• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystkie komisje egzaminacyjne zostały powołane

Wioleta Stolarska
9 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 23:16 (9 kwietnia 2019)
Trwa kolejny dzień strajku w trójmiejskich placówkach oświatowych. Trwa kolejny dzień strajku w trójmiejskich placówkach oświatowych.

Egzaminy odbędą się dziś prawdopodobnie we wszystkich szkołach w Trójmieście. Do późnego wieczora we wtorek trwała walka o powołanie ostatniej z nich.



Uważasz, że uda się przeprowadzić egzamin gimnazjalny w dniach 10-12 kwietnia?

Aktualizacja godz. 22.48 Udało się skompletować składy komisji we wszystkich trzech placówkach, w których egzamin był zagrożony. Wszystko wskazuje na to, że uczniowie ze Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7, Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 i Szkoły Podstawowej nr 72 będą mogli napisać 10 kwietnia egzamin dla gimnazjalistów.

Aktualizacja godz. 22.34. Komisja w ZSO nr 8 także jest już kompletna.

Aktualizacja godz. 22.18. Udało się skompletować skład komisji w ZSO nr 7. W dwóch pozostałych brakuje coraz mniej osób.

Aktualizacja godz. 21.48. Trzy gdańskie szkoły jeszcze nie skompletowały składów komisji egzaminacyjnych. To Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 7, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 8 i Szkoła Podstawowa nr 72.

- Także w nich uczniowie powinni jednak stawić się na egzamin. To ważne dlatego, aby mieć szansę przystąpić do egzaminu w drugim terminie - podkreśla wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.
Aktualizacja godz. 20.07. W Gdańsku są już skompletowane praktycznie wszystkie komisje. Po godzinie 19 brakowało osób jedynie w trzech szkołach, więc powinno się udać zapewnić pełne składy we wszystkich.

Aktualizacja godz. 14.30.

- Proszę, przyjdźcie jutro rano do szkoły na egzamin gimnazjalny. Nawet jeżeli on się nie odbędzie, to tylko wtedy będziecie mieć prawo do egzaminu w innym terminie - apeluje do gdańskich gimnazjalistów Piotr Kowalczuk, zastępca prezydent Gdańska ds. edukacji i usług społecznych.
Jednocześnie informuje, że na chwilę obecną - pomimo prowadzonego strajku w gdańskich placówkach oświatowych, w zdecydowanej większości z 44 gimnazjów, egzamin gimnazjalny w dniu 10 kwietnia się odbędzie.

Aktualizacja godz. 13.10.

- Dyrektorzy szkół stają na wysokości zadania i robią wszystko, żeby jutrzejszy egzamin gimnazjalny się odbył. Wspierają się wzajemnie, działa kuratorium i my, liczymy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Ostateczne informacje o przeprowadzonych egzaminach dostaniemy dopiero jutro razem z protokołami - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
Kuratorium twierdzi, że jest wielu chętnych do pilnowania egzaminów, a do akcji włączą się też ich pracownicy z uprawnieniami pedagogicznymi. Część szkół w Trójmieście deklaruje, że mimo protestu egzaminy - przynajmniej te gimnazjalne - odbędą się zgodnie z planem.

W Gdyni w Szkole Podstawowej nr 44 już teraz dyrekcja przekonuje, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem. Jednak już w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 33 w Gdańsku nie ma takiej pewności.

Może być tak, że tylko część uczniów będzie zdawać w terminie. Strajk może być potraktowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną jako przypadek losowy. Wtedy zgodnie z prawem sprawdzian ósmoklasisty i egzamin gimnazjalny odbędą się w dodatkowym terminie.

Aktualizacja godz. 10.20.

W środę do egzaminu gimnazjalnego w Trójmieście powinno przystąpić 98 szkół - w tym 63 w Gdańsku, 30 w Gdyni i pięć w Sopocie. Łącznie egzamin ma napisać 6 266 uczniów z Trójmiasta.

W całym województwie pomorskim do egzaminu zgłoszono 422 szkoły, w których do egzaminu przystąpi 22 822 uczniów.

- Dyrektor szkoły jest odpowiedzialny za przeprowadzenie egzaminu. Oczywiście zarówno kuratorium, jak i Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w miarę swoich możliwości stara się wspierać placówki w tym zakresie. Mamy sporo zgłoszeń osób, które mają odpowiednie kwalifikacje do pracy w zespole egzaminacyjnym, te zgłoszenia przekazujemy do miast, które wiedzą, gdzie są potrzeby - mówi Monika Kończyk, pomorska kurator oświaty.
Podkreśla, że najważniejszy jest uczeń, który nie jest w tym przypadku stroną sporu, więc nie powinien ponosić konsekwencji strajku nauczycieli.

- Mam syna w 3 klasie gimnazjum, nie wie, czy ma egzamin. Sprawdza Librusa, stronę CKE, Facebooka i każdy mówi inaczej. Czy w takiej atmosferze oni mają napisać te egzaminy? Czy taka atmosfera pomoże im je napisać? Uważam, że strajk powinien trwać, jednak egzaminy powinny się odbyć - przekonuje mama gimnazjalisty.
Aktualizacja godz. 9.40.

W Gdańsku, według danych na rano 9 kwietnia, strajk odbywa się w 96 szkołach i 32 przedszkolach (na ogólną liczbę 169 samorządowych placówek i 37 niesamorządowych) oraz ośmiu innych placówkach: Pałacu Młodzieży i poradniach pedagogiczno-psychologicznych.

Dziś strajkuje 2826 nauczycieli (na ogólną liczbę 7645 nauczycieli) i 397 pracowników administracji i obsługi (na 3500 pracowników). Zajęcia dydaktyczne zawieszone są w 10 placówkach.

W Gdyni jak informują dyrektorzy placówek dziś do strajku przystąpiło 65 proc. nauczycieli, a pod opieką znajduje się 1041 uczniów. Każde dziecko, które pojawiło się w placówce, nie pozostało bez opieki.




Według ostatnich informacji z poniedziałku w Gdańsku do strajku przystąpiło 98 szkół i 33 przedszkola (na ogólną liczbę 169 samorządowych placówek i 37 niesamorządowych). Strajkuje 4463 nauczycieli (na ogólną liczbę 7645 nauczycieli) i 650 pracowników administracji i obsługi (na 3500 pracowników). Zajęcia zawieszone zostały w 92 placówkach, w tym w 58 dydaktycznych (pozostawiono opiekuńcze), w 34 nie ma także opieki.

Czytaj też: Rozpoczął się strajk nauczycieli w Trójmieście

W gdyńskich szkołach podstawowych i ponadpodstawowych zatrudnionych jest 3057 nauczycieli. Do strajku nie przystąpiło jedynie 250 nauczycieli zatrudnionych w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych.

Z kolei w Sopocie strajkuje 395 pracowników placówek oświatowych, co stanowi 54 proc. wszystkich zatrudnionych.

Zobacz zajęcia dla dzieci podczas strajku


W całym województwie do strajku przyłączyły się 632 z 828 zadeklarowanych placówek, a strajk odbywa się w 97 ze 112 zadeklarowanych gmin.



Czytaj też: Co z dziećmi w czasie strajku nauczycieli?

Dyrektorzy wciąż pracują nad skompletowaniem składu zespołów egzaminacyjnych. Dyrektorzy wciąż pracują nad skompletowaniem składu zespołów egzaminacyjnych.

Co z egzaminami?



Przed dyrektorami szkół, w których w środę, 10 kwietnia, rozpocznie się egzamin gimnazjalny stoi wyzwanie zebrania składów komisji. Kolejne wyzwanie to egzamin ósmoklasisty, rozpoczynający się 15 kwietnia.

MEN poszukuje chętnych na członków zespołu egzaminacyjnego. Każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów. Wszyscy chętni nauczyciele, którzy chcą pomóc uczniom podczas egzaminów, mogą się zgłaszać do kuratoriów oświaty. Minister Edukacji Narodowej podpisała rozporządzenia dające taką możliwość.

Dyrektorzy szkół nie gwarantują, że uda się przeprowadzić egzamin, ale się nie poddają i proszą uczniów o gotowość. Wciąż pracują nad skompletowaniem składu zespołów egzaminacyjnych.



Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 43 jeszcze dziś będzie omawiał planowane egzaminy z uczniami.

- Zapraszam uczniów klas III gimnazjum i VIII szkoły podstawowej do szkoły we wtorek na godzinę 10 w celu omówienia organizacji planowych egzaminów - poinformował Henryk Knospe.

Miejsca

Opinie (737) 5 zablokowanych

  • Na pochybel komuszym ZNPowcow :)

    • 4 2

  • Faktyczne problemy w szkole i skąd się biorą (3)

    Pisałem to wcześniej w odpowiedzi na czyjąś wypowiedź, ale zniknęła w morzu dyskusji a myślę, że warto rozmawiać o konkretach.

    Nie twierdzę, że nie ma w szkołach leniwych i niekompetentnych nauczycieli, ale widzę to raczej jako skutek marnych płac i trudnych warunków pracy a główne problemy widzę gdzie indziej. Osobiście miałem okazje uczyć jedyni na uczelni wyższej, ale środowisko nauczycielskie znam z bliska.

    Nauczyciele pracują w konkretnych warunkach, na które nie maja wystarczającego wpływu. Przy okazji wielkiej "reformy" szkolnictwa chórem mówili, że to głupota i nie tutaj leżą problemy edukacji. Czy ktoś ich słuchał? Ano nie. I tak było za każdym razem jak w MEN powstawały jakieś "światłe" pomysły na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. A konkretne problemy:

    1. Źle napisane programy nauczania.

    a) Niedostosowana ilość materiału do liczby godzin przydzielonej na dany przedmiot. A że nauczyciele są rozliczani z wykonania programu, to muszą niestety upychać materiał i nie ma po prostu czasu na bardziej kreatywne podejście i przerzucają siłą niezbędną powtórkę do prac domowych. Dużo lepiej byłoby przerobić mniej materiału ale dokładniej i z pogłębioną analizą danego zagadnienia.

    b) Nastawienie na wiedzę encyklopedyczną a nie umiejętności (niektóre przedmioty mniej ale jednak). Szczegółowe cele nauczania niestety zbyt często mylą zapamiętywanie ze zrozumieniem a to też narzuca po części metodykę. Ciągle pokutuje błędne przekonanie, że jak uczeń zapamięta i umie to samo powtórzyć własnymi słowami, to znaczy, że zrozumiał. Bolesny efekt jest taki, że potem na studiach ludzie nie zdają sobie sprawy, co to znaczy zrozumieć dane zagadnienie, bo całą szkołę przeszli kując na blachę. Wiąże się to też z przeładowaniem programu, bo zapamiętać można szybciej niż zrozumieć i pod to jest ustawiony program niestety.

    c) Brak integracji między przedmiotami. Osobiście najbardziej to widzę w przypadku fizyki, gdzie próbuje się wtykać w program różne zagadnienia bez narzędzi matematycznych koniecznych do ich zrozumienia czy jakiejkolwiek analizy. Choćby wprowadza się zjawisko załamania światła a na matematyce nie ma funkcji trygonometrycznych. Tak samo np. język polski, historia i plastyka mogłyby się wzajemnie uzupełniać, gdyby program nauczania wziął taką możliwość pod uwagę.

    2. Sposób egzaminowania, czyli nieszczęsne testy.

    Promują zapamiętywanie a nie zrozumienie. Do tego przycinają kreatywność i zdolność logicznego myślenia, bo liczy się ta odpowiedź, która jest w kluczu a na zastanawianie się nie ma czasu. Od wprowadzenia nowej matury kilkanaście lat temu trochę się zmieniło, ale nadal to są długie serie krótkich pytań, czyli: nie myśl, dopasuj schemat to zadania, daj odpowiedź i idź dalej. Wprowadzono je tylko dlatego, że łatwiej standaryzować wyniki. Co z tego, że nie mają sensu z dydaktycznego punktu widzenia?

    3. Za duża liczebność klas.

    Każdy uczeń jest inny i różne metody nauczania będą mniej lub bardziej skuteczne w przypadku konkretnych osób. Najlepiej by było, gdyby można było zapewnić indywidualne podejście dla każdego. Żeby to było możliwe, nauczyciel musi mieć czas na pracę z poszczególnymi uczniami a to wiąże się z tym, że klasy powinny być mniej liczne. Wiąże się to też znowu ze źle napisanymi programami nauczania (kwestia tego, ile ma się czasu na co na lekcjach). Gorzej nawet, przy dużej liczbie dzieci w klasie nauczyciel nawet niekoniecznie jest w stanie wyłapać, kto ma jakie problemy z opanowaniem materiału i jakiego podejścia wymaga.

    Wiele z tych problemów jest spowodowane samymi korzeniami powszechnego szkolnictwa, które było zapoczątkowane w Prusach. Tam podstawowym założeniem szkoły było kształcenie wzorowych obywateli, czyli stawiano na posłuszeństwo wobec autorytetów i dyscyplinę a kreatywność niekoniecznie była mile widziana. Zmiany w podejściu do ucznia teoretycznie nastąpiły, ale zabrakło kompleksowej zmiany systemu szkolnictwa, który był nastawiony na konkretne cele. Jak się z niego wyjęło ostrą dyscyplinę i autorytarną pozycję nauczyciela bez zmiany innych elementów systemu, to się siłą rzeczy sypie. Nie mówię, że mamy wrócić do bicia linijką itp. Zdecydowanie nie! Są inne filozofie nauczania, zupełnie inne sposoby organizacji edukacji, ale brakuje powszechnej i merytorycznej dyskusji o tym, jakie mają być przede wszystkim cele powszechnego szkolnictwa i jaka forma najlepiej tym celom odpowiada. No i żadna solidna reforma nie może być wprowadzana na wariata - to trzeba rozłożyć na lata: ewolucja a nie rewolucja.

    • 15 2

    • ogolnie nawet i ciekawie, ale za dlugo, patrzac tylko po 3 oddanych glosach, to jest wlasnie efekt kiepskiej edukacji (1)

      • 0 1

      • Bo niestety trzeba wybierać: albo rzetelnie tłumaczyć, albo skracać wszystko tak, że zostaje tylko "moja prawda jest najmojsza". Właśnie ze względu na słabą edukację politycy mogą robić, co chcą, byleby umieli grać na emocjach społecznych. Kiedy ostatnio ktoś widział merytoryczne wystąpienie jakiegoś polityka albo program partii, który nie byłby zlepkiem pustych i ogólnikowych sloganów?

        • 1 0

    • Prawdę piszesz, ale minusują

      Kogo to obchodzi? Januszom nie chce się przeczytać tekstu dłuższego niz 3 linijki, bo się męczy. A przeciez to prawda - warunki pracy w szkole to często pokój nauczycielski,a w nim 1-2 komputery. Dlatego zabieramy pracę do domu- mozna się na spokojnie przygotować, bez czekania. Ludzie, którzy nie pracują w szkole powinni zdawać sobie z tego sprawę.
      Najbardziej boli, że rozdawanictwo kasy dla leni kwitnie, a pieniędzy dla normalnie pracujących nie ma.

      • 3 0

  • Czy wy nauczyciele nie zdajecie sobie sprawy ,że chodzi tylko o obalenie rządu przez burdy jaki wywołuje opozycja waszymi (18)

    rękoma.Naprawdę chcecie powrotu tych którzy zamrozili wam pensje i zafundowali pracę do końca życia?
    Macie też dzieci własne i pobieracie na nie pieniądze.Na prawdę chcecie żebyście znowu ich nie mieli?
    Naprawdę sprawia wam masochistyczny sposób myślenia i odgryzanie pierwszej ręki wyciągniętej do was?
    Bo co ,bo Kaczyński ma tylko 160cm wzrostu i nie ma prawa jazdy a gdzie myślenie o Polsce,gdzie wasz patriotyzm i jakie wartości chcecie dzieciom przekazać,cwaniactwo i rozpychanie się łokciami kosztem Polski jak Targowica?

    • 70 24

    • Co to za bzdury? (5)

      Kaczyński i jego "polityka" to najgorsze nieszczęście jakie przytrafiło się Polsce od Jaruzelskiego. Polityka PO nie była dobra, ale to co wyprawia ten człowiek i jego akolici budzi przerażenie. Proszę prześledzić wydarzenia w Wenezueli i przyczyny zapaści w tym państwie. Podpowiadam - tam też przez jakiś czas wydawało się, że "idzie ku dobremu".

      • 6 15

      • Może, zamiast

        tak charakterystycznych dla dzisiejszej tzw. opozycji ogólników i jałowej gadki, przedstawisz jakieś konkretne argumenty, przemawiające za tym, że Kaczyński i jego "polityka" to najgorsze nieszczęście jakie przytrafiło się Polsce od Jaruzelskiego?

        • 1 0

      • KOD rządzi opozycją a KODem Putin z Merkelową i tym karakanem z Francji (1)

        • 8 2

        • Jedyny karakan jest na Nowogrodzkiej. Przyjaciel Putina.

          • 1 1

      • Fakty głupcze i sobie nie odpowiadaj sam.

        • 0 1

      • W koncu jakiś mądry człowiek, nauczcie się głąby - rozdawnictwo nie prowadzi do niczego dobrego!!!

        • 2 8

    • (11)

      Twój dyktator rozkrada kraj i rujnuje gospodarkę a ty klaszczesz jak głupia. Jakbyś się znala na ekonomii to byś wiedziała że musieli podnieść wiek emerytalny bo jest niż i na emerytury przyszłych pokoleń nie będzie miał kto pracować. Jak PiS rujnuje gospodarka to ktoś to potem musi naprawić i najczęściej jest to kolejny rząd ale taki baran jak ty nie rozumie

      • 4 12

      • Już mieliście szansę. ! 8 lat złodziejstwa , malwersacji (10)

        i zwijania państwa. POwszechne bezrobocie, bieda i 3 mln emigrantów . H.....j d....pa i kamieni kupa.
        Zrobiliście z Polski żródło taniej siły roboczej dla zagranicznych montowni i marketów , które i tak wyprowadzają zyski do rajów POdatkowych , oraz rynek zbytu dla tandety.
        Nigdy wiecej takiego łajdactwa u władzy. Obecna "opozycja" to zlepek grup interesów wszystkich tylko nie polskich . Brak jakiegokolwiek programu , łączy ich jeden jedyny cel. Odsunąć demokratycznie wybrany rząd i zająć jego miejsce aby było jak było.

        • 12 4

        • (9)

          A teraz to jest dobrze? Tamten rząd musiał naprawić smród po poprzednim. Wie Pan ile wynosi dług publiczny, skąd się biorą pieniądze na koryto+, 500+, emerytów? Wie Pan że asystentka NBP zarabia 61 tysiecy a nie ma kwalifikacji? Gdy PiS przyznało sobie podwyżki to im się po prostu należało? Niech pan przestanie bzdury wypisywać i wyłączy propagandę z tvpis

          • 4 9

          • Ja bym wyłączył tvn i zamknął wybiórczą (8)

            żyję na tym świecie już kilka lat i widzę , że jak do tej pory jest to jedyny rząd od 1945 roku który robi coś dla Polski i jej obywateli . Wbrew pozorom , te 500 zł nie tylko uratowało od skrajnej nędzy wiele dzieciaków, ale uruchamia jednocześnie inne dziedziny gospodarki. Jazgoczą jedynie ogłupieni przez polskojęzyczne , antypolskie szczujnie i ci którym urwały się złodziejskie układy.

            • 11 4

            • (6)

              Tak, tak, do roboty się leniu wez to i dzieci nie będą biedowac

              • 0 6

              • Nie narzekam . Dobrze zarabiam , nie biore 500 plus, (5)

                moje dzieci nie biedują . Wykształciły sie i są na swoim .
                Nie dzięki lenistwu dobrze mi się żyje, i nie żałuję, że dzięki programom socjalnym, innym będzie żyło się lepiej.
                Zauważ, że takie programy istnieją w każdym cywilizowanym państwie w takiej czy innej formie, i jakoś nikogo to nie bulwersuje.

                • 6 2

              • (4)

                Te państwa są na innym poziomie gospodarczym niż my. Kiepsko jest Pan wykształcony, skoro nie wie Pan, że budżet to nie jest studnia bez dna, a te wszystkie dodatki to kiełbasa wyborcza.

                • 1 6

              • Wyższe techniczne, jeśli już o tym mowa (3)

                A co do dna, to jak się ma do budżetu sterowana przez schetynę i broniarza próba zdestabilizowania oświaty nierealnymi rządaniami płacowymi ? Według mnie nauczyciele , dzieci i ich rodzice są tylko zakładnikami POlitycznych bankrutów którzy liczą że coś tym ugrają dla siebie.Za ich nierządów POlityka płacowa była jedna. Jak u Janosika. Okradali biednych i dawali sobie. Sądzę, że doprowadzą do tego, że obecny rząd , za sprawą wściekłych rodziców, będzie miał w następnych wyborach większość konstytucyjną .

                • 5 2

              • (1)

                I co wtedy? Podporządkowanie kraju Watykanowi?

                • 2 4

              • Brakuje argumentów ?

                Ja na przykład nie chodzę do kościoła , a nie widzę w tym problemu, że ktoś inny chodzi.

                • 5 0

              • A teraz kradną i dają innym? Kradną od ciebie (podatki to pieniądze pochodzące od podatników przypominam) i rzucają ochłapy jako kiełbase wyborcza, powodując wzrost inflacji (wzrost cen, jakbyś nie wiedział), więc wcale nie jesteś bogatszy, a wręcz biedniejesz. Szkoda, że i tak nie zrozumiesz jak działa ekonomia

                • 3 6

            • Ty tak na serio?

              Czy przepisałeś to z jakiejś broszury otrzymanej od funkcjonariusza PiS?

              • 1 6

  • Panie Broniarz, Czy rodzic może zastąpić nauczyciela w pracy dydaktycznej, w domu podczas choroby dziecka?

    Panie Broniarz, Czy rodzic może zastąpić nauczyciela w pracy dydaktycznej, podczas choroby nauczyciela lub innej dłuższej nieobecności nauczyciela?
    Panie Broniarz, Czy rodzic może zastąpić psychopatę lub szantażystę wymachującego mu kartą nauczyciela przed nosem inną odpowiednią do tego osobą w celu wykonania obowiązku szkolnego?

    • 4 4

  • (1)

    Nie udało się strajkującym zablokować przeprowadzenia egzaminów. Może należało by zweryfikować przydatność strajkujących nauczycieli do wykonywania zawodu.

    • 5 3

    • Od jutra dodatkowy zestaw zadań dla każdego nauczyciela. Brak uczestnictwa w egzaminie równoznaczny z oceną 0

      • 0 0

  • Z nauczycielami nie ma kto rozmawiac ale jest x rocznica katastrofy smolenskiej i wszystkie pisiory wyszly z ukrycia i Pan premier i prezydent sie znalezli zeby skladax kwiatki gdzie sie da itp. Dajcie spokoj

    • 6 7

  • wstyd

    będą mieli że wybrali sobie politycznego przedstawiciela , miernego nauczyciela i niemotę POlityczną , jestem za tym żeby dobrzy nauczyciele zarabiali proporcjonalnie do swoich umiejętności czyli dobrego i rzetelnego nauczania ale 50% to pseudo nauczyciele wiem bo często kontroluję zarówno oceny ze sprawdzianów , prac domowych prowadzenia zeszytów itp. mam parę zdjęć z błędnie wystawianych punktów za sprawdziany i klasówki ale i prace robione na lekcjach zamieściłem je na facebooku żeby pokazać to jak nauczają jednostki po szkołach zaocznych wieczorowych itp

    • 4 3

  • Pilnować może każdy....

    Pilnować może każdy ciekawe tylko kto to potem sprawdzi :)
    Chyba, że do tego momentu dojdzie do porozumienia.
    Trzymajcie się nauczyciele i nie dajcie się teraz albo nigdy!
    Powodzenia też dla dzieciaków, które to się dziś będą się pochylać nad arkuszami!

    • 1 1

  • Nauczycielska schizofrenia... (1)

    Strajkują, ubliżają "łamistrajkom", a jednocześnie wysyłają dziś swoje dzieci na egzaminy gimnazjalne, powierzając je znienawidzonym łamistrajkom. Trzeba się zdecydować kochani.

    • 10 1

    • Nie ma co minusować...

      Trzeba być konsekwentnym - nie wysyłam dziecka na egzamin, bo zmuszam tym samym koleżanki i kolegów do bojkotu strajku...

      • 1 0

  • Forumowi „eksperci” (1)

    Niech przyjdą ci, co tak głośno wyzywają nauczycieli od nierobów i in wyliczają ile powinni zarabiać. Przecież oni znają się na edukacji najlepiej.

    • 21 35

    • czemu ZNP tak nie strajkowało za PO

      Niech PIS się wycofa z tego co obiecuje i da wam dwa razy więcej niż dało PO i wtedy decydujcie
      kogo wolicie . Albo idzcie na całość i żądajcie po 3000 . Niech inni też zrobią to samo

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane