• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak wyegzekwować alimenty?

13 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu "Porada eksperta". Specjaliści z różnych dziedzin udzielają w nim porad na pytania nadsyłane przez czytelników serwisu Dziecko.



Dzisiaj porady udziela mecenas Piotr Barsow z firmy prawniczej Legal Salutaris

Oto problem naszej czytelniczki:

"Jestem po rozwodzie. Ojciec dziecka nie płaci alimentów gdyż jak utrzymuje, pozostaje bez pracy w związku z czym nie osiąga dochodów. Nie jest to prawdą, gdyż ja i były mąż pracujemy w sąsiadujących ze sobą budynkach i widujemy się regularnie w drodze do pracy. Proszę o poradę w jaki sposób mogę udowodnić przed sądem, że ojciec dziecka osiąga dochody pracując w tak zwanej szarej strefie?"

W pytaniu tym zawarte są dwa osobne zagadnienia. Jedna to kwestia ustalenia wysokości alimentów przez Sąd, druga zaś to kwestia ich wyegzekwowania. Założyć należy, iż chodzi o pierwszą z tych kwestii ze względu na poruszenie zagadnienia udowodnienia wysokości zarobków przed sądem.

Wysokość alimentów zależy od dwóch czynników. Pierwszym są potrzeby uprawionego czyli tu dziecka, drugim zaś możliwości zobowiązanego czyli tu ojca. Jako możliwości zobowiązanego przyjmuje się nie tylko to ile faktycznie osoba zobowiązana do alimentów zarabia lecz ile mogłaby zarabiać gdyby w aktualnej sytuacji rynkowej w pełni wykorzystywała swoje możliwości. Zatem brać należy pod uwagę wykształcenie, sytuacje na rynku i dochody osób o podobnym wykształceniu. Udowodnienie możliwości zarobkowych może nastąpić przez złożenie przykładowych ofert pracy dla osób z wykształceniem i zawodem takim samym jak osoba zobowiązana do obowiązku alimentacyjnego. Ważny jest też majątek posiadany przez zobowiązanego gdyż wpływa on na jego możliwości finansowe np. osoba posiadająca wiele nieruchomości może osiągać dodatkowy dochód z ich wynajmu. Należało by wówczas - w tym hipotetycznym przypadku - wskazać Sądowi, iż zobowiązany posiada liczne nieruchomości. Jeśli utrata dochodów przez zobowiązanego jest nagła bo związana z chęcią ich ukrycia przed Sądem należy wykazywać, np. składając zeznania roczne zobowiązanego za lata ubiegłe, iż wcześniej osiągał on znaczne dochody. Reasumując jeśli w toku postępowania sądowego zobowiązany wskazuje, iż nie pracuje Sąd nie będzie brał tego pod uwagę, a wysokość alimentów ustali w oparciu o możliwości zobowiązanego.

Jedynie na marginesie wskazać należy, iż wyegzekwowanie zasądzonych alimentów jest często sprawą trudną i skomplikowaną albowiem osoby zobowiązane do płacenia pracując w szarej strefie formalnie nie osiągają dochodu. Można wówczas prowadzić egzekucje z majątku jaki ma dłużnik alimentacyjny. Należy też pamiętać, iż uporczywe niewywiązywanie się z alimentów jest przestępstwem.

Miejsca

Opinie (83) 1 zablokowana

  • Jak wyegzekwować alimenty? (2)

    łomem ?

    • 23 7

    • Najlepsza (1)

      metoda na tatę który nie płaci , raz użyć łoma ale dobrze i po kłopocie !!!

      • 5 4

      • Re: Najlepsza

        łom nic nie da bo głab pójdzie na policję i się poskarży a z tego dziecko wakacji nie będzie miało. eeeeeeeeeeeee szkoda gadać gdyby nie szwagier w policji to ja bym poszła siedzieć bo psychopata tak potrafi manipulować ludźmi cieszy mnie tylko jedno ,że Sopocki Sąd mi uwierzył i odebrał prawa rodzicielskie idiocie pomogę to załatwić chcącym to zrobić czasem dobrze napisany pozew to wystarczy ,że nie płaci alimentów.... a ja jestem mistrzem w pisaniu takich pism.....

        • 0 0

  • Artykuł nakierowany na kobiety (1)

    A dlaczego od razu mówicie, że to ojciec nie pracuje, przedsyawiacie w artukule ocjca jako osobę winną rozwodu. A same chcecie zarabiac tyle co faceci w pracy. Znam przypadki, że to kobiety płącą alimenty.

    • 2 1

    • Re: Artykuł nakierowany na kobiety

      tak płacą bo to nie ma znaczenia kto płaci byle by płacił bo ja zarabiam ok 5000 tys i mam troje dzieci a niestety na życie nam nie starcza bo tatuś alimentów nie płaci

      • 0 0

  • alimenty (2)

    Ojciec mojej corki płaci mi dobrowolnie 200zł alimentów żenada ale dobre i te 200zł,a co do utrzymywanych kontaktow z dzieckiem hmmm tatuś na telefon ktory pyta sie dziecka czy Ona chce spedzić z nim czas,ja bardzo bym chciała żeby ją gdzies zabierał nawet raz w tygodniu ale córka niestety nie chce spedzac z ojcem czasu a ja jestem za to obwiniana,ze to moja wina bo ja ją buntuje ale tak nie jest juz na siłe chciałam zeby ją brał,ale tatuś telefoniczny nie chce widocznie dla niego to kłopot szkoda bo mam fantastyczną i madrą córkę ktora od czasu nie interesowania sie ojca nią bardzo sie zmieniła,ale ponoc to moja wina ze nie ma normalnego domu,szczerze to ma dzięki temu że odeszłyśmy od idioty dla ktorego najważniejszy w życiu jest on sam.Jesteśmy szczęśliwe same i uwierzcie że nie ma co sie kłócić o ochłapy tylko lepiej zakasać rękawy i pokazać tym co nie płacą i nie interesują sie własnymi dziećmi że sobie radzimy bez tych ich jałmużn ktore jak by nie było należą sie naszym dziecia

    • 2 2

    • alimenty (1)

      200 PLN aliemtów na dziecko ( nie ważne w jakim wieku ) to podłość. Sam płacę na mojego 4 letniego synka 1000 PLN mc i nie uważam aby to była wygórowana kwota. Dodatkowo mój Synek przebywa ze mną niemal porówywalną ilość czasu co ze swoją mamą i w tym czasie oczywiście to ja zapewniam mu materialny byt. Rodzicom którzy godzą się na niski poziom alimetów przypominam - jesteście jedynie administratorami pieniędzy swoich dzieci . Unosząc się honorem pozbawiacie je lepszego życia i lepszego startu w dorosłość. Jeśli PAni starcza 200 PLN to ok. Ale gdyby ojciec płacił więcej - nadwyżkę mogłaby Pani odkładać na przyszłość swojej córki.

      • 4 0

      • Re: alimenty

        a jak odzyskamy zaległości to dopiero przyszłość będzie......... widzę , że i pana w związku będziemy mieć???????? proszę o maila mariolex1@interia.pl

        • 0 0

  • Re: Jak wyegzekwować alimenty? (1)

    Mam troje dzieci i żadne z nich nie otrzymuje alimentów zasądzonych przez sąd a zaliczka jest za mała do 500 zł. na chrupki oczywiście w przenośni ........ Chcę założyć związek i zrobić z tym porządek nasze pieniądze mają do nas wrócić bo należą się nam i naszym dzieciom DOŚĆ TEGO co mam zrobić aby założyć związek legalnie , gdzie to zarejestrować chcę protestować i walczyć o swoje i dobrobyt moich dzieci. POLITYKĘ PRORODZINĄ JA W TYM KRAJU ZROBIĘ BO NIKT O TO NIE DBA. Jestem księgową pracującą w gastronomii..... za ciężko mi jest a to przez papudraka która ucieka od obowiązku alimentacyjnego. Wszystkich poszkodowanych z wyrokami komorniczymi proszę na maila ... mariolex1@interia.pl Jestem gotowa walczyć nie tylko o siebie a zresztą sama mam ggggg do gadania

    • 1 0

    • Re: Jak wyegzekwować alimenty?

      wskaże wszystkie nie legalne zatrudnienia tatusiów okradających nasze dzieci. Pracując 20 lat w gastronomii wyższego szczebla wiem jak się bawią urzędnicy , nasi posłowie itp, myślę ,że trzeba rozpętać wojnę o swoją rodzinę!!!!! mariolex1@interia.pl polityka pro rodzinna hahaha 90 zł przy dobrych lotach.......... zemsta matek , żon i kochanek z dziećmi masz wierzytelność pisz na maila razem damy radę my jesteśmy już cztery mam nadzieję , że z miliona który uderzy w naszych polityków i pomoże im zadbać o nasze wierzytelności których nawet żadna denna firma windykacyjna nie chce kupić za 5% wartości

      • 0 0

  • wyegzekwować alimenty

    piszcie na maila ...... zakładam związki ............ im nas więcej tym będzie łatwiej piszcie na maila mariolex1@interia.pl razem odzyskamy nasze zaległości muszą coś z tym zrobić BĘDĘ WALCZYĆ ale musi nas być dużo odpiszę na każdego maila lub zadzwonię jeśli otrzymam nr tel. KONIEC DLA TEGO BEZPRAWIA nasze dzieci potrzebują książek , wakacji i przyjemności.

    • 0 0

  • Prawa dzieci (3)

    Panowie zastanówcie się! Większość kobiet po rozwodzie ledwo wiąże koniec z końcem, te pieniądze nie byłyby im potrzebne, gdyby były same, bo wtedy bez problemu zarobiłyby na siebie, ale z jednej pensji utrzymać np. 3 osoby i to na wynajętym mieszkaniu, to żadnej się nie udaje i żyją wciąż na kredytach, aż dzieci podrosną i pójdą do pracy, a ojciec z reguły ma to gdzieś. Weźmy pod uwagę kupno butów dla kilkunastoletniego dziecka, które nie kosztują 20zł tylko 120zł, a alimenty np. wynoszą 250zł na miesiąc, to ile miesięcy trzeba oszczędzać, żeby kupić te buty? A gdzie jedzenie, gdzie środki higieny osobistej, gdzie bielizna i odzież???? Jestem w takiej sytuacji od 10 lat, bo państwo nie pomaga komuś, kto chce normalnie wychować dzieci, nie mówiąc o ułożeniu sobie życia na nowo. Panowie, większość z was gdyby została z dziećmi, to w życiu nie dałaby rady, tylko nieliczni z was to normalni poszkodowani mężowie, którzy decydują się na wzięcie odpowiedzialności za swoje potomstwo. Przykro to pisać, ale ten pogląd wynika z wieloletniej obserwacji i autopsji.

    • 14 5

    • tylko po co przed sądem robicie z ojców nieczułych drani, alkoholików, narkomanów (1)

      itp itd???

      • 10 3

      • Alkoholicy sami z siebie takich zrobili. Nikt im na siłę wódy do gardła nie lał.

        • 0 1

    • było trzeba sobie kołek osinowy w d*px wsadzić albo zaszyć pieroga zanim się pieniędzy nie zarobiło !!!

      potomstwo trzeba planować, tak jak dobra pracę czy ogólnie swoja przyszłość !!!

      • 7 12

  • średnia alimentów w Polsce (1)

    to 300 na jedno i 500 na dwoje dzieci
    są oczywiście tacy co płacą powyżej ale większość ma średnią albo i mniej

    • 2 3

    • nie wiem skąd Pani wzięła te dane ....
      Są wyssane z palca .

      • 1 0

  • no a u mnie odwrotnie (2)

    dziecko po pobycie u mnie płacze już w drodze do mamy, nie chce wracać. mama próbuje być "na topie", raz, że w pracy siedzi ile się da, potem wypadziki ze znajomymi, fitnesy, siłownie, itd. w tym czasie dzieckiem opiekuje się konkubent, który ma pracę zmianową, albo ciotki/babcia/znajome. u mnie jak młody jest, 100% przebywa ze mną przez cały weekend. nigdzie nikomu go nie podrzucam. nie też, że wszystko ma, bo dziecko widzę, że jest uzależnione od bajek, bo mama mu puszcza non stop i ma spokój i tu młody na tatę się buntuje, że myszka miki nie leci 24h/24h :) także różnie to bywa... ale za parę lat, będzie można wytoczyć sprawę, z kim ma przebywać dziecko i się zobaczy

    • 8 0

    • może masz rację co do niedbałej mamy, nie wiem, ale (1)

      wygodnie być niedzielnym "idealnym" ojcem.

      • 1 2

      • kwestia spojrzenia

        Oczywiście, że fajnie jest poświęcać dzieciom cały weekend, ale za to czekanie cały tydzień, żeby znów zobaczyć ukochaną latorośl to jest masakra dla psychiki ojca.

        • 5 0

  • fececi są chętni zazwyczaj do robienia dzieci,

    a później czesto już w okresie ciąży jest ucieczka od dopowiedzialności,robią łaskę płacąc marne grosze pod rygorem sądu,ustalone terminy kontaktów im wciąż nie pasują,bo składają wniosek o nie tylko po to,aby zostały ustalone niższe alimenty,a później wymuszają swoje terminy,nie szanując czasu matki,a jak już wezmą dziecko to i tak się nim nie zajmują,podrzucają Rodzinie,zmuszają do przebywania w towarzystwie konkubiny,której dziecko nie lubi.Moje dziecko od ojca wraca z reguły z uszczerbkiem na zdrowiu:poparzenia,tiki oczne,zapalenia oskrzeli,przeziębienia,a później musi się tym martwić matka.Dziecko od ojca zawsze wraca w złej kondycji psychicznej,nerwowe.Ojciec nie interesuje się zupełnie życiem dziecka,a później o wszystko ma pretensje.

    • 7 4

  • Było się nie gździć z byle kim.I tyle.

    Zanim zrobisz kra...kra... pomyśl głową.

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane