma też płatnych urlopów zdrowotnych i wielu innych przywilejów które mają nauczyciele! Nic nauczycieli w szkołach nie trzyma.... mogą zawsze pójśc do biedronki skoro tam taki miód!!!

      • 20 7

      • tak! (2)

        I niech koniecznie uczy Twoje dzieci, które wychowujesz w podobnym braku szacunku do drugiego człowieka.
        Wiesz co jest najgorsze w pracy nauczyciela? To, co dzieciak przynosi z domu i na ile sobie pozwala, bo mamusia z tatusiem nie widzą, za to koledzy przyklasną.
        Pracownik biedronki nienawidzi pracy w sklepie/z klientem? Może przecież w każdej chwili zostać nauczycielem!

        A, nie, przepraszam, nie może. Do tego trzeba mieć odpowiednie wykształcenie i wiedzę.

        • 5 6

        • Uważasz że ludzie pracujący w biedronce są niewykształceni i głupi? Takie masz zdanie o innych ciężko pracujących ludziach i śmiesz pisać o wychowaniu i szacunku do drugiego człowieka? Jesteś straszną hipokrytką! Może cię zdziwię ale 3/4 osób które pracują w biedronce czy lidlu ma wyższe wykształcenie!

          • 12 2

        • Wykształcenie tak.

          Wiedzę - z wyjątkiem przedmiotów ścisłych - nie.

          • 3 1

    • 5603 brutto

      piszcie prawdę

      • 4 0

    • Odpowiedzialnosc

      Czy ktos wywali nauczyciela za brak efektiw jego pracy? Nie. W szkolach bardzo wiele osob ktore nawet do biedy sie nie nadaja.

      • 12 5

    • To jest tania propaganda

      Ani w dyskontach nie zarabiają tak dużo, ani już kompletnie nauczyciele nie zarabiają tak mało.

      • 21 4

    • no to dokonał złego wyboru

      ale da się to naprawić... niech idzie do biedry

      • 21 5

  • (5)

    Wolne, wolne, wolne Lipiec + sierpień = ok. 40 +22.12 - 02.01. + 06.01 + 01-03.05 + Boże Ciało, Wielkanoc ( od czwartku do poniedzialku) 01-02.11 + ferie zimowe i oczywiście w przypadku święta we wtorek lub czwartek obowiązkowo wolne w poniedziałek lub piątek. A w przerwach od wolnego - kilka dni do pracy

    • 7 8

    • Nauczyciel w przedszkolu (2)

      Tak się składa, że nauczyciel wychowania przedszkolnego - tak tu szok dla ciemnogrodu: też jesteśmy nauczycielami po studiach - nie mamy wolnych ferii, a w wakacje przez 3 tygodnie dyżurujemy - czytaj: normalna praca z dziećmi, natomiast pod koniec wakacji przygotowujemy sale i mamy radę. Nie mamy wolnych Wigilii ani Sylwestrów, ani żadnych innych dni niż te ustawowo wolne czyt. "czerwone święta". Co więcej, często słyszymy w te dni, że dziecko będzie przeszkadzało w przygotowaniach do Świąt, więc ma siedzieć w przedszkolu! Lub że mamusia musi iść do fryzjera. Mamy taką samą pensję, jak nauczyciele ze szkół, za to więcej godzin z dziećmi. Dodatkowo poza swoimi godzinami z dziećmi tak jak w szkole: przygotowujemy zajęcia, tworzymy karty pracy i pomoce dydaktyczne do zajęć (na własnym sprzęcie i z własnego prądu), do jeździmy z dziećmi na konkursy i wycieczki (nie, nie jest to przyjemność, a stres i odpowiedzialność), robimy dekoracje, prowadzimy strony internetowe i FB, kroniki przedszkolne, zakupy różnych potrzebnych materiałów, nocowanki w przedszkolu nieodpłatne. codziennie mierzymy się z hałasem non stop przez kilka godzin, huraganem dziecięcych emocji - nie tylko tych dobrych, Jesteśmy mamą, babcią, psychologiem, pielęgniarką i dyplomatą w jednym. Mam dość czytania, jakie to nieroby z nas - ludzi, którzy oddają cudzym dzieciom swoje serce, uczą i wychowują oraz dbają o zdrowie 25 dzieci na raz!

      • 4 1

      • (1)

        Buehehe. Mam w rodzinie nauczycieli także nie pleć bzdur. Ferie macie wolne. Wakacje od polowy czerwca do konca sierpnia wolne. A pretensje masz ze przychodzisz do roboty i musisz cos robic? Przychodzisz na 3 godzinki i jeszcze zle? Jakie dekoracje? Jakie fb? Wy na prawde jestescie uposledzeni. Won do normalnej roboty to zobaczysz jak sie pracuje. Wycieczki i konkursy to stres????? Wy macie juz te mozgi takie zryte ze realnie myslecnie potraficie. Mam w rodzinie wlasnie takiego nie roba nauczyciela. Taka zmeczona jest, zestresowana itd A do pracy chdzi na 9 do 11:30, i ostatnio opowiadala jaki to wielki stres zrobic z klasa album zliści i jaka to odpowiedzialność.......... Do tego to bezczelne mowienie ze cos musisz zrobic. Dla twojej informacji, ludzie ktorzy na prawde pracyja, po 8 godz albo i 10 dostaja pieniadze za swija prace. A ty masz pretensje ze przyjdzies, na 2 godz i jeszcze musisz cos robic, bo samo to ze sie pojawisz na 2 godz "w pracy" nie wystarczy. Ja bym nic wam nie dal. Malo tego, rozliczal was z godzin pracy a wszystkie wakacje, ferie i inne wolne nie były płatne, bo niby z jakiej racji są?

        • 1 3

        • Trochę przyhamuj emocje

          Obrazasz innych, którzy często robią coś co zaniedbali rodzice. A owszem stres na wycieczkach i konkursach, bo jakiś gapcio nie wysiadzie z autobusu, komuś ukradna kurtkę w szatni w teatrze, bo dziecko marzy o wygranej żeby spełnić oczekiwania rodziców....

          • 2 0

    • Zostań nauczycielem będziesz miał wolne też

      • 1 1

    • Wiesz, można zrezygnować wogóle z wolnego skoro część rodziców ma o to taki ból d*py

      Dzieciaki będą się uczyć od poniedziałku do piątku cały rok z wyjątkiem Wielkanocy, Bożego Ciała, Trzech Króli, Nowego Roku, Święta Niepodległości i Bożego Narodzenia, zrobią program 2 klas w jeden rok, ale jak to się odbije na ich rozwijających się organizmach i czy cała wiedza im się nie pomiesza?

      Z jakiegoś względu ferie i wakacje są w wszystkich krajach, co prawda różnie rozwiązane, ale czasem w sumie nawet więcej. Np. w Francji wygląda to tak: Ferie Wszystkich Świętych (przełom października i Listopada) - 12 dni, Ferie Świąteczne - 17 dni od 22 grudnia do 7 stycznia, ferie zimowe (luty - marzec zależnie od regionu) - 16 dni ., ferie wiosenne (kwiecień-maj zależnie od regionu) - 16 dni., Święto Wniobowstąpienia - długi weekend 6 dni, wakacje letnie lipiec - wrzesień co łącznie daje dzieciom i nauczycielom 159 dni wolnego, jeszcze więcej niż u nas. A do tego trzeba dodać to, że w szkole elementarnej czyli odpowiedniku naszej podstawowej w środy lekcje są tylko do południa, w pozostałe dni lekcje 8.30 do 16 z przerwą obiadową 11.30-13.00

      • 0 0

  • Mamlepsze pytanie. Ile wolnego maja w przeciagu roku? (12)

    Prawie 3 miesiace wakacji, 2 tyg ferii, wszystkie dlugie weekendy, wszelkie wypady do kina, wycieczki, a oprocz tego 26 dni urlopu. Czyli w roku maja ok 5miesiecy platnego wolnego. I jeszcze maja czelnosc żądać kasy.....

    • 12 8

    • Pojedz sobie jako opiekun na wycieczke

      Może i mają więcej urlopu ale tylko w sezonie, kiedy są wyższe ceny. Nie wyrwą się z pracy na zalatwianie prywatnych spraw, bo muszą być na miejscu. A wyjścia na wycieczki to jest odpowiedzialność żeby zaden zuch nie wyrządził sobie krzywdy. Pilnowanie po nocach szalejącej młodzieży. Proponuję spróbować

      • 2 0

    • Ciemnogród (1)

      Nauczyciel w przedszkolu - tak to też nauczyciel po studiach - nie ma ani wolnych ferii, ani całych wakacji (3 tygodnie pracy z dziećmi czyt tzw dyżur), ani Wigilii, ani Sylwestra an, innych dni okołoświątecznych. Są to normalne dni pracujące. Myślisz, że dla nauczyciela wyjście do kina czy na wycieczkę z 25 dzieci to przyjemny "wypad"? Zapraszam do opieki nad 25 dzieci, które muszą bezpiecznie przejść przez jezdnię, wsiąść i wysiąść z tramwaju, którym trzeba pomóc zdjąć a potem ubrać czapkę, szalik, kurtkę, chustę bezpieczeństwa razy 25.

      • 1 1

      • Buahahahaha

        • 0 0

    • (1)

      Prawie 3 miesiące wakacji? Ciekawe jak to wyliczyłeś?

      • 1 1

      • Wakacje 3 miesiace, ferie 2 tygodnie a w miedzyczasie wszystkie dlugie weekendy, wyjscia, wycieczki a do tego 26 dni urlopu. O tak nie roby nauczycielskie

        • 0 0

    • Zostań nauczycielem

      • 1 1

    • (5)

      Wycieczki, kino? Jedź sobie na wycieczkę z bandą rozwydrzonych dzieciaków. Po trzech dniach wrócisz siwy.

      • 5 1

      • ty jesteś upośledzona czy co? bandą rozwydrzonych dzieciaków? (3)

        to zróbmy tak. ja wewzme ta bande, pochodze se do kina, a ty będziesz dzień w dzień zwlekać się z wyra o 5:30. i przez 8 godzin dziennie będziesz pracować. załatwiać 100 spraw na raz, o wszystkim pamiętać, przyjdzie lato, to nie będziesz sobie 3 miesiące w ogródeczku się relaksować tylko zapiep**ać 8 godzin, wstawać o 5:30. w ferie nie będziesz sobie smacznie spać do 10 a za oknem -10 i śnieg. tylko rano o 6 wyleziesz na ten mróz i polecisz do pracy. nie będziesz przychodzić do pracy na 8:30 do 11. I jeszcze do tego 26 dni urlopu. Czyli jakby tak policzyć godzinowo ile te nauczycielskie nieroby pracują to w roku/miesiącu ile wyjdzie? bo u mnie (jak u każdego, ciezko pracujacego czlowieka to łatwo wyliczyć) jest to +-40 do 48 godz w tyg. co daje +- 190godzin w miesiącu. co w roku daje +-2000 godzin. a u ciebie? policzmy, 3-4godz dziennie to w tyg. jakieś +-20godz tyg czyli ok 80godz. w miesiącu czyli w roku +- 900godzin, tak? od tego odemiemy 3 miesiące wakacji czyli jakieś 200 godzin, to zostaje 700. minut ferie dajmy na to 50godz. to jest 650. no i całą mase różnych długich weekendów, wypadów do kina, wycieczek itd (za które nie płacisz a jest ci to liczone jako godziny pracy). i od tego jeszcze 26 dni wolego. mam mówić dalej?

        • 3 3

        • I jeszcze jedno. Upośledzony to chyba ty jesteś.

          • 0 1

        • Zamieniłam się już jakiś czas temu. Zrezygnowałam z tego miodu. Wstaję o 6, pracuję do 16. I wiesz co? Praca super, dużo mniej stresu, a najważniejsze, nie ma rozwydrzonych dzieciaków i roszczeniowych rodziców. Wakaty w szkole czekają!

          • 2 1

        • weź kredyt zmień pracę

          .. jak radził były prezydent.

          albo zatrudnij się w szkole.

          • 4 1

      • Od dzieci gorsi są rodzice.

        • 5 0

  • Popieram strajk całym sercem (3)

    Nauczyciele mało zarabiają, mniej niż w Lidlu czy Biedronce, a odpowiedzialność większa. Znam kwoty, są inne niż mówi p.minister. Wstyd, że muszą dorabiać, żeby się utrzymać. Po co kolejne 500plus czy inne socjalne za nic, za bycie, a za uczciwą pracę nie chcą zapłacić.

    • 24 25

    • (1)

      Jaką Ty masz w szkole odpowiedzialność???

      • 1 2

      • Min. za bezpieczeństwo

        • 0 0

    • zawsze mozna popracowac w biedronce czy w lidlu

      Skoro tam tak cudownie to niech nauczyciele startuja

      • 2 2

  • (9)

    Niech dostaną wszyscy te 4275 zł brutto ("średnią krajową"), ale niech pracują 8-16. Przy okazji niech obetną wszystkie dodatki do wynagrodzenia. Do lekcji niech się przygotowują w czasie okienek.

    • 79 23

    • Nie da się gadać 40h tygodniowo

      Ludzie, nie da się pracować głosem tyle godzin. To nie jest pogawędka przy kawce, tylko duży wysiłek. Ludzie którzy piszą, że nauczyciel ma super warunki chyba dawno nie był w szkole. Ja po 1 długiej przerwie czekając na dziecko mam ochotę uciec z krzykiem

      • 2 0

    • (6)

      A na wywiadówki będziesz chodzić na 14:00.

      • 16 3

      • Nie pitol (2)

        Wywiadowki sa max dwie w senestrze.

        • 1 5

        • Niestety nie, jest ich więcej. (1)

          najgorsze, że rodzice są jeszcze gorsi niż ich dzieci.

          • 9 2

          • Jeżeli wszyscy dookoła Ciebie są bucami

            To może Ty jesteś bucem?

            • 1 1

      • Sprawdzę w Internecie

        Jak tylko nauczyciele, którzy tak bardzo muszą nadążać za zmieniającym się światem ogarną w końcu, jak działa komputer.

        • 5 5

      • och wzruszyłem się

        jakby wywiadówka o 17:00 nie powodowała, że muszę się zwalniać z pracy szybciej.

        • 16 4

      • Nosz k...wa mać!!!

        A do sklepu, a pociagiem, a do lekarza, a korzystać z sieci IT, a do kina....
        do k...wy nędzy cały świat pracuje po 16:00 tylko nauczyciele tego nie widzą. Bidulki.

        • 10 9

    • a jak ktoś nie ma okienek?

      • 0 0

  • PIT !!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nauczyciele !!
    tak walczycie kosztem nie swoich dzieci

    ale żaden nie pokaże swojego PIT-u

    • 0 2

  • Dobry fachowiec kosztuje. (7)

    Jestem jak najbardziej za tym, by nauczyciele zarabiali więcej, ale powinni być rzetelnie oceniani z jakości swojej pracy i ich wypłata powinna być od tego uzależniona.

    Początkujący powinni oczywiście zarabiać więcej, bo to śmieszne pieniądze na start. Raczej nie zachęcają ogarniętych ludzi do wybrania tej ścieżki kariery.

    A przecież nikt nie chce by jego dzieci uczył mierny człowiek, który nie mógł odnaleźć się na rynku pracy i skończyl tam gdzie brali.

    • 301 27

    • Nauczyciel

      Problem w tym kto ma oceniać.

      • 0 0

    • (2)

      Jako nauczyciel w pełni popieram tę opinię. Wśród nauczycieli jest duża grupa, której tysiąc zł. podwyżki to za mało za ich wkład pracy, zaangażowanie, skuteczność i efekty. Niestety, ale jest też taka grupa nauczycieli, którym tysiąc trzeba byłoby odjąć z dotychczasowej pensji, żeby ich wypłata była w pełni należna i uzasadniona. Brakuje porządnej, sprawiedliwej gradacji płac.

      • 45 0

      • bo to jest sektor budżetowy, który nie działa na zasadach rynkowych

        w normalnej firmie jak ktoś jest słaby to się go wywala. W szkole natomiast masz etat aż do emerytury. Nie twierdzę że trzeba zrobić szkoły prywatne, ale zasady rynkowe by się przydały. Można by wprowadzić bon oświatowy. Rodzic by z tym bonem sam wybierał szkołę, która dostając bon, dostawałaby finansowanie z budżetu państwa. Dzięki temu przetrwałyby tylko dobre szkoły, a słabe by upadły. Nie musiałyby też wtedy istnieć szkoły państwowe. Myślę że rodzic lepiej zatroszczy się o jakość wykształcenia dziecka gdy będzie miał wybór.

        • 0 0

      • Bo dziadki leśne-przywilejne z ZNP dalej stoją na straży socjalizmu

        • 3 0

    • Zgadzam się również w 100% (1)

      Moja Żona jest nauczycielką ale uczy wyłącznie prywatnie, czyli udziela korepetycji. Zaczęło się ponad 10 lat temu na studiach i tak zostało. Lubi to co robi i włożyła wiele pracy w to, żeby uczyć jak najlepiej, najpierw studia techniczne na PG (przedmioty ścisłe), potem pedagogika z logopedią. Ze swoją wiedzą mogłaby pracować w niejednej trójmiejskiej korporacji ale lubi to co robi i to najważniejsze. Ale zmierzam do tego, że aby pracować na stawkach jakie teraz ma i aby mieć w każdym semestrze pełny grafik i utrzymać firmę musiała w to włożyć ogrom pracy, systematyczności i rozwoju co zaowocowało renomą, niezawodnością i zaufaniem klientów, czyli rodziców dzieci, które uczy i samej zainteresowanej młodzieży (rodzice dzieci w szkołach i same dzieci są też swego rodzaju klientami szkoły i im szybciej to zostanie zrozumiane tym lepiej dla wszystkich). I tu sprawa jest prosta, wszystkie elementy pracy mojej Żony weryfikuje rynek, są efekty, jest poprawa w ocenach itp. są klienci a co za tym idzie są też pieniążki, nie będzie dobrze - nie będzie kaski. Dodam tylko, że to też jest praca 9 miesięcy w roku (wakacje, ferie, przerwy świąteczne itp.) więc trzeba w 9 miesięcy zarobić na 12 i przez pozostałe 3 wolne pensji nie ma, ale jest długie wolne więc też fajnie :)
      Reasumując płaćmy dużo tym, którzy na to zasługują! Gdyby, przykładowo, właściciel firmy budowlanej płacił wszystkim z góry do dołu jednakową uśrednioną stawkę, z tym że jeden to "młody" na przyuczeniu, dwóch to czerwone nosy 0,45 w wydychanym o 9 rano, trzech zwykli przeciętni pracownicy, a kolejnych kilku solidni fachowcy z wieloletnim doświadczeniem, to dwie pierwsze grupy były by znacznie przepłacone, a ludzie z ostatniej w poczuciu niesprawiedliwości pewnie u pana "majstra" z długo by nie popracowali, tylko skoczyli do konkurencji :) Warto to przemyśleć

      • 17 1

      • Swięte słowa.

        • 3 0

    • Dobry fachowiec tak.

      Ale tu masz obie strony medalu. Dobry fachowiec zarabia średnio, niemota, która potrafi tylko zmuszać do kucia, zarabia tak samo i nie wyleci.

      Wywalić tych, którzy się nie nadają i akurat będzie 100% podwyżki.

      • 34 3

  • Pytanie do nauczycieli (7)

    Czy zgodzilibyście się na podwyżkę np. po 500 zł netto, w zamian za likwidację dodatków płacowych (np. trzynastek) i zrównanie dni wolnych od pracy do poziomu wynikającego z prawa pracy (tj. 20/26 dni)?

    • 72 9

    • Nie (1)

      Bo nam sie należy.

      • 6 3

      • należało sie w komunie
        teraz trzeba pracować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 0 0

    • Czemu mają się zrzeć 13-tki? (1)

      Trzynastka obowiązuje w sferze budżetowej każdego, urzędników, posłów, żołnierzy itd. Praca w szkolnictwie, to praca na etacie państwowym. Nauczyciel ma 36 dni urlopu, nie odliczajcie im świąt, chyba nie chcecie, żeby wasze dzieci chodziły do szkoły non-stop. Ferie zimowe mogą nie istnieć, jest zimno i łatwiej się wtedy uczyć. Tylko czy przypadkiem nie chcecie spędzać trochę czasu ze swoimi dziećmi? Po co je macie, jeśli mają spędzać po 10 godzin w szkole bez wakacji?

      • 8 4

      • 13 w wojsku to mundurowe, żołnierz sam kupuje sobie mundur a nauczyciel?

        • 3 0

    • Nie mam trzynastki a pracuję 30 godzin tygodniowo na jednym etacie za 2200 netto. Co w takim wypadku?
      Odpowiedź: zmień pracę jest zła (za taką Bronisław Komorowski pożegnał się z urzędem prezydenta.

      • 1 2

    • Ja bym się nie zgodził...

      • 3 0

    • opcja nr 2

      Albo poszukanie pracy w szkołach prywatnych na zasadach rynkowych (bez karty nauczyciela)? - zakładając prywatyzację szkół

      • 9 1

  • Taki raj a chętnych brak (16)

    Skoro taki raj to dlaczego w szkołach brakuje chętnych do pracy? Dlaczego nauczyciele strajkują? Bo są pazernymi leniami? Ludzie trochę pomyślunku!!! Praktycznie w każdej szkole są wakaty dla anglistów, matematyków, nauczycieli przedszkola oraz wspomagających. Młodzi nie przyjdą do tego zawodu, ludzie do 40 zmienią pracę prędzej czy później a starsi odejda na emeryturę. Nadejdze mroczny czas dla szkolnictwa gdzie faktycznie będa nauczać same miernoty albo żony bogatych facetów no i oczywiście wszechwiedzący rodzice :)

    • 67 43

    • w wielu branżach jest mało chętnych do pracy.

      • 0 0

    • Mmm

      Gdzie brakuje. Jest tyłu chętnych tylko że w małych miastach i wsiach trzeba mieć plecy.

      • 0 0

    • (1)

      Strajkują, bo leniuchy wiedzą, że każdy strajk kończy się podwyżką.

      • 0 1

      • Zasuwaj z cv do szkoły :)

        • 1 0

    • myslisz się ludzie wręcz biją się o te robotę. Nauczyciele walczą między sobą by zebrać więcej niż etacik. co bardziej kumaci matematycy informatycy i po filologii uciekają nazwy kły rynek pracy.

      • 6 1

    • Prywatne...

      Nie bój się będą wtedy prywatne szkoły.

      • 0 0

    • Raj dla nieudacznikow (1)

      Niestety tacy ucza nasze dzieci. Nikt normalny po eti nie bedzie szedl do szkoly na nauczyciela.

      • 7 3

      • A kto po eti się nadaje na nauczyciela? Bez żartów.

        Te tygodniowe kursy pedagogiczne na zie nie uprawniają do uczenia, do tego trzeba metodyki nauczania. Tego tam nie macie.
        Z drugiej strony, nie po to robicie inżyniera żeby uczyć.

        • 3 2

    • To nieprawda w moim mieście trudno dostać posadę nauczyciela znam nauczycieli którzy nie pracują w zawodzie bo brak wolnych miejsc w szkołach

      • 2 4

    • niema zadnych braków za to jest wielu chetnych gdybys miał przynajmniej poziom inteligencji meduzy (2)

      to bys wiedział ze studia kierunek na nauczyciela sa oblegane.!

      • 9 11

      • Sa oblegane przez miernoty

        Intelektualne

        • 6 3

      • Pójść na studia pedagogiczne to jedno a chęć pracy w zawodzie to drugie amebo intelektualna :)

        • 9 3

    • Ja sobie wymarzyłem by nauczyciela można było zwolnić. Np. gdy jego uczniowie nie osiągają odpowiednich wyników. Wtedy nauczyciele może zaczęliby się bardziej starać. Nie ma to związku z pensją.

      • 9 4

    • Przed chwilą płakaliście, że przez reformę nauczyciele na bezrobocie pójdą

      A teraz jakieś braki są?

      • 9 2

    • A gdzie jest ten brak?

      Nadwyżka jest i jeszcze zaraz ładnych kilkadziesiąt tysięcy do zwolnienia, jak gimnazja zamkną..

      • 12 6

    • wtedy rynek wymusi podwyżki

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane