• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe fotelo-łóżka trafiły do Szpitala Polanki. "Zwiększy się komfort rodziców"

Piotr Kallalas
18 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
- Mamy trzy podstawowe lokalizacje. W zależności od potrzeb myślimy o oddziałach: niemowlęcym, pediatrycznym i obserwacyjnym - mówi dyrektor szpitala. - Mamy trzy podstawowe lokalizacje. W zależności od potrzeb myślimy o oddziałach: niemowlęcym, pediatrycznym i obserwacyjnym - mówi dyrektor szpitala.

Pięć nowych łóżek, pełniących również funkcje foteli, trafiło na oddziały gdańskiej placówki medycznej o profilu dziecięcym. Dar pozwoli zwiększyć komfort pobytu rodziców, którzy pełnią opiekę przy hospitalizowanych dzieciach.



Jak oceniasz warunki pobytu w trójmiejskich szpitalach?

Szpital Dziecięcy Polanki w Gdańsku właśnie otrzymał pięć nowych łóżek dla opiekunów i rodziców, którzy spędzają czas na oddziale, towarzysząc swoim chorym dzieciom. Dzięki darom będzie możliwa wymiana wysłużonych leżaków lub wręcz uzupełnienie wyposażenia.

- Nasz szpital funkcjonuje zupełnie inaczej niż placówka, w której pacjentem jest osoba dorosła. Dziecku zawsze, chociaż trzeba pamiętać, że jest to historia ostatnich 30 lat, towarzyszą rodzice lub opiekunowie. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, kiedy rodzic nie ma godziwych warunków pobytów w szpitalu. Zwiększy się komfort rodziców, a jest to nie do przecenienia, bo mówimy także o matkach maluszków, które karmią dzieci - mówi lek. med. Małgorzata Paszkowicz, prezes szpitala.
Przedstawiciele placówki medycznej podkreślają, iż nawet w momencie, kiedy wszystkie szpitale wstrzymały możliwość odwiedzin, to w obiekcie przy ul. Polanki rodzice mogli swobodnie opiekować się swoimi pociechami. Gdzie więc trafią nowe łóżka?

- Mamy trzy podstawowe lokalizacje. W zależności od potrzeb myślimy o oddziałach: niemowlęcym, pediatrycznym i obserwacyjnym - mówi lek. med. Małgorzata Paszkowicz.
Czytaj też Cięcie cesarskie? "Obserwujemy rywalizację między oddziałami"

  • Nowe łóżka w Szpitalu Dziecięcym Polanki
  • Nowe łóżka w Szpitalu Dziecięcym Polanki
  • Nowe łóżka w Szpitalu Dziecięcym Polanki

W Gdańsku powstanie hotel dla opiekunów?



Wcześniej gdański Szpital Polanki otrzymał 10 takich fotelo-łóżek. W obu przypadkach są to dary Fundacji Ronalda McDonalda, która prowadzi specjalny projekt doposażania placówek medycznych i wsparcia dla rodzin spędzających czas na oddziałach. Koszt jednego łóżka to mniej więcej 1,8 tys. zł.

- W ciągu dnia materac jest używany jako fotel, a w nocy jako łóżko dla rodzica spędzającego czas przy łóżeczku dziecka. Łóżko jest proste w obsłudze. Wcześniej ufundowaliśmy także sprzęt w gdańskim szpitalu Copernicus, gdzie trafiło około 30 łóżek - powiedział Arkadiusz Jakubowski działający w radzie Fundacji Ronalda McDonalda.
Na Pomorzu ma powstać również Dom Ronalda McDonalda, który stanowiłby wsparcie i przede wszystkim bazę noclegową dla rodziców towarzyszącym swoim dzieciom podczas leczenia długoterminowego.

- Są prowadzone zaawansowane rozmowy z marszałkiem, przedstawicielami miasta i spółką Copernicus. Cel jest taki, aby Dom powstał przy Szpitalu na Zaspie. Jest to hotel dla rodziców dzieci, które przebywają w szpitalu w dłuższych okresach, a rodzice nie mają się gdzie podziać. Baza jest za darmo udostępniana opiekunom - dodał Arkadiusz Jakubowski
Podobne obiekty są prowadzone już w Warszawie i Krakowie.

Miejsca

Opinie (27) 1 zablokowana

  • Wnuczka (1)

    Może te łóżka są fajne i potrzebne ,ale pielęgniarki są tam bardzo nie uprzejme. Czas rzeby zmieniły podejście, bo zachowują się gorzej jak za komuny.

    • 1 0

    • Naucz się najpierw ortografii, jestem ciekawa czy ty jesteś uprzejma wobec pielęgniarek czy jesteś roszczeniowa

      • 0 0

  • Posiłki dla rodziców (3)

    Łóżka ok, ale w szpitalach gdzie przebywają rodzice z dziećmi mogli by zapewniać opiekunom racje żywnościowe (śniadanie, obiad i kolację) tak żeby rodzic nie musiał się martwić jeszcze o to. Z tego co wiem to na Polankach można zamówić sobie tylko obiad z cateringu.

    • 13 0

    • Posiłki dla rodziców

      Był kiedyś barek ,w pandemii zamknięty ale Panie salowe przyjmowały zapisy na obiady 12 zł i później roznosiły więc to chyba nie jest problem wszędzie są lodówki czajniki rodzina może donieść jedzenie

      • 0 0

    • Nie dla Polek..

      Cc

      • 2 0

    • Lepiej pić wodę.

      W życiu nie jadłam tak paskudnego jedzenia,jak z tego pseudo cateringu.

      • 2 0

  • Polanki jak drugi dom

    Cieszę się bardzo Polanki był jak by drugim domem w trakcie leczenia córeczki ,lekarze, pielęgniarki , personel pomocniczy i ukochana Ciocia Mniam Mniam nigdy nie czułam takiego komfortu psychicznego i fizycznego zwłaszcza kiedy w najgorszych momentach córka spała że mną.

    • 1 0

  • Fotel

    W gczd niestety tylko fotele po tygodniu na fotelu mialam dwa tygodnie u fizjo

    • 0 0

  • 3 szpitale (2)

    Bylam w 3 szpitalach
    1. Polanki - mialam 2miesieczne niemowle musiałam składać luzko, nie można było nawet na nim usiąść, łazienka, toaleta dla rodziców POZA oddzialem
    2. Kopernik - 1 rok, salka byla tak mala, żeby rozłożyć to turystyczne luzko musielismy wynosić drobne meble na korytarz, bo się nie mieściło, toaleta poza oddzialem
    3. Zakazny - 4 lata, dostałam normalne luzko takie szpitalne, łazienka przy sali, przezylam szok

    Najgorsze nie są luzka a lazienki... dziecko ci płacze a ty nie możesz nawet pojsc do łazienki... musisz je zostawić, wyjść z oddziału i czekac az ktos spowrotem cie na nie wpusci... pielęgniarek 2 na oddzial a dzieci 20 szt... tam rodzice robią za pielegniarki, podawałam leki, mierzyłam ciśnienie, temperaturę... pielegniarek jest po prostu za mało, a jeszcze musimy placic za luzka... to nie jest senatorium.. nikt tam nie jest dla wygody

    • 20 2

    • (1)

      najgorsze, że dziecko ma mamę, która nie zna podstaw ortografii :( Jak ty zamierzasz mu pomagać w lekcjach, albo pisać usprawiedliwienia? Co za wstyd :(

      • 6 4

      • Ja go będę uczyła matematyki, od języka polskiego jest tata

        Pozdrawiam, mama

        • 1 0

  • Ostatnio musiałam skorzystać z takiego łóżka podczas pobytu 6 miesięcznego dziecka w szpitalu i naprawdę dziękuję za to doposarzenie było wygodne i pobyt przez to też byl bardziej komfortowy. Oby tak dalej.

    • 3 0

  • XXI wiek i sensacyjna wiadomość vov (1)

    W czasach gdy broń, amunicję i czołgi kupuje się jak auto z salonu my czytamy takie news: łóżka dla rodziców chorych dzieci. Wstyd. Proponuję jeszcze artykuł o toaletach, aneksach kuchennych, opcji wyżywienia dla rodziców na oddziałach szpitali dziecięcych i podanie w liczbach, ile personelu obsługuje jaką ilość dzieci. Gwarantuję lepszą klikalność bo o dramatach ludzie lubią czytać

    • 6 1

    • No właśnie

      Broń, amunicję, czołgi - na to lekką rączką idą pieniądze a tandetne, składane łóżko na oddziale to wielkie łał...
      10 takich łóżek to chyba tylko dla lansu tej Fundacji mc donalda

      • 0 0

  • Widok matki w masce (2)

    Trauma dziecka na całe życie

    • 10 25

    • (1)

      weź sie w łeb puknij.
      Sa sytuacje gdy odpornosc dziecka jest zerowa lub znacznie obnizona. Wtedy posiadanie maski na twarz przy przebywaniu razem zapewnia ochrone dla dziecka przez zarazkami i bakteriami z zewnatrz.

      • 14 3

      • I pewnie to jest ta sytuacja, nie związana z najsławniejszą chorobą świata

        Masz dzieci? Chodziliście przy nich w maskach jak się urodziły?
        Propaganda 'zero covid' przez DDM a mi wyjeżdzasz z jakimiś wyjątkowymi sytuacjami.

        • 1 5

  • W Copernicusie

    miałam okazję korzystać z tych fotelo-łóżek na oddziale chirurgii dziecięcej w Copernicusie. Uważam, że są bardzo dobre i rodzic może spać w ludzkich warunkach, a w ciągu dnia nie musi siedzieć na twardym taborecie. Przy pobycie czasami kilkutygodniowym to bardzo ważne. Oby wszystkie oddziały były jak najszybciej wyposażone we wszystkich szpitalach dziecięcych w takie udogodnienia!

    • 4 0

  • Miejsca do spania w szpitalach przy dziecku powinny być obowiązkowe już 25 lat temu .

    I to miejsca do spania na takim samym poziomie co pacjenci . Rodzice powinni być również zaprowiantowani tak jak inni pacjenci . Ostatecznie, wszyscy płacimy składki zdrowotne ! Obecność rodzica przy łóżku dziecka wpływa pozytywnie na psychikę oraz na stan Jego zdrowia. Odciąża też personel medyczny , gdy personel ma dyżur nocny i w ciągu dnia przerwy na kawę. Problem w tym ,że każdy "obcy" w szpitalu przeszkadza pielęgniarkom . Za dużo taki widzi , a dużo mógłbym pisać jak wyglądają dyżury nocne. Najlepiej pielęgniarkom, a zwłaszcza lekarzowi nie przeszkadzać w spaniu.

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane