• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa podstawówka powstanie na południu Gdańska

Ewelina Oleksy
18 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nowa szkoła podstawowa powstanie na tym terenie przy skrzyżowaniu ul. Kolorowej i Srebrnej. Nowa szkoła podstawowa powstanie na tym terenie przy skrzyżowaniu ul. Kolorowej i Srebrnej.

Budowę nowej szkoły przy skrzyżowaniu ul. Srebrnej i ul. KolorowejMapka ogłosiły w środę władze Gdańska. Placówka ma być gotowa za dwa lata i pomieści nawet 750 uczniów.



Czy w twojej dzielnicy brakuje szkół?

Nowa szkoła powstanie na południu Gdańska. To tam bowiem nieustannie wzrasta liczba młodych mieszkańców, a co za tym idzie - liczba dzieci.

- Znajdujemy się w jednej z najbardziej dynamicznie rozwijających się dzielnic, w której mieszka bardzo dużo rodzin z dziećmi. Obiecywaliśmy tu szkołę i ta szkoła będzie. 6 sierpnia podpisaliśmy już umowę z inwestorem, który zadeklarował, że już 1 września 2023 r. - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - będziemy mogli otworzyć nową szkołę dla najmłodszych klas, czyli do klasy trzeciej, a w kolejnym roku szkolnym dla kolejnego cyklu kształcenia w szkole podstawowej, czyli klas 4-8 - poinformowała w środę w miejscu inwestycji Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Cieszymy się, że udało nam się pozyskać inwestora, który buduje i będzie prowadził szkołę publiczną dla ok. 700-750 dzieci - zaznaczyła.

Jest ściernisko, ma być San Francisco



Władze Gdańska tym samym w środę, 18 sierpnia, ogłosiły rozpoczęcie inwestycji.

- Traktujemy ją priorytetowo, bo to wielka potrzeba w tej dzielnicy. I można zacytować artystę, że dziś w tym miejscu jest ściernisko, ale będzie San Francisco, i już zapraszamy na otwarcie 1 września 2023 r. - powiedziała Dulkiewicz.
Nowa szkoła będzie wyposażona m.in. w:

  • pracownie językowe,
  • pracownie przedmiotowe (fizyczną, biologiczną oraz chemiczną z dygestorium),
  • świetlicę,
  • bibliotekę szkolną i czytelnię,
  • kompleks kuchenny przystosowany do przygotowywania i spożywania posiłków na miejscu,
  • kompleks z salą gimnastyczną i zapleczem sanitarno-szatniowym,
  • wielofunkcyjne boisko zewnętrzne,
  • plac zabaw.

Inwestycję poprowadzi firma Gedbud z Pruszcza Gdańskiego. Ona też będzie zarządzać budynkiem szkoły przez 50 lat.

Władze Gdańska ogłosiły 18 sierpnia rozpoczęcie inwestycji na południu Gdańska. Władze Gdańska ogłosiły 18 sierpnia rozpoczęcie inwestycji na południu Gdańska.

Umowa użytkowania na 50 lat



- Firma Gedbud znana jest m.in. z realizacji inwestycji funkcjonującej w tym samym modelu, czyli np. Morskiej Szkoły Podstawowej czy szkoły Olimpijczyk. Ma doświadczenie w realizacji podobnych placówek oświatowych. Założenia umowy są takie, że przez najbliższy rok będą trwały prace projektowe. Zakładamy, że zakończą się one na przełomie sierpnia i września przyszłego roku. Wtedy uruchomi się proces budowlany, a we wrześniu 2023 r. ruszy pierwszy etap tej szkoły, czyli klasy początkowe - poinformował Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta ds. inwestycji.
Dodał, że "umowa użytkowania dla inwestora obowiązuje do momentu zrealizowania inwestycji".

- A po jej zrealizowaniu zostaje przedłużona na okres 50 lat. Wiele placówek edukacyjnych w tej formule działa - wskazywał Aleksandrowicz.

Szkoły podstawowe w Trójmieście. Sprawdź listę



Miasto oddaje inwestorowi działkę. Ten bierze na siebie koszty budowy placówki, które na ten moment nie są jeszcze znane. Organami prowadzącymi taką szkołę mogą być użytkownicy nieruchomości lub mogą powierzyć to zadanie innym podmiotom. Po zakończeniu użytkowania majątek przechodzi na rzecz gminy.

Trzy nowe żłobki od września



Jest też dobra wiadomość dla rodziców maluchów. Ostatnio władze Gdańska poinformowały, że od września uruchomione zostaną trzy nowe żłobki, w których będzie w sumie 300 miejsc dla dzieci do lat 3.

Od września w Gdańsku uruchomione zostaną trzy nowe żłobki: na Zaspie, w Osowej i Oliwie. Od września w Gdańsku uruchomione zostaną trzy nowe żłobki: na Zaspie, w Osowej i Oliwie.
Nowe żłobki, które będą działać od września:

  1. ul. Hynka 34Mapka (Zaspa),
  2. ul. Syriusza 50Mapka (Osowa),
  3. ul. Wąsowicza 28Mapka (Oliwa).

W realizacji są już także dwa kolejne żłobki budowane przez Fundację Pozytywne Inicjatywy. Powstają one przy ul. Piecewskiej na Morenie oraz przy ul. Potęgowskiej na Jasieniu. W każdym z nich, podobnie jak w tych uruchamianych od września, miejsce znajdzie 100 dzieci.

Opinie (156) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Gdańsk nie ma żadnej koncepcji dot. sieci szkół podstawowych (16)

    Jako przykład można podać SP6 na Jasieniu (Lawendowe Wzgórze) - nowa szkoła (2 lata), a już przepełniona w roku szkolnym 2021/22.
    Same klasy I-III to już ponad 500 dzieci (12 klas pierwszych, 11 klas drugich - tak to nie błąd), do tego klasy IV-VIII.
    Dzisiaj w tej szkole jest miejsce na właściwe warunki tylko dla klas I-V, więc przepełnienie nowej szkoły w dwa lata po jej otwarciu to mistrzostwo urzędnicze związane zapewne z brakiem wyobraźni.
    Zapewne urzędnicy miejscy planujący obwody szkół wysyłają dzieci do innych szkół, a nasze muszą uczyć się w godzinach popołudniowych na dwie zmiany.

    • 44 5

    • nie brak wyobraźni urzędniczej a dane wynikające z zameldowania

      ten sam problem był gdy budowano "pozytywną".

      Plan był aby zlikwidować szkołę w Kiełpinie i na Kokoszkach . Obie małe , "wiejskie" szkoły miały niewiele dzieci rejonowych , a w praktyce dużo dzieci było dowożonych do centrum Gdańska.

      Rejon szkoły wynika z miejsca zamieszkania lecz w praktyce listy rejonowych dzieci powstają ba podstawie meldunku bo urzędy nie mają innych danych.
      Wystarczy aby mieszkańcy meldowali się tam gdzie mieszkają a urzędy dysponowałyby faktyczną liczbą dzieci w danej części miasta..........ot cała tajemnica.

      • 0 0

    • Sad but true... (2)

      Niestety, infrastruktura nie nadąża za przyrostem liczby mieszkańców. Budowa szkoły to potężna inwestycja, a państwo samorządom kasy skąpi. W istniejących już szkołach dramatyczne braki sprzętowe, stare kredowe wytarte tablice, pomocy naukowych zero, o multimediach nie mówiąc, a co mówić o tym, aby nowe placówki budować. Za co?

      • 6 6

      • Prawda w oczy kole, że minusujecie? (1)

        Tak wygląda rzeczywistość, bida, Panie i Panowie. Jak nauczyciel pomocy nie kupi za swoje, to ni ma nic.

        • 6 3

        • sam sobie odpowiadasz

          a my nie minusujemy

          • 0 0

    • aleksandra jest od wielkiej polityki ,a nie od liczenia bachorów.

      • 1 0

    • (2)

      Nie tylko Gdańsk ma takie problemy. Straszyn, od września 7 klas 1. Lekcje zostają wydłużone do 18, bo szkoła nie ma gdzie pomieścić ok. 850 uczniów. Zerówek już nie ma, są w przedszkolu.

      • 0 0

      • A zajęcia pozalekcyjne? (1)

        Szkoła jest istotnym elementem tworzenia społeczności lokalnej. Gdzie w przepełnionej placówce miejsce na zorganizowanie jakichś zajęć pozalekcyjnych, sportowych, choćby i płatnych, integrujących młodych ludzi, rozszerzajacych zainteresowania?

        • 6 1

        • niestety brak

          na szczęście dodatkowe zajęcia można zorganizować poza szkołą

          • 0 0

    • Kup mieszkanie na zad*piu i narzekaj. (3)

      Cena mieszkania jest ściśle powiązana z dostępnością infrastruktury. Może zamiast kupować mieszkania w bloku po środku pola, to ludzie w końcu nauczą się stawiać wymagania deweloperowi. Jakby nikt nie kupował tych mieszkań to deweloper prosiłby miasto że chce się dorzucić do szkoły, przedszkola, przychodni itp.

      • 5 12

      • To nie jest problem tylko kupujących. (2)

        To problem miasta, że uprawia politykę pozwoleń na budowę w miejscach bez kompletnie żadnej infrastruktury, przecież Jabłoniowa to była droga przez pole, 2 autobusy i nic więcej, a wybudowało się osiedle moloch.
        Ludzie kupują to, na co ich stać. Miejsca na dolnym tarasie nie ma w nieskończoność, a ceny powalają. Nie każdy w spadku dostaje mieszkania.

        • 14 3

        • Trzeba umieć liczyć. (1)

          Problemem jest to że ludzie nie potrafią liczyć i nie wiedzą na co ich stać. Jeżeli mieszkasz na zad*piu i musisz mieć dwa samochody to dolicz sobie 500PLN miesięcznie. Tracisz czas w korkach, wszędzie musisz dojeżdżać. To są realne koszta. Jakbyś dodał je do kredytu to zaraz się okaże że mógłbyś kupić mieszkanie w lepszej lokalizacji. Zapłacisz więcej, ale będzie mniej kosztów dodatkowych.

          • 4 6

          • bzdury

            mam dom na "zad..iu" jak to nazywasz. Nigdzie nie muszę dojeżdżać. Wcale nie muszę dzieci wozić dalej. Zajęcia mają na Oruni, tylko jedno z tych zajęć jest w Oliwie, już niedługo bo i u nas budują lodowisko. Nie mam żadnego interesu w tym by budować drożej w przeludnionych, ciasnych i hałaśliwych dzielnicach. Rozumiem ludzi którzy nie mają wyboru oraz promil bogaczy kupujących kilkuset metrowe apartamenty w wieżowcach. Niemniej dla mnie centrum nie jest w ogóle wartością dodaną. Nic przez to nie zyskam.

            • 6 2

    • to samo w SP-86 na Wielkopolskiej, też system dwuzmianowy (2)

      Najlepsze że nawet teraz kiedy połowa dzieci uczyła się zdalnie, nie chciało im się go chwilowo zmienić na jednozmianowy.

      • 8 4

      • Chciałoby się, ale nie zawsze da się (1)

        Ze zmianą planu to nie jest taka prosta sprawa. Nauczyciele często pracują w kilku placówkach, zatem ich dostępność jest ograniczona. Lepiej już było...zobaczcie na stronie kuratorium ile ogłoszeń o pracę w szkołach. Znaleźć nauczyciela chemii na przykład, cud. Więcej hejtu na tę grupę zawodową, dalsze równanie z pensją do minimalnej i naszych dzieci nie będzie komu uczyć. Posłuchali mądrych rad i zmienili pracę...Tylko dzieciaków szkoda.

        • 22 0

        • ale ja piszę o tych samych nauczycielach w realiach pandemii

          którzy tak czy siak połowę, jak nie więcej, czasu, spędzali w domach i nie do nich mam żal tylko do dyrekcji

          • 0 0

    • Nie przesadzaj. Za 5 lat baby boom minie i będziemy wyburzać? Szkoła podstawowa, do której uczęszczałem uczyli się 700 dzieci. Ogólnie był ścisk. Teraz gdy dzielnica ma już swoje kilkadziesiąt lat uczęszcza połowa i brak perspektyw na więcej.

      • 3 1

  • kolejna "Pozytywna" .........dno dna

    szkoda że miasto nie bierze do serca sobie dobra dzieci i uwag rodziców. Rozsądni rodzice, mający pojęcie o edukacji dzieci zabierają z takich szkół jak Pozytywna czy Morska swoje dzieci po klasach 1-3( lub wcześniej) bo edukacja tam to fikcja. Za to marketing i wciskanie "jak to jest wspaniale , i ile więcej angielskiego , drugich języków, lwkcji WF, basenu wspinaczki itp..... " porównując niby do państwowych szkół jest na najwyższym poziomie.

    To już kolejna "nowatorsko zarządzana" szkoła w Gdańsku .

    I choć idea słuszna to niestety przepisy nie nadążają więc te szkoły są praktycznie bez nadzoru bo kuratorium tam ma związane ręce.

    • 1 0

  • Deweloper zbuduje i poprowadzi szkołę za publiczny pieniądz. (6)

    Inwestycja zwróci się w 10 lat a potem czysta renta przez 40 lat. Trza umieć doić krówkę za zgodą władz miasta Gdańsk.

    • 10 7

    • Opinia wyróżniona

      Trochę zrozumienia :) (5)

      Miasto daje działkę, Firma buduje za swoje, a nie pieniądze miasta
      Wiadomo, że miasto będzie dawało na szkołę, tak jak to się dzieje w innych placówkach miejskich, ale nie musi jej budować

      • 11 8

      • model biznesowy jest taki: (2)

        1. Deweloper (Gedbud) buduje szkołę za nakłady X
        2. Osoba powiązana z deweloperem zostaje organem prowadzącym szkoły. Organem prowadzącym szkoły nie może być sam deweloper bo pieniądze z dotacji na utrzymanie szkoły nie mogą iść na amortyzację budynku czy spłatę kredytu - jednym słowem finansować budowy szkoły. Muszą to jakoś obejść więc potrzebna jest ta powiązana z deweloperem osoba jako organ prowadzący szkoły, która uwaga wynajmuje budynek szkoły od dewelopera. Pieniądze z dotacji można zgodnie z przepisami przeznaczać na wynajem budynku i tym sposobem kwoty, które w innej placówce poszłyby w 100% na faktyczne koszty utrzymania (np pensje nauczycieli) tu idą też na refinasowanie kosztów budowy. Dodatkowym plusem tego obchodzenia prawa jest to, że deweloper może normalnie odliczać VAT od faktur związanych z budową w sytuacji gdy przeznaczy budynek na wynajem (23% VAT) zamiast na działalność oświatową (zwolnione z VAT). To że potem powiązany z nim organ prowadzący szkołę nie może odliczyć VAT z faktur za najem budynku nikogo nie obchodzi. W końcu wszytko i tak zostaje w rodzinie i jest finansowane z miejskiej dotacji.
        3. W ciągu 50 lat deweloper uzyskuje z wynajmu budynku szkoły kwotę wielokrotnie przekraczającą poniesione nakłady X. Jak ktoś się będzie burzył (źle opłacani nauczyciele, rodzice) i zacznie drążyć to są inne sposoby na wyciąganie kasy z tego biznesu jakim jest publiczna szkoła. Miasto też ruszy z pomocą. Zrobi kontrolę z której wyniknie że owszem organ prowadzący i deweloper nie mogą sobie wziąć kwoty za wynajem budynku szkoły z sufitu i muszą tu być jakieś zasady ale nikt nie będzie egzekwował by te zasady zostały wprowadzone.

        Przerabiamy ten model w Morskiej Szkole Podstawowej. Orientacyjny koszt budowy tej szkoły podał niechcący sam deweloper na łamach tego portalu. Ile pieniędzy uzyskał już tytułem wynajmu można wyczytać z corocznych sprawozdań szkoły jakie można z łaską uzyskać w trybie dostępu do informacji publicznej.

        • 10 0

        • Życzę tylko rodzicom jakiegoś ogarniętego dyrektora. (1)

          U nas dopóki nie przyszedł obecny dyrektor było naprawdę źle. Złe warunki pracy nauczycieli a co za tym idzie duża ich rotacja. Nowy trochę coś wynegocjował z układem trzymającym szkołę choć oczywiście sam też siedzi w ich kieszeni.

          Musicie też wiedzieć, że szkoła w dłuższej perspektywie będzie zmianowa. Dotacja z miast idzie w przeliczeniu na ucznia i bez nadmiernej liczby uczniów ten model biznesowy się nie spina po prostu. No chyba, że układ deweloper/organ prowadzący zmniejszy swoje apetyty i wydłuży okres zwrotu z inwestycji :-)

          Nie zrozumcie mnie źle. Nie popieram karty nauczyciela w takie formie w jakiej jest obecnie (np nieprzejrzyste i skomplikowane ustalanie wynagrodzeń nauczycieli) ale to co robi miasto Gdańsk w tym modelu biznesowym to jest patologia i omijanie prawa. Oszczędzają na kosztach budowy szkoły kosztem waszych dzieci. Myślałem że nowa Pani prezydent to ukróci ale chyba się pomyliłem...

          • 4 0

          • No i afera finansowa która tam była

            • 0 0

      • Przykład Szkoły Pozytywnej pokazał, że nie da się robić przekrętów (1)

        Tam było inaczej. Miasto inwestowało w szkołę, po czym oddało ją w prowadzenie prywatnej firmie. Oczywiście jest to nielegalne. Urzędnicy głupio argumentowali, że podpisanie umowy z prywatną firma nastąpiło przed oddaniem szkoły do użytkowania, a o takiej sytuacji nie wspomina prawo. Sąd administracyjny stwierdził, że to było nielegalne, istniała możliwość zamknięcia szkoły, co wywołało typową reakcję urzędników ("jak to, a co z dziećmi, przecież nie można czegoś takiego zrobić!"), którzy sami dopuścili do takiej sytuacji, a później wylewali krokodyle łzy nad dolą "skrzywdzonych" dzieci. Na szczęście dla szkoły , pozwolono prywatnemu podmiotowi prowadzić szkołę aż do wygaśnięcia umowy pomiędzy miastem a firmą.
        efektem takie sposobu zarządzania było
        1) Zatrudnianie nauczycieli bez karty nauczyciela
        2) Ogromna rotacja nauczycieli,
        3) Zatrudniona wielu młodych, niedoświadczonych nauczycieli (inni nie godzili się na taką formę zatrudnienia)
        4) Przeładowanie szkoły - konieczność wykorzystania wielu pomieszczeń służących innym zadaniom na klasy (świetlice)
        5) Uczniów w liczbie ok 600 (w większości przyjeżdżających) oczekiwało około 25 miejsc do parkowania!
        6) Paraliż komunikacyjny dzielnicy około godziny 8 i 16-17

        • 1 0

        • Takimi sprawami warto zainteresować ministerstwo Ziobry

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Szkoła (7)

    Szkoła na srebrnej i kolorowej?? Super sprawa,ALE czy Pani Prezydent mogła by pomyśleć o budowie drogi?? Zanim wybudują tą szkołę to tyle osiedli się wybuduje że dzieci z sąsiednich osiedli będą musiały wstawać dwie godziny wcześniej żeby na czas dojechać w tych gigantycznych korkach do szkoły. Bloków przybywa jak grzybów po deszczu przez co toniemy w korkach bo jest jedna droga dojazdowa, to jakiś horror. Może Pani Prezydent zechciała by coś z tym zrobić?? (w końcu) Ludzie już tracą cierpliwość i nadzieje, powoli robi się duszno na drogach. Coś co jest niezbędne zostaje odkładane.

    • 94 6

    • Ja do szkoły chodxiłem z buta

      Rodzice nie musieli mi tyłka podwozić 700 metrow

      • 3 0

    • (2)

      Zwłaszcza jak rodzice muszą każdego dziecko zawieźć pod samą szkole, to generuje korki. W wakacje nie ma szkoły, to i korków brak.

      • 15 4

      • Odprowadzanie dzieci do szkoły to obowiązek rodziców aż do klasy czwartej włącznie!

        Przede wszystkim dlatego, że dzieci w tym wieku nie mają umiejętności prawidłowego rozpoznawania niebezpieczeństw.

        • 0 5

      • a autobusy to magicznie przefruwają?

        • 6 1

    • Po co droga, był projekt szerokiej drogi do samej obwodnicy, ale Pani prezydent uznała, że po co.

      • 1 1

    • Do szkoły to się piechotą chodzi

      • 18 2

    • Popieram. Potrzebne jest szersze spojrzenie!

      • 10 0

  • A gdzie nowa Swietokrzyska

    Prezydent Adamowicz po swoich ostatnich wygranych wyborach zdjął z realizacji nową Swietokrzyska na rzecz nowej Politechnicznej oszukując w ten sposób mieszkańców południa
    Szanowna następczyni ani myśli rozwiązać ten problem a osiedli na południu coraz więcej
    Co do spółek to kiepsko i drogo się na nich wychodzi

    • 1 0

  • No i jeszcze letnica (3)

    Gdzie te dzieci mają dojeżdżać ? Tam też nie ma szkoły podstawowej

    • 1 3

    • jest sp69

      jest SP69 na Zielonym Trójkącie

      • 0 0

    • Jest w Brzeźnie i Nowym Porcie - to niedaleko . Letnia za mała , aby tam budować szkołę

      • 1 2

    • Pytajta dewelopera na R

      Może się dorzuci?

      • 3 1

  • szkolny bubel

    Mam nadzieje że ta nowa szkoła podstawa nie będzie bublem tak jak jest z szkołą na lawendowym wzgórzu jest NOWA a już się sypie ściany pękają co róż awarię niby nowoczesna drewniana ale taniej wyszło by jakby ja postawili murowaną. tragedia !!!

    • 1 1

  • Liceum (10)

    Górny taras, szczególnie starsze osiedla, potrzebuje liceum.

    • 33 5

    • (1)

      Ja do liceum dojeżdżałem autobusem i żyję.

      • 7 2

      • a ja się kiedyś prawie utopiłem i też żyję

        • 1 0

    • Szkoły zawodowe są potrzebne (3)

      Po co słabym liceum? Żeby nie mogli zdać matury z żenujacym progiem 30%?

      • 20 2

      • Bez tytułu (2)

        Zgadzam się z tym, że powinno być więcej szkół zawodowych, ale kto przyjdzie tam uczyć? Absolwent politechniki? Buahahahaha

        • 8 2

        • o politechnice masz taką samą wiedzę jak o absolwentach podstawówek

          próbujących uzyskać wiedzę techniczną na poziomie średnim. Przede wszystkim wykwalifikowani absolwenci dostają robotę za niezłe pieniądze w zachodnich firmach. Ten kto przyjdzie jako nauczyciel, za grosze, uczyć dzieci, nie będzie miał wystarczających kwalifikacji skoro para się zawodem nauczyciela. Ale wg ciebie jakie jest lekarstwo na to? Kto ma tam przyjść uczyć? Majster co nie potrafi wywiercić otworu fi 12 a zamiast tego prezentuje ci fi 18 bo mu nie wyszło? Po polibudzie, absolwenci, zyskują wiedzę której ty nie jesteś w stanie nawet ocenić bo nie masz kompetencji. Ale, ci dobrzy, w szkołach nie siedzą bo trzepią pieniądze w Macgregorach czy innych Damenach. Oni nie będą uczyć za grosze

          • 0 0

        • absolwent podstawówki

          wiesz w ogóle co to szkoła zawodowa?

          • 0 0

    • W Gdańsku powinno być maksymalnie 6-7 liceów. (2)

      Tylko tyle prezentuje w miarę przyzwoity poziom.W pozostałych liceach poziom jest żenująco niski,o czym świadczą słabiutkie wyniki matur.wniosek jest prosty.Należy zamykać słabe licea i otwierać zawodówki.

      • 13 6

      • zgadzam się (1)

        nauczać wykonywania prostych czynności.Malowanie,murarka,pranie ,czyszczenie trotuarów.Ponad 90% populacji miasta do niczego innego się nie nadaje.

        • 1 0

        • Co widać po wynikach wyborów w mieście

          • 2 0

    • Być może i potrzebne, ale...

      Ciekawe, czy zebraliby kadrę... Kto za te pieniądze pójdzie pracować do szkoły, gdy na wejście w każdej innej pracy dostanie lepsze uposażenie. Szanuj nauczyciela swego, jutro możesz nie mieć żadnego...

      • 19 2

  • szkoła (6)

    Jak budowała spółdzielnia mieszkaniowa bloki to od razu była szkoła i przedszkole , deweloper teraz buduje tylko i aż tylko mieszkanie i nic więcej, Proszę mi pokazać gdzie deweloper wybudował szkołę przy swoich inwestycjach takich jak na Morenie , bloki 17 piętrowe , Piecewska, Rakoczego osiedle na byłym poligonie a na przeciw Cerffura bloków jak mrówek , cwaniaki tylko zysk a reszta to nie ważne.

    • 36 11

    • ciekawe posuniecie , umowa na 50 lat... (1)

      Niektóre szkoły w Gdańsku budowane na całkiem dużych osiedlach 20-30 lat temu borykają się z brakiem uczniów. Jesteście pewni, że za np 30 lat taka szkoła beżie miałą dalej wystarczająco dużo uczniów, zwłaszcza przy trwajacym stałym ujemnym przyroście naturalnym?
      O ile likwidacja opustoszałej szkoły samorządowej jest w miarę łatwa to w przypadku umowy z prywatnym "inwestorem" może być niemożliwa lub wiązać się z kosztami np odszkodować zawartymi w umowie. Dla "inwestora" to dobry biznes bo poza tym że włoży własny kapitał na początek, to ma później zapewnione źródło przychodów. Miasto pewnie nie ma kasy na takie rzeczy albo nie chce brać kredytu bo wydało dużo kasy na różne bzdety i na propagandę. Sumarycznie pewnie wyjdzie to sporo drożej dla podatników bo zarobić bezie musiał "inwestor" i pewnie jeszcze jakiś dodatkowy "operator". Obym się mylił ale widać wyraźnie że w Gdańsku od paru lat wybrano taki kierunek uspołeczniania kosztów i prywatyzowania zysków (wszak subwencje oświatowe pochodzą z podatków). Takie rozwiązania mają swoje wady i zalety, niestety biorąc pod uwagę jak działają władze Gdańska od wielu lat mogę mieć obawy czy to jest naprawdę najlepsze rozwiązanie dla miasta a pośrednio również dla mieszkańców (niezależnie od tego kto był prezydentem ekipa jest cały czas ta sama z drobnymi przetasowaniami na stołkach)

      • 11 0

      • No cóż takie rozwiązanie przyczynia sia do obniżenia poziomu nauki. W latach 90 Oliver Hart (otrzymał Nobla z ekonomii w 2016) udowodnił na podstawie modeli matematycznych, że w przypadku usług społecznych korzystne dla społeczeństwa jest powierzanie podmiotom prywatnym jedynie tych usług, których jakość jest nieistotna (np. odbiór śmieci) oraz tych, w których produkt jest dokładnie sparametryzowany (np. zamówienia dla wojska). Niestety okazało się, że przekazanie publicznych szkół w ręce prywatne (co miało miejsce w USA) skutkuje znacznym obniżeniem poziomu edukacji prowadzonego w tych szkołach, badania obecnie prowadzone w USA potwierdzają to obniżenie poziomu edukacji w szkołach publicznych prowadzonych przez fundacje i inne tym podobne. Generalnie skutek jest taki, że ci których stać posyłają dzieci do szkół prywatnych, aby potem dostać się do dobrej szkoły średniej.

        • 2 0

    • ... (2)

      Jak spółdzielnie budowały, to była komuna... Wtedy wszystko było państwowe więc i państwo budowało szkoły i inne "atrakcje", dlaczego prywatna firma ma budować coś co leży w obowiązku państwa (Czy to z funduszy centralnych czy lokalnych)?

      • 15 4

      • komuna

        Mieszkańcu, mylisz ze komuna to wszystko państwowe, pewnie jesteś młodzikiem i nie wiesz na jakich zasadach działały spółdzielnie mieszkaniowe. i działają . Na wszystkie budowle powstające płacili spółdzielcy , do tej pory płaci się na Dom kultury na Morenie w czynszu a chodzą i korzystają wszyscy ludzie i deweloperka ,bo są zajęcia dla dzieciaków.

        • 1 0

      • Widocznie chyba chcą powrotu do komuny

        • 2 2

    • A co ma prywatny inwestor do szkół?

      • 9 3

  • A skąd wezmą nauczycieli? (2)

    W pozytywnych nikt normalny nie będzie pracował u tego wyzyskiwacza.

    • 16 1

    • Spokojnie, katecheci poprowadzą lekcje

      • 2 2

    • Suweren zagłosował, to ma...

      Gdzie byli rodzice, gdy nauczyciele strajkowali? Wyśmiewali ich, kazali iść na kasę do przysłowiowej Biedry. Albo zmienić zawód. To właśnie uczynili i widzicie efekty. Tylko frajer dziś pójdzie pracować do szkoły, a prowadzonej przez różne fundacje, tym bardziej.

      • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane