- 1 Atrakcje na rodzinny weekend w Trójmieście (2 opinie)
- 2 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 3 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (194 opinie)
Na urlop z dziećmi czy bez? A może wakacje z dziadkami?
Wakacyjny urlop z dziećmi czy bez dzieci? To pytanie zdaje sobie wielu rodziców, przygotowując się do letniego urlopu. Życie z dzieckiem oznacza bowiem wyrzeczenia, a czas wolny, którym kiedyś swobodnie dysponowała para dorosłych ludzi, jest teraz przede wszystkim czasem dla dziecka. Czy "ucieczka" na wspólny urlop bez dziecka jest dobrym pomysłem?
70 tras lotniczych do wyboru na lato z Trójmiasta
Urlop z dziećmi - tak czy nie?
Wyjazd z pociechą zawsze wiąże się z jednej strony ze wzrostem kosztów podróży, bo np. gdy lecimy w większej ekipie wypadałoby jednak wykupić miejsce z opcją siedzenia obok siebie. Kolejna rzecz to większy bagaż, w zależności od wieku dziecka dochodzą m.in. butelki, pieluchy, nosidła, foteliki czy wózki. I wreszcie organizacja czasu: wczesne czy późne wstawanie, dodatkowe przerwy na drzemki czy jedzenie.
Jakie atrakcje dla dziecka na wakacje w Trójmieście?
- Pierwszy raz byliśmy na wakacjach z Zosią, gdy miała sześć miesięcy i - szczerze mówiąc - to był najłatwiejszy okres. Dziecko karmione butelką, bez większych problemów podczas lotu, nie przemieszczało się jeszcze - opisuje Karolina, mama już teraz trzyletniej Zosi. - Z każdym rokiem jednak te wyjazdy były coraz większym wyzwaniem.
Wakacje z dzieckiem. "Fizycznie byłam wykończona"
Szczególnie kilkuletnie dzieci potrzebują planu podróży i tego, by jej czas był dostosowany do ich potrzeb. Nasi rozmówcy wskazują, że z mniejszym dzieckiem podróż jest łatwiejsza.
- Od lat jeździmy na wakacje ze znajomymi, teraz również z dziećmi, i wymaga to rzeczywiście o wiele lepszego przygotowania przed wyjazdem. Natomiast, kiedy jesteś gotowy na większość sytuacji i dodatkowych okoliczności, to można podjąć się tego wyzwania. Oczywiście mamy trochę inny tryb, jednak mając nosidło czy chustę i spakowany plecak, możemy utrzymać tę formę wyjazdu - mówi Asia, która zwykle podróżuje po krajach Europy Południowej.
Każdy ma jednak indywidualne podejście do kwestii spędzania wakacji. Jedni chcą za wszelką cenę utrzymać wyjazdową rutynę, np. ze znajomymi, i podejmą się organizacji, odkrywając jednocześnie nowe realia, do których będą musieli się dostosować. Inni postawią na kameralne podróże z rodziną, najchętniej samochodem nad jezioro czy do hotelu nad morzem - najlepiej tego oferującego jedzenie oraz atrakcje dostosowane pod dzieci.
- Byliśmy już dwa razy na greckich wyspach i oba wyjazdy były udane. Nie zmienia to faktu, że bardzo liczy się nastawienie. Fizycznie byłam wykończona, była to 12-godzinna opieka nad dzieckiem, które wszędzie próbuje uciec albo robi problemy na każdym kroku poruszania się po hotelu. Natomiast jeśli się do tego przyzwyczaisz albo myślowo odetniesz, to wyjazd jest miłym wspomnieniem - zaznacza Hanna. I dodaje: - Chcę jeszcze powiedzieć, że nie wyobrażam sobie wakacji bez dzieci. Jest to już moje życie i chcemy razem organizować czas.
Jednodniowa wycieczka w okolicach Trójmiasta. Dokąd się wybrać?
Wakacje bez dzieci: potrzebny oddech i chwila samotności
Są jednak rodzice, którzy decydują się na osobny wyjazd, aby móc spędzić te kilka dni czy nawet tydzień bez dzieci.
- Co roku jeździmy za granicę bez dzieci. Oczywiście z dzieciakami również organizujemy wyjazdy, jednak z mężem potrzebujemy również oddechu i chwili samotności. Mamy akurat komfortową sytuację - dzieci zostają z moimi rodzicami lub teściami i nie mają z tym problemu - mówi Ola z Sopotu.
Taka sytuacja należy prawdopodobnie do rzadkości i to nie ze względu na brak potrzeby "odsapnięcia" od dzieci, a ze względu na to, że niewiele osób może pozwolić sobie na podrzucenie pociech do dziadków na dłuższy czas.
Stres i zmęczenie może doprowadzić do wypalenia rodzicielskiego
A może wyjazd na wakacje z dziadkami?
Coraz popularniejszą formą wyjazdu jest też podróż z dziadkami, którzy wyjeżdżają najczęściej w roli pomocy do dziecka. W teorii wszyscy powinni być zadowoleni z wakacji - dziadkowie najczęściej cierpią na deficyt spędzania czasu z wnukami i mają okazję do nadrobienia zaległości. Rodzice mają ogromne wsparcie i są odciążani, a dzieci szaleją podczas letniego wyjazdu. W praktyce jednak niekiedy trudnością jest utrzymanie ogólnej zgody, gdy w podróż wyruszają razem przedstawiciele trzech pokoleń, ale tak naprawdę zależy to już od wewnętrznych układów i indywidualnego podejścia.
- Byliśmy już dwukrotnie z rodzicami i było OK. Wiadomo, zawsze są jakieś zgrzyty, ale bardzo cenię sobie to, że mamy możliwość skorzystania ze wsparcia dodatkowych rąk do opieki - mówi Marek, który niedawno wrócił z Hiszpanii.
Opinie (77) 2 zablokowane
-
2022-07-06 17:37
Wakacje
Jeśli wakacje to bez dzieci czy dziecka. Warunek konieczny aby miło spędzić ten czas w ciszy i spokoju
- 7 3
-
2022-07-06 14:56
Ależ to problem a jaki wysiłek. Hehe.
Przecież przeważnie obecna rodzina ma jedno dziecko.
- 8 3
-
2022-07-06 14:46
My zawieźliśmy dzieci do dziadków, a sami polecieliśmy enterem na wczasy zagranicą. Dzieci lubią spędzać czas z dziadkami także nie miały problemu by z nimi zostać. Byliśmy na 5 dni ale na spokojnie mogliśmy i na dłuzej, bo dziewczynki jak przelecieliśmy chciały jeszcze zostać u moich rodziców. Udało nam się przynajmniej trochę wypocząć. Pod koniec sierpnia jeszcze całą 4 mamy do Zakopanego jechać
- 14 4
-
2022-07-06 14:14
Z dziećmi
bo tak. Żeby spędzić z nimi urlop.
Ponadto:
-nie mają babć,dziadków.
-mają problemy zdrowotne, które bywają upierdliwe na wyjazdach, taka logistyka level master, więc nie będę prosić potencjalnych znajomych czy aranżować opiekunki na kilka dni.
Zmieniamy się z żoną, każde z nas ma godzinkę, dwie na samotny spacer po plaży itp. A razem spędzamy czas jak dzieciaki usną.
Jest dobrze. Na szczęście zdążyło się zwiedzić kawał świata przed założeniem rodziny.
Ale jak macie możliwość oddania dzieci w zaufane ręce, które w dodatku są łatwe "w obsłudze" to czemu nie?- 21 1
-
2022-07-06 11:43
Opinia wyróżniona
Generalnie, to zależy. Jak dzieciaki były małe, to oczywiście jeździliśmy razem, a jak się urlop kończył to dziadkowie brali je do siebie. Jak już byli nastolatkami to woleli spędzać wakacje w domu i na różnych obozach.
- 23 1
-
2022-07-06 11:17
To zależy
Jeżeli ma być udany ten urlop to bez dzieci. Jeżeli nie to z dziećmi.
- 24 4
-
2022-07-06 10:46
Opinia wyróżniona
Jeździmy z dziećmi bo chcemy i one chcą. Następnie nagle ni stąd ni zowąd okazuje się, że dzieci już nie chcą z nami jeździć.
Każdy okres z życia dzieci jest inny i każdy trzeba przejść. Taka jest naturalna kolej rzeczy. Cieszę się, że mogę jeździć z dziećmi i wiem, że to bezpowrotnie minie.- 25 0
-
2022-07-06 10:23
Oczywiście że bez. Trzeba tylko mieć komu je podrzucić :)
- 27 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.