- 1 Atrakcje na rodzinny weekend w Trójmieście (2 opinie)
- 2 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 3 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 6 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Ostatnie miejsca w publicznych przedszkolach
Znane są już wyniki rekrutacji do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w Sopocie i Gdyni. Zgodnie z przewidywaniami, wszyscy mali mieszkańcy Sopotu znaleźli miejsca w przedszkolu. W Gdyni po pierwszym etapie rekrutacji nie przyjęto do wybranych przedszkoli ok. 120 dzieci, choć wciąż jest wolnych 280 miejsc.
- Nie zabrakło miejsc dla dzieci cztero- i pięcioletnich. Trzylatki, jeśli nie udało się umieścić ich w przedszkolach pierwszego wyboru, zostały skierowane do placówek wyboru drugiego lub trzeciego - mówi Krystyna Przyborowska, Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Gdyni. - Liczba dzieci, które nie zostały przyjęte wynika z braku dla nich miejsc w określonych lokalizacjach i faktu, że rodzice zadeklarowali tylko jeden wybór przedszkola.
Od 29 kwietnia do 8 maja rodzice zobowiązani są do potwierdzenia woli umieszczenia dziecka w placówce, do której dostało się w pierwszym etapie rekrutacji. W tym czasie muszą podpisać z przedszkolem umowę lub złożyć pisemne oświadczenie o woli podjęcia nauki w oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej. Ostateczna lista dzieci przyjętych do konkretnych placówek zostanie opublikowana 13 maja 2015 r. o godz. 15.
- Niestety, w pierwszym etapie rekrutacji nie udało się otrzymać miejsca dla naszej córki w przedszkolu - mówi Marcin z Gdyni, tata 3-letniej Martyny. - Liczyliśmy, że się uda, podaliśmy w końcu trzy lokalizacje, czyli przedszkole pierwszego, drugiego i trzeciego wyboru. Kryteria są jednak jasno określone, więc teraz czeka nas składanie odwołań, a także liczenie na to, że gdzieś zwolni się miejsce. Mamy nadzieję, że ostatecznie uda się uzyskać miejsce w przedszkolu samorządowym, bowiem placówka prywatna może okazać się dla nas zbyt dużym wydatkiem.
Rodzice Martyny mogą skorzystać z wolnych miejsc, które czekają w innych placówkach lub liczyć na to, że niektórzy rodzice, których dzieci dostały się do wybranego przedszkola, ostatecznie nie zapiszą tam dziecka.
- Martwi mnie, że uczciwość jest w takich sytuacjach piętnowana - mówi Barbara z Gdyni, mama 3-letniej Zosi. - Znam przypadki, gdy pary żyjące w konkubinacie nie przyznają się do tego, że są normalną rodziną, by dziecko dostało dodatkowe punkty przewidziane dla samotnych matek. Wiem, że komisja rekrutacyjna nie jest w stanie zweryfikować wszystkich takich oszustw, a cierpią na tym rodzice, którzy mają ślub, normalnie pracują na etatach i mają szczęście wspólnie wychowywać zdrowie dzieci.
Gdyński harmonogram przewiduje możliwość złożenia przez rodziców w dniach od 14 do 20 maja wniosków o uzasadnienie odmowy przyjęcia do przedszkola. Takie uzasadnienie musi zostać im przedstawione do 25 maja 2015 roku, a po tym terminie, od 26 maja do 1 czerwca, rodzice mają jeszcze możliwość złożenia do dyrektora placówki odwołania od decyzji i argumentów zawartych w tym uzasadnieniu. To odwołanie dyrektor musi rozstrzygnąć od 2 do 8 czerwca.
Mieszkańcy Sopotu wolni są od takich problemów: tam dostały się do przedszkola wszystkie maluchy. Do siedmiu sopockich placówek przedszkolnych w roku szkolnym 2015/16 uczęszczać będzie ok. 660 dzieci .
- Wyniki rekrutacji potwierdziły nasze przewidywania, że w sopockich przedszkolach nie zabraknie miejsc. Każde dziecko w wieku 3-5 lat, którego rodzice ubiegali się o przyjęcie go do przedszkola, zostało przyjęte - potwierdza Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Sopocie. - W związku z tym, że sześciolatki obligatoryjnie zostały zapisane do szkół, planujemy nawet o jeden oddział mniej.
Są jeszcze wolne miejsca (po 4-6 w każdym przedszkolu - poza Przedszkolem nr 8). Ubiegać się o przyjęcie do tych placówek będą mogły osoby spoza gminy, jednak pierwszeństwo zawsze będą mieli mieszkańcy Sopotu - i ci, którzy dopiero teraz zdecydują się zapisać dziecko do przedszkola, jak i ci, którzy do Sopotu dopiero się przeprowadzą.
W Gdańsku w pierwszym etapie rekrutacji do żadnego z wybranych przedszkoli nie dostało się 411 trzylatków i 50 czterolatków. Trwa właśnie rekrutacja uzupełniająca, która zakończy się 30 sierpnia.
Opinie (101) 3 zablokowane
-
2015-04-28 12:19
5-latki w Gdańsku.
Jak zorganizować miejsca w przedszkolach 4-latkom? "Wypchać" pięciolatki do szkół. To właśnie zrobiono.
- 13 0
-
2015-04-28 10:15
To jest dopiero tupet.
Że nie ma miejsca w przedszkolu? Jak nie ma miejsca? Wtf? To niech utworzą kolejną grupę! Ale dno! Żenada! Ale patologii to miejsca dają! I to za złotóweczkę! Dno, dno, dno, sk...ny!
- 12 2
-
2015-04-28 09:07
Socjal (1)
I najlepiej ciągnąć z socjala.
- 9 4
-
2015-04-28 09:23
jaki socjal ogarnij się
- 1 5
-
2015-04-28 08:57
Nie ma większej głupoty jak kryteria przy przyjmowaniu do przedszkola.
Nie powinno nikogo interesować jak i z kim kto żyje. W końcu każde dziecko posiada dwoje rodziców i to oni powinni o nie dbać.
Trzeba umiejętnie dobierać sobie partnerów a nie spółkować z byle kim a potem lamentować że się jest samotnym rodzicem i cwaniakować, że mi to się wszystko należy.- 33 4
-
2015-04-28 08:39
Idzie niż... miejsc więcej, chętnych mniej.
Dzieci, które nie dostały się w pierwszym naborze, bez problemu znajdą miejsca w drugim.
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.