• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Mamo, sam to zrobię", czyli jakie domowe obowiązki są dla dzieci

Wioleta Stolarska
11 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych. Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych.

Twoje dziecko zostawia za sobą bałagan i nawet tego nie zauważa? Nie wychowuj lenia - alarmują psychologowie. Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych, wystarczy go do tego tylko odpowiednio zachęcić. Podpowiadamy, co może zrobić 3-latek, a co starsze dziecko.



Czy twoje dziecko ma obowiązki domowe?

Lista domowych obowiązków - odpowiednio dopasowana do wieku każdego członka rodziny - powinna być przez wszystkich tak samo przestrzegana. Tymczasem jednak wielu rodziców dobrowolnie rezygnuje z pomocy swoich pociech uważając, że tak będzie szybciej i dokładniej. Ale czy tak będzie lepiej?

Według psychologów to błąd, bo i tak w końcu rodzice zmęczeni i rozgoryczeni mogą mieć pretensje, że nikt im nie pomaga, ale to przecież oni sami nie przyzwyczaili dziecka, że o dom trzeba zadbać wspólnie.

- Dzieci zdecydowanie powinny mieć obowiązki już od najmłodszych lat. Ważne jest jednak, by rodzaj obowiązku dopasować do wieku i możliwości dziecka. Już 17-miesięczne dzieci mogą pomagać - wyrzucać pieluszkę do kosza na śmieci, zbierać zabawki. W tym wieku "obowiązek" to po prostu pomaganie poprzez naśladowanie i gwarantuję, że jest to świetna zabawa - mówi Anna Kańciurzewska, psycholog dziecięcy z Terapii Malucha.
Jak przekonuje, dziecko w ten sposób szybko uczy się, że życie polega w dużej mierze na współpracy z innymi.

Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych. Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych.

"Nie dasz rady, jesteś za mały"



Wielu rodziców zapewne nie raz łapie się na tym, że wyręcza swoje dziecko w obowiązkach twierdząc, że "jest jeszcze za małe" żeby coś zrobić.

- Wyręczanie we wszystkim dziecka nie uczy samodzielności, co jest przecież podstawą w dorosłym funkcjonowaniu. Dziecko, którego rodzice wyręczają, tego samego oczekuje od nauczycieli i kolegów. Pojawiają się więc nieporozumienia, konflikty i rozczarowania, co może prowadzić do trudności społeczno-emocjonalnych - ocenia Anna Kańciurzewska.
W końcu uczymy nasze dzieci, by były jak najbardziej zaradne i samodzielne. Jak przekonuje Katarzyna Wieczorek, psycholog i psychoterapeuta z Fundacji Wspierania Rodzin Przystań w Gdańsku, jeśli trzylatkowi będziemy powtarzać, że "nie dasz rady, jesteś za mały" to nie powinno nas dziwić, kiedy dwunastolatek poproszony o sprzątniecie po obiedzie odpowie "nie dam rady".

- Konsekwencja - o tym powinni pamiętać rodzice. Czasami chcemy chronić nasze dziecko i nie powierzamy mu obowiązków, ale musimy pamiętać, że właśnie dzięki obowiązkom one stają się samodzielne. Dziecko, które już w przedszkolu świetnie poradzi sobie chociażby z zawiązaniem sznurówek, będzie bardziej pewne siebie, a tym samym otwarte na świat i ludzi - mówi.
Jak zaznacza, wszystko oczywiście zależy od wieku, ale już od najmłodszych lat warto wykorzystać entuzjazm maluchów i przyzwyczajać je do obowiązków, stopniowo dorzucając nowe i chwaląc dziecko, jeśli wykonuje je sumiennie.

- Powinniśmy unikać zwrotów "ty nigdy", "nie dasz rady" itp. i uczyć je, żeby się nie poddawało, w ten sposób budujemy wartość dziecka, a to wyposażenie na całe życie, bo później będzie się to przekładało na stosunek do nauki i pracy, ale też ludzi - twierdzi Wieczorek.
Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych. Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych.

Nagroda za współpracę



Warto też w odpowiedni sposób zachęcać dziecko do współpracy, ale według psychologów nie wszystko musi być nagrodzone prezentem.

- Nie jestem za materialnym nagradzaniem dzieci za wykonanie obowiązku. Później dziecko będzie oczekiwało nagród za każdy wysiłek. Lepiej sprawdzają się narody społeczne. Przybicie piątki, uśmiech, pochwała. To wzmacnia i motywuje - zapewnia Anna Kańciurzewska.
Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych. Od najmłodszego wieku maluch może i powinien pomagać nam w drobnych obowiązkach domowych.
Lista obowiązków dziecka z podziałem na wiek:
Obowiązki domowe 3-latka:
- zbieranie swoich zabawek do pudełka
- szczotkowanie zębów (przy odrobinie pomocy)
- odkładanie brudnej bielizny do kosza na pranie
- wkładanie ubrań do pralki (pod kontrolą rodziców)
- przyniesienie posiłków na stół (pod kontrolą rodziców, zacznijmy od sałatki)
- pomoc w ubieraniu się i przygotowanie ubranka na rano, do przedszkola

Obowiązki domowe 4/5-latka:
- sprzątanie pokoju - np. ścieranie kurzu (z pomocą rodzica)
- nakrywanie do stołu czy odnoszenie naczyń po posiłku
- opróżnianie zmywarki (pod kontrolą rodziców)

Obowiązki domowe 6-latka:
- układanie ubrań w szafie
- odkurzanie pokoju
- pomoc przy zakupach (może pomóc w niesieniu lekkiej torby)
- wkładanie szklanych naczyń do zmywarki
- mycie włosów (pod kontrolą rodziców)

Obowiązki domowe 7/8/9-latka:
- nakrywanie do stołu/zebranie naczyń ze stołu
- posprzątanie swojego pokoju, pościelenie łóżka
- odkurzanie salonu
- przygotowanie śniadania - zrobienie sobie kanapki
- przygotowanie sobie samodzielnie ubrania i plecaka na następny dzień
- opłukanie po sobie umywalki i wanny
- pomoc w przygotowaniu wspólnego posiłku

Obowiązki domowe - 10/12-latka:
- zrobić zakupy
- podać posiłek i sprzątnąć po nim
- odkurzyć
- pomóc młodszemu rodzeństwu w prostych czynnościach

Miejsca

Opinie (52) 1 zablokowana

  • przyjemne z pożytecznym

    Ja od zawsze starałam się włączać synka do obowiązków domowych ale łączyć to z zabawą. Ściągamy ubranka z prania to od razu je składamy razem i nazywamy kolory - coś przyjemnego z pożytecznym, żeby też się fajnie bawił. Ostatnio gdy kupowałam ciuszki online z psoty to też mały wybierał.

    • 1 1

  • moja córka ma 6 lat i ogarnia wiele spraw samodzielnie (1)

    potrafi na przykład zrobić na śniadanie super sałatkę owocową, co prawda używa przy tym zamiast deski do krojenia drogiego krzesła, ale przecież mebel i tak za kilka lat bym wymienił. ponadto, umie na myjni bezdotykowej umyć samochód, a ja lubię jak karoseria jest dokładnie umyta w paski, kropki i różne ciekawe wzory. potrafi też skutecznie nadać paczkę w paczkomacie i system pokazał mi, że produkt dostarczono do odbiorcy. oprócz tego prowadzi auto na pierwszym i drugim biegu, a wchodząc w zakręty umiejętnie używa kierunkowskazów. Zrobi zakupy i sama zapłaci. w restauracji zamawia sama, a jak kelner zbyt długo nie przynosi jej posiłku to uprzejmie zapyta co z jej daniem, bo jest strasznie głodna. umie zmienić pieluszkę bratu, nawet z "dwójeczką" w środku, zawartość jej nie zniechęca. wieczorami czyta mi książki do snu, narazie powoli składa wyrazy w zdania, ale ja też nie lubię jak fabuła szybko się zawiązuje i rozwiązuje. samodzielnie pakuje się na wyjazdy do babci i sama ogarnia się na zajęciach basenowych. posprząta własny pokój, poodkurza, zszyje materiały na maszynie do szycia. robi dużo fajnych i pożytecznych rzeczy, a ja jej na to pozwalam, ona mi ufa i ja ufam jej. umie bardzo dużo, czasami nawet przekona koleżankę, żeby nie uciekała z przedszkola, bo to nie najlepszy pomysł. jest dzielna i odważna, zawsze może na mnie liczyć. narazie boi się zatankować samochód, ale przekonałem ją, że jak chce jeździć, to musi umieć tankować.

    • 5 0

    • Brawo!

      Brawo Tata!:-)

      • 2 0

  • Moja córka ma prawie 4 lata (8)

    Uwielbia pomagać mi przy pieczeniu ciast. Sama wykonuje część czynności - miesza, ugniata, dorzuca składniki... Umie już całkiem ładnie wbić jajka do miski, a jak się odpowiednio szybko łapie, to i bez skorupek. Miksera i noża na razie jej nie dam, ale na to też kiedyś przyjdzie czas. Co prawda po wspólnym pieczeniu kuchnia wygląda jak po przejściu tornada... No cóż, to nie przeszkadza w dobrej zabawie.

    • 37 6

    • (4)

      Zaraz ciebie feministki zjedzą. Jak możesz uczyć córkę kobiecych d*perelek, Toć to pogłębianie stereotypów. Bla bla bla. Według tych nawiedzonych "dam" powinnaś przyuczyć córkę do pracy w kopalni. Niech z kilofem zapiernicza i niech wygłasza farmazony o tym że nie potrzeba mężczyzn, że kobieta sama sobie da radę

      • 7 4

      • (3)

        mylisz się, feminizm dąży do tego , żeby każdy miał wybór tego co chce robić w życiu, by go nie ograniczały przepisy i stereotypy. tak, że feministki walczą również o to by zarówno kobieta mogła być mechanikiem , jak również mężczyzna dajmy na to położnym. pozdrawiam

        • 6 1

        • kobieta od dawna może być mechanikiem czy kierowcą autobusu więc nie wiem o co walczycie (2)

          to co ty nazywasz feminizmem, jest niestety obce dla wielu feminazistek

          • 1 3

          • (1)

            Mysle ze w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia . Zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn . Bo ile kobiet pracujących w warsztatach samochodowych jest chyba tyle samo ( No może ciut więcej) niż mężczyzn na stanowisku nauczyciela przedszkola.

            • 1 0

            • żeby pracować w warsztacie wystarczy odebrać odpowiednie wykształcenie

              dajcie sobie, drogie panie, szansę i idźcie do takiej szkoły. Szef warsztatu tego właśnie oczekuje a nie feministycznych postulatów

              • 1 0

    • kogo obchodzi twoja córka. (1)

      • 5 30

      • Cep jakiś stary z Ciebie!

        • 12 4

    • to fajnie, niestety, nie gwarantuje to, że bedzie chętnie piekła za kilkanaście lat.

      • 17 2

  • (1)

    Już półtoraroczne dziecko da się nauczyć przynoszenia ubranek, wyrzucania śmietków do śmietnika, wycierania za sobą jak coś rozpapla... 3 letnie dziecko powinno potrafić znacznie więcej niż tu wypisane.

    • 5 0

    • moje nauczyło się już lutować kable, używać wiertarki czy pilnika

      ma co prawda 7 lat więc może nie jest to wielki wyczyn, niemniej do lutowania trzeba mieć pewną rękę. Jak będzie miał 15 lat nauczę go spawać.

      • 7 0

  • (1)

    Niestety ja nie miałam obowiązków jako dziecko i trochę trudniej mi z nimi potem szło. Ale wszystkie domowe obowiązki da się wyćwiczyć.

    • 21 0

    • też tak miałem

      wtedy to było wygodne mieć matkę helikopter która krążyła nade mną chcąc się wykazać opiekuńczością. Nie winię jej za to. Zawsze będzie tak że coś dało się zrobić lepiej.

      • 3 0

  • a dzieci w Indiach i Bangladeszu (1)

    szyją większość naszych ubrań

    • 19 1

    • nasze też by szyły gdyby do gara nie miały co włożyć

      • 3 0

  • zależy od podejścia (5)

    moje dziecko ma 15 cy i dużo rzeczy robi samo bo mu się to po prostu podoba. Do niczego go nie zmuszam. Po przewijaniu sam bierze pieluszkę i idzie ją wyrzucić d kosza. Gdy mówię, że idziemy na spacer - idzie do komody wyjmuje swoją czapeczkę i przynosi buty. Po prostu wie jaki komunikat z czym się wiąże. Gdy pralka kończy prać czeka aż się otworzy i będę wieszać pranie by podawać mi klamerki. Bierze swoje skarpetki i próbuje je sam zakładać, jest przy tym wszystkim dużo śmiechu i zabawy ale wiem, że moje dziecko sobie wżyciu poradzi ;) Widzę jak obserwuje różne czynności i sam próbuje to robić.

    • 36 3

    • 15 miesiecy i sam wiesza pranie ... (1)

      no no wyrośnięte to dziecko..
      moje ma 14 miesięcy ale jeszcze nie dosięga do suszarki ani kaloryfera..

      • 5 11

      • klamerki tylko podaje

        ty nawet czytać nie umiesz a już masz dzieci? Mój syn umie czytać a dzieci jeszcze nie ma.

        • 6 0

    • ci się chyba miesiące z latami pomyliły (2)

      • 7 10

      • no co ty

        dla dzieciaka to wielki fun móc naśladować starych

        • 3 0

      • Mam dwójkę dzieci i młodszy faktycznie też bardzo szybko zaczął robić różne rzeczy np odnosić naczynia, pieluchę do kosza, myć zęby po swojemu ale to chyba dlatego, że obserwuje starszą siostrę i we wszystkim ją naśladuje. Starsza córka raczej nie miała takich zapędów w jego wieku.

        • 11 1

  • 90 procent młodych kobiet nei umie sprzatac i gotować. Spotykałem takie które miotły nie umiały trzymać. (12)

    widać, że rodzice podawali talerz pod nos i prali ich skarpetki. Masakra.

    • 37 16

    • 99% młodych kobiet chce wejść w związek z mężczyzną tylko po to (1)

      żeby leżeć i pachnieć, a w przerwach między tymi pracami wydawać jego kasę.
      Dzięki, to już wolę sam się oprać i obsprzątać, a pożywić się i rozerwać na mieście. I w domu mieć święty spokój a nie dziamolenie wiecznie nabzdyczonej klabzdry, która chce dużo brać a bardzo mało dawać.

      • 3 6

      • nie marudź stary kawalerze

        one lecą na kasę a my na ładny tyłek, to całkiem normalne. My chcemy się zabawić a one muszą wychować potmostwo.

        • 1 1

    • 99 procent młodych mężczyzn nie potrafi sprzątać ani gotować (1)

      Bo do 30-stki robi to za nich mamusia, a potem żona. To jest dopiero kalectwo.

      • 22 0

      • umiemy ale wy macie próg czystości ustawiony na niższym poziomie

        dlatego wcześniej was wnerwia syf niż nas i szybciej chwytacie za miotłę

        • 6 0

    • Ja nie umiałam nic wuychodząc za maż 30 lat temu i szybko nauczyłam się- potrzeba zmusza, (2)

      po kilku latach nawet teściowa chwaliła moje obiady.

      • 13 5

      • (1)

        Dziwne że chciała cienw ogóle wziąć do rodziny, bądź jej wdzięczna. Ale teraz taka mogą co przyszła z zachodu, że pomaga się ograniczonym intelektualnie osobom jakoś wejść w życie.

        • 2 4

        • jak na ciebie teściowa musiała wyrazić zgodę to raczej twój mąż jest ograniczony

          • 5 0

    • poproszę o statystyki dla grupy młodych meżczyzn

      • 2 0

    • (1)

      Dlaczego pisząc o sprzątaniu i gotowaniu wymieniasz kobiety???

      • 15 6

      • A dlaczego nie. Przy artykule o naprawie samochodu czesciej bedzie sie mowic o mężczyznach. Tam juz nie dziamgolisz?

        • 8 11

    • (1)

      A co z młodymi mężczyznami? Dlaczego tylko młode kobiety mają umieć sprzątać i gotować?

      • 48 4

      • u mnie na studiach co najmniej 4-5 kolegów gotowało dobrze, ani jedna koleżanka tego nie potrafiła, taki krótki przykład

        • 12 4

  • niech dziecko ma dzieciństwo i młodość. taka stara nie jestem, moge gotować i sprzatać dopóki mój ptak nie wyfrunie. (6)

    • 3 71

    • (1)

      Potem to będzie czyjś mąż!!! Weź się ogarnij bo potem ktoś będzie z nim żyć. Współczuję...

      • 24 1

      • "widziały gały co brały", "każdy jest kowalem własnego losu"

        "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"

        • 2 0

    • 1. To, że Twoje dziecko będzie mieć jakieś obowiązki nie oznacza że nie będzie mieć dzieciństwa
      2. To, że Twoje dziecko nie ma teraz żadnych obowiązków oznacza, że ma mniejsze szanse na dobre życie w przyszłości

      Krzywdę robisz własnemu dzieciakowi i tyle.

      • 27 2

    • Nawet nie wiesz ile frajdy zabierasz dziecku.

      • 30 3

    • A potem dziecko ma dwie lewe ręce do wszystkiego, nie umie ugotować obiadu ani wstawiać prania i chodzą takie niedorajdy życiowe z postawą roszczeniową do świata, czekają aż ktoś ich wyręczy ...

      • 34 3

    • Gratuluję, jesteś na dobrej drodze do wychowania kaleki życiowej, która myśli, że kobieta to taka maszynka do sprzątania, gotowania i usługiwania paniczowi.

      • 45 2

  • Dzisiaj dziecko to tylko ma obowiązek (2)

    24 h na dobę gapić się w komórkę.

    • 39 14

    • komórki....

      Przestańcie ciągle z tymi komórkami. Owszem gdy jadą tramwajem do szkoły czy autobusem to podobnie jak Wy rodzice, patrzą w komórkę. Gdy czekają w sklepie, aż przejrzysz stos promocji to też patrzą w komórkę.
      Ale tak naprawdę to mają tyle zajęć po szkole, że raczej nie mają czasu wisieć na telefonie więcej od Was..... czyż to nie jest prawda ?

      • 4 2

    • To może by się trochę poduczyć i to wykorzystać?

      Szkoła została w 1970...

      • 3 7

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane