• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ksiądz uczy fizyki w szkole w Gdyni

neo
12 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Matce jednego z uczniów nie spodobało się, że na lekcji fizyki za księdzem-nauczycielem widać symbole religijne. Matce jednego z uczniów nie spodobało się, że na lekcji fizyki za księdzem-nauczycielem widać symbole religijne.

W publicznej szkole samorządowej w Gdyni fizyki uczy ksiądz. W sutannie i z koloratką. Nie spodobało się to matce jednego z uczniów, która umieściła tę informację na portalu społecznościowym. - Ksiądz ma doskonałe świeckie wykształcenie, a dyrekcja nie ma do niego uwag - podkreślają władze miasta. Sprawę opisała Gazeta Wyborcza Trójmiasto

.

Przeszkadzałoby ci, gdyby twoje dziecko świeckiego przedmiotu uczył ksiądz?

Ksiądz-nauczyciel w ostatnich miesiącach - z powodu pandemii - uczy zdalnie. Na ekranie za jego plecami widać symbole religijne. To, że nauczyciel z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 na Karwinach jest księdzem i występuje w zwyczajowym dla księdza stroju, oburzyło matkę jednego z uczniów, która opisała to na portalu społecznościowym.

"Nowym nauczycielem od fizyki mojego dziecka został ksiądz. Napisałam do wychowawczyni, że mam obawy i, niestety, wszystko się potwierdziło. Przyszedł na lekcję w sutannie i od drzwi "szczęść", i co chwilę "bóg" i tego typu teksty. Dyrektorka nie widzi problemu. Twierdzi, że to, jak przychodzi ubrany, to jego sprawa" - przytacza słowa pani Aleksandry Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Świeckie wykształcenie i wszystkie kompetencje



Dyrekcja szkoły zapewnia, że żadnych skarg na księdza nie było - oprócz jednej, opisanej przez gazetę. Władze miasta (Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 to placówka samorządowa, prowadzona przez Gdynię) podkreślają ponadto, że 42-letni ksiądz ma kierunkowe, świeckie wykształcenie.

- Nauczyciel ma wszelkie kompetencje, by uczyć fizyki. Ukończył studia inżynierskie i magisterskie z fizyki na Politechnice Gdańskiej oraz kurs dla nauczycieli w Ośrodku Usług Pedagogicznych i Socjalnych ZNP. Fakt, iż jest księdzem katolickim, nie stoi w sprzeczności z wykształceniem świeckim. Szkoła szukała nauczyciela fizyki, zgłosiła się kompetentna osoba; gdyby nie została przyjęta ze względu na przekonania religijne, czy nie byłaby to dyskryminacja? - pyta retorycznie Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - Dyrekcja szkoły prowadziła rozmowy z rodzicami. Nie potwierdzili żadnej z negatywnych uwag wysuwanych przez osobę zgłaszającą problem.
neo

Miejsca

Opinie (1493) ponad 100 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Problemem tutaj jest to czy przypadkiem co drugie zdanie nie wtraca cos o Bogu (132)

    Jak nie to tematu nie ma. Taki sam nauczyciel jak inny. Ciekawe jak omawia "Wielki Wybuch"

    • 483 129

    • Fizyka stawia wiele pytań - Człowiek odkrywa prawa rządzące światem - ale KTO je stworzył??? (48)

      Współczesna nauka i archeologia potwierdza wszystko co napisano w Biblii, jednocześnie NIE potrafi wyjasnić jak powstały takie dzieła jak Całun Turyński, wizerunek Chrystusa z Manopello czy Obraz z Guadelupe.... A nieuki wciąż są na etapie XIX wiecznych antyklerykałów...

      • 28 76

      • to proste, kain zapinał abla i odwrotnie. z tego dzieci nie ma.

        • 0 0

      • (27)

        Fizyka zaprzecza istnieniu istot nadprzyrodzonych.

        • 15 9

        • Nie prawda (22)

          Fizyka nie zaprzecza istnienia istot nadprzyrodzonych, fizyka nie zajmuje się w ogóle badaniami nad takimi zjawiskami.
          Naukę od wiary różni to, że nauka nie zajmuje się kwestią wiary, a wiara nie zajmuje się kwestią nauki. Nie ma wzoru matematycznego na istnienie Boga i nigdy nie będzie, bo jak ktoś taki wzór napisze, to nauka przestanie nią być ze swojej definicji, taki wzór będzie wiarą, a nie nauką.

          • 20 4

          • (14)

            Może inaczej zatem, istnienie istot nadprzyrodzonych jest wbrew fizyce i jakiejkolwiek innej nauce.
            Nie można nijak naukowo udowodnić istnienia boga.

            • 6 5

            • (6)

              Nie jest wbrew fizyce - jest obok fizyki. Nigdy nie dowiesz się jak wygląda niewidzialna część wszechświata (bo się rozszerza nigdy ludzie go nie ujrzą) ale to nie znaczy że jest "wbrew fizyce". Już nie mówiąc o tym że sama fizyka kwantowa jest sprzeczna z tym co tu podajesz za fizykę.

              • 6 4

              • Fizyka Kwantowa nie stoi w sprzeczności z fizyką, którą poznajemy w podstawówce bądź liceum - zmienia się układ odniesienia.

                • 0 0

              • nie ma czegoś takiego jak wszechświat poza swoimi granicami (4)

                rozszerzył się do pewnej średnicy i poza nim rzeczywistość nie istnieje. Możesz co najwyżej w nią wierzyć ale wiara to tylko potrzeba i domniemanie

                • 5 5

              • nie, to element nauki (1)

                aksjomat.
                Wierzymy że są słuszne.

                • 1 2

              • aksjomat to jest taki że poza granicami nie ma nic

                • 0 0

              • "to tylko potrzeba i domniemanie" (1)

                podobnie jak twoje domniemanie, że wszechświat jest ograniczony a poza nim jest "nic".

                • 1 2

              • na to że poza jego granicami cokolwiek jest nie ma żadnych dowodów

                więc dywagacja na ten temat jest bez sensu

                • 0 0

            • Podobnie jak nie da się naukowo dowieść Jego nieistnienia (2)

              • 3 1

              • nieistnienia boga albo smurfów się nie dowodzi jeżeli nie zostały przedstawione dowody ich istnienia

                nie ma podstaw by uznać że istnieją. A skoro nie przedstawiono dowodów ich istnienia to nie ma czego podważać.

                • 0 0

              • To akurat jest do zrobienia.

                • 0 2

            • Wiara nie zajmuje sie kwestią nauki? (3)

              Powiedz to ludziom wymordowanym przez Kościół za głoszenie naukowych poglądów sprzecznych z nauczaniem kościoła

              • 2 3

              • A kogóż to Kościół wymordował za głoszenie naukowych poglądów? (1)

                Zdecydowana większość prześladowanych to były osoby jak Galileusz, które jako wnioski ze swoich badań naukowych tworzyły w Kościele herezje. Kościół nie negował, że Ziemia jest okrągła, ale wywody Galileusza na temat istnienia Boga i jego naturę.

                • 3 2

              • Nie słyszałeś o paleniu na stosie przez inkwizytorów?

                • 1 1

              • mylisz pojęcia, wiara a kościół

                • 3 0

          • nie do końca (4)

            nauka i wiara są nierozewalnie połączone. Dotyczy to założeń, które tworzymy i wierzymy, że są słuszne (aksjomaty).

            Do tego typu założeń nalezy wiara w transcendecję. To jeszcze jeden punkt swobody, z którego wyciąga się dalsze wnioski i konsekwencje. Tak działa nauka również w Kościele.

            Człowiek jednak jest istotą ułomną i w sferze założeń i umów trudno o jednoznaczność. "Polityczna poprawność" nie jest wynalazkiem naszych czasów i dla wielu jej działanie podniosło "tempreturę otoczenia".
            Jednak nalezy odróżniać naukę od polityki.

            • 2 2

            • ale co jest aksjomatem? bo na pewno nie to że istnieje bóg (3)

              wiara w transcendencję to żaden aksjomat

              • 1 0

              • skoro nie podlega/poddaje się dowodowi (2)

                a buduje się na tym spójne modele i filozofie, to jest aksjomatem.

                Nie musisz się z tym zgadzać. Podobnie jak z prostą i punktem.

                • 0 1

              • nie, bo aksjomat wynika z wszystkich twierdzeń teorii (1)

                a religia to nie teoria tylko hipoteza, na którą brak dowodów

                • 0 2

              • Bzdura!

                To na aksjomatach buduje się twierdzenia i teorie. Aksjomat to jest coś co przyjmujesz bez dowodu.

                • 0 0

          • Dziwie sie, ze dyskutujesz z nim jeszcze (1)

            różnica intelektualna aż nadto widoczna i gimbowate wywody po drugiej.

            • 3 1

            • okazja do dobrego...

              uczynku... ;)

              • 1 0

        • nie zaprzecza (3)

          po prostu tego nie wie. Czym jest Osobliwość czarnych dziur? Nikt nie wie.

          • 0 0

          • (2)

            Tyle że istnienie czarnych dziur da się udowodnić.

            • 0 0

            • ale z ich osobliwoscią (1)

              jest już niejaki problem.

              • 0 0

              • ich osobliwość wynika z ich natury

                to że jest tam osobliwość wynika z gęstości masy i to wiadomo. Nie wiadomo natomiast w co ta materia się zmieniła

                • 0 0

      • Jak powstała szmatka? Jak powstał obraz? Serio... To chyba oczywiste (2)

        Całun Turyński lniane płótno zawierające obraz dwustronnego odwzorowania postaci ludzkiej. Na materiale widoczne są liczne czerwone ślady. Przechowywany jest w Turynie, w kaplicy Świętego Całunu katedry pw. św. Jana Chrzciciela.

        • 7 8

        • Wystarczy odpowiednie promieniowanie i już. (1)

          • 6 5

          • No jasne

            I dlatego są tysiące kopii Całunu o identycznych cechach, prawda? :D

            • 0 2

      • Wróć, w jaki sposób współczesna nauka i archeologia potwierdza skąd się wzięły wnuki Adama i Ewy? (10)

        Chętnie posłucham tych XXI klerykałów :)

        • 47 16

        • (9)

          A jak miały się wziąć? Mit o Adamie i Ewie to mit o pierwszych stworzonych ludziach. Nie przeczy to temu że później Bóg stworzył innych ludzi. Po drugie mit to mit. A akurat ten o grzechu pierworodnym tj. naturalnej skłonności człowieka to bycia egocentrykiem i "najmądrzejszym na świecie" bardzo pasuje do tematu i wskazywanej tu matyi.

          • 21 39

          • No to przepraszam. (8)

            Albo mit, albo "Współczesna nauka i archeologia potwierdza wszystko co napisano w Biblii".

            • 51 9

            • biblia to nie kronika wydarzeń (4)

              to mieszanina prawdziwych zdarzeń, mitologii, zmyślonych opowieści i przypowieści które miały wzmocnić niektóre wypowiedzi. Żaden rozsądny ksiądz nie powie że wszystko co jest napisane w biblii wydarzyło się na prawdę. Historycy potwierdzają że Jezus żył i jest postacią prawdziwą, ale czy jest Bogiem, to już zupełnie inna sprawa, to kwestia wiary. Pytaniem jest czy Bóg stworzył człowieka, czy człowiek stworzył Boga ?

              • 21 2

              • (1)

                Prosze zapoznać się z objawieniami Marii Simmy i faktami dotyczącymi ludzi żyjących, a potem dopiero wygłaszać swoje teorie. Dopiero, gdy pozna się temat holistycznie wypada prowadzić dyskusje. Nie dotyczy to tylko wiary, ale każdej dziedziny.

                • 0 6

              • Pańska wypowiedź to cudo oratorskie

                - kompletny bełkot skryty wśród mądrze brzmiących słów xD
                "zapoznać się z (...) faktami dotyczącymi ludzi żyjących" - ale jakichś konkretnych ludzi, jakichś konkretnych faktów? Proszę wybaczyć, brakuje mi w mojej biblioteczce biografii wszystkich 17 mieszkańców wioski Muawengwu w Zachodniej Erytrei xD także musimy chwilowo wstrzymać się z dyskusją, chyba że zechce Pan uzupełnić mi te fakty xP
                c/d kwestii objawień to wyłącznie kwestia wiary, nie ma na to miejsca w dyskusji o faktach :)

                • 4 0

              • Znam wielu ludzi (1)

                W tym księży, którzy wierzą, że wszystko, co napisane w Biblii jest prawdą. Dosłownie. Dlatego też jest uważana za księgę świętą, a nie zbiór opowiadań. Owszem, część jest potwierdzona historycznie - jak wspomniane istnienie Jezusa. Jednak wg innych niż Biblis źródeł, był to zwykły człowiek, a nie bóg.

                • 10 6

              • Chrystus

                w islamie uznawany jest za proroka

                • 7 1

            • :) (1)

              To nauka potwierdza że ziemia powstała 5 mln. lat temu???:)

              • 2 0

              • ??/

                Raczej 4,5 mld lat temu.

                • 4 0

            • Chyba kobieta jest na kwarantannie albo na zdalnym. Od nadmiaru czasu niektórym w głowach się przewraca. Mogłaby dzieciom obiad ugotować lub wziąć się za szydełkowanie. Jak ksiądz, to od razu musi mieć dewiację? Przecież nie uczy religii, tylko fizyki. Niektórzy zamiast "Bóg" mówią "wiecie, rozumiecie" lub "moje kochane beduinki" i jest git. Każdy ma jakieś skrzywienie, czy przyzwyczajenie. Ten akurat w kierunku Boga. Z tego np. powstają ksywy nauczycieli.

              • 16 8

      • Wiara a nauka

        Neil de Grasse Tyson "Listy od Astrofizyka" - polecam lekture dla wszystkich majacych problem ze wspolczesna nauka vs nauka kosciola

        • 3 0

      • nie tłumacz swiniodzikowi bo i tak nie złapie,

        • 1 0

      • Gusła!

        Jak to, kto stworzył? Człowiek, kiedyś dla zabawy, coś takiego zrobiliśmy, jako dzieci!

        • 6 1

      • A dlaczego "kto" a nie "co" albo "jak"?

        Stawiając takie pytanie wpadasz w pułapkę kierując się na odpowiedź...

        • 8 1

      • serio myślisz, że ktoś poważny łyka te wasze cuda?

        • 19 10

    • Akurat autorem koncepcji WIelkiego Wybuchu jest też ksiądz :)

      Akurat autorem koncepcji WIelkiego Wybuchu jest też ksiądz :)
      Gość nazywał się Georges-Henri Lemaître i Jbył pionierem kosmologii relatywistycznej i zastosowania fizyki kwantowej w kosmologii. To on przewidział istnienie promieniowania reliktowego.

      • 0 0

    • A wiesz, że to ksiądz wymyślił teorie wielkiego wybuchu? (14)

      Georges-Henri Lemaître, belgijski ksiądz. I fizyk. Miał przeogromny wkład w rozwój fizyki XX wieku

      • 27 3

      • My też mamy wybitnego uczonego fizyka i kosmologa

        Księdza profesora Michała Hellera ;)

        • 1 0

      • A inny ksiądz,kopiernik wstrzymał słońce ruszył ziemię i schował żółwie plaskoziemcom.... (11)

        • 11 2

        • Kopernik nie był księdzem (6)

          Był świeckim kanonikiem.

          • 5 1

          • Kopernik był kanonikiem, ale nie wiadomo czy świeckim (1)

            Mógł być duchownym. Na pewno nie miał żony.

            • 4 0

            • duchownym był bez wątpienia

              ale nie wiadomo, czy kapłanem (księdzem).

              • 2 0

          • gdzieś dzwonią ale nie na pewno (3)

            Tak to jest przykładać dzisiejsze miarki do Historii i wyrywać informację z kontekstu.
            To co wiemy, to że Kopernik był niewątpliwie osobą stanu duchownego. Co do jego miejsca w hierarchii, to nie zachowały się żadne materiały, które rozstrzygałyby to jednoznacznie. Są dwa kierunki interpretacji. Że miał święcenia niższe lub był subdiakonem. To drugie zobowiązywało by go do celibatu.
            Tylko jakie to ma znaczenie?
            Ksiądz jest tytułem zawodowym a stopniem w hierarchii jest kapłan (lub bardziej szczegółowe określenie).
            Kanonik świecki posiada święcenia niższe i obecnie bardzo rzadko można spotkać takie osoby. Ale jest nią każdy przezydent... Francji.

            • 6 2

            • Tu nie ma co się zastanawiać (1)

              Kopernik był lekarzem, a zgodnie z panującym przekonaniem, w tamtych czasach nie wyświęcano lekarzy na księży. Stąd Kopernik albo byłby wyjątkiem w skali świata, albo po prostu był kanonikiem, ale nie był księdzem. To naprawdę nie są dzieła tajemne.

              • 0 0

              • duchowny nie musi być księdzem (kapłanem)

                stan duchowny dzieli się na dwie warstwy różniące się rodzajem święceń. Nic nie wiemy na temat tego czy Kopernik miał wyższe święcenia (był kapłanem) ale istnieją pewne przesłanki, że je miał. Tą przesłanką są ślady oburzenia jakie wywołały jego relacje z gospodynią. Pozamałżeńskie kontakty nie były niczym niezwykłym i nie pozostawiły by śladów ale naruszenie celibatu celibatu już tak. Z zasady nie powierzano tej funkcji osobie bez święceń kapłańskich (kolejność dziobania) ale formalnych przeszkód nie było, aby pełniła to osoba z nizszej warstwy stanu duchownego.
                Stąd Kopernik mógł pełnić tę funkcje jako kanonik świecki. Nie obowiązywał go celibat ani posługi kapłańskie ale musiał posiadać niższe święcenia aby być duchownym i spełniać warunki formalne.

                Ale to wszytko, ż powodu skąpości źródeł, jedynie domniemania.

                • 0 0

            • nie ma nic co by wskazywało, że był duchownym

              w średniowieczu często były przypadki kanoników świeckich, o odpowiednim wykształceniu (Kopernik studiował prawo kanoniczne),ale jednak bez święceń. Sam Kopernik nigdy się tak nie nazwał.

              • 0 2

        • (3)

          Kopernik nie był księdzem :)

          • 3 3

          • nie możesz tak twierdzić (2)

            niewątpliwie był osobą należącą do stanu duchownego.
            Ale o jego miejscu w hierarchii Kościoła nic nie wiemy.

            • 5 3

            • nie był (1)

              • 1 3

              • przyjmując nawet najbardziej negatywny przypadek

                poczytaj jakie warunki spełniać musi/musial kanonik świecki.
                Warunkiem koniecznym są niższe świecenia, które dopuszczają go do stanu duchownego. Pojęcie stanów było podstawą organizacji społecznej przez setki lat i było bardzo restrykcyjnie przestrzeganie.
                Tak jak obecnie "szklane sufity".

                • 0 0

      • nie wymyślił teorii wielkiego wybuchu.

        Nawet się wtedy to tak nie nazywało. Wysunął teorię, że wszechświat powstał z pojedynczego pierwotnego atomu.

        • 5 4

    • Napiszę jeszcze raz: (28)

      On jest fizykiem, ale nawet jako ksiądz uznaje teorię Wielkiego Wybuchu. Biblijna historia stworzenia Świata to tylko przypowieść stworzona przez Mojżesza dla ciemniaków jemu współczesnych. Tak uczono na religii nawet mojego ojca jeszcze w latach '50...

      • 29 8

      • (26)

        "Wielki Wybuch umieszczany dziś u początku świata nie zaprzecza Bożej interwencji. A ewolucja natury nie jest przeciwna pojęciu stworzenia - mówił papież Franciszek na forum Papieskiej Akademii Nauk. Wielki Wybuch umieszczany dziś u początku świata nie zaprzecza Bożej interwencji stwórczej, ale jej wymaga. Ewolucja natury nie jest przeciwna pojęciu stworzenia, bo zakłada stworzenie bytów ulegających ewolucji - mówił papież. Gdy czytamy o stworzeniu w Księdze Rodzaju, istnieje ryzyko, że zaczniemy sobie wyobrażać Boga jako magika, który używając magicznej różdżki, może zrobić wszystko. Ale to nie jest tak - mówił papież. Naukowiec musi się kierować ufnością, że natura kryje w swych mechanizmach ewolucyjnych możliwości, które inteligencja i wolność ma odkrywać i wprowadzać w życie, by osiągnąć rozwój planowany przez Stwórcę. Wówczas działalność człowieka, choć ograniczona, uczestniczy w mocy Boga i jest w stanie budować świat odpowiedni do życia zarazem cielesnego i duchowego - dodawał." (Źródło: GazWyb)

        • 16 8

        • (22)

          Skoro nic nie zaprzecza istnieniu boga to co je potwierdza?
          Jakieś naukowe dowody?

          • 8 7

          • Nie istnieje żaden dowód naukowy istnienia Boga (21)

            Bo nauka nie zajmuje się kwestiami istnienia Boga. Jak masz kotkę w domu, to nie urodzi psa, tak samo nauka nie udowodni wiary, ani wiara nie zaprzeczy nauce. Są to dziedziny, które się uzupełniają, a nie ze sobą konkurują o to kto ma rację.

            • 13 5

            • (6)

              Jak i nie istnieje żaden dowód naukowy na nieistnienie Boga. Prawda?

              • 6 3

              • (1)

                Chwila, ale skoro masz teorię że istnieje coś co nie istnieje to raczej na tobie ciąży obowiązek udowodnienia.

                • 4 1

              • Wiara tym różni się właśnie od nauki, że nie wymaga dowodu

                Tylko... wiary! Wierzysz w jakiś stan rzeczy, nie próbujesz tego zmierzyć czy zważyć, bo to zwyczajnie niemożliwe. Ten stan rzeczy może być tylko ułudą, ale nie masz co do tego żadnej pewności. Możesz tylko uwierzyć lub nie. Nauka za to jest tego przeciwieństwem - jej istotą jest tylko to co można zbadać i udowodnić. Zatem obie dziedziny nie są sobie przeciwne - one się uzupełniają.

                • 0 0

              • Najlepszym dowodem na jego nieistnienie jest samo jego nieistnienie.

                • 1 1

              • na nieistnienie smerfów też nie istnieje żaden dowód (1)

                • 9 0

              • jak to nieistneją

                przecież je sfilmowano...
                Sam widziałem!

                • 1 0

              • Tak. I jest to przedmiot wiary.

                Ateizmu.

                • 3 0

            • (8)

              Wiary nie trzeba udowadniać, wierzyć możesz możesz we wszystko.
              Istnienia nieistniejącego jednak nijak nie udowodnisz.

              • 1 0

              • bo udowadnianie nieistniejącego jest bez sensu

                skoro nie istnieje to nie da się udowodnić że nie istnieje

                • 0 0

              • nie we wszystko (6)

                tylko w to, co nie jest sprzeczne z wiedzą, nauką.
                Nauka równiez zawiera czynnik wiary, bo wierzymy w założenia, które nie podlegaja dowodowi - aksjomaty. Tylko dlatego, że nie da się (nie potrafimy) przeprowadzić dowodu ich sprzeczności ze stanem wiedzy.
                Również nauka nie opisuje rzeczywistości ściśle. Opisuje modele "wystarczająco" dokładnie do potrzeby chwili lub zadania.

                • 2 0

              • tyle że w nauce te założenia są mierzalne i dopiero wtedy mogą być aksjomatami (2)

                a istnienie boga mierzalne już nie jest, dlatego to nie aksjomat

                • 0 0

              • mierzalne? (1)

                zmierzyłeś rozmiary punktu?
                ;)

                • 0 0

              • punkt to tylko opis matematyczny, koordynata w przestrzeni

                i tak się go mierzy, podając położenie. A boga nie zmierzysz w żaden sposób, tak samo smurfów.

                • 0 0

              • ale aksjomaty nie wynikają z wiary

                tylko ze sprawdzalnej teorii która z nich wynika, czego o istnieniu boga powiedzieć już nie można

                • 0 1

              • (1)

                Raczej nikt nie wierzy naukowcom na słowo.
                Wyobraź sobie sytuację, naukowiec twierdzi że nawiązał kontakt z obcymi.
                Bez dowodów się nie obejdzie.

                • 0 0

              • nie wierzy

                Dlatego metodyka naukowa zawiera komponent obowiązkowego dowodu (matematycznego?).
                Ale również tworząc modele, zakłada się pewne pojęcia, które dowodowi nie podlegają...
                To nie jest łatwe...

                • 0 0

            • te dziedziny się nie uzupełniają (4)

              wiara nie uzupełnia nauki tylko istnieje obok jako potrzeba czegoś czego nie rozumiemy ale na co nie mamy żadnych dowodów. Wiara wynika z niewiedzy w jakiejś dziedzinie

              • 1 3

              • a jaki masz dowód na istnienie punktu (3)

                albo liniii prostej?

                ;)

                I tu się z Tobą zgodzę, one powstały, bo pojawiła się taka potrzeba.

                • 1 2

              • przecież to wartości matematyczne a nie rzeczywiste (2)

                a bóg jeśli już miałby być rzeczywisty. Chcesz wykazać analogię tych dwóch rzeczy? Bzdura kompletna. I tu też się z tobą zgodzę, i to i to zostało wymyślone. Tylko linia prosta coś opisuje a istnienie boga tylko domniemywa że coś opisuje

                • 0 0

              • a dlaczego uważasz, że nie są rzeczywiste? (1)

                są abstraktami ale zupełnie rzeczywistymi, odziaływującymi na cała rzeczywistość. Czy sądzisz, że fizyk obserwuje pojedyncy elektron?

                Pojmowanie "Boga" jako siwego faceta na chmurce raczej ma niewiele wspólnego z teologią...
                ;)

                • 0 0

              • dlatego że matematyka tak zakłada, służą tylko do opisu

                tak samo jak liczby. Coś takiego jak punkt to tylko miejsce w przestrzeni

                • 0 0

        • (2)

          czyli jak kościół próbuje się odnaleźć w współczesnym świecie, w którym nikt już nie uwierzy na słowo, że na chmurkach siedzą aniołki ;)

          • 15 10

          • Ziew

            Bez Boga jesteś absolutnie nieistotnym zwierzęciem i jakieś inne, bogatsze zwierzę może na Ciebie zapolować i pobrać Twoje narządy dla siebie jako organy zastępcze. Bo co przeciwstawisz miliardom? Kodeks karny napisany przez słabo opłacanego szmondaka? :D

            • 0 0

          • to jest twoja złośliwa interpretacja

            teologia ustawicznie redefiniuje pojęcie "boskości" i jest to jej rola.
            Kościół bierze udział w poznawaniu świata. Nazwanie tego "usiłowaniem" jest złą wolą. Takim usiłowaniem jest również implementacja bieżących odkryć fizyki w życiu codziennym. Jak na tem przykład fotografia cyfrowa czy spawanie za pomoca światłowodów...

            • 0 0

      • Mojżesz nic nie stworzył

        Historia powstania świata zapisana w Biblii to kopia mitu ze starożytnego Sumeru i nikt, kto zna choć trochę historię i Biblię nie temu nie zaprzecza. Na pewno to nie Mojżesz siedział na kamieniu i nie wymyślił wszystkiego jak mu się spodobało.
        Teoria Wielkiego Wybuchu w żadnym punkcie nie jest sprzeczna z Biblią i nigdy nie była.

        • 10 3

    • Wyczytaj sobie proszę w internecie, kto jest autorem teorii Wielkiego Wybuchu. (3)

      • 6 2

      • Internet, źródłem wiedzy, ha ha!!! (2)

        W Internecie?! Rzeczywiście, to "najlepsze" źródło informacji, szczególnie Wikipedia ze swoimi bzdurami!!!

        • 6 10

        • A ty wiedzę czerpiesz wyłącznie ze starych ksiąg? (1)

          • 9 1

          • on czerpie ze starodruków

            wg niego nie da się ich przenieść w internet

            • 0 0

    • "Bóg" to chyba nie jest wulgarne słowo

      • 0 0

    • Problemem jest to, że komuś przeszkadza czyjaś wiara.

      Ludzie dzielą się na:
      1) wierzących.
      2) niewierzących (dla nich symbole religijne nic nie znaczą... jak kolor ścian mieszkania, ładne czy brzydkie ale nie wzbudzają żadnych uczuć).
      3) przygłupów (ich czyjaś wiara "gryzie").

      • 2 0

    • temat wielkiego wybuchu na fizyce? xd chyba szkoła z discovery ci sie pomylila

      • 1 0

    • Kościół oficjalnie zgadza się z teorią wielkiego wybuchu :)

      • 0 0

    • Problemem jest to, że reprezentant instytucji zaciekle walczącej z nauką, (4)

      od wieków, nie może być obiektywny w roli nauczyciela fizyki. Tym bardziej w dziedzinach, zajmujących zagadnieniami sprzecznymi z religią i podważających istnienie sił nadprzyrodzonych.

      • 16 22

      • (2)

        Skoro to Kościół Rzym-kat tak zaciekle walczył z nauką, to jak to się stało, że zdecydowana większość uniwersytetów, a nawet wiele szkół średnich z czasów sprzed rewolucji francuskiej mają założyciela, który był duchownym.

        • 10 5

        • To nie kosciol palil na stosach ludzi ktorzy mieli inne zdanie niz dopuszczła nauka koscioła? (1)

          • 0 4

          • Nie, to nie Kościół ich palił

            Kościół palił i prześladował ludzi za głoszenie herezji (np. Galileusza za wywody na temat tego, że skoro Ziemia jest okrągła i krąży wokół Słońca to natura Boska jest inna, niż to podawał Kościół).
            Zresztą nie była to chlubna historia Kościoła i wielokrotnie Kościół za to przepraszał i nadal przeprasza, modląc się o wybaczenie.
            Nie zmienia to faktu, że prześladowano za głoszenie herezji względem wiary, a nie za prace naukowe.

            • 6 0

      • Co za bzdety.

        Najwięcej mają do powiedzenia ci, co najmniej mają do czynienoia z religią. Po co to się wypowiadać, jak się nie ma o czymś pojęcia :)) Nie może byc obiektywny bo nie lubisz kościoła. Na szczęście, twój pseudoargument nie ma żadnego znaczenia :)))

        • 13 9

    • Taka nasza kultura

      Że są w niej sformułowania związane z Bogiem i religią. Jak w mogą polonistkę rzucili piórnik też krzyczała "Jezu!" a i pani z warzywniaka wita sie "szczęść Boże"

      Nic w tym dziwnego, nic w tym złego. Ot, kultura.

      • 1 0

    • Tak skompliowany mechanizm jakim jest człowiek (2)

      Nie mógł zostać ulepiony z przypadkowej msterii powybuchowej

      • 1 2

      • mógl

        jesli będziesz dysponował odpowiednią ilością czasu, chemia i statystyka zrobią swoje.

        • 0 0

      • bo?

        • 0 0

    • teorie wielkiego wybuchu przypisuje sie również ksiedzu z Belgii...

      • 1 0

    • Odnośnie Wielkiego Wybuchu

      Georges-Henri Lemaître (ur. 17 lipca 1894 w Charleroi, zm. 20 czerwca 1966 w Leuven) belgijski ksiądz katolicki i astronom, jeden ze współtwórców współczesnej kosmologii relatywistycznej. Jako pierwszy zastosował w kosmologii fizykę kwantową. Rozwijał idee Alberta Einsteina. Stworzył hipotezę Wielkiego Wybuchu (nazywał ją Hipotezą Pierwotnego Atomu). Przewidział istnienie promieniowania reliktowego.

      To jest notatka z Wikipedii o twórcy teorii Wielkiego Wybuchu.

      • 4 1

    • (1)

      ,,Wielki wybuch" to ,,Wielki pierd".

      • 1 4

      • No geniusz z ciebie, jak do tego doszedłeś? Jakie procesy "myślowe" tobą kierowały. Tyle sfałdowanej istoty szarej i wszystko na nic.

        • 3 1

    • (3)

      Wielkiego wybuchu nie omawia, bo nie ma go w programie szkoły podstawowej, trzeba się zastanowić co się pisze

      • 11 0

      • (2)

        Zapewne będzie chciał wytłumaczyć dzieciom reguły fizyczne wg których Jezus biegał po wodzie.Sam byłbym tym zainteresowany.

        • 10 4

        • (1)

          A pale wbite w dno nic ci nie mówią?
          A to że niektóre wina wręcz zyskują na rozrobieniu z wodą?

          • 3 4

          • Kolejna głupota

            W czasach jak po świecie chodził Jezus, nie opanowano techniki butelkowania wina, stąd ich wino nie przypominało współczesnego trunku. Tamto wino było "glutem", który należało rozwodnić, dzięki temu można je było pić. Inaczej to jakbyś jadł galaretę.
            Stąd w tajemnicy Eucharystii ksiądz używa wody i wina na pamiątkę tego, że Chrystus też rozwadniał wino. Chrystus to robił po to, żeby mogli się wina napić, a dzisiaj w Kościele robimy tak z tradycji.

            • 4 3

    • Wielki Wybuch

      Jeśli pamięć mnie nie myli, to dany temat jest omawiany na 'Astronomii' a nie 'Fizyce'.

      • 4 0

    • Do ukształtowania się Teorii Wielkiego Wybuchu dużą cegiełkę dołożył Georges Lemaître

      Belgijski ksiądz. Taka ciekawostka.

      • 9 1

    • Problemem jest tutaj choroba psychiczna autora wyróznionego posta.

      • 6 1

    • Przesłuchałem 5 godzin jego lekcji i zapewniam że nie wtrąca niczego po za fizyką

      • 13 1

    • Problem jest taki, że zaczynją się manipulacje. (3)

      Porównajcie sobie przekaz tego, bądź co bądź, neutralnego artykułu na Trójmieście i tego, który jest na gazecie. Tam piszą, że ksiądz uczy fizyki (nie wspomną, że fizyk), uczniowie oburzeni, muszą oglądać święte obrazki i mówić do niego "Szczęść Boże". Pewien minister rzeszy byłby z nich dumny :)))

      • 23 4

      • (1)

        Ale GazWyb czyta się z przymrużeniem oka ;) Tak samo jak Nasz Dziennik. Ludzie czytają, ale przecież nikt nie bierze tego na poważnie... na trzeźwo.

        • 12 2

        • Nie zdziw się, ludzie noszą wisiorki przeciw promienne i nalepki na telefonach a pokoje malują farbami "anty5G".

          • 8 0

      • No już podłapali

        Jakby ta gazetka mogła przepuścić okazję, żeby dowalic księdzu ;)

        • 19 6

    • Miałeś na fizyce o wielkim wybuchu?

      • 2 0

    • Ciekawe, że nikt nie wie o tym że teorię Wielkiego Wybuchu stworzył belgijski ksiądz...

      Ksiądz Georges-Henri Lemaître (wymowa i) (ur. 17 lipca 1894 w Charleroi, zm. 20 czerwca 1966 w Leuven) belgijski ksiądz katolicki i astronom, jeden ze współtwórców współczesnej kosmologii relatywistycznej. Jako pierwszy zastosował w kosmologii fizykę kwantową. Rozwijał idee Alberta Einsteina. Stworzył hipotezę Wielkiego Wybuchu (nazywał ją Hipotezą Pierwotnego Atomu). Przewidział istnienie promieniowania reliktowego.

      • 22 3

    • Czytać umie? no własnie wtrąca

      • 2 2

    • Wielki wybuch jest w programie? (1)

      BTW, to tylko jedna z teorii. Za jakiś czas zapewne będzie opowiadana jako ciekawostka.

      • 7 9

      • Pomyliłeś teorię z hipotezą, prawda? Wielki Wybuch to jest całkiem solidna teoria tak btw

        • 8 0

  • Pytanie do księdza fizyka:

    Ile kandeli ma światłość wiekuista?

    • 0 0

  • Na Podkarpaciu bym zrozumiał, ale w Gdyni??? (5)

    • 5 7

    • a czym się Gdynia wyróżnia? (4)

      chyba koncentracją "antków bosych"

      • 2 2

      • Na pokaz tolerancyjni niby? Bo to w tym momencie korzystne

        To nie tak. W Gdyni co trzecia albo druga osoba jest pochodzenia kaszubskiego. A ci są uczciwi i szczerzy tylko wobec swoich. To pokazowo obłudni ludzie z małymi wyjątkami. Przedtem zapisanie się do PZPR było dla nich korzystne a teraz robią z siebie pokazowych zakłamanych katolików. Uchowaj Boże pracować w środowisku gdzie jest ich przewaga,

        • 0 0

      • uważam, że Gdynia do Podkarpacia to jak Oświecenie do Średniowiecza (2)

        • 1 3

        • niewiele wiesz

          o Średniowieczu.
          I ostatnio na Podkarpaciu też Ciebie nie było.

          • 2 0

        • Gdynia to Radom północy!

          • 3 0

  • Fajnie by bylo (1)

    jakby portal jeszcze wywiad z tym ksiedzem zrobil. Wydaje mi sie ze to ciekawy gosc, nie glupi...

    • 11 2

    • Jak taki dobry to niech zatrudnią go w szkole katolickiej i tam szpanuje sutanną

      • 0 1

  • Na jakiej zasadzie dostał pracę w szkole? Myślał sobie - ciągle msze i religie, to może trochę pouczę? (1)

    dowiedział się o wakacie? Ktoś inny nie dostał roboty? Może chciał mniej od cywilnego nauczyciela, bo jeśli ma coś z kościoła, to może zejść z ofertą? Ktoś do niego zadzwonił? On do kogoś?

    • 2 9

    • Innych kandydatów nie było? A nauczyciele muszą dorabiać w innej szkole do pełnego etatu

      Może dyrektorka to była katechetka tak jak w szkole na Jagiellońskiej w Gdańsku

      • 0 1

  • Znieść monopol nauczania!!! (1)

    Mama dziecka, której przeszkadza nauczyciel fizyki prezentuje totalniactwo i soclalistyczne poglądy gospodarcze.
    Proszę, znieśmy przymus edukacyjny, oraz zostawmy rodzicom pieniądze na szkołę /- podatków /, ewentualnie wprowadźmy bony. Wtedy każdy wybierze sobie dowolną szkołę i po problemie!!!#

    • 2 1

    • Ależ załatwił sobie facet wsielbicieli. Pewnie za dobre stopnie

      Co poglądy gospodarcze mają do nauczania w tym konkretnym przypadku? Ależ kołtuneria w tej Gdyni.

      • 0 1

  • licealista prerażony mamuśką (1)

    mamuśka to histeryczka , ksiądz nic złego nie robi ani nie namawia ,pani aż tak nienawidzi księży ??

    • 10 2

    • Wiadomo w Gdyni największa kołtuneria

      Adrianek dziecko ile księżulo dał za wpis na forum?

      • 0 1

  • (1)

    Ksiądz był moim nauczycielem w liceum, lepszego nauczyciela od fizyki nie miałam a było ich już z pięciu. NIGDY nikomu nie narzucał swoich przekonań a lekcje z nim to była czysta przyjemność. Dajcie ludzie spokój. Po za tym doskonale odróżnia fizykę od lekcji religii i podchodzi do niej całkowicie świecko.

    • 9 1

    • co dostaleś za ten wpis?

      To ma być lekcja fizyki a nie spotkanie cio* katechetek, ze Szczęść Boże na wstępie. Jak taki dobry to niech uczy u Salezjanów

      • 0 1

  • A jakby był muzułmaninem i miał takie świeckie wykształcenie z fizyki to co zrobiłaby pani dyrektor?

    A jakby w drzwiach od początku AlahAkbar itd? Też by nie widziała problemu? Też by mówiła "świeckie wykształcenie świeckie"? Problemem tu jest to, że na lekcjach fizyki ten ksiądz powinien zachowywać się jak nauczyciel fizyki. Nie znam nauczyciela co wita się z dziećmi "Szczęść..." i mówi non stop o Bogu.

    • 0 0

  • Ciekawe (4)

    Ciekawe kiedy Pan w koloratce wymieni mi opony na zimowe/letnie ;)

    • 2 4

    • A bardzo proszę... (1)

      Nie ma sprawy, proszę przyjechać. Podaję adres Parafia NMP Zebrzydowice, ul. Kwiatowa 1. 200 PLN od kola. Pozdrawiam, +Mateusz

      • 2 0

      • Prowokator

        Fakturę oczywiście wystawisz

        • 0 0

    • skoro robią to magistry politologii

      to dlaczego nie teologii?

      Tyle, że oni mają mniejsze prawdopodobieństwo takiego stanu.
      Mają lepszego pryncypała...

      • 0 0

    • A czemu nie, księża maja różne profesje, nie tylko seminaryjne czy KUL. !!!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane