- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (1 opinia)
- 2 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (90 opinii)
- 3 Bańki, festiwal kolorów, rodzinne warsztaty, a może kino. Atrakcje na weekend dla rodzin
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (180 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (85 opinii)
- 6 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
Niemowlęta walczą o życie na Intensywnej Terapii. Ich stan jest ciężki
Trójmiejskie placówki medyczne mierzą się z wysokim sezonem infekcyjnym. Obłożenie w Szpitalu Dziecięcym Polanki sięga 90 proc., a głównym winowajcą tej sytuacji jest wirus RSV. Z patogenem walczy dwoje niemowląt, które w ciężkim stanie są obecnie hospitalizowane na Oddziale Intensywnej Terapii.
- Jesteśmy obecnie w szczycie sezonu infekcyjnego. Mamy bardzo dużo dzieci i większość łóżek na wszystkich oddziałach jest zapełniana - mówi dr n. med. Ilona Derkowska, zastępca ordynatora Oddziału Pediatrycznego w Szpitalu Dziecięcym Polanki.
Obłożenie dochodzi do 90 proc.
Obecnie zdecydowanie dominują infekcje wywołane wirusem RSV. Syncytialny wirus oddechowy należący do wirusów RNA jest powodem hospitalizacji głównie najmniejszych pacjentów.
- Obłożenie szpitala w tym momencie wynosi ok. 70 proc., ale w tym tygodniu dochodzi do nawet 90 proc. Najczęściej mamy pacjentów z infekcją spowodowaną wirusem RSV - w tym momencie jest hospitalizowanych 26 chorych. Mamy kilku pacjentów z COVID-19 i stosunkowo niewiele przypadków grypy - mówi Jarosław Cejrowski, rzecznik szpitala.
Jeszcze tydzień temu liczba małych pacjentów z wirusem RSV dobiła do 38. Obecnie na oddziale niemowlęcym zapełnionych jest 14 z 15 łóżek, a 11 hospitalizowanych dzieci boryka się właśnie z wirusem RSV. 11 pacjentów z RSV przebywa również na Oddziale Pediatryczno-Obserwacyjnym.
Taka sytuacja sprawia, że szpital wykorzystuje przestrzeń innych oddziałów - na Oddział Pediatryczny niekiedy trafiają również niemowlęta.
Już nie leczymy się jak kiedyś. Wirus to nie niestrawność, antybiotyk nie dla każdego
"Ich stan lekarze oceniają jako ciężki"
Obecnie, z powodu ciężkiego przebiegu choroby wywołanej przez wirus RSV, dwoje pacjentów wymaga wsparcia oddechowego i przebywa na dziecięcym OIOM-ie.
- Na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii przebywa dwójka pacjentów - dziecko miesięczne i dwumiesięczne. Ich stan lekarze oceniają jako ciężki i wymagają wsparcia oddechowego - przekazuje Jarosław Cejrowski.
Z naszych informacji wynika, że jedno z dzieci jest podłączone do respiratora.
Gdzie w Trójmieście urodziło się najwięcej dzieci w ubiegłym roku? Spada liczba porodów
"Jesteśmy zaskoczeni, że w tym roku dzieci chorują ciężej"
Wirus RSV jest szczególnie groźny dla niemowląt do 6. miesiąca życia, co ma związek z występowaniem duszności.
- Infekcja wirusowa RSV bardzo dekompensuje małe dzieci, bo sprawia, że ich drogi oddechowe - wąskie z obrzękiem - bywają niedrożne i dzieci mają dużą duszność. Występuje kaszel produktywny, który jest trudny do odkrztuszenia, pojawia się gorączka. Z kolei dzieci starsze - 3-letnie - może nie chorują tak ciężko, niemniej jednak miewają powikłania infekcji pod postacią zapalenia ucha środkowego czy zapalenia płuc. Jesteśmy zaskoczeni, że w tym roku dzieci chorują ciężej - podkreśla dr n. med. Ilona Derkowska.
Lekarze apelują, aby w przypadku pojawienia się duszności (zbyt szybki oddech - u niemowląt powyżej 50 oddechów na minutę, u noworodków powyżej 60 oddechów na minutę, a u dzieci starszych powyżej 40 oddechów na minutę), niezwłocznie zgłosić się do szpitala.
- Kolejnym objawem duszności jest uruchomienie dodatkowych mięśni oddechowych - gdy widzimy, że dziecko oddycha, to klatka rusza się ewidentnie bardziej, a także może pojawić się sinienie. Powodem hospitalizacji są również kłopoty w karmieniu, dzieci niekiedy nie są w stanie jeść z powodu dużych ilości wydzieliny - opisuje dr Derkowska. I dodaje: - W przypadku wysokiej gorączki jest również ryzyko zakażenia bakteryjnego, co oznacza potrzebę włączenia antybiotyku, który zwykle u małych dzieci na początku podajemy poprzez leczenie dożylne.
Szukasz nowej przychodni blisko domu?
Miejsca
Opinie (41) 9 zablokowanych
-
2024-01-12 15:41
Opinia wyróżniona
(2)
Trzymam mocno kciuki za te Maleństwa, stres dla rodziców niewyobrażalny, ale są pod świetna opieka i musi być dobrze. Niestety dzieci do 3 miesiąca życia są najbardziej narażone na wszystkie wstrętne wirusy i bakterie, szczególnie atakujące drogi oddechowe. Rodziłam młodsza córkę w marcu i pediatra radziła nie puszczać starszej do przedszkola aż do połowy maja, żeby uniknąć ryzyka, a najlepiej pierwsze 3 miesiące, tylko to nie są łatwe decyzje. Byle do późnej wiosny!
- 60 5
-
2024-01-14 11:52
Jjh (1)
W UK jakos wszyscy zymase. Dlatego te dzieci choruja bo sa przegrzewane
- 1 0
-
2024-01-19 08:02
Zymase?
zymase?
- 0 0
-
2024-01-12 20:57
Opinia wyróżniona
(2)
Niestety rodzice czasem zwiększają sami ryzyko zachorowania biorąc takie maleństwa do centrów handlowych . Wiem , że są sytuację gdy nie ma wyjścia ale jak widzę oboje rodziców to jest juz ich wybór.
- 65 15
-
2024-01-15 01:15
(1)
No tak. Najlepiej siedzieć w domu do 7 roku życia. A potem bęc szkoła i dziecko leży w łóżku miesiąc z powodu kataru bo nie wyrobiło sobie odporności
- 2 5
-
2024-01-15 06:38
otrząśnij się
Nikt nie każe siedzieć dziecku w domu do 7 roku życia, należy z głową podchodzić do wystawiania noworodków i niemowląt na ryzyko infekcji łażąc po galeriach handlowych. Z takimi maluchami to wychodzi się na spacery na powietrze po to by je hartować, a nie na zakupy pomiędzy ludzi niekoniecznie zdrowych. Wszystko w głową i umiarem
- 12 2
-
2024-01-12 08:37
Opinia wyróżniona
(2)
trzymajcie się maluszki, rodzice dużo siły, podziękowania dla personelu
- 257 1
-
2024-01-12 23:15
Owsiak już wie? (1)
- 2 10
-
2024-01-14 14:29
TAK! I my wszyscy ,którzy się martwimy też. ty nie musisz ,odpoczywaj!
- 2 1
Wszystkie opinie
-
2024-01-12 08:37
Opinia wyróżniona
(2)
trzymajcie się maluszki, rodzice dużo siły, podziękowania dla personelu
- 257 1
-
2024-01-12 23:15
Owsiak już wie? (1)
- 2 10
-
2024-01-14 14:29
TAK! I my wszyscy ,którzy się martwimy też. ty nie musisz ,odpoczywaj!
- 2 1
-
2024-01-12 10:32
Maluszki (2)
Dużo zdrówka nie poddawajcie się.A Wy szanowni Rodzice nie spacerujcie z wózkami po galeriach!!!! Tam przecież latwo o infekcje wirusowe.Szkoda zdrowia Waszych maluszków!!!
- 50 6
-
2024-01-12 10:38
Nie odwiedzajcie malutkich dzieci
Nie całujcie! Rodzina musi to zrozumieć.Czas na odwiedziny jeszcze przyjdzie.Zdrowie maluszków jest bezcenne.Nie poddawajcie się maleństwa!!!!
- 29 3
-
2024-01-12 12:37
Niestety pobyt w żłobku, przedszkolu czy starsze rodzeństwo to główny powód zakażeń :( Ale galerie to faktycznie nie jest miejsce dla maluchów.
- 14 0
-
2024-01-12 10:37
Cudowni lekarze
Najlepszy szpital z najlepszym personelem.!
- 29 0
-
2024-01-12 10:42
Walczcie
- 17 3
-
2024-01-12 11:44
Nie dwa niemoqlęta a dwoje niemowląt , ręce opadają
- 16 4
-
2024-01-12 12:31
maluchy są pod dobrą opieką, dadzą radę
- 5 0
-
2024-01-12 12:45
Drogie mamy (3)
Na spacer chodzimy po świeżym powietrzu a nie po galeriach handlowych. Mniejsze prawdopodobieństwo zarażenia , większe , że zbidujemy i dziecka odporność
- 51 16
-
2024-01-12 12:52
Ale nie trzeba centrów handlowych!
Są dzieci z rodzeństwem, które może przynieść wirusa z placówek typu przedszkole czy szkoła. Wirusa może przenieść też po prostu ktokolwiek,nie będąc świadomym,że jest nosicielem,bo ma lekkie objawy bądź żadne, tym bardziej,że RSV bardzo się rozprzestrzenia w tym sezonie. I takie osoby, przejdą lekko, a maluszek już nie.
- 21 0
-
2024-01-12 14:13
Weź się puknij w głowę.
Może ty masz tylko jednego bąbelka w domu ale są też rodziny z dwójką i więcej dzieci. Moje trzecie dziecko zaraziło się mając zaledwie 7 dni od rodzeństwa w wieku szkolnym i przedszkolnym.
- 9 3
-
2024-01-13 10:35
mamy tak wysokie wskazniki smogu ze dla dzieci szczegolnie malych na pewno nie jest to prozdrowotne...
- 1 0
-
2024-01-12 12:57
Gdzie te czasy gdy w sezonie infekcyjnym był tylko COVID? (1)
A grypa, RSV i dziesiątki innych wirusów znikły magicznie?
- 33 16
-
2024-01-13 15:06
Były,niestety, także, tylko się o tym nie mówiło, nie pisało
- 1 1
-
2024-01-12 15:36
Celebryta covid (3)
Przy wirusie RSV to wiosenny katar.
- 9 6
-
2024-01-12 16:48
Zupełnie inny wirus, inna też grupa docelowa. Dla dorosłych RSV to katarek i chrypka, a dzieci chorują ciężko. U dorosłych Covid przebiegał ciężko, a dzieci prawie nie chorowały, albo miały niewielką gorączkę dzień czy dwa.
- 9 4
-
2024-01-12 23:33
Czyli RSV wierzysz ze istnieje? (1)
Może to też grypka sezonowa?
- 1 6
-
2024-01-14 12:32
a ty wierzysz że kiedyś zamknięto Wrocław z powodu epidemii ospy?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.