• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec czekania. Rodzice poznają wyniki rekrutacji do przedszkoli

Dominika Majewska
23 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Tegoroczna rekrutacja do przedszkoli publicznych dobiega końca. Tegoroczna rekrutacja do przedszkoli publicznych dobiega końca.

O godz. 12 rodzice dzieci z Gdańska poznali ostateczne wyniki podstawowej rekrutacji do publicznych przedszkoli, oddziałów przedszkolnych i zerówek. Od tego momentu mają tydzień na potwierdzenie chęci posłania pociechy do danej placówki. Jeśli tego nie zrobią, ich miejsce zajmie osoba z listy niezakwalifikowanych. Pozostałym rodzicom pozostaje czekać na rekrutację uzupełniającą.



Wyniki rekrutacji zostaną wywieszone na drzwiach poszczególnych przedszkoli i oddziałów, ale większość rodziców skorzysta zapewne z możliwości zdalnego sprawdzenia listy. Można to zrobić za pośrednictwem Gdańskiej Platformy Edukacyjnej, tej samej, która wcześniej posłużyła rodzicom do składania elektronicznych wniosków.

Czy uważasz, że w Trójmieście powinno być więcej miejsc dla przedszkolaków w publicznych placówkach?

O przyjęciu do przedszkola decydowała nie kolejność zgłoszeń, ale punktacja. Wpływ na końcowy wynik miały m.in. takie czynniki jak: wielodzietność, niepełnosprawność kandydata lub rodzica, samotne wychowywanie dziecka przez rodzica czy miejsce zamieszkania.

Podczas tegorocznej rekrutacji wzrosła pula dostępnych miejsc w publicznych przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w Gdańsku. W porównaniu do ubiegłego roku od września z edukacji przedszkolnej skorzysta o 980 dzieci więcej. Łącznie w Gdańsku na rok 2017/2018 przygotowano 6200 miejsc w przedszkolach publicznych oraz ok. 1300 miejsc w przedszkolach publicznych niesamorządowych i blisko 700 miejsc w placówkach upublicznionych.

Wyniki rekrutacji i co dalej?

Rodzice, którzy znajdą swoje nazwisko na liście zakwalifikowanych do przedszkoli muszą jeszcze potwierdzić, że ich dziecko zacznie naukę w danej placówce. Ostateczną deklarację należy złożyć osobiście w placówce, do której przyjęto dziecko. Na to zadanie rodzice muszą zarezerwować sobie czas między 24 a 30 maja. 1 czerwca poznamy natomiast ostateczne wyniki naboru.

Już teraz wiadomo, że miasto będzie miało problem z zapewnieniem miejsc w publicznych placówkach wszystkim zainteresowanym. Z wyliczeń magistratu wynika, że bez przydziału pozostaje ok. 1270 dzieci. W większości przypadków chodzi o 3- i 4-latki.

- W tym roku rodzice mogli zdecydować o pozostawieniu dzieci sześcioletnich w przedszkolu. W Gdańsku, jak pokazują wstępne wyniki rekrutacji, wielu rodziców sześciolatków właśnie na to się zdecydowało. Zgodnie z prawem oświatowym gmina musi zapewnić miejsca wszystkim dzieciom 3-, 4- i 5-letnim. Skutki tych dwóch czynników widzimy we wstępnych wynikach rekrutacji. Według wstępnych wyliczeń w Gdańsku zabrakło miejsc dla około 1200 dzieci - tłumaczył zastępca prezydenta Piotr Kowalczuk.
Rekrutacja uzupełniająca - ostatni ratunek dla rodziców

W postępowaniu rekrutacyjnym do przedszkoli publicznych udział wzięło ponad 3600 dzieci. Ponad 5650 dzieci będzie kontynuować zajęcia przedszkolne. Dodatkowo wpłynęło ponad 1500 wniosków o przyjęcie do oddziałów zerówkowych w szkołach podstawowych.

- Rodzice, którzy nie znaleźli się na liście zakwalifikowanych mają ciągle szansę na umieszczenie dziecka w przedszkolu. 12 czerwca o godz. 9 startuje rekrutacja uzupełniająca. Miasto zapewni około 500 dodatkowych miejsc w upublicznionych przedszkolach niesamorządowych. W przypadku, gdyby po zakończeniu rekrutacji uzupełniającej nadal brakowało miejsc dla najmłodszych, zostaną one zakupione w placówkach niepublicznych - zapewnia Olimpia Schneider z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Również w Gdyni zabrakło miejsc dla 352 dzieci. Informacje o wolnych miejscach w przedszkolach pojawią się 1 czerwca na stronie www.gdynia.pl/edukacja. Gdyńskie przedszkola dysponują obecnie bazą 5543 miejsc dla maluchów - urzędnicy już zapowiedzieli, że w kolejnych latach, m.in. dzięki budowie nowych przedszkoli, opiekę zyska dodatkowo 1200 dzieci.

Czytaj więcej na: Nowe przedszkola na mapie Trójmiasta. Rozwiążą problem brakujących miejsc?

Podobnych problemów nie doświadcza Sopot. Tutaj wszystkie dzieci objęte obowiązkiem przedszkolnym w wieku od 3 do 6 lat znalazły miejsce w publicznych placówkach.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (146) 7 zablokowanych

  • (5)

    Mieszkam na młodym osiedlu. Pracuje 2 km od domu. W okolicy kilka przedszkoli ale mój 5latek trzeci rok z rzędu nie dostał się do żadnego z wybranych przedszkoli.
    Oczywiście mogłam wybrac np przedszkole w Oliwie gdzie by sie pewnie dostal ale na paliwo robiąc 60 km dziennie wydam dwa razy wiecej niz bede płacić za przedszkole. Zostaje mi wiec tylko prywatne w pobliżu domu i dalej liczenie żeby starczyło do następnej wypłaty. Młodsze dziecko skończ w lipcu dwa lata i zapisane dwa dni po urodzeniu do dzis nie dostali sie do żłobka. Takze przestroga dla wszystkich chcących miec dzieci. Nie bierzcie ślubu zanim nie pójdą do szkoły.

    • 18 0

    • (3)

      no bez przesady miedzy panstwowym a prywatnym jest tylko 250 zl roznicy bo sprawdzalam, majatek to nie jest jak dwoje pracuje

      • 0 11

      • a jeszcze jest prawie dwukrotna roznica w wyzywieniu
        a prywatne potrafia kosztowac 700 zl plus wyżywienie

        • 0 0

      • To pokaz gdzie. Państwowy zlobek - 580 zl- prywatny 930 i to standard. Państwowe przedszkole ok 300, prywatne 700. Jak widzisz roznica troche wieksza niz 250 zl. Sprawdzone kilkanaście placówek i wszędzie ceny porownywalne

        • 10 1

      • to zależy gdzie pracuje.

        • 5 0

    • I pamietaj - nie odwozxdziecka autem bo to wszystkim przeszkadza. Smiech przez lzy :(.

      • 3 1

  • Jeszcze ciekawiej jest w żłobkach (5)

    Mój syn był 153 na liście oczekujących w dniu zapisu, a po 4 miesiącach już tylko... uwaga, uwaga.. 178!

    • 10 1

    • no to gratulacje tak wysokiej pozycji!
      my po 8 miesiacach z pozycji nr 1000 spadlismy na 651!

      • 0 0

    • skąd ja to znam... (2)

      skąd ja to znam...

      • 1 0

      • (1)

        właśnie dziś mineły 2 lata od kiedy czekamy na żłobek. jestesmy 30. pewnie przyjma 15 :P

        • 1 0

        • limity miejsc na przyszly rok w zlobkach sa juz ogloszone

          • 0 0

    • mój jest 654 po 4 miesiącach

      • 2 0

  • (1)

    Moj.syn sie nie dostała, starszy chodził do prywatnego bo rowniez sie.nie.dostal, ile lat mam jeszcze placic za prywatne przedszkole tylko dla tego ze mam pełną zdrową rodzinę, majac dwójkę dzieci nie stać mnie juz na prywatne przedszkole, i pytam sie tych co obiecywali ze beda miejsca dla wszystkich dzieci co my mamy zrobić

    • 5 0

    • wziac udzial w dodatkowej rekrutacji

      • 0 0

  • rodzice niestety sa egoistami (5)

    ja moja córkę posłałam specjalnie do zerówki szkolnej aby zwolnic miejsce kolejnym dzieciom a swojemu pomoc sie zaklimatyzowac, ale niestety większość mam postanowiła pozostawić dzieci w domowym ognisku przedszkola, nie popieram tego, z moim synkiem również tak postąpię i mam nadzieje ze ktoś się załapie na jego miejsce.

    • 9 10

    • ale przecież 3-latek nie zajmie miejsca twojego dziecka w przedszkolnej zerówce (1)

      nie rozumiem tego podejścia, tak samo jak tego typu tłumaczenia u urzędników

      • 4 0

      • chodzi o to, ze jakby cala grupa 6- latkow odeszla z przedszkola do zerowki szkolnej, to możnaby w to miejsce utworzyc grupe 3-latków

        • 1 0

    • to idiotyzm.. (2)

      posyłać dziecko do szkoły, które nie jest na to gotowe, żeby zwolnić miejsce w przedszkolu. Najgłupszy argument jaki w życiu słyszałam

      • 11 2

      • (1)

        Szczerze? Tez zostawilam 6 latka w zerowce przedszkolnej. I choc bardzo mi szkoda ze inne dzieci byc moze sie nie dostaly to wybacz ale moje dziecko jest dla mnie najwazniejsze.

        • 5 2

        • Szeciolatek w przedszkolu nawet jesli to zerowka przedszkolna....dla mnie to brzmi smiesznie. Szesciolatki powinny juz isc do zerowek szkolnych, adaptowac sie do nowego miejsca, nowych nauczycieli, ale noestety rodzice udaja ze ich szesciolatek to jeszcze za male dziecko na zerowke szkolan, ale do przedszkolnej juz sie nadaje.
          Za kilka lat w przedszkolu beda siedziec dziesieciolatki bo przeciez to dzieci.

          • 2 1

  • przedszkole na drugim końcu miasta...

    jak miasto będzie weryfikować oświadczenia o samotnym wychowywaniu dziecka? jakoś wśród dokumentów koniecznych do złożenia nie ma zaświadczenia o alimentach

    po za tym w innych miastach było dodatkowe kryterium zamieszkiwania w pobliżu przedszkola, ale nie, znajdzie się wolne miejsce na końcu miasta

    poza tym miejsce zamieszkania każdy sobie może wpisać jakie chce, tego też nie weryfikują w żaden sposób, chociażby PIT-em, po za tym mogłyby być dodatkowe punkty za meldunek

    trzeba się nie poddawać i brać udział w rekrutacji dodatkowej, a miasto niech sobie wykupuje te 700 brakujących miejsc u prywaciarzy, tylko niech się spytają może rodziców gdzie chcą puszczać dziecko

    • 0 0

  • my też nie (20)

    To jest trochę chore, w pierwszej kolejności mają dostęp niepełnosprawni, samotne matki, wielodzietne rodziny... Czyli normalne, pracujące zdrowe małżeństwo nie ma szans aby ich dziecko poszło do przedszkola.

    • 105 10

    • my tez nie (8)

      Dokładnie bez sensu to jest. Jak ktoś jest normalny i żyje w normalnym związku to nie ma szans. Mój synek też się nie dostał, ciekawe co teraz mamy zrobić

      • 18 0

      • jesteśmy małżenstwem (1)

        dwójka dzieci - zdrowych - i dziecko się dostało, do tego - z tego co widzę na liście, to na 50 wolnych miejsc w grupie 5 latków tylko 12 zostało zajętych... tak więc nie wszędzie jest tak, że przedszkola są oblegane. moje dziecko do tej pory chodzilo do prywatnego przedszkola, większość rodziców dzieci z grupy pozostawi je tam nadal, tak więc nie wszyscy rzucają się na publiczne przedszkola.

        • 1 0

        • brakuje miesc dla 3 i 4 latkow

          jak jest to napisane w artykule to wlasnie dla 3 i 4-latkow zabraklo miejsc, w twoim przedszkolu powinni wolne miejsc dla 5-latkow zamienic na te dla 3 i 4 latkow, ale tak sie raczej nie da

          • 0 0

      • (4)

        jeśli to 3 latek z drugiej połowy roku , a ty pracujesz to masz żłobkowicza ;) ,więc mozesz zostawić go w żłobku. Pierwasz połow roku -ma gorzej (choć i tak jest w lepszej sytuacji niż zeszłoroczne 3latki)-współczuję.
        jeśli 4 latek -masz problem ( podziękuj PISowi i szukaj )
        5latek - wyślij do szkolnej zeówki ( tak są przystosowane bo rok temu i wcześniej były tam 5latki)
        6-latek -wyślij do szkolnej zerówki

        ogólnie "pomyśl" i poszukaj placówki gdzie są wolne miejsca w twojej kategorii wiekowej bo cudów nie ma.

        • 4 6

        • Zerówka powinna być tylko w szkole

          Brakuje miejsc głównie dlatego, że dzieci 6-ścio letnie zostają w przedszkolu zamiast iść do szkolnej zerówki i blokują miejsca dla maluszków.
          Moja córka w zeszłym roku poszła do zerówki w szkole i dzięki temu już zdążyła się oswoić i zaadoptować, trochę pobawić i trochę pouczyć. A nie od razu po przedszkolu do I klasy, mnóstwo nauki, stres, ciągłe prace domowe, gdzie dziecko nie jest do tego przyzwyczajone.

          • 5 0

        • bzdura (1)

          dziecko rocznikowo idzie do przedszkola a nie z pierwszej polowy... mozesz byc z 31 grudnia i nie moze zostac w zlobku bo to nie ten rocznik

          • 2 3

          • niby w statucie zlobkow jest zapis, ze w uzasadnionych przypadkach, kiedy dziecko do przedszkola isc nie moglo nawet do lat 4, ale glowy nie daje, jak to wyglada w praktyce

            • 1 0

        • W zlobku jest ogloszenie, ze umowy dzieci z roku 2014 nie beda przedluzane, a mam właśnie dziecko z pazdziernika.

          • 10 0

      • wybrać rozsądnie placówkę tzn. niekoniecznie "na młodym osiedlu" tuż pod blokiem , lecz np. na trasie do pracy w mniej obleganej dzielnicy.

        No chyba ,że oboje z mężem pracujecie w domu to będzie problem.

        • 2 3

    • Dokładnie!właśnie przerabiaM...i cholera mnie bierze.

      • 0 0

    • (3)

      No właśnie,a to niepełnosprawne lepsze? Nie może iść do publicznego albo mieć opiekunki? Tyle się dostaje na te niepełnosprawne dzieci,że powinny być traktowane jak każde inne.To samo wielodzietne rodziny,choć to już jest bardziej logiczne.

      • 12 9

      • Co ty człowieku gadasz???? Nie masz niepełnosprawnego dziecka to siedź cicho!!! Wypowiadają sie ludzie którzy sa źli na dzieci ktore sie dostały dzieki orzeczeniu. Przemyślcie trochę sytuacje żaden rodzic nie chce mieć dziecka niepełnosprawnego choćby miał dostawać kupę kasy... a to ze miejsc jest za mało to chyba nie wina dzieci ktore sie dostały!!!!

        • 8 5

      • .

        ychy 153 zł zasiłku

        • 2 0

      • Zazdrościsz niepełnosprawności dziecka? Serio, czy czegoś nie zrozumiałem?

        • 11 5

    • ... (4)

      Jest ustawa, która mówi, że 3latki muszą się dostać i na pewno Prezydent się z tego wywiąże.
      A apropo niepełnosprawności dziecka, to z chęcią sie zamienie. Nie wiesz o czym piszesz. MAtka chorego dziecka zapłaciłaby wszystkie pieniądze za przedszkole, aby tylko mieć zdrowe dziecko...
      Doceńcie że macie zdrowe dzieci...Reszta sama się jakoś ułoży....

      • 28 19

      • Dokładnie sie z Zgodzę z przedmowca

        • 6 0

      • (2)

        Dobra, dobra... Większość tych orzeczeń o niepełnosprawności brajanków to "lekki niedosłuch" i słowo "lekki" jest za lekkie do określenia tej "niepełnosprawności".
        Te słuszne orzeczenia to promil.

        • 19 10

        • Dokładnie (1)

          Na Jasieniu to chyba specjalne będzie bo liczba dzieci z niepełnosprawnością przeraża

          • 12 1

          • To ku.wa nie miejcie pretensji do ludzi z dziecmi które mają autyzm, downa, nie widzą czy nie słyszą. Tylko do poradni która biorą w łapę żeby te lekkie zaświadczenia wystawiają.

            Mógłym zostać na 3 lata w domu gdyby moje dziecko nie miało autyzm.

            • 13 2

    • Chore jest tez, ze mając w odległości 500m 3 przedszkola

      Nie ma szans się dostać, jesli nie spełnia sie innych kryteriów poza dwójka pracujących rodziców. I to w okolicy, gdzie dzieci nie ma tyle, by zapełnić jedno przedszkole...

      • 13 1

  • (1)

    cztery pory roku babka powiedziała mi ze mam sobie szukać miejsc we Wrzeszczu

    • 1 0

    • a pozytywne przedszkola pomorza?

      będzie placówka na świętokrzyskiej tam gdzie było intermarche

      • 0 0

  • hura! (6)

    dziecko się dostało, a jesteśmy normalną rodziną pracującą, punkty tylko za pracę obojga rodziców i dało radę!!!

    • 15 2

    • Fuks

      • 0 0

    • (4)

      U nas tak samo. Więc nie jest tak źle jak Państwo piszecie... No chyba że rozżalone niepracujące matki podnoszą lament bo kolejny rok z dzieciakiem na głowie ;)

      • 8 8

      • To się cieszcie (3)

        My też oboje pracujemy i syn się nie dostał jako 4latek. Rok temu też się nie dostał. Dziś się dowiedziałam, że w przypadku dzieci z taką samą ilością punktów system losuje zgłoszenia i te dzieci wylosowane się dostają. I co? Cieszcie się, że mieliście farta, bo nam się nie udało, a w niczym nie różnimy się od przyjetych :(((

        • 7 0

        • (1)

          już widzę ten system losujący, pewnie wylosował samych znajomych.

          • 4 3

          • systemem losującym jest dyrektorka z panią intendentką :)

            • 8 0

        • jedna wielka porażka

          My też oboje z mężem pracujemy. Rok temu dziecko nie dostało się do przedszkola, w tym roku również. Nawet na naszym osiedlu gdzie są dwie placówki w tym roku nie przyjmowali 4-latków. Musieliśmy wybrać z listy przedszkola w dzielnicach po sąsiedzku. Moje dziecko nie ma szans na przedszkole prywatne, tylko dlatego że w takich przedszkolach chcą żeby dzieci były geniuszami.Jeśli dziecko trochę odstaje od grupy to jest już problem, rozwiązują umowę i już bo sobie mogą. Na to miejsce znajdą zaraz inne albo czekają aż przyjdzie inne na jego miejsce i wtedy rozwiązują umowę.Jesteśmy rodzicami pracującymi, nie mamy żadnej pomocy rodziny za opiekunkę przez 8h dziennie trzeba sporo zapłacić za prywatne przedszkole też. Ledwo wiążemy koniec z końcem a czasami nawet i nie ale przecież nikogo to nie obchodzi...

          • 5 2

  • o nie mój brajanek się nie dostał (2)

    • 10 17

    • Brajanki akurat się dostają ...

      • 0 0

    • Co za idiota daje na imię dziecku Brajan? Powinno się łączyć tradycję z nowoczesnością i dać mu na imię Brajanusz :)

      • 16 3

  • Tradycyjne przedszkole nie takie złe :) (1)

    Jednym z podstawowych błędów jaki popełniali ludzie to zapisywanie dzieci do przedszkoli w tzw "młodych" osiedlach - gdzie wiadomo że liczba dzieci przerasta ilość miejsc w przedszkolu. Warto było rekrutować dziecko do przedszkoli z długim stażem, może nie są takie och-ach nowoczesne, ale posiadają często "domowy" klimat.

    Druga sprawa jak to już ktoś wcześniej pisał - trzymanie 6latków w przedszkolach, no błagam, nie róbmy z dzieci niedorajd. Bo mamusie chuchają i dmuchają bo szkoła jest beee. Później dzieci boją się wszystkiego bo rodzic nie nauczył jak dawać sobie radę za młodu.

    Po za tym następnym etapem jest tzw dogrywka - czyli rekrutacja uzupełniająca. Nie warto od razu rezygnować.

    Życzę wszystkim dzieciaczkom dostania się do przedszkoli.

    • 4 5

    • Ja w ramach dywersyfikacji ryzyka wskazałam jako pierwsze przedszkole obok miejsca zamieszkania, ale jako kolejne we wrzeszczy i na zaspie. Nie dostalismy sie nigdzie.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane