• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczyć się dziecka: trójmiejskie przedszkola Montessori

Justyna Potorska
13 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dzieci z przedszkola Montessori. Dzieci z przedszkola Montessori.

Edukacja nie powinna być wyłącznie przekazywaniem wiedzy - to jedno z założeń pedagogiki Montessori. Metodę, która liczy sobie ponad 100 lat, stosuje kilkanaście trójmiejskich placówek wychowawczych.



Maria Montessori Maria Montessori
- Uczyłam się dziecka. Wzięłam to, co dziecko mi przekazało, wyraziłam to, i tak powstała moja metoda: kobieta, która wypowiedziała te słowa na początku XX wieku, musiała być odważna. I była: Maria Montessori to nie tylko prekursorka w dziedzinie edukacji dzieci, ale też pierwsza kobieta-lekarz we Włoszech.

Przede wszystkim wyzwania

Jej metoda, która każe stawiać dziecko w centrum i skupiać się na jego indywidualnym rozwoju, staje się coraz popularniejsza w naszym kraju, także w Trójmieście.

- W Polsce dopiero zaczynamy odkrywać tę metodę, wciąż otwieramy się po czasach PRL. Na zachodzie pedagogika Marii Montessori była cały czas obecna. Korzystają z niej Niemcy, Włosi, stosuje się ją w Stanach Zjednoczonych - wymienia Ewinga Piękos z przedszkola Lalala Montessori Club.

Maria Montessori wierzyła, że dziecko samo wie, czego chce się uczyć i potrafi narzucać sobie właściwe tempo. Twierdziła, że przymus niczego nie załatwi, a nauka przez zabawę szybko się znudzi. Uważała, że sekretem skutecznej edukacji, jest stawianie przed dzieckiem wyzwań.

Uważasz, że pedagogika Montessori jest...

- Rodzice często pytają: jak można prowadzić zajęcia z dziećmi bez zabawek? Prawda jest taka, że dzieci szybko się nudzą układając klocki. Potrzebne są zadania, które pozwolą im się wykazać, których rozwiązanie przyniesie im satysfakcję - tłumaczy Izabela Słaby, właścicielka przedszkola M. Montessori Bambini3.

Kącik języka polskiego, sensoryki, matematyki - placówki stosujące metody włoskie kładą nacisk na zainteresowanie dziecka zagadnieniem, a nie narzucanie mu wykonywanej czynności.

Alternatywa dla ławki i krzesła

- Jeśli dziecko przez dłuższy czas nie chce podejść do jakiegoś kącika i zająć się, bo się boi albo uważa, że zadanie jest dla niego za trudne, dajemy mu czas, a potem stopniowo zachęcamy do zajęcia się daną czynnością - dodaje Izabela Słaby.

Oczywiście, każde przedszkole i punkt przedszkolny muszą realizować podstawę programową. W ramach Montessori dzieci mają jednak szansę na poznanie zagadnień biologii, historii, astronomii.

Do przedszkoli Montessori uczęszczają dzieci w różnym wieku, co ciekawe: uczą się wspólnie. Na pytanie, czy na grupach mieszanych nie tracą starsi uczniowie, nauczyciele odpowiadają - wręcz przeciwnie, bardzo chętnie pomagają młodszym, przekazując wiedzę. To według nich rodzi empatię.

Rodzice, którzy decydują się na posłanie dziecka do przedszkola stosującego metodę słynnej Włoszki, obawiają się przede wszystkim braku dyscypliny. Maria Montessori uważała ławkę i krzesło za symbol edukacyjnego zniewolenia.

- U nas dziecko może wybrać: mamy ławki, krzesła, ale są też specjalne dywaniki, które dziecko musi samo rozwinąć, jeśli nie chce siedzieć przy stoliku - wyjaśnia Joanna Ustowska, dyrektor Klubu Montessori - Nie mamy problemu z dyscypliną, dzieci bardzo szybko się uczą, że nie wolno zajmować, ruszać dywanika, na którym leży czyjaś wizytówka.

- Maria Montessori mówiła o tym, że wolność i dyscyplina to dwie strony tego samego medalu - dodaje Agnieszka Tlaga z ogniska przedszkolnego Skrawek Nieba - Dziecko w klasie montessoriańskiej ma tyle wolności, ile jest w stanie przyjąć. Oczywiście, na początku są pewne ograniczenia, jest wparcie nauczyciela, potem kładzie się nacisk na samodzielność.

Motywacja bez pochwał

Rola nauczyciela w metodzie Montessori znacznie różni się od roli klasycznego pedagoga. Nie stoi na czele grupy, nie przewodzi, ale obserwuje, krąży po sali. Nigdy nie chwali: dzieci mają się motywować same i uczyć, że satysfakcji z sukcesu nie czerpie się z zewnątrz.

Takie podejście rodzi wiele wątpliwości i zniechęca do metody niektórych rodziców. Wielu z nas pamięta nauczyciela, który pełnił rolę przywódcy klasy, był "surowy, ale skuteczny". Tymczasem metoda Montessori nie dopuszcza kar ani krzyku.

- Nie znaczy to, że nie ma reguł, a nauczyciele nie reagują na bijące się dzieci. Stosujemy upomnienia, rozmowy, czasem także z rodzicami. Ważne jest jednak to, żeby tłumaczyć dziecku, czemu nie wolno czegoś robić i dojść do przyczyny zachowania - tłumaczy Beata Szulc, członkini fundacji, która prowadzi Chrześcijańskie Przedszkole Montessori - To zaskakujące, co dzieci potrafią czasem odpowiedzieć na pytanie: "Jak mogę Ci pomóc, żebyś tego nie robił?". Odpowiedzi potrafią być czasem zaskakująco szczere.

Opinie (60) 4 zablokowane

  • (4)

    Czy to metoda tej pani co oddała własne dziecko do przytułku?

    • 19 12

    • Nie

      Płaciła rodzinie za wychowywanie jej nieślubnego dziecka. Takie były czasy. Wzięła go do siebie gdy tylko mogła i żyli szczęśliwie do śmierci. I na dodatek świat o nich nie zapomniał...

      • 0 0

    • oddała małego synka do "opiekunki" ponieważ jako kobieta naukowiec, samotna matka (2)

      wg ówczesnago prawa, nie mogłaby go zachować, tym bardziej,że jego ojciec najpierw kazał usunąć a potem się wyrzekł i matki i dzecka i ożenił się z inną, bogatą!
      miała kontakt z dzieckiem cały czas, aż do dorosłości
      kochała wszystkie dzieci, najbardziej te samotne i porzucone

      • 10 3

      • taa...

        wszystkie poza swoim jak widać. cudowny pedagog

        • 1 2

      • W tamtych czasach sporo było samotnych matek pracujących nie "musiejących" oddać dzieci do przytułku

        wystarczy poczytać życiorysy kobiet z tamtych lat

        • 1 2

  • Dziwactwo

    A co robi wydzial oswiaty w sprawie kontroli tego procederu, bo zakonnica zalozycielka pewnie w grobie sie przewraca.

    • 3 1

  • Nie

    Absolutnie nie polecamy ! Na szczescie szybko zorientowalismy sie ze placimy za oglupianie dziecka. Jest teraz w normalnym srodowisku ! 100 lat temu wloska zakonnica miala program dla dzieci uposledzonych !

    • 4 2

  • Czy Skrawek Nieba jest przedszkolem Montessori? Nie znalazłam na ich stronie ani jednej wzmianki na ten temat, a jest tu wymienione, dzięki!

    • 0 1

  • Ach, bądźmy ludźmi

    W przedszkolach wszystko zależy od mądrych ludzi- nauczycieli, którzy traktują swoją pracę jako powołanie. Pracuję wiele lat w przedszkolu MOntessori, wcześniej w tzw. normalnym przedszkolu i normalnej szkole. Każdego dnia cieszę sie na pójscie do pracy- mam świetne materiały do pracy z dziećmi, dużo doświadczeń, ale przede wszystkim wspaniałe dzieci- bardziej lub mniej zdolne, dobrych lub trudnych rodziców - ot, taka rzeczywistość.
    Pozdrowienia z południa Polski dla pięknego Trójmiasta....

    • 3 2

  • ...

    Proponuję najpierw poczytać o metodzie... Moja 7-letnia teraz córeczka jest po przedszkolu Montessori i odnalazła się w szkole. Wychowawczyni była zdumiona umiejętnością rozwiązywania konfliktów, a co więcej pozostałych dwóch chłopców po tym samym przedszkolu także wykazuje takie zdolności... O umiejętnościach dydaktycznych nie będę pisać, bo uważam, że rozwój społeczny i emocjonalny jest celem i zadaniem przedszkola. Montessori to nauka do życia, przygotowanie do świata realnego. Uczy myślenia i daje dziecku wiarę w siebie. Można mieć wiele opinii na ten temat, ale grunt to pójść, zobaczyć i porozmawiać z nauczycielem Montessori. Proponuję wszystkim tak bardzo negatywnie nastawionym do metody. Nasza świadomość na temat wychowania jest naprawdę bardzo nisko. Zastanówmy się kogo chcemy wychować... Czy aby na pewno jednostkę nie dostosowującą się regułom politycznym kraju, która pozbawia umiejętności myślenia?
    P.S. Zgadzam się z osobą, która pisała o klockach - jest to genialny produkt uczący kreatywności, zdolności konstrukcyjnych, myślenia logicznego... Same plusy :)

    • 3 1

  • Pani Izo-- dziecko szybko nudzi się bawiac się klockami ????

    Nie zna pani naszych dzieciaków, które bawiąc się klockami (drewnianymi także-jeszcze moimi z lat 80-tych) potrafią robić to przez 2- 3 godziny-tworzą budowle, drogi do nich, modernizują je, przebudowują,
    burzą, odbudowują wg innego już pomysłu, wymyślają otoczenie dla swoich budowli,

    słabo zna pani dzieci

    klocki to wspaniała zabawa dla wyobraźni

    • 4 2

  • dziwadła i odmienność, moda,, ..... jak cudowne diety odchudzające

    które po iluś latach okazują sie d*pne i oszukane. Kiedyś była modna metoda Weroniki Sherburne, teraz Montesori................widać zależy kto ma "mocny głos" gdzieś w mediach

    • 5 2

  • żłobek czy przedszkole montessori??

    jedną z ważniejszych idei tych przedszkoli są grupy pomieszane wiekowo.
    Tzn 2 latki z 5 latkami. Absolutna porażka pod tym względem. Wiem bo to przerobiliśmy i czym prędzej uciekliśmy gdy okazało się,że zamiast programu zerówkowego będzie żłobek.
    Pomysł super dla 2 i 3 latków starsze czym prędzej ewakuować.

    • 8 4

  • drogie!!! (3)

    Dlaczego przedszkola, w których stosuje się metodę Montessori, mają tak wysokie opłaty??? Różnica w stosunku do przedszkola, prowadzonego metodą "tradycyjną" w pełnym wymiarze godzin (powyżej 8h/dzień) wynosi od 400 zł w górę... Dlaczego?? Przedszkola tylko dla wybranych?? Chodzi o prestiż? Modę? ;) Czy może to zwykłe naciąganie rodziców, którzy dla swoich dzieci zrobią wszystko??

    • 18 6

    • zrobia wszystko czytaj pozbeda sie na dluzej

      • 0 0

    • Same materiały z, którymi dzieci pracują kosztują dużo pieniędzy, nie mówiąc już o wykształceniu pracowników.

      • 4 0

    • poprostu wyszkolenie pracownika

      kosztuje majatek i trzeba mu zapalcic wiecej niz w "normalnym" przedszkolu.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane