• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karmiąca piersią matka upomniana przez kelnera w restauracji

Elżbieta Michalak
13 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pani Liwia chciała nakarmić dziecko piersią w restauracji, ale przeszkadzało to innym klientom. Pani Liwia chciała nakarmić dziecko piersią w restauracji, ale przeszkadzało to innym klientom.

Pani Liwia została poproszona przez kelnera w restauracji, by nie karmiła dziecka piersią przy stoliku. - Poprosili nas o to inni goście, którzy poczuli się niekomfortowo - tłumaczy współwłaściciel restauracji La Marea.



Publiczne karmienie dzieci piersią budzi kontrowersje nie tylko w Polsce. Kampania krytykująca zmuszanie matek do karmienia w toaletach jest prowadzona w wielu krajach. Publiczne karmienie dzieci piersią budzi kontrowersje nie tylko w Polsce. Kampania krytykująca zmuszanie matek do karmienia w toaletach jest prowadzona w wielu krajach.
Karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje konfliktowe sytuacje. O ile matki zwykle nie widzą problemu w tym, by dyskretnie nakarmić płaczące z głodu dziecko, o tyle u wielu osób taki widok wywołuje dyskomfort.

Miesiąc temu głośno było o karmiącej piersią trzymiesięcznego synka kobiecie, która została wyproszona z kawiarni w Radomiu. Z kolei w maju pisaliśmy o reprymendzie udzielonej przez ochroniarza matce, która karmiła dziecko w Galerii Przymorze.

Tym razem podobna sytuacja przytrafiła się pani Liwii podczas wizyty w sopockiej restauracji.

Kobieta karmiąca piersią w restauracji:

- Zamówiliśmy jedzenie. W trakcie czekania na zamówienie moja córeczka zaczęła płakać z głodu. Wzięłam małą na ręce i zaczęłam rozpinać guziczki od bluzki - relacjonuje nasza czytelniczka. - Wtedy podszedł do mnie przerażony kelner, mówiąc, bym tego nie robiła. Zapytałam, o co chodzi. Odpowiedział, że prosi, bym wstrzymała się z karmieniem.

Z relacji naszej czytelniczki wynika, że kelner tłumaczył się zakazem, jaki otrzymał ze strony kierownictwa. Miał zasugerować kobiecie, by nakarmiła swoje dziecko w toalecie.

- Poczułam się upokorzona. Dlaczego mam karmić dziecko w toalecie? Kelner zaproponował mi więc, bym skorzystała z krzesła stojącego obok toalety, ale postanowiłam nie zgodzić się na to. Rozumiem, że nie każdy chce patrzeć na karmiącą piersią kobietę, ale większość kobiet nie robi tego w sposób obsceniczny, zasłania się chustą itp. Skończmy wreszcie z dyskryminacją - tłumaczy pani Liwia.

O ocenę tej sytuacji poprosiliśmy właściciela restauracji La Marea, w której opisane zdarzenie miało miejsce.

- Około południa przyszła do nas para z dzieckiem. Goście zajęli miejsce w centrum restauracji, przy najbardziej widocznym z każdego miejsca stoliku - relacjonuje Jarosław Pindelski, współwłaściciel restauracji La Marea. - W pewnym momencie ta pani zaczęła karmić dziecko. Siedzący obok klienci przywołali kelnera i poprosili o interwencję, podkreślając, że nie życzą sobie takiej sytuacji.

Według kierownika restauracji kelner podszedł do kobiety i uprzejmie poprosił ją o dokończenie karmienia na krzesełku, które stoi na uboczu. Zaprzecza, by kelner sugerował klientce karmienie dziecka w toalecie.

Właściciel restauracji zaznacza, że w La Marea mamy nie raz karmiły dzieci przy stole lub przewijały je w toalecie i nikt nigdy nie robił problemu.

- Gdyby klienci nie poprosili o interwencję, w ogóle nie byłoby sprawy. Tak czy inaczej nie mamy w restauracji zakazu karmienia dzieci i wszyscy są tu mile widziani - zapewnia Pindelski.
Elżbieta Michalak

Miejsca

  • La Marea Sopot, Bohaterów Monte Cassino 38

Opinie (2446) ponad 100 zablokowanych

  • a może inny tytuł... "przez ulewające po karmieniu dziecko iny gość zwymiotował"

    Matka "odbekująca" niemowlaka wyproszona z restauracji, albo Matka wycierająca z ubrania to co się dziecku ulało wyproszona z restauracji.

    Karmienie piersią zniesmacza i nie chodzi to o widok cyca ale o wszystkie towarzyszące czynności i dźwięki - ssanie i ciamkanie nie jest najprzyjemniejsze, a zapach (smród) nadtrawionego kwasami mleka co to się niemowlęciu ulało jest nie do zniesienia. Po karmieniu zazwyczaj następuje kupa (fizjologiczny odruch żołądkowo-jelitowy) i tu zaczyna się obwąchiwanie pieluchy i całe najbliższe sąsiedztwo może poczuć "prezent"

    Fizjologia fizjologią ale są granice, i po to mamy zasady dobrego wychowania żeby właśnie fizjologia nie powodowała że ktoś nasika do doniczki obok albo para przy sąsiednim stoliku nie zacznie gorącej zabawy bo właśnie poczuli naturalny fizjologiczny pociąg i umrą głodu jeśli zaraz nie zaczną tego robić.

    Tak więc te same matki które psioczą że będąc w ciąży musiały stać w autobusie bo ludzie nie mają manier nagle uważają że dobre wymaganie ich nie dotyczy i mogą robić wszystko i wszędzie i ich kultura osobista nie dotyczy

    • 44 4

  • Karmienie, a przewijanie (1)

    Jakiś czas temu pewna Mama, przewijała dziecko przy stoliku w restauracji, podczas gdy inni klienci w tym czasie, otrzymali zamówione dania :) Nie wiem jak wytłumaczyć sobie zachowanie tej kulturalnej Pani...

    • 27 1

    • Zakładając tego pampersa na pysk ?

      • 7 0

  • he,he

    • 3 0

  • (3)

    karmienie dziecka to naturalna czynność !!!! Ciekawe, czy personel restauracji równie żwawo reaguje na nadużywanie alkoholu, wulgaryzmy i głośne zachowanie innych gości ?
    Smutna refleksja - jak daleko ludzie odeszli od normalności....

    • 13 36

    • tak samo naturalne jest załatwianie potrzeb fizjologicznych

      • 7 0

    • Idiotyczne porównanie, dokładnie na poziomie p. Liwii.
      Lokal gastronomiczny to nie żłobek, jeśli się sprzedaje alkohol, to GŁÓWNIE po to by na nim zarobić. Zatem jeśli klient jest pijany i głośny i klnie ale DUŻO PŁACI, jest jak najbardziej mile widzianym klientem.
      Wbij to sobie do swego tępego socjalistycznego łba.

      • 11 1

    • defekacja też

      jak mnie przyprze to strzelę ci klocka pod nogi

      • 13 0

  • Do restauracji nie powinno sie przynosić własnego pokarmu

    • 14 4

  • Intymność

    Uważam, że karmienie dziecka jest sprawą bardzo intymną pomimo że naturalna. Robienie tego w restauracji przy stoliku jest NIE NA MIEJSCU a kelner miał rację !!!!!
    Niedługo młode matki feministki będą chciały robić sobie drugie dziecko w publicznych miejscach - dokąd to wszystko zmierza ??

    • 27 9

  • prostata-sikać-szybko- byle -gdzie???

    jak mam chorą prostatę to mam sikać szybko byle gdzie-dyskretnie za firanką a może do kwiatów -oczywiście też dyskretnie....

    • 35 6

  • Będę omijał tą restaurację...

    bo klienci mający problem z powodu karmienia dziecka przez matkę to buraki, a wśród buractwa jeść nie będę :-P

    • 24 51

  • Nieprzygotowana Pani Liwia (2)

    Sama jestem matką, wykarmiłam dwójkę dzieci i nie przyszłoby mi do głowy karmić ich w miejscach publicznych obnażając swoje piersi! Do tego przy stole w restauracji przy innych gościach!

    Starałam się zawsze przed wyjściem z domu nakarmić dziecko a jak czas naglił lub dzieciak nie czuł potrzeby jedzenia, odciągałam mleko i podawałam dziecku już z butelki (są fajne gadżety, które utrzymują ciepło mleka).

    Zakaz czy brak zakazu nie zwalnia chyba nas kobiety ze świadomości miejsca i tego, że nie każdemu człowiekowi widok piersi przy jedzeniu odpowiada.

    Pani Liwia chyba za wszelką cenę chciała pokazać, że jako matka karmiąca ma prawo świecić piersiami w każdym miejscu.
    Następnym razem radzę się przygotować zawczasu na wyjście z dzieckiem lub nie zabierać dzieciaka ze sobą.
    Babcia, dziadek czy inna ciocia chętnie się zaopiekują a Pani będzie mogła w spokoju cieszyć się posiłkiem i chwilą spokoju.

    • 73 13

    • Widać że to typ uważający że wychowywanie przez dziadków jest be. To taka współczesna forma wyzwolenia się od ... rozumu i tradycji.

      • 3 3

    • Otóż to. Nareszcie ktoś wyłuskał sprawę.

      Tu nie chodzi o nakarmienie dziecka, ale o manifestację swoich "praw". Pani Liwia nasłuchała się od postępowców, co to ona teraz nie może i będzie uzurpowała sobie prawo do obdarowywania innych widokiem swoich powabów. A wszystko w imię dobra dziecka.
      Mam nadzieję, że szybko znajdzie się w sytuacji, gdy ktoś inny, równie głodny pokazania "co to nie on" postawi na swoim, wbrew zdrowemu rozsądkowi i zasadom dobrego wychowania.

      • 19 3

  • nie rozumiem

    co złego jest w widoku karmiącej matki w miejscu publicznym, ale w toalecie to przesada, kto z was chciałby zjeść posiłek w WC? Wszyscy wiemy jak jesteśmy zbudowani. A może to zawiść pań po 40 tce zajętymi karierami, a na dziecko już za późno.

    • 16 27

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane